Anoda. Kamień na szańcu
- Kategoria:
- biografia, autobiografia, pamiętnik
- Wydawnictwo:
- Agora
- Data wydania:
- 2015-04-09
- Data 1. wyd. pol.:
- 2015-04-09
- Liczba stron:
- 272
- Czas czytania
- 4 godz. 32 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788326822131
- Tagi:
- Anoda Kamienie na szaniec Zośka II wojna światowa
Jan Rodowicz „Anoda”
Był legendą Szarych Szeregów. To on pierwszy rzucił butelkę z benzyną podczas akcji pod Arsenałem. UB przyszło po niego w Wigilię 1948 r. Dwa tygodnie później już nie żył. Oficjalna wersja mówiła: wyskoczył z okna czwartego piętra gmachu Ministerstwa Bezpieczeństwa Publicznego. Nikt z bliskich w to nie uwierzył. Wszyscy słyszeli o ubeckich torturach. Podejrzewano, że „Anodę” śmiertelnie pobito albo zastrzelono.
Czy dowiemy się kiedykolwiek, jak było naprawdę?
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Książka na półkach
- 65
- 53
- 26
- 6
- 4
- 3
- 3
- 2
- 2
- 2
Cytaty
Później, po koniec walk na Starówce, gdy większość kolegów i przyjaciół ginęła w coraz cięższych bojach Powstania, coraz bardziej zdawałem sobie sprawę, jak bardzo niebezpieczeństwo - przez świadomość możliwości rychłego spotkania - zbliża nas do tych, co odeszli. Wyrażały to często wypowiadane proste, lecz jakże wiele mówiące słowa: Jak tam musi być klawo w tych niebieskich za...
Rozwiń
OPINIE i DYSKUSJE
Od dłuższego czasu dostrzegam pewną szczególną alegorię. Umęczony „Rudy” i jego dzielna Matka, która stała się z czasem Matulą Polskich Harcerzy. Określone biblijne skojarzenie wydaje się jakże proste, ale też wyjątkowo wymowne. „Zośka”, „Rudy”, „Alek”, dalej „Anoda” i kilku innych stojących na piedestale. Jeszcze za życia za sprawą Aleksandra Kamińskiego opisywani piękni, bohaterscy, walczący.
„Rudy” stał się symbolem, męczennikiem za sprawę. Słowo „męczennik” może odrobinę jest na wyrost, ale jakże trafnie odnajduje się w tym kontekście. I to jego imiennik, Janek Rodowicz „Anoda” pierwszy rzucał butelki w akcji pod Arsenałem. Akcji, która również stała się symbolem, która odcisnęła swoje piętno na okupacji. „Anoda” po akcji odszedł spod Arsenału swobodnym krokiem, jakby nic się nie stało, jakby przed chwilą nie brał udziału w walce. (...)
https://internetowacela.blogspot.com/2018/08/piotr-lipinski-anoda-kamien-na-szancu.html
Od dłuższego czasu dostrzegam pewną szczególną alegorię. Umęczony „Rudy” i jego dzielna Matka, która stała się z czasem Matulą Polskich Harcerzy. Określone biblijne skojarzenie wydaje się jakże proste, ale też wyjątkowo wymowne. „Zośka”, „Rudy”, „Alek”, dalej „Anoda” i kilku innych stojących na piedestale. Jeszcze za życia za sprawą Aleksandra Kamińskiego opisywani piękni,...
więcej Pokaż mimo toKsiążka niewiele wnosi do kwestii wyjaśnienia zbrodni na ,,Anodzie". Ale potwierdza, iż dopóki w sądach i prokuraturach rządzić będą wnuki ub-ków, nic się nie zmieni. A będą, gwarantują im to: okrągły stół i kwity na ,,opozycję" antykomunistyczną wspieraną/infiltrowaną przez ,,doradców" z szeregów UB. Geszeft... Kolejny geszeft. Prawdopodobnie to właśnie wykończyło Rodowicza, jeśli popełnił samobójstwo. Świadomość sprzedania Polski w ręce bandytów i zdrajcy we własnych szeregach. ,,Anoda", to symbol upadku Rzeczpospolitej, której elity wymordowano lub zmuszono do emigracji, czy też złamano specyficzną diabolicznością systemu narzuconego z Moskwy.
Książka niewiele wnosi do kwestii wyjaśnienia zbrodni na ,,Anodzie". Ale potwierdza, iż dopóki w sądach i prokuraturach rządzić będą wnuki ub-ków, nic się nie zmieni. A będą, gwarantują im to: okrągły stół i kwity na ,,opozycję" antykomunistyczną wspieraną/infiltrowaną przez ,,doradców" z szeregów UB. Geszeft... Kolejny geszeft. Prawdopodobnie to właśnie wykończyło...
więcej Pokaż mimo toAnoda - Jan Rodowicz, bohater słynnej akcji pod Arsenałem, Powstania Warszawskiego, jego życie i śmierć, do tej pory nie znana jej przyczyna. Piękny reportaż, stworzony że wspomnień rodziny, przyjaciół i żołnierzy AK. Polecam młodziezy, jako uzupełnienie Kamieni na szaniec.
Anoda - Jan Rodowicz, bohater słynnej akcji pod Arsenałem, Powstania Warszawskiego, jego życie i śmierć, do tej pory nie znana jej przyczyna. Piękny reportaż, stworzony że wspomnień rodziny, przyjaciół i żołnierzy AK. Polecam młodziezy, jako uzupełnienie Kamieni na szaniec.
Pokaż mimo toBardzo dobry reportaż o wyjątkowym człowieku, który po skończonej wojnie mówił do swoich kolegów: „Dobrze, że ta wojna się kończy. Nareszcie zabierzemy się do uczciwej roboty, bo czasem łatwiej walczyć, niż normalnie pracować i żyć”.
Bardzo dobry reportaż o wyjątkowym człowieku, który po skończonej wojnie mówił do swoich kolegów: „Dobrze, że ta wojna się kończy. Nareszcie zabierzemy się do uczciwej roboty, bo czasem łatwiej walczyć, niż normalnie pracować i żyć”.
Pokaż mimo toŚwiętna książka. Chwyta za serce. Zakochałam się w Janku. Uwielbiam takich ludzi, z jednej strony duża dawka humoru połączona z inteligencją a z drugiej odpowiedzialny, opiekuńczy i charyzmatyczny dowódca. Noi jeszcze ten talent plastyczny. Chciałabym wyciągnąć Janka z książki, przywrócić do życia i poprostu być z nim, słuchać go, obcować z nim..
Świętna książka. Chwyta za serce. Zakochałam się w Janku. Uwielbiam takich ludzi, z jednej strony duża dawka humoru połączona z inteligencją a z drugiej odpowiedzialny, opiekuńczy i charyzmatyczny dowódca. Noi jeszcze ten talent plastyczny. Chciałabym wyciągnąć Janka z książki, przywrócić do życia i poprostu być z nim, słuchać go, obcować z nim..
Pokaż mimo toNie ma chyba takiej osoby w Polsce, która by nie słyszała o Janie Rodowiczu "Anodzie". Zwłaszcza, że "Kamienie na szaniec" była obowiązkowa lekturą szkolną. Historia jego życia nie ogranicza się tylko do II wojny światowej. Do dzisiaj nie wiadomo jak naprawdę zginął. Jedynie znane jest miejsce jego śmierci - budynek Ministerstwa Bezpieczeństwa Publicznego przy ulicy Koszykowej w Warszawie. Pewnie nigdy się nie dowiemy co dokładnie się stało 7 stycznia 1949 roku w gmachu MBP.
Z kart książki Lipińskiego rysuje nam się obraz Janka jako normalnego chłopaka, który musiał szybko dorosnąć w okupowanej Polsce. Przez znajomych został zapamiętany jako pogodny i skory do figlów młodzieniec. Gdy trzeba było chwycić broń robił to bez wahania. Przyjaźnił się z bohaterami "Kamieni na szaniec" Kamińskiego.
Po wojnie przyczynił się do zbierania wspomnień z czasów okupacji. Razem z Bogdanem Cielińskim spisali powstańczą działalność batalionu "Zośka", zawierająca meldunki i rozkazy. Podczas aresztowania w 1948 roku udało się ukryć dokumenty.
Książkę czyta się szybko. Jest to dobry reportaż historyczny. Polecam.
Nie ma chyba takiej osoby w Polsce, która by nie słyszała o Janie Rodowiczu "Anodzie". Zwłaszcza, że "Kamienie na szaniec" była obowiązkowa lekturą szkolną. Historia jego życia nie ogranicza się tylko do II wojny światowej. Do dzisiaj nie wiadomo jak naprawdę zginął. Jedynie znane jest miejsce jego śmierci - budynek Ministerstwa Bezpieczeństwa Publicznego przy ulicy...
więcej Pokaż mimo toKsiążka z gatunku kustosz pamięci narodowej. Bardzo potrzebna. To reportaż historyczny o życiu i śmierci Jana Rodowicza ps. „Anoda”, bohatera akcji pod Arsenałem i powstańca warszawskiego odznaczonego Krzyżem Orderu Virtuti Militari, którego komuniści zamordowali po brutalnym śledztwie w styczniu 1949 roku.
Opisana historia została wzbogacona licznymi wspomnieniami i oprócz relacji zebranych wśród bliskich „Anody”, autor przeprowadził też wywiady z byłymi katami z UB, którzy prowadzili jego sprawę. Książka polecana wszystkim, a szczególnie młodemu pokoleniu.
Książka z gatunku kustosz pamięci narodowej. Bardzo potrzebna. To reportaż historyczny o życiu i śmierci Jana Rodowicza ps. „Anoda”, bohatera akcji pod Arsenałem i powstańca warszawskiego odznaczonego Krzyżem Orderu Virtuti Militari, którego komuniści zamordowali po brutalnym śledztwie w styczniu 1949 roku.
więcej Pokaż mimo toOpisana historia została wzbogacona licznymi wspomnieniami i...
Dosyć ciekawy pamiętnik ale pióro autora bardzo niewyrafinowane i bardzo proste, jak i wartość historyczna mała, jak typowy dziennik gimnazjalny niemalże.
Dosyć ciekawy pamiętnik ale pióro autora bardzo niewyrafinowane i bardzo proste, jak i wartość historyczna mała, jak typowy dziennik gimnazjalny niemalże.
Pokaż mimo toPiotr Lipiński stworzył biografię połączoną z reportażem historycznym, dzięki temu fabuła jest ciekawa i wciągająca. Książka składa się z 13 rozdziałów, prologu i epilogu. Kolejne podrozdziały są tworzone na zasadzie krótkie – długie. Sprawia to, że czytelnik nie odczuwa znużenia ani znudzenia. Dynamizuje to treść, dodając napięcia i sprawiając, że odbiorca podąża tropami razem z autorem.
http://www.mensview.pl/2015/07/anoda-kamien-na-szancu-piotr-lipinski-recenzja/
Piotr Lipiński stworzył biografię połączoną z reportażem historycznym, dzięki temu fabuła jest ciekawa i wciągająca. Książka składa się z 13 rozdziałów, prologu i epilogu. Kolejne podrozdziały są tworzone na zasadzie krótkie – długie. Sprawia to, że czytelnik nie odczuwa znużenia ani znudzenia. Dynamizuje to treść, dodając napięcia i sprawiając, że odbiorca podąża tropami...
więcej Pokaż mimo to