Leciutka i przyjemna

Leciutka i przyjemna

Książka na jedno popołudnie. Średnio odpowiada mi sam autor, nagle po latach postanowił podzielić się historią, która na kilka dni połączyła go z Monroe. Podczas czytania współczułam jej - widać że czuła się jak w potrzasku a każdy z jej otoczenia chciał ukraść część jej dla siebie. Czysty egoizm. Dotyczy to także autora tych wspomnień - nie ważne jak bardzo starałby się wybielić i podkreślać czystość swoich intencji. Wychodziły na jaw w krótkich, tendencyjnych zdaniach np dotyczących jej ówczesnego męża, Millera. Marilyn pośród tego całego chaosu, zagubiona i oszołomiona - nikomu niestety tak naprawdę nie zależało aby realnie jej pomóc. Bardziej wycisnąć, jak cytrynę, do ostatniej kropli, aż zostanie tylko sucha skorupa. Nie jest to pozycja obowiązkowa - ani książka do której będę wracała.
Dużo tutaj smutku, dramatu i hipokryzji. Czytasz na własną odpowiedzialność

Książka na jedno popołudnie. Średnio odpowiada mi sam autor, nagle po latach postanowił podzielić się historią, która na kilka dni połączyła go z Monroe. Podczas czytania współczułam jej - widać że czuła się jak w potrzasku a każdy z jej otoczenia chciał ukraść część jej dla siebie. Czysty egoizm. Dotyczy to także autora tych wspomnień - nie ważne jak bardzo starałby się...

Marylin Monroe (Norma Jean) - wielka gwiazda czy mała dziewczynka zagubiona w świecie show biznesu, by nie rzec – jedna z jego wielu ofiar? Podziwiana, budząca zazdrość, a z drugiej strony samotna, bezradna, wykorzystywana, którzy wykorzystywali jej popularność dla własnych celów.
Książka Colina Clarka nie jest pokaźnych rozmiarów. Dotyczy raptem dziesięciu dni z życia Merlin Monroe, lecz dobrze oddaje otoczenie, w jakim żyła aktorka. Pokazuje też ważny moment w jej karierze – film „Książę i aktoreczka”. Trudne relacje z partnerem – Lawrencem Olivierem. Autor pracował przy tym filmie jako trzeci reżyser i to właśnie wówczas poznał osobiście Merlin.
Oczywiście można mu zarzucić subiektywizm czy nadmierną fantazję. Nie możemy wszakże porównać przedstawionej przezeń historii z wersją jej bohaterki. Jednak czy rzeczywiście musimy to czynić? Może lepiej przeczytać, porównać z innymi powieściami biograficznymi i stworzyć sobie własną historię.

Marylin Monroe (Norma Jean) - wielka gwiazda czy mała dziewczynka zagubiona w świecie show biznesu, by nie rzec – jedna z jego wielu ofiar? Podziwiana, budząca zazdrość, a z drugiej strony samotna, bezradna, wykorzystywana, którzy wykorzystywali jej popularność dla własnych celów.
Książka Colina Clarka nie jest pokaźnych rozmiarów. Dotyczy raptem dziesięciu dni z życia...

Książka którą przeczytałam w mniej niż jeden dzień. Napisana łatwo, ale ciężko powiedzieć, że przyjemnie, bo to co przeżywała Marilyn zdecydowanie do przyjemnych nie należało. Przeczytałam opinie innych, ale wam łatwo przychodzi ocenianie innych! Oczywistym było, że Colin jako młodszy, bez pozycji nie da rady „uratować” Marilyn przed całym światem, czego ona do końca też by nie chciała. Przy takim zaburzeniu niby potrzebujesz uczucia i stabilizacji, ale tak naprawde bycie podziwianym Cie napedza. Dlatego Colina ostrzegano przed MM, taka osoba nie nadaje się do stałych relacji, zwłaszcza z kimś nad kim góruje pozycją i doswiadczeniem.

Książka którą przeczytałam w mniej niż jeden dzień. Napisana łatwo, ale ciężko powiedzieć, że przyjemnie, bo to co przeżywała Marilyn zdecydowanie do przyjemnych nie należało. Przeczytałam opinie innych, ale wam łatwo przychodzi ocenianie innych! Oczywistym było, że Colin jako młodszy, bez pozycji nie da rady „uratować” Marilyn przed całym światem, czego ona do końca też by...

Jako, że jestem wielką fanką Marilyn, musiałam przeczytać. Właściwie czytam wszystko z jej nazwiskiem na okładce, co wpadnie mi w rękę. Mogę tylko powiedzieć, że mój osobisty tydzień z Marilyn (właściwie kilka dni góra) był bardzo przyjemny.

Jako, że jestem wielką fanką Marilyn, musiałam przeczytać. Właściwie czytam wszystko z jej nazwiskiem na okładce, co wpadnie mi w rękę. Mogę tylko powiedzieć, że mój osobisty tydzień z Marilyn (właściwie kilka dni góra) był bardzo przyjemny.

Mój tydzień z Marilyn, zmienił się w kilka miesięcy katorgi z Marilyn, z którą nie chce spędzać więcej czasu. To pierwsza książka o Aktorce jaką czytałam, jeśli reszta powieści oraz jej biografii przypomina tę pozycję to stwierdzam, ze ikona piękna i seksu, nic poza wyglądem nie ma do zaoferowania.
Książka przedstawia Marilyn jako rozpieszczoną, zachwianą emocjonalnie, faszerowaną lekami nie zbyt rozgarniętą kobietę. Przynajmniej początek. Doczytałam do 68 strony i naprawdę nie umiem się przebić przez choćby kolejne zdanie. Strasznie się wynudziłam i uznaję czas nad tą książką spędzony za stracony. Naprawdę nie wiem, co myśleć, może po prostu nie czas dla mnie na tę książkę.

Mój tydzień z Marilyn, zmienił się w kilka miesięcy katorgi z Marilyn, z którą nie chce spędzać więcej czasu. To pierwsza książka o Aktorce jaką czytałam, jeśli reszta powieści oraz jej biografii przypomina tę pozycję to stwierdzam, ze ikona piękna i seksu, nic poza wyglądem nie ma do zaoferowania.
Książka przedstawia Marilyn jako rozpieszczoną, zachwianą emocjonalnie,...

Książka na jeden wieczór. Nie wymaga rozmyślania, nie porusza trudnego tematu. Niby ciekawa, ale nie należy do tych książek, do których z chęcią się wraca po jakimś czasie.

Książka na jeden wieczór. Nie wymaga rozmyślania, nie porusza trudnego tematu. Niby ciekawa, ale nie należy do tych książek, do których z chęcią się wraca po jakimś czasie.

Opisana w tej książce wielka gwiazda - Marilyn Monroe jest zupełnie inna niż sobie wyobrażałam. Niepewna siebie, zagubiona i delikatna zamiast silnej kobiety. Jest pewna siebie tylko przed kamerami, bo wie, że powinna - wszyscy tego od niej oczekują. Jakby miała dwie osobowości, jedną prawdziwą w domu (poza kamerami) i drugą dla całego świata (wizerunek bogini sexu). Sława i rozgłos przytłaczały ją, potrzebowała czułości i bliskości jak każda kobieta. Nie chciała być ciągle i zawsze tylko gwiazdą.

Opisana w tej książce wielka gwiazda - Marilyn Monroe jest zupełnie inna niż sobie wyobrażałam. Niepewna siebie, zagubiona i delikatna zamiast silnej kobiety. Jest pewna siebie tylko przed kamerami, bo wie, że powinna - wszyscy tego od niej oczekują. Jakby miała dwie osobowości, jedną prawdziwą w domu (poza kamerami) i drugą dla całego świata (wizerunek bogini sexu). Sława...

chyba najszybciej przeczytana przeze mnie książka. zajęło mi to jakieś 3h. czytałam ją jadąc pociągiem do koleżanki na urodziny i książka miała być tym prezentem. dobry prezent to taki, który samemu można użyć. ;)

chyba najszybciej przeczytana przeze mnie książka. zajęło mi to jakieś 3h. czytałam ją jadąc pociągiem do koleżanki na urodziny i książka miała być tym prezentem. dobry prezent to taki, który samemu można użyć. ;)

Przyjemnie się czyta :)

Przyjemnie się czyta :)