Kołysanka dla wisielca

Okładka książki Kołysanka dla wisielca Hubert Klimko-Dobrzaniecki
Okładka książki Kołysanka dla wisielca
Hubert Klimko-Dobrzaniecki Wydawnictwo: Czarne Seria: Mała Seria literatura piękna
96 str. 1 godz. 36 min.
Kategoria:
literatura piękna
Seria:
Mała Seria
Wydawnictwo:
Czarne
Data wydania:
2007-01-01
Data 1. wyd. pol.:
2007-01-01
Liczba stron:
96
Czas czytania
1 godz. 36 min.
Język:
polski
ISBN:
9788375360035
Tagi:
literatura polska
Średnia ocen

7,2 7,2 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Okładka książki Bangsi Marcin Dopieralski, Hubert Klimko-Dobrzaniecki
Ocena 7,1
Bangsi Marcin Dopieralski,...
Okładka książki Królik po islandzku Grzegorz Kasdepke, Hubert Klimko-Dobrzaniecki
Ocena 6,7
Królik po isla... Grzegorz Kasdepke, ...

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
7,2 / 10
159 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
1491
587

Na półkach: , , , , ,

Hubert Klimko-Dobrzaniecki znowu mnie porwał w jakieś w rejony odczuwania trochę depresyjnego, smutnego, ale cóż poradzić – po prostu lubię to. Melancholia i samotność przebija się mocno, ale jednocześnie jest kumpelskość, autor pięknie oddał hołd dwójce swoich przyjaciół. Jest też miejsce na miłość – ten wątek jest taki muśnięty, idealnie skrojony, jak wszystko w tej krótkiej opowieści.
Pięknie napisane, oddające próby życia po swojemu, przypominające co jest ważne, skłaniające do zatrzymania się i zastanowienia – bosz... ależ popadam w pretensjonalność, ale tu trzeba, bo ta opowieść była naprawdę dobra.

Hubert Klimko-Dobrzaniecki znowu mnie porwał w jakieś w rejony odczuwania trochę depresyjnego, smutnego, ale cóż poradzić – po prostu lubię to. Melancholia i samotność przebija się mocno, ale jednocześnie jest kumpelskość, autor pięknie oddał hołd dwójce swoich przyjaciół. Jest też miejsce na miłość – ten wątek jest taki muśnięty, idealnie skrojony, jak wszystko w tej...

więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
395
217

Na półkach: , , ,

Emocje, które zamieszkały we mnie po przeczytaniu tej książki, są największym wyznacznikiem tego, jaka ona była. Zapłakałam na koniec, choć pewnie czytając jedynie ostatnie zdanie, tak by się nie zdarzyło. To całość otworzyła we mnie morze emocji, które wezbrało wraz z ostatnimi słowy. Przepełniona radością i szaleństwem wespół ze smutkiem i żalem. Białe i czarne, góry i morze, a nic pomiędzy nie widać, ale to wszystko istnieje w szalonych pomysłach, marzeniach, spełnieniu. Ale tez podcina skrzydła, w dół zakopuje, świat czarny, niewidzialny przed oczami stawia, by na powrót ujrzeć jasność błękitnego nieba, która ze szczytami gór się brata. Niebieska kąpiel wśród połaci łubinu, falującego na wietrze niczym morze, jakie to szaleństwo i piękne doznanie jednocześnie. Poszukiwanie miłości, szczęścia, poszukiwanie siebie, na wyspie, która zaczyna być więzieniem, nieodparta chęć wyrwania się, uskrzydlania, wolności działania. Wszystko jest takie bliskie, codzienne, jednakowoż różne i nie z tego świata. Czytajcie proszę. Czytajcie Klimko, on potrafi prosto, z wyczuciem opowiadać o rzeczach błahych, a jednak najważniejszych dla człowieka.

Emocje, które zamieszkały we mnie po przeczytaniu tej książki, są największym wyznacznikiem tego, jaka ona była. Zapłakałam na koniec, choć pewnie czytając jedynie ostatnie zdanie, tak by się nie zdarzyło. To całość otworzyła we mnie morze emocji, które wezbrało wraz z ostatnimi słowy. Przepełniona radością i szaleństwem wespół ze smutkiem i żalem. Białe i czarne, góry i...

więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
1267
92

Na półkach: , ,

Nigdy nie lubiłam marnować czasu ale odkąd zostałam mamą każda minuta jest na wagę złota. Dlatego szkoda mi tych cennych minut na marną lekturę a za taką uważam 'Kołysankę dla wisielca'. Główni bohaterowie to artyści, którzy, moim skromnym zdaniem, do niczego w życiu nie doszli i niczym się specjalnie nie zasłużyli, i w zasadzie dalej żyją z dnia na dzień próbując alkoholem etc wypełnić pustkę.

<i>Budzi mnie rano i każe wstawać , i mówi, że artyści też powinni żyć w dyscyplinie. Jeśli próbuję dalej drzemać, trąbi na całe osiedle i już nici ze spania. Przed drzwiami pracowni całuje mnie w czoło na pożegnanie, jak syna, wręcza kanapki i sok w kartonie. Dwadzieścia po piątej wracam odrywa od pracy, mówi żebym się pospieszył, bo musimy zdążyć z obiadem na szóstą. Obiad na szóstą...fuck me. Jezu, gdzie ja trafiłem? Boro prawie płakał do słuchawki. A kiedy jesteśmy już w domu, Helga gotuje, a mi każe się myć, bo ponoć śmierdzę chemikaliami. Potem jest obiad. Dużo jedzenia i deser, najczęściej arbuzy, bo gdzieś przeczytała, że Chorwaci uwielbiają arbuzy, ale to ona je pożera i siorbie. Zaczynam nie nienawidzić Helgi. Po obiedzie kładzie się na materacu i poklepuje ten obok niej, zaprasza. Przychodzę, bo co mam robić. Jak już leżę, włącza telewizor i ogląda dziennik. Po dzienniku rozbiera się i prosi, żebym przejechał jej tyłek. Robię to, bo wolę jej tyłek od telewizora. Kiedy skończę idzie się wypróżnić.(...)</i>

Resztę Wam daruję. Ja tu przestałam czytać. A Wy lepiej w ogóle nie zaczynajcie.

Nigdy nie lubiłam marnować czasu ale odkąd zostałam mamą każda minuta jest na wagę złota. Dlatego szkoda mi tych cennych minut na marną lekturę a za taką uważam 'Kołysankę dla wisielca'. Główni bohaterowie to artyści, którzy, moim skromnym zdaniem, do niczego w życiu nie doszli i niczym się specjalnie nie zasłużyli, i w zasadzie dalej żyją z dnia na dzień próbując alkoholem...

więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
153
34

Na półkach:

Jak dla mnie zbyt melancholijna, smutna, depresyjna, zwyczajnie nie dla mnie - w przeciwieństwie od osoby, która mi ją polecała określając mianem "pozytywnej", czyli ile ludzi, tyle odczuć. Nie umniejszam jednak ładnego łączenia wątków i wybranych "momentów" życia.

Jak dla mnie zbyt melancholijna, smutna, depresyjna, zwyczajnie nie dla mnie - w przeciwieństwie od osoby, która mi ją polecała określając mianem "pozytywnej", czyli ile ludzi, tyle odczuć. Nie umniejszam jednak ładnego łączenia wątków i wybranych "momentów" życia.

Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
781
48

Na półkach: , ,

Świetna!

Świetna!

Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
993
803

Na półkach:

Uwielbiam wylapywac przecudne drobinki z tekstow pana Klimko-Dobrzanieckiego i czytac je po kilka razy, zapamietywac, smakowac.

Uwielbiam wylapywac przecudne drobinki z tekstow pana Klimko-Dobrzanieckiego i czytac je po kilka razy, zapamietywac, smakowac.

Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
621
612

Na półkach:

Ksiazka trochę psychologiczna...Nie jestem fanka takiej literatury...Ale z ciekawością czytałam do końca.

Ksiazka trochę psychologiczna...Nie jestem fanka takiej literatury...Ale z ciekawością czytałam do końca.

Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
450
122

Na półkach:

Inna narracja niż ta, z którą zapoznałam się do tej pory. Treść obrazowa,a za razem dwuznaczna, tajemnicza. Warto ją przeczytać, nawet jeżeli po skończeniu lektury stwierdzicie, że nie jest to lektura dla was.

Inna narracja niż ta, z którą zapoznałam się do tej pory. Treść obrazowa,a za razem dwuznaczna, tajemnicza. Warto ją przeczytać, nawet jeżeli po skończeniu lektury stwierdzicie, że nie jest to lektura dla was.

Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
222
66

Na półkach:

Smutna. Ale prawdziwa i poruszająca.

Smutna. Ale prawdziwa i poruszająca.

Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
8236
258

Na półkach: , ,

Trudno mi ocenić, ile w tej książce było faktów, a ile fikcji literackiej, jednak przeczytałam ją jednym tchem i przy okazji odkryłam piękną muzykę Szymona Kurana. Polecam!

Trudno mi ocenić, ile w tej książce było faktów, a ile fikcji literackiej, jednak przeczytałam ją jednym tchem i przy okazji odkryłam piękną muzykę Szymona Kurana. Polecam!

Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Chcę przeczytać
    211
  • Przeczytane
    210
  • Posiadam
    44
  • Ulubione
    14
  • 2014
    4
  • Literatura polska
    3
  • Polska
    3
  • 2023
    2
  • Chcę w prezencie
    2
  • Mam u siebie
    1

Cytaty

Więcej
Hubert Klimko-Dobrzaniecki Kołysanka dla wisielca Zobacz więcej
Hubert Klimko-Dobrzaniecki Kołysanka dla wisielca Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także