Uczta u królowej

Przykro mi to pisać, ale chyba nie zrozumiałam przesłania tej powieści graficznej. "Uczta u królowej" była dla mnie wręcz prostacka (nie mam pomysłu na zastąpienie tego słowa),za krótka a przez to rozczarowująca.

Cała fabuła skupia się wokół małej dziewczynki, której rodzice ciągle zwracają uwagę na poprawne zachowanie przy stole. Potem nagle do jej domu wpada elegancki gościu z nietypowym zaproszeniem, zabiera ją do samolotu i z niewiadomych przyczyn trafia ona na wystawny obiad u królowej.

Co tam się dzieje to głowa mała. Przepraszam, ale ta historia nie jest dla mnie ani trochę realistyczna. Poza tym jak dla mnie zaprzecza sama sobie. Początkowo bowiem rodzice dziewczynki non stop mówią, jak to umiejętność zachowania się w niektórych sytuacjach jest ważna i potrzebna. Potem nagle nie ma to żadnego znaczenia a zachowanie dorosłych, wykształconych osób odbiega od wszelkich przyjętych norm.

Ja rozumiem, że jedzenie bez sztućców jest przyjemne a siedzenie przy stole ze skrzyżowanymi nogami nie ma tak naprawdę żadnego większego znaczenia, ale uważam, że dało się to pokazać w bardziej przyjemny i przede wszystkim prawdziwszy sposób. Jakoś nie jestem w stanie uwierzyć w to, że tak jada się przy królewskim stole. Zresztą uważam, że w pewnych kręgach powinniśmy zachowywać się tak, jak nakazuje obyczaj i jakieś światowe wytyczne czy nawet zwyczajny szacunek do wyżej postawionej osoby.

Jestem ogromnie ciekawa, jak tę książkę odbierają młodsze dzieci i co one myślą na jej temat. W końcu to przede wszystkim do nich skierowana jest ta historia.

Na plus na pewno kreska, która jest bardzo ciekawa i ładna!

Przykro mi to pisać, ale chyba nie zrozumiałam przesłania tej powieści graficznej. "Uczta u królowej" była dla mnie wręcz prostacka (nie mam pomysłu na zastąpienie tego słowa),za krótka a przez to rozczarowująca.

Cała fabuła skupia się wokół małej dziewczynki, której rodzice ciągle zwracają uwagę na poprawne zachowanie przy stole. Potem nagle do jej domu wpada elegancki...

Bardzo fajna miniaturka o tym, że warto czasem odpuścić w kwestii zasad i nakazów i pozwolić dzieciakom na chwile radosnego i nieskrępowanego szaleństwa. Niby dla młodych, ale ważne wnioski wyciągną również dorośli. Trochę nie rozumiem po co temu zeszytowi twarda oprawa i czy nie lepiej byłoby go po prostu dołączyć do jakiegoś zbioru prac autorki, ale to sprawa drugorzędna

Bardzo fajna miniaturka o tym, że warto czasem odpuścić w kwestii zasad i nakazów i pozwolić dzieciakom na chwile radosnego i nieskrępowanego szaleństwa. Niby dla młodych, ale ważne wnioski wyciągną również dorośli. Trochę nie rozumiem po co temu zeszytowi twarda oprawa i czy nie lepiej byłoby go po prostu dołączyć do jakiegoś zbioru prac autorki, ale to sprawa drugorzędna

Czy warto sięgnąć po „Ucztę u królowej”? Warto. Dla samego pomysłu, dla ciekawych ilustracji. A także po to, by zobaczyć, jak na szaloną ucztę zareagują nasze dzieci. I jak zareagujemy my sami. Może to być przyczynek do rozmowy o dobrym zachowaniu przy stole albo do zwariowanych kolacji w gronie rodziny, na przykład w każdą pierwszą sobotę miesiąca. Choć kto wie, może i do waszych dzieci przybędzie kiedyś posłaniec od królowej. Albo od prezydenta...

Pełna recenzja na moim blogu: http://www.kulinarnaczytelnia.pl/2017/03/komiksowa-uczta-u-krolowej-modan.html

Czy warto sięgnąć po „Ucztę u królowej”? Warto. Dla samego pomysłu, dla ciekawych ilustracji. A także po to, by zobaczyć, jak na szaloną ucztę zareagują nasze dzieci. I jak zareagujemy my sami. Może to być przyczynek do rozmowy o dobrym zachowaniu przy stole albo do zwariowanych kolacji w gronie rodziny, na przykład w każdą pierwszą sobotę miesiąca. Choć kto wie, może i do...

Izraelska artystka Rutu Modan uzyskała w ostatnich latach wysoki status na światowej scenie komiksowej. Jej „Rany wylotowe” zostały wyróżnione nagrodą Eisnera, a „Zaduszki” znalazły się w większości najważniejszych branżowych podsumowań 2013 roku. Mimo iż artystka ma na koncie ilustrowanie literatury dla najmłodszych (stworzone wraz z Etgarem Keretem „Tata ucieka z cyrkiem” ),to nie spodziewałem się, że następnym albumem jej autorstwa będzie komiks dla dzieci.

Małą Ninę rodzice strofują przy stole: „Jedz z zamkniętą buzią!”, „Nie jedz rękami!”. Jej ojciec, próbując przemówić jej do rozsądku, pyta: „A co byś zrobiła, gdybyś została zaproszona przez Królową Anglii na ucztę?”. Chwilę później do mieszkania wkracza herold i uroczyście zaprasza bohaterkę na wystawną kolację do Pałacu Buckingham. Podczas uroczystego posiłku Nina wprawia monarchinię i jej dystyngowanych gości w zdumienie swym ekspresyjnym sposobem jedzenia. Zarys fabuły wskazuje więc na to, że mamy do czynienia z nudną opowieścią edukacyjną – fabularyzowaną lekcją manier. Tak by było w każdym szanującym się komiksie dla dzieci. Ale nie u Modan. „Uczta u królowej” to na swój uroczy sposób kontestujący komiks, skierowany do dzieci w wieku przedszkolnym. Ostatecznie bowiem „Uczta u królowej” staje się opowieścią o radości jedzenia i satyrą na wszelkie jadalniane konwenanse. Bo nieistotne jest, czy makaron je się rękami, widelcem czy wciąga przez nos. Ważne jest tylko to, żeby nam smakowało.


Do przeczytania reszty tekstu zapraszam na Arkham: http://rekopisznalezionywarkham.blogspot.com/2014/07/anarchia-przy-stole.html

Izraelska artystka Rutu Modan uzyskała w ostatnich latach wysoki status na światowej scenie komiksowej. Jej „Rany wylotowe” zostały wyróżnione nagrodą Eisnera, a „Zaduszki” znalazły się w większości najważniejszych branżowych podsumowań 2013 roku. Mimo iż artystka ma na koncie ilustrowanie literatury dla najmłodszych (stworzone wraz z Etgarem Keretem „Tata ucieka z cyrkiem”...

Główną bohaterką Uczty… jest mała dziewczynka imieniem Nina, którą poznajemy podczas wspólnego posiłku z rodzicami. Siedząca przy stole Nina nie potrafi (lub nie chce) zachowywać się zgodnie z życzeniami zasadniczych rodziców: huśta się na krześle, je rękoma, mówi z pełnymi ustami, etc. Co, oczywiście, nie znajduje uznania w oczach mamy i taty, którzy notorycznie ją strofują. Koronny argument, mający poprawić zachowanie dziewczynki, użyty przez ojca, brzmi: „A co byś zrobiła, gdybyś została zaproszona przez królową Anglii na ucztę w pałacu Buckingham?”. I po wypowiedzeniu tych słów przez lekko zblazowanego rodziciela, historia opowiadana przez autorkę, zmienia swój charakter. Pojawia się herold, który zaprasza małą Ninę, w imieniu królowej, do Anglii na wielką ucztę.
Początkowo czytelnikowi wydawać by się mogło, że będziemy mieli do czynienia z powiastką dydaktyczną, która ma uczyć dzieci właściwego zachowania się przy stole. Ale jednak nie, nic z tego. To nie jest książka edukacyjna (na szczęście… – mimowolnie i z satysfakcją dopisuję).

- - -
całość czytaj tu:
http://dybuk.wordpress.com/2014/06/07/uczta-u-krolowej/

Główną bohaterką Uczty… jest mała dziewczynka imieniem Nina, którą poznajemy podczas wspólnego posiłku z rodzicami. Siedząca przy stole Nina nie potrafi (lub nie chce) zachowywać się zgodnie z życzeniami zasadniczych rodziców: huśta się na krześle, je rękoma, mówi z pełnymi ustami, etc. Co, oczywiście, nie znajduje uznania w oczach mamy i taty, którzy notorycznie ją...

Książka jak dla mnie okropna i pokazująca wręcz niewłaściwe zachowanie w sposób zachwalający je. Nie spodobała mi się i mojej córce również. Trudno się przekonać do jedzenia rękoma bo tak jest smaczniej.

Książka jak dla mnie okropna i pokazująca wręcz niewłaściwe zachowanie w sposób zachwalający je. Nie spodobała mi się i mojej córce również. Trudno się przekonać do jedzenia rękoma bo tak jest smaczniej.

„Uczta u królowej” Ritu Modan
A to już lektura dla dziecka, które zaczęło samodzielnie czytać.
To pierwszy komiks w życiu mojej córeczki, bo ... więcej na http://smakuje.blox.pl/2015/03/Ksiazki-dla-dzieci-polecane-w-marcu.html

„Uczta u królowej” Ritu Modan
A to już lektura dla dziecka, które zaczęło samodzielnie czytać.
To pierwszy komiks w życiu mojej córeczki, bo ... więcej na http://smakuje.blox.pl/2015/03/Ksiazki-dla-dzieci-polecane-w-marcu.html

króciótka i dla dzieci, nie umywa się do innych dzieł autorki

króciótka i dla dzieci, nie umywa się do innych dzieł autorki