Nocnik nad nocnikami. Chłopiec
- Kategoria:
- literatura dziecięca
- Wydawnictwo:
- Nisza
- Data wydania:
- 2009-09-21
- Data 1. wyd. pol.:
- 2009-09-21
- Liczba stron:
- 48
- Czas czytania
- 48 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788392627630
Czas zacząć kolejny etap w życiu Twojego synka? Chcesz go nauczyć korzystania z przedmiotu, jakim jest nocnik? Nic w tym trudnego. Na pomoc przybędzie Ci książka "Nocnik nad nocnikami. Chłopiec" autorstwa wspaniałej izraelskiej pisarki i matki Alony Frankel. Jest to książeczka idealna na początek przygód z nocnikiem. Prosta treść i ciekawe, kolorowe ilustracje sprawiają, że publikacja z pewnością przypadnie do gustu Twojemu dziecku. Dodatkowo na pochwałę zasługuje to, że autorka bez zakłopotania opowiada o sprawach fizjologicznych. Poza tym książka przepełniona jest humorem, co jest kolejnym plusem.
"Nocnik nad nocnikami. Chłopiec" to książka, w której nasz mały bohater Bolek dowiaduje się, czym właściwie jest nocnik. Na początku myśli, że to naczynie lub jakiś wazon, ale potem wszystko się wyjaśnia. Maluch uczy się do czego ON służy i jak z niego korzystać. Cały ten proces dodatkowo wyjaśniony jest poprzez ilustracje. Książeczka pomoże Tobie i Twojemu dziecku w bezstresowym rozstaniu z pampersami. Autorka przy okazji uczy również o tym jak ważna jest higiena. Tłumaczy, że po każdym skorzystaniu z nocnika należy umyć rączki.
"Nocnik nad nocnikami. Chłopiec" to jedna z pomocnych dla rodziców publikacji Alony Frankel. Jeśli ktoś ma córeczkę i ten sam problem polecamy sięgnąć po "Nocnik nad nocnikami. Dziewczynka". Inną propozycją tym razem dla nieco nieznośnych dzieci jest książeczka "O Anielce, w którą wstąpił diabeł". Dziewczynka od samego rana jest nieuprzejma dla wszystkich, których spotka. Autorka poprzez ilustracje ukazała emocje dziecka i przyznała mu prawo do gniewu. Kolejną pomocną dla rodziców książką może okazać się "Książka pełna miłości, czyli jak Michałek przyszedł na świat". Wyjaśnione w niej zostało to, jak na świat przychodzą dzieci. Jest to pojęcie trudne do wytłumaczenia, a autorka robi to w prosty sposób bez owijania w bawełnę. Każda z tych publikacji obowiązkowo powinna znaleźć się w domu każdego rodzica.
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Książka na półkach
- 50
- 20
- 16
- 4
- 3
- 2
- 2
- 1
- 1
- 1
OPINIE i DYSKUSJE
Pomocna przy odpieluchowywaniu.
Pomocna przy odpieluchowywaniu.
Pokaż mimo toSuper, że jedna z podstawowych potrzeb fizjologicznych przestaje być tematem tabu i można o niej pisać książki dla dzieci... Ta część jest skierowana do chłopców.
Super, że jedna z podstawowych potrzeb fizjologicznych przestaje być tematem tabu i można o niej pisać książki dla dzieci... Ta część jest skierowana do chłopców.
Pokaż mimo toFajna książka, napisana prosto i na temat. Podoba mi się to, że dla dziewczynek i chłopców są oddzielne egzemplarze. Wszystko nazwane po imieniu, bez owijania w bawełnę, to chyba największy plus tej książki.
Fajna książka, napisana prosto i na temat. Podoba mi się to, że dla dziewczynek i chłopców są oddzielne egzemplarze. Wszystko nazwane po imieniu, bez owijania w bawełnę, to chyba największy plus tej książki.
Pokaż mimo toBardzo dobra książka pomagająca oswoić maluchom temat nocnika. Proste ilustracje i tekst spodobały się mojemu dwulatkowi. Czytaliśmy wcześniej już inne książki okołonocnikowe, ale to po tej syn zaczął próbować siadać na nocniku :) Mam tylko zastrzeżenia do papieru - w naszym egzemplarzu strony się na rogu rozklejają, a młody chce oglądać ją sam, więc boję się poważniejszego uszkodzenia książki.
Myślę, że to jest jedna z tych, po które warto sięgnąć podczas odpieluchowywania.
Bardzo dobra książka pomagająca oswoić maluchom temat nocnika. Proste ilustracje i tekst spodobały się mojemu dwulatkowi. Czytaliśmy wcześniej już inne książki okołonocnikowe, ale to po tej syn zaczął próbować siadać na nocniku :) Mam tylko zastrzeżenia do papieru - w naszym egzemplarzu strony się na rogu rozklejają, a młody chce oglądać ją sam, więc boję się poważniejszego...
więcej Pokaż mimo toKsiążeczka ma zachęcić dzieci do skorzystania z nocnika, zainteresowania tym tematem oraz do poznania swojego ciała.
Mój syn dostał ją jak miał 1,5 roku i uwielbia ją oglądać. Potrafił swego czasu męczyć ta książeczkę w kółko i kółko.
Osobiście nie przepadam za tą pozycja. Historyjka może i zachęca do korzystania z nocnika ale denerwuje mnie pierwsza osoba w niej (niby z perspektywy mamy chłopczyka),dlatego czytałam ja po swojemu w 3 osobie. Ilustracje są już przestarzałe - w nie jednym domu znajdziemy wazon wyglądający dokladnie jak nocnik z ilustracji, w niczym to nie przypomina aktualnych nocnikow. Ogólnie kupiłbym inna książeczkę, gdyby nie to, że synek ja jednak lubi - więc widać coś w tej historii jest interesujacego. Dlatego mam mieszane uczucia.
Książeczka ma zachęcić dzieci do skorzystania z nocnika, zainteresowania tym tematem oraz do poznania swojego ciała.
więcej Pokaż mimo toMój syn dostał ją jak miał 1,5 roku i uwielbia ją oglądać. Potrafił swego czasu męczyć ta książeczkę w kółko i kółko.
Osobiście nie przepadam za tą pozycja. Historyjka może i zachęca do korzystania z nocnika ale denerwuje mnie pierwsza osoba w niej (niby z...
Bardzo przydatna pozycja dla tych dzieci, które rozpoczynają swoją przygodę z nocnikiem. Książka dostępna jest w dwóch wersjach – dla chłopca i dziewczynki, co jest fajnym pomysłem, bo pozwala utożsamić się z bohaterem, co w procesie przyuczenia do korzystania z nocnika może być przydatne. Wersja dla chłopca, którą posiadamy, opowiada historię Bolka, który dostał nietypowy prezent. Nie był to kapelusz, ani miseczka dla kota, ani wazon na kwiaty. Bolek musi odkryć, jakie jest przeznaczenie przedmiotu i nauczyć się z niego korzystać.
Jak zaznaczono w książce, jest przeznaczona dla dzieci w wieku 0-3 lat, szkoda więc, że nie ma teksturowych stron, tym bardziej, że posiada ich niewiele. Historia o Bolku pomaga oswoić się z trudnym dla dziecka tematem i obserwując, jak wzrosło zainteresowanie nocnikiem u mojego malucha po lekturze, mogę śmiało powiedzieć – to działa! Minusem dla mnie są grafiki – proste, jakby geometryczne, z drażniącą oko kolorystyką.
Zdjęcia stron oraz pełna recenzja na stronie: http://www.noszerazykilka.pl/ksiazki-dla-dzieci-w-wieku-0-2-lat/
Bardzo przydatna pozycja dla tych dzieci, które rozpoczynają swoją przygodę z nocnikiem. Książka dostępna jest w dwóch wersjach – dla chłopca i dziewczynki, co jest fajnym pomysłem, bo pozwala utożsamić się z bohaterem, co w procesie przyuczenia do korzystania z nocnika może być przydatne. Wersja dla chłopca, którą posiadamy, opowiada historię Bolka, który dostał nietypowy...
więcej Pokaż mimo toA to dopiero ZWYKŁA historia! Sięgając po nią nastawiłam się na naprawdę coś super pozwalającego na kolana... Hmmm... Cóż, nieco się przeliczyłam. Mimo to nie czuję się zawiedziona, dziecko z całą pewnością na rozczarowane książeczką też nie wygląda, ale to jednak zwykły tekst. Historyjka jaką mógłby napisać każdy kto miał do czynienia z dziećmi i ich "nocnikowymi rozterkami". Bohaterem opowiastki jest mały Bolek, który jak każdy maluch od urodzenia robi to i owo do pieluchy. Dzielna mama rzecz oczywista zajmuje się nim przykładnie jak każda inna. Aż tu nagle w ręce malca wpada nieoczekiwanie pewien przedmiot sprezentowany przez babcię. I tu rozterka... Co to takiego? U Bolka jak w życiu każdego oszołomionego nowym, dziwnym przedmiotem dziecka rodzą się w głowie pytania. Najważniejsze, że jest zaangażowany, więc zainteresowanie wokół nocnika nie maleje, wręcz przeciwnie. W końcu po krótkiej analizie funkcjonalnej znane jest już Bolkowi przeznaczenie tajemniczego gadżetu. Trzeba przyznać, że frajdy przy tym co nie miara. Po kilku próbach malec wreszcie zaczyna z niego korzystać przyznając, że taki NOCNIK to extra sprawa. Jest to niewątpliwie prosta historia, której doświadcza w rzeczywistości tak naprawdę każde dziecko. Grunt, że trafia do małego odbiorcy, bo faktycznie wielu maluchom przypada ona do gustu w mig. Czy jednak bobas nabierze po lekturze chęci do nocnikowania? Sprawa wątpliwa, ale grunt, że przybliży ten trudny temat, oswoi nieco z nowym tworem. Polecam lekturę, bo bawi, edukuje, być może wychowuje.
A to dopiero ZWYKŁA historia! Sięgając po nią nastawiłam się na naprawdę coś super pozwalającego na kolana... Hmmm... Cóż, nieco się przeliczyłam. Mimo to nie czuję się zawiedziona, dziecko z całą pewnością na rozczarowane książeczką też nie wygląda, ale to jednak zwykły tekst. Historyjka jaką mógłby napisać każdy kto miał do czynienia z dziećmi i ich "nocnikowymi...
więcej Pokaż mimo toŚmialiśmy się nawet my dorośli. Dzieci może nie zaczęły od razu korzystać po tej lekturze z nocnika, ale to co je najbardziej zaintrygowało to fizjologia, która dla nas jest oczywistością. "To ja mam dziurkę?" Wszystkie znane mi dzieciaki stały przed lustrem w poszukiwaniu dziurki, z której wychodzi kupa, a potem chwaliły się w przedszkolu, że taką mają :)
Książka zaczytywana przez dzieci!
Śmialiśmy się nawet my dorośli. Dzieci może nie zaczęły od razu korzystać po tej lekturze z nocnika, ale to co je najbardziej zaintrygowało to fizjologia, która dla nas jest oczywistością. "To ja mam dziurkę?" Wszystkie znane mi dzieciaki stały przed lustrem w poszukiwaniu dziurki, z której wychodzi kupa, a potem chwaliły się w przedszkolu, że taką mają :)
więcej Pokaż mimo toKsiążka...