Klątwa kanionu
- Kategoria:
- literatura piękna
- Cykl:
- Suspense (tom 3)
- Tytuł oryginału:
- Long, Lean and Lethal
- Wydawnictwo:
- G+J
- Data wydania:
- 2012-06-27
- Data 1. wyd. pol.:
- 2012-06-27
- Liczba stron:
- 320
- Czas czytania
- 5 godz. 20 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788377782590
- Tłumacz:
- Małgorzata Tyszowiecka
- Tagi:
- Literatura obyczajowa Współczesna
Blichtr świata telewizyjnych seriali. Fikcja i rzeczywistość splatają się w sposób nierzadko tragiczny...
Jennifer Connolly, gwiazda telewizyjnych seriali, przyjęła właśnie rolę, która może się okazać dla niej kluczowa. Jeżeli zagra ją źle, może to oznaczać koniec jej kariery – a może nawet życia. W okolicy działa bowiem psychopatyczny morderca, szykujący swoim ofiarom filmową śmierć w iście hitchcockowskim stylu. Jennifer nie może się czuć bezpieczna nawet w silnych ramionach swojego serialowego partnera, Conara, gdyż dniem i nocą prześladuje ją uczucie, że czyjeś oczy śledzą jej każdy krok...
„Znakomita pisarka, obdarzona niebywałym talentem narracyjnym” – Los Angeles Daily News
„Nazwisko Heather Graham na okładce gwarantuje świetną lekturę” – Literary Times.
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Książka na półkach
- 108
- 87
- 24
- 4
- 3
- 2
- 1
- 1
- 1
- 1
OPINIE i DYSKUSJE
Ależ mnie ta książka wynudziła! Chyba dlatego, że autorka pisze w sposób wyprany z głębszych emocji, daje nam papierowych bohaterów i płaskie relacje międzyludzkie, a wątek kryminalny prowadzi mało interesująco. Mnóstwo Harlequinów jest napisanych na lepszym poziomie.
Ależ mnie ta książka wynudziła! Chyba dlatego, że autorka pisze w sposób wyprany z głębszych emocji, daje nam papierowych bohaterów i płaskie relacje międzyludzkie, a wątek kryminalny prowadzi mało interesująco. Mnóstwo Harlequinów jest napisanych na lepszym poziomie.
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to"Klątwa kanionu" Heather Graham jest lekką i niewymagającą książką🙂 Jest to taki przewidywalny kryminał z równie przewidywalnym wątkiem romantycznym. Fajna jako taki przerywnik pomiędzy bardziej wymagającymi książkami😉
"Klątwa kanionu" Heather Graham jest lekką i niewymagającą książką🙂 Jest to taki przewidywalny kryminał z równie przewidywalnym wątkiem romantycznym. Fajna jako taki przerywnik pomiędzy bardziej wymagającymi książkami😉
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo toUff, wymęczyłam.
Nie wiem jaki diabeł mnie podkusił kupić te wypociny, bo nie mam zamiaru nazywać tego czegoś książką.
Dziwię się, że znalazło się wydawnictwo, które chciało wydrukować taki gniot.
Szkoda drzew, czasu i pieniędzy…
Miało być śledztwo, gdzie policja szuka seryjnego mordercy aktorek.
A przynajmniej taki widnieje opis tego śmiecia.
No właśnie „miało”. Tym czasem zgadza się tylko miejsce zdarzenie (Los Angeles) i imiona bohaterów.
Autorka nie skoncentrowała się na tym co trzeba!
Zamiast o przebiegu poczynaniach policji, czytamy o romansie, gdzie zagadka zostaje zepchnięta na dalszy plan.
Pewnie, ważniejsze jest umizgiwanie się lalusiowatego aktora Corana do przepięknej aktoreczki Jennifer.
Bo on ją tylko dotknie, a ta już jak zarzynane zwierzę jęczy z rozkoszy (fuj!).
Czy pisarka zamieniłaby się w latającą świnię, gdyby chociaż jedną ze swoich postaci uraczyła skazą?
Jesteśmy zanudzeni stanem zdrowia matki Jennifer - Abby, oczywiście dalej pięknej pomimo wieku, (a jakżeby inaczej!).
Fabuła była tak beznadziejnie głupia, że aż chciało mi się wyć.
Pieskie życie, (nie żartuję),powierzchowne towarzystwo Hollywood, (jakby każdy tylko w Los Angeles przejmował się co na siebie włoży i co będzie robił jego piesek)…
Monologi płytkie, sugerujące że żaden z bohaterów nie ma odrobiny rozumu…
Nie dość, że autorka zraziła mnie do swoich książek, (niestety mam jeszcze jedną w swojej domowej bibliotece),to jeszcze do filmów.
Sądzę, że porównanie opisywanych zdarzeń do scen z filmu Hitchcoka i powieści Agathy Christie jest obelgą dla tej dwójki.
Uff, wymęczyłam.
więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo toNie wiem jaki diabeł mnie podkusił kupić te wypociny, bo nie mam zamiaru nazywać tego czegoś książką.
Dziwię się, że znalazło się wydawnictwo, które chciało wydrukować taki gniot.
Szkoda drzew, czasu i pieniędzy…
Miało być śledztwo, gdzie policja szuka seryjnego mordercy aktorek.
A przynajmniej taki widnieje opis tego śmiecia.
No właśnie „miało”. Tym...
Kolejna typowa powieść Heathem Graham- wymieszanie wątku kryminalnego z romansem. Przy tym należy dodać, że w „Klątwie kanionu” kryminalna część jest trochę lepsza niż przy okazji „Bagna grzechów”. Oczywiście nie ma tu śledztwa policyjnego, a niewielkie działania osób prywatnych, ale ta część powieści zostaje zapisana po stronie plusów. Reszta, niestety, to są już minusy. Największy minus to główna bohaterka- jestem zdania, że Graham nie umie wykreować sympatycznej, wyrazistej postaci żeńskiej. W „Klątwie kanionu” mamy niesympatyczną, egoistyczną idiotkę, której w żadnej mierze nie da się polubić. Już chyba wolałabym mieć do czynienia z rozwydrzonym bachorem niż z taką zadufaną w sobie i rozpuszczoną kobietą. Romans też nie powala na kolana, brakuje jakiejś chemii, napięcia, ot bohaterowie postanowili wskoczyć sobie do łóżka i już cała intryga. Do tego całkiem niepotrzebne wydały mi się opisy scen filmowych, takie nabijanie stron niemające nic wspólnego z zasadniczą akcją książki. Całość przeciętna, chociaż nieco lepsza niż wspomniane „Bagno grzechów”.
Uwaga na koniec: „Bagna grzechów” oraz „Klątwa kanionu” to części cyklu Suspense. Jednak treściowo zupełnie od siebie niezależne, można je czytać w dowolnej kolejności.
Kolejna typowa powieść Heathem Graham- wymieszanie wątku kryminalnego z romansem. Przy tym należy dodać, że w „Klątwie kanionu” kryminalna część jest trochę lepsza niż przy okazji „Bagna grzechów”. Oczywiście nie ma tu śledztwa policyjnego, a niewielkie działania osób prywatnych, ale ta część powieści zostaje zapisana po stronie plusów. Reszta, niestety, to są już minusy....
więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo to"Klątwa kanionu" to jedna z najsłabszych powieści tej autorki, jaką przeczytałam. Kompletnie nie spełniła moich oczekiwań.
Dla mnie to nie jest kryminał, tylko romans z domieszką powieści obyczajowej i wątkiem kryminalnym.
No bo niby jest morderstwo, ale brak normalnego śledztwa, brak pościgu za mordercą, brak emocji i uczucia zagrożenia. Tu po prostu brak akcji.
Cała powieść jest taka przegadana. W kółko o tym samym. O rolach w serialu, o chorobie matki bohaterki, kłótnie i sprzeczki kochanków....a morderstwo jest całkowicie na drugim planie. A do tego cała plejada postaci, która w większy albo mniejszym stopniu gadają, gadają, gadają.
Nie jest to szczególnie ciekawa powieść, chociaż czyta się szybko i może być dobrą lekturą dla osób, które takie właśnie książki lubią. Ale nie dla mnie.
"Klątwa kanionu" to jedna z najsłabszych powieści tej autorki, jaką przeczytałam. Kompletnie nie spełniła moich oczekiwań.
więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo toDla mnie to nie jest kryminał, tylko romans z domieszką powieści obyczajowej i wątkiem kryminalnym.
No bo niby jest morderstwo, ale brak normalnego śledztwa, brak pościgu za mordercą, brak emocji i uczucia zagrożenia. Tu po prostu brak akcji.
Cała...
Trochę czasu minęło od mojego pierwszego i zarazem ostatniego spotkania z twórczością Heather Graham. Teraz z braku czegoś lepszego pod ręką zdecydowałam się ponownie sięgnąć po powieść autorstwa Graham, mając przeczucie, że jej lektura będzie lekka i przyjemna, jak to w thrillerach romantycznych bywa. Mój wybór tym razem padł na „Klątwę kanionu”, która co prawda również nie porywa, ale potrafi wciągnąć niczym dobra telenowela, co w przypadku przedstawionej w niej historii nie jest bez znaczenia.
Hollywood – kraina marzeń i straconych złudzeń. To właśnie tu, w iście filmowej scenerii, której nie powstydziłby się sam Hitchcock, rozgrywa się jak najbardziej prawdziwy dramat. Chorująca na Parkinsona Abby Sawyer, żywa legenda kina, wierząc, że jej córce, Jennifer Connolly, grozi śmiertelne niebezpieczeństwo, ściąga do Granger House swojego pasierba, Conara Markhama, który ma strzec Jennifer, by nic jej się nie stało. Niezwykle przywiązana do matki Jen nie chce na to przystać, gdyż sądzi, że domniemane groźby pod jej adresem to tylko wytwór wyobraźni matki, która po zażywanych lekach miewa przywidzenia. W dodatku od lat szczerze nie znosi Markhama i jego obecność w tym samym domu jest ostatnią rzeczą, o jakiej marzy. A będzie jeszcze gorzej, bo Conar ma wcielić się w rolę jej serialowego kochanka. Tymczasem okazuje się, że w krótkim odstępie czasu giną dwie młode aktorki, a sceneria miejsc zbrodni jednoznacznie wskazuje, że morderca wzoruje się na scenach z filmów Hitchcocka. Jennifer przed matką i znajomymi udaje, że wszystko jest w porządku, a ona sama nie drży ze strachu. Przestrzegana zewsząd o czającym się niebezpieczeństwie i straszona plotkami, że należący niegdyś do znanego iluzjonisty, imponujący Granger House, dziś będący własnością Abby, jest nawiedzony przez duchy, zaczyna odnosić wrażenie, że ktoś ją obserwuje. Paniczny strach, troska o matkę i brak bliskości mężczyzny sprawiają, że tylko w ramionach znienawidzonego Conara odnajduje spokój i szczęście. Ale czy rzeczywiście może mu zaufać? Nie dość, że znał każdą z ofiar, to jeszcze zataił to przed Jennifer. Fakt, że pierwsza zbrodnia zdarzyła się już po przyjeździe Markhama też nie świadczy na jego korzyść. Kto jest odpowiedzialny za szereg brutalnych zbrodni? Komu Jennifer może zaufać, a kogo powinna omijać szerokim łukiem, by ujść z życiem?
Po skończonej lekturze muszę przyznać, że „Klątwa kanionu” pod względem kompozycyjnym niemal do złudzenia przypomina mi „Mordercze grono”. Seria makabrycznych zbrodni i szereg niepokojących wydarzeń to zarys historii, w której główne role przypadły w udziale grupie dobrych znajomych. Pech chciał, że wszyscy oni są w jakiś sposób związani z przemysłem filmowym. Praktycznie każdy z bohaterów, w szczególności dotyczy to mężczyzn, może być głównym podejrzanym w sprawie o morderstwo. Każdy z filmowców znał ofiary zbrodni, których sceneria niemal żywcem została wycięta z filmów niekwestionowanego mistrza suspensu, czyli Alfreda Hitchcocka. Każdy też utrzymywał z nimi kontakty intymne i każdy doskonale zna się na kinie. Wszystko to sprawia, że czytelnikowi bardzo trudno jest wskazać zabójcę, zanim dotrze do rozwiązania zagadki na stronach powieści.
Ogółem mogę stwierdzić, że książka potrafi wciągnąć, choć nieco rozchwiana emocjonalnie, bo przytłoczona ciężarem choroby matki i żywiąca sprzeczne uczucia do Conara, bohaterka może się nam wydać momentami irytująca. Mimo to powieść czyta się stosunkowo szybko. Nie jest to szczególnie ambitna pozycja, ale gdy się nie ma niczego lepszego pod ręką, a szuka się czegoś lekkiego, można „Klątwie kanionu” dać szansę. Powinna się sprawdzić.
http://z-literatura-za-pan-brat.piszecomysle.pl/
Trochę czasu minęło od mojego pierwszego i zarazem ostatniego spotkania z twórczością Heather Graham. Teraz z braku czegoś lepszego pod ręką zdecydowałam się ponownie sięgnąć po powieść autorstwa Graham, mając przeczucie, że jej lektura będzie lekka i przyjemna, jak to w thrillerach romantycznych bywa. Mój wybór tym razem padł na „Klątwę kanionu”, która co prawda również...
więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo toHeather Graham przeczytałam do tej pory dwie książki pt. ,,Instynkt mordercy” oraz ,,Mordercza gra” Obie bardzo mi się spodobały, dlatego gdy ujrzałam do kupienia ,,Klątwę kanionu” w bardzo promocyjnej cenie wiedziałam, że i ona znajdzie się na mojej liście lektur do czytania.
Jennifer Connolly miała tylko matkę oraz przyrodniego brata, z którym już od najmłodszych lat była skłócona. Tymczasem to właśnie Conar wprowadził się do domu jej rodzicielki, na jej prośbę. Matka podejrzewała, że Jen może grozić niebezpieczeństwo, dlatego sprowadziła go do swojej posiadłości. Niebawem zaczęły ginąć aktorki, Jennifer mogła być jedną z nich...
Książka ma podobny motyw, jak ,,Mordercza gra”, jednak mimo wszystko i tak przeczytałam ten kryminał z przyjemnością. Opisane są tutaj stosunki rodzinne – od nienawiści do wielkiej miłości? Przekonajcie się sami. Dodatkowo możemy poczytać o chorobie Parkinsona, jak radzą sobie z tym bliscy chorego oraz osoba, którą to dotknęło. Poznamy trochę świat aktorów, seriali, filmów, dążenia do sławy, sypiania z kim popadnie.
Przyznam szczerze, że tym razem nie miałam swojego typu, kto może być mordercą, jednak i tak mimo wszystko autorka bardzo mnie zaskoczyła. Nie brałam tego kogoś pod uwagę nawet w 1%. Trzeba przyznać, że Heather Graham doskonale buduje napięcie, a rozwiązanie jej kryminałów jest dla wszystkich zaskoczeniem. Przeczytałam dopiero trzy jej książki, jednak nie zawiodłam się.
,,Klątwa kanionu” to kryminał, który jest bardzo dobrze skonstruowany, zaskakujący, z nutą romantyzmu. Czyta się go niezwykle szybko, fabuła nie jest zbyt skomplikowana, jestem za razem intrygująca. Do ostatnich stron nie wiadomo, kto jest mordercą, choć autorka zgrabne myli tropy. Książka na pewno spodoba się miłośnikom gatunku oraz twórczości Heather Graham.
Moja ocena: 5,5/6
Heather Graham przeczytałam do tej pory dwie książki pt. ,,Instynkt mordercy” oraz ,,Mordercza gra” Obie bardzo mi się spodobały, dlatego gdy ujrzałam do kupienia ,,Klątwę kanionu” w bardzo promocyjnej cenie wiedziałam, że i ona znajdzie się na mojej liście lektur do czytania.
więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo toJennifer Connolly miała tylko matkę oraz przyrodniego brata, z którym już od najmłodszych lat...
"Płacą mi za to, co kocham robić"
To motto życiowe Heather Graham, autorki "Klątwa kanionu". Heather
dorastała na Florydzie, tam ukończyła studia poświęcone teatrowi. Podczas lat studenckich dużo podróżowała po Europie, Azji i Afryce. Po uzyskaniu dyplomu zaczęła występować w teatrze; dorabiała także jako kelnerka i barmanka. Po urodzeniu trzeciego dziecka zdecydowała, że najwyższy czas spełnić życiowe marzenie i zacząć pisać. W 1982 r. udało się jej opublikować pierwszą książkę. Ma w swoim dorobku ponad 70 powieści, które nie tylko sprzedały się w ponad 20 milionach egzemplarzy w 15 językach, ale także zdobyły liczne wyróżnienia i nagrody. Ta niezwykle płodna pisarka umiejętnie godzi karierę z życiem rodzinnym.
Nigdy wcześniej nie miałam do czynienia z twórczością Heather Graham. Do przeczytania chociażby jednej książki usilnie namawiała mnie przyjaciółka. Więc, gdy nadarzyła się okazja, musiałam przeczytać. Czy ten styl pisania urzekł mnie równie mocno, co przyjaciółkę? O tym za chwilkę, teraz słów kilka o fabulę.
Jennifer Connolly jest cenioną gwiazdą seriali telewizyjnych. Urodę i talent odziedziczyła po matce, która jest legendą filmu. Matka Jennifer, Abby choruje na parkinsona. Obie zamieszkują w Granger House, który należał do słynnego iluzjonisty i cieszy się niesławą. Mówi się jakoby dom był nawiedzony, gdyż niegdyś zdarzyła się tam niewyjaśniona śmierć młodej aktorki. Dom stoi nad kanionem, gdzie policja odkrywa zwłoki młodej kobiety. Śledztwo trwa, a zabójca staje się nieuchwytny. Zbrodnie są angażowane na styl filmów Hitchcocka. Giną kolejne kobiety. Czy Jennifer też padnie ofiarą zabójcy?
Książka jest połączeniem suspensu i kryminału. Jest to swoisty misz-masz. Sama autorka potwierdza, iż jej zamiłowanie do pisania wzięło się z licznie czytanych romansów, dlatego i ona łączy dwa gatunki w jednym.
"Klątwa kanionu" jest lekką lekturą. Napisana plastycznym, obrazowym językiem. Czytelnik znajdzie w tej lekturze i elementy gry miłosnej, jak i elementy kryminału. Książka swoją budową oraz fabułą nawiązują do filmów Hitchocka. Widać, że pisarka z niezwykła dbałością przygotowała się do tegoż tematu. Ofiary giną określonym schematem, a zabójcę poznajemy w ostatnim momencie. Napięcie rośnie z każdą kartką.
Czytało mi się bardzo fajnie i przyjemnie. Tło kryminalne jest bardzo życiowe. Główna bohaterka boryka się z typowo kobiecymi problemami. Musi wybrać czy kierować się sercem czy rozumem i do tego, musi uciekać przed czyhającym niebezpieczeństwem.
Polecam tym, którzy lubią połączenia gatunków w jednej książce. Tym, którzy szukają czegoś niezobowiązującego.
www.figlarneczytanie.blogspot.com
"Płacą mi za to, co kocham robić"
więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo toTo motto życiowe Heather Graham, autorki "Klątwa kanionu". Heather
dorastała na Florydzie, tam ukończyła studia poświęcone teatrowi. Podczas lat studenckich dużo podróżowała po Europie, Azji i Afryce. Po uzyskaniu dyplomu zaczęła występować w teatrze; dorabiała także jako kelnerka i barmanka. Po urodzeniu trzeciego dziecka zdecydowała, że...
Ciekawy kryminał w serialowo-hollywodzkiej atmosferze. Wątek romansu do zniesienia.
Ciekawy kryminał w serialowo-hollywodzkiej atmosferze. Wątek romansu do zniesienia.
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo toPrzyjemna do czytania, lekka, aczkolwiek wymyślona historia kryminalna dość słaba
Przyjemna do czytania, lekka, aczkolwiek wymyślona historia kryminalna dość słaba
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to