Śledztwo numer XXL

Muszę przyznać, że bardzo dobrze się bawiłam podczas czytania, szczególnie ostatnich kilka rozdziałów (tu duża zasługa Reggiego). Mnie osobiście bardziej podobało się niż "Zbrodnie w rozmiarze XL", ale ogólnie jest to lekka lektura dla odprężenia :) W każdym razie losy Heather tak mnie wciągnęły, że już czytam kolejną część :)

Muszę przyznać, że bardzo dobrze się bawiłam podczas czytania, szczególnie ostatnich kilka rozdziałów (tu duża zasługa Reggiego). Mnie osobiście bardziej podobało się niż "Zbrodnie w rozmiarze XL", ale ogólnie jest to lekka lektura dla odprężenia :) W każdym razie losy Heather tak mnie wciągnęły, że już czytam kolejną część :)

Część druga przygód Heather Wells słabsza niż pierwsza. Zbrodnia znowu została popełniona w akademiku, w którym Heather pracuje i znowu ona wykrywa sprawcę, wplątując się w różne skomplikowane sytuacje. Cooper, w którym się kocha nadal taki jakiś bezbarwny. Coraz bardziej za to lubię detektywa Canavana, choć to postać mocno drugoplanowa. "Śledztwo numer XXL" to powieść typu poczytać coś lekkiego, uśmiechnąć się i zapomnieć. Jest jeszcze trzecia część, po którą sięgnę, żeby dowiedzieć się, czy jest jeszcze słabsza, czy może mnie zaskoczy.

Część druga przygód Heather Wells słabsza niż pierwsza. Zbrodnia znowu została popełniona w akademiku, w którym Heather pracuje i znowu ona wykrywa sprawcę, wplątując się w różne skomplikowane sytuacje. Cooper, w którym się kocha nadal taki jakiś bezbarwny. Coraz bardziej za to lubię detektywa Canavana, choć to postać mocno drugoplanowa. "Śledztwo numer XXL" to powieść...

Czyta się lekko, łatwo i przyjemnie, akcja okraszona sporą dawką humoru w postaci komentarzy głównej bohaterki. W zasadzie to ta część jest nawet lepsza od poprzedniej :)

Czyta się lekko, łatwo i przyjemnie, akcja okraszona sporą dawką humoru w postaci komentarzy głównej bohaterki. W zasadzie to ta część jest nawet lepsza od poprzedniej :)

Przyznam, że nigdy nie miałam okazji przeczytać pierwszej częsci, jednak i bez tego, druga jest na liście moich ulubionych ! Główna bohaterka nie ma sobie równych, jest zabawna i nieco ironiczna. Co podoba mi się najbardziej to narracja, wszystko widzimy z perspektywy Heather, poznajemy jej myśli, przez co wszystko nabiera humoru. Ciekawym wątkiem jest też zmaganie się bohaterki z jej wagą, co zostało przedstawione bardzo zabawnie. Samo sledztwo jest też osobliwe, tak samo jak sam pomysł usunięcia zwłok ( nie będzie spoileru ;P ). Wątek miłosny nie przytłacza książki, jest wprowadzony w bardzo dobry sposób i nie nachalnie. Gorąco polecam, nie tylko fanom kryminałów, ale także komedii i oczywiście wszystkim fanom twórczości Meg Cabot. Dobry pomysł na lekką lekturę dla każdego ;)

Przyznam, że nigdy nie miałam okazji przeczytać pierwszej częsci, jednak i bez tego, druga jest na liście moich ulubionych ! Główna bohaterka nie ma sobie równych, jest zabawna i nieco ironiczna. Co podoba mi się najbardziej to narracja, wszystko widzimy z perspektywy Heather, poznajemy jej myśli, przez co wszystko nabiera humoru. Ciekawym wątkiem jest też zmaganie się...

Taka sobie książka do przeczytania na wakacjach. Odrobinę przypomina mi Bridged Jones. Choć ta jest bardziej dziecinna.

Taka sobie książka do przeczytania na wakacjach. Odrobinę przypomina mi Bridged Jones. Choć ta jest bardziej dziecinna.

„Śledztwo w rozmiarze XXL” to kontynuacja losów byłej gwiazdy pop Heather Wells. W pierwszej części nie polubiłam głównej bohaterki, ledwo ją tolerowałam, jednak po bliższym poznaniu mogę stwierdzić, że nawet sympatyczna z niej dziewczyna pod warunkiem, że nie mówi o jedzeniu i o swoich nadmiernych kilogramach ;-)
Heather po raz kolejny próbuje rozwikłać zagadkę zbrodni popełnionej w domu studenckim, w którym pracuje. Nasza bohaterka znów pakuje się w sytuacje, które komplikują jej życie, przy okazji dostarczając nam sporej dawki dobrego humoru.
Choć dość szybko czytelnik jest w stanie stwierdzić, kto był sprawcą popełnionej zbrodni, książkę czyta się przyjemnie. Jest to zabawna i lekka literatura.

„Śledztwo w rozmiarze XXL” to kontynuacja losów byłej gwiazdy pop Heather Wells. W pierwszej części nie polubiłam głównej bohaterki, ledwo ją tolerowałam, jednak po bliższym poznaniu mogę stwierdzić, że nawet sympatyczna z niej dziewczyna pod warunkiem, że nie mówi o jedzeniu i o swoich nadmiernych kilogramach ;-)
Heather po raz kolejny próbuje rozwikłać zagadkę zbrodni...

Podobnie jak przy poprzedniej części, teraz też świetnie się bawiłam. Pochłonęłam w jeden dzień :) Niby kryminał, niby romans, ale dla mnie przede wszystkim komedia i sposób na gorszy humor.

Podobnie jak przy poprzedniej części, teraz też świetnie się bawiłam. Pochłonęłam w jeden dzień :) Niby kryminał, niby romans, ale dla mnie przede wszystkim komedia i sposób na gorszy humor.

Bardzo świetna książka ! :)
Rewelacyjna, przyjemna i nadająca się dla każdego z dużą dozą humoru ! Zdecydowanie lepsza niż pierwsza część :)
Gorąco polecam :)

Bardzo świetna książka ! :)
Rewelacyjna, przyjemna i nadająca się dla każdego z dużą dozą humoru ! Zdecydowanie lepsza niż pierwsza część :)
Gorąco polecam :)

Heather, chcąc nie chcąc, wciela się w ryzykowną rolę detektywa.Nieoczekiwane zawirowania w życiu uczuciowym dodatkowo komplikują jej śledztwo..

Heather, chcąc nie chcąc, wciela się w ryzykowną rolę detektywa.Nieoczekiwane zawirowania w życiu uczuciowym dodatkowo komplikują jej śledztwo..

Wciągająca, zabawna, lekka. Dobra dla relaksu. Jak wszystkie powieści Meg Cabot. Polecam.

Wciągająca, zabawna, lekka. Dobra dla relaksu. Jak wszystkie powieści Meg Cabot. Polecam.