Jestem Legendą. Piekielny dom. Człowiek, który nieprawdopodobnie się zmniejszał

Okładka książki Jestem Legendą. Piekielny dom. Człowiek, który nieprawdopodobnie się zmniejszał Richard Matheson
Okładka książki Jestem Legendą. Piekielny dom. Człowiek, który nieprawdopodobnie się zmniejszał
Richard Matheson Wydawnictwo: Mag Seria: Artefakty horror
742 str. 12 godz. 22 min.
Kategoria:
horror
Seria:
Artefakty
Tytuł oryginału:
I Am Legend. Hell House. The Shrinking Man
Wydawnictwo:
Mag
Data wydania:
2020-01-10
Data 1. wyd. pol.:
2020-01-10
Liczba stron:
742
Czas czytania
12 godz. 22 min.
Język:
polski
ISBN:
9788366409460
Tłumacz:
Paulina Braiter-Ziemkiewicz, Robert Waliś
Tagi:
fantastyka zjawiska fantastyczne piekielny dom literatura amerykańska powieść grozy groza horror ghost story nawiedzony dom
Średnia ocen

7,2 7,2 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Okładka książki 17 podniebnych koszmarów Ambrose Bierce, Tom Bissell, Ray Bradbury, Roald Dahl, James Dickey, Arthur Conan Doyle, Cody Goodfellow, Joe Hill, Stephen King, E. Michael Lewis, Richard Matheson, David J. Schow, Dan Simmons, Peter Tremayne, E. C. Tubb, John Varley, Bev Vincent, Bev Vincent
Ocena 5,7
17 podniebnych... Ambrose Bierce, Tom...
Okładka książki The Time Travellers Almanac Part 1 - Experiments Douglas Adams, C.J. Cherryh, William Gibson, Geoffrey A. Landis, Ursula K. Le Guin, Richard Matheson, Michael Moorcock, Robert Silverberg, Cordwainer Smith, Michael Swanwick, Ann VanderMeer, Jeff VanderMeer, Herbert George Wells
Ocena 0,0
The Time Trave... Douglas Adams, C.J....

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
7,2 / 10
342 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
607
335

Na półkach: , ,

Kiedy sięgnąłem po ten tytuł, głównym bodźcem była dla mnie powieść „Jestem legendą” i wiążąca się z nią niesamowita, filmowa adaptacja Francisa Lawrence’a z Willem Smithem w roli głównej. Już sama świadomość, że dotarłem do źródła, stawiała tę pozycję na szczycie subiektywnego piedestału, a tym samym przyczyniła się do mojej pierwszej podróży z serią Artefakty od wydawnictwa MAG. To jednak nie wszystko, bo czym dalej w las, tym więcej zaskoczeń.

Powyższa książka to zbiór trzech powieści Richarda Mathesona oraz dziewięciu opowiadań, których śladu trudno szukać na okładce. W każdym razie są, mało tego, część tytułów, podobnie jak „Jestem legendą”, w ciągu minionych lat, doczekała się szeregu filmowych adaptacji, co było dla mnie dodatkowym odkryciem. O tych, również warto wspomnieć, ale skupię się tylko na tych wyjątkowych.

„Jestem legendą” to postapokaliptyczna wizja świata, w której Robert Neville próbuje przetrwać, a tym samym znaleźć lek na pandemiczną zarazę. W dzień eksploruje najbliższą okolicę w poszukiwaniu zapasów, by w nocy, chronić się przed tymi, co wychodzą po zmroku – istotami pragnącymi krwi i zniszczenia. Z jednej strony dramat jednego bohatera z mnóstwem przemyśleń i monologów. Z drugiej, walka w słusznej sprawie. I jeszcze ten krzyk mrożący krew w żyłach, który co noc rozlega się spod jego domu – Wychodź Neville!

„Człowiek, który nieprawdopodobnie się zmniejszał” to kolejna powieść z tych wcześniejszych, z lat pięćdziesiątych minionego stulecia. Pod względem pomysłu, bardzo podobny schemat do dobrze znanego filmu „Ciekawy przypadek Benjamina Buttona”. Obie historie znowu pokazują dramat jednostki. U Richarda Mathesona bohater zmniejszał się wraz z każdym mijającym dniem, w filmie Davida Finchera – młodniał. Może i jest to nieco naciągnięte porównanie, bo przecież na przestrzeni lat pojawiły się dwa filmy, będące adaptacją powieści Mathesona, jednak nie znając ich obrazu, nie będę do nich nawiązywał. W moim zestawieniu to świetne powiązanie, bo w obu przypadkach bohater skazany jest na samotność. Przestaje pasować do kochanych osób, jak i członków rodziny.

„Guzik, guzik” to już nieco świeższa historia, przynajmniej patrząc na jej adaptację. To opowieść o małżeństwie, które pewnego dnia otrzymuje niecodzienną propozycję. Wystarczy wcisnąć przycisk na tajemniczym pudełku, a na konto wpłynie pięćdziesiąt tysięcy dolarów. Haczyk? A jakże, w tym momencie zginie ktoś nieznany. Świetne dialogi, genialny twist. W formie filmowej to nic innego jak ”The Box” z Cameron Diaz w roli głównej.

„Pojedynek” jako kolejne opowiadanie grozy to spotkanie dwóch kierowców na długim odcinku opustoszałej trasy. Pierwszy jest kierowcą osobowego auta, drugi ciężarówki z cysterną, a wokół nich, niesamowite widoki. Zaczyna się zwyczajnie, manewr wyprzedzania, potem zmiana i uciążliwe dla naszego podróżnika spaliny wymuszające kolejny manewr mający zakończyć tę niewygodną sytuację. Za chwilę sytuacja się powtarza, coraz częściej, coraz bardziej niebezpiecznie. To napięcie świetnie odwzorował Steven Spielberg w filmie „Pojedynek na szosie”. Zupełnie inny rodzaj grozy.

Ostatnim tytułem, na który chciałbym zwrócić uwagę, jest opowiadanie „Koszmar na wysokości dwudziestu tysięcy stóp” opowiadające historię jednego z pasażerów lecącego samolotu. Tylko on doświadcza obrazu jaki rozgrywa się na zewnątrz. Tylko on rozumie powagę sytuacji i jej katastrofalne skutki. Tylko on może zakończyć ten koszmar i ocalić pozostałych. Ten temat doczekał się już trzech adaptacji filmowych i do dzisiaj dumnie zasila serię „Strefa mroku” sięgającą rodowodem do lat sześćdziesiątych.

Przywołałem zaledwie pięć tytułów z tego obszernego zbioru, jakie przygotowało dla czytelnika wydawnictwo MAG, mimo to, nie umniejsza to wartości tych, o których nie wspomniałem. Część nadal bogata w filmowe adaptacje, choć mi nieznane. Część, po prostu mniej wyróżniająca się na tle przytoczonych historii. Kiedy brnąłem w kolejnych opowieściach, czułem się wytwornie. Minimalizm, bo to uczucie towarzyszy przy każdym kolejnym spotkaniu. Dwóch, trzech bohaterów, zamknięte pomieszczenia czy mocno ograniczony zasięg działania, w tym przypadku to klucz do sukcesu. Klaustrofobiczne, niemal zero jedynkowe rozwiązania. Nie ma tu miejsca na kluczenie, zwodzenie pobocznymi wątkami. Akcja – reakcja, nie dziwię się, że tak wiele tytułów zostało wykorzystanych do filmowych adaptacji.

Świetny tom (18) z perspektywy serii Artefakty. Bogaty w treść i zarazem ogromna niespodzianka. To niesamowite uczucie, kiedy bierzesz do ręki książkę, sugerując się jednym tytułem, a w nagrodę otrzymujesz tuzin kolejnych. Ciekawa przygoda zmuszająca do szerszego research'u.

Ps. Właśnie doczytałem, że Richard Matheson jest również autorem powieści „Między piekłem a niebem”, a tym samym autorem scenariusza adaptacji filmowej z Robinem Williamsem w roli głównej. Nic już nie powiem, czapki z głów.

Kiedy sięgnąłem po ten tytuł, głównym bodźcem była dla mnie powieść „Jestem legendą” i wiążąca się z nią niesamowita, filmowa adaptacja Francisa Lawrence’a z Willem Smithem w roli głównej. Już sama świadomość, że dotarłem do źródła, stawiała tę pozycję na szczycie subiektywnego piedestału, a tym samym przyczyniła się do mojej pierwszej podróży z serią Artefakty od...

więcej Pokaż mimo to

avatar
201
4

Na półkach: ,

Jestem Legendą - 7/10
Piekielny Dom - 7,5/10
Człowiek który nieprawdopodobnie się zmniejszał - 6,5/10

Opowiadania:
Koszmar na wysokości dwudziestu tysięcy stóp - 7/10
Test - 8,5/10
Dystrybutor - 6,5/10
Guzik, guzik - 8/10
Reszta albo słaba (Pojedynek),albo nie dla mnie (Montaż),albo irytująca (Mucha) czyli do zapomnienia.

OGÓŁEM - naciągane 7/10

Jestem Legendą - 7/10
Piekielny Dom - 7,5/10
Człowiek który nieprawdopodobnie się zmniejszał - 6,5/10

Opowiadania:
Koszmar na wysokości dwudziestu tysięcy stóp - 7/10
Test - 8,5/10
Dystrybutor - 6,5/10
Guzik, guzik - 8/10
Reszta albo słaba (Pojedynek),albo nie dla mnie (Montaż),albo irytująca (Mucha) czyli do zapomnienia.

OGÓŁEM - naciągane 7/10

więcej Pokaż mimo to

avatar
12
8

Na półkach:

Jak to w zbiorach opowiadań niektóre lepsze, niektóre gorsze. Bardzo podoba mi się "Piekielny dom" natomiast tytułowe "Jestem legendą" raczej średniej. Największe wrażenie zrobił na mnie krótki, 7 stronicowy utwór "Guzik, guzik".

Jak to w zbiorach opowiadań niektóre lepsze, niektóre gorsze. Bardzo podoba mi się "Piekielny dom" natomiast tytułowe "Jestem legendą" raczej średniej. Największe wrażenie zrobił na mnie krótki, 7 stronicowy utwór "Guzik, guzik".

Pokaż mimo to

avatar
142
137

Na półkach:

Klasyka dla kazdego fana horroru, przeczytajcie uważnie każde opowiadanie, przekonacie się że bez autora "Jestem legendą " proza Stephena Kinga wiele by stracila, autor "Lśnienia " był uważnym czytelnikiem Mathesona. Wspaniała rozrywka!

Klasyka dla kazdego fana horroru, przeczytajcie uważnie każde opowiadanie, przekonacie się że bez autora "Jestem legendą " proza Stephena Kinga wiele by stracila, autor "Lśnienia " był uważnym czytelnikiem Mathesona. Wspaniała rozrywka!

Pokaż mimo to

avatar
64
25

Na półkach: ,

Zbiór powieści i opowiadań Mathesona jest bardzo nierówny, ale ostatecznie oceniam go pozytywnie. Sam styl pisarza jest praktycznie niewidoczny i nie wzbudził we mnie żadnych większych emocji. Najsłabszym elementem całego zbioru są przestarzałe opisy i wywody autora na temat seksualności bohaterów (głównie "męskich potrzeb"),które mogłyby być ciekawe, gdyby nie nudna i powtarzalna egzekucja. "Jestem Legendą" jest świetną powieścią post-apokaliptyczną o niezłomności człowieka, z bohaterem któremu z chęcią kibicowałem, oraz miażdżącym zakończeniem. "Piekielny Dom" jest rewelacyjnym horrorem o nawiedzonym domu, z obrzydliwą historią, interesującą obsadą bohaterów w nieustannym konflikcie, i ciekawym, (pseudo)naukowym twistem. "Człowiek, który nieprawdopodobnie się zmniejszał" jest nudnawą, mało wiarygodną historią o przetrwaniu, z najbardziej irytującym, płaczliwym głównym bohaterem jakiego można sobie wyobrazić. Opowiadania dzielą się na dwie kategorie: świetne ("Montaż", "Guzik, guzik" i "Dystrybutor") i "zapomniałem o nich, od razu po przeczytaniu" (cała reszta). Finalnie - dwie pierwsze powieści i kilka bardzo dobrych opowiadań przyćmiewają słabsze momenty, dlatego polecam - szczególnie fanom horroru.

Zbiór powieści i opowiadań Mathesona jest bardzo nierówny, ale ostatecznie oceniam go pozytywnie. Sam styl pisarza jest praktycznie niewidoczny i nie wzbudził we mnie żadnych większych emocji. Najsłabszym elementem całego zbioru są przestarzałe opisy i wywody autora na temat seksualności bohaterów (głównie "męskich potrzeb"),które mogłyby być ciekawe, gdyby nie nudna i...

więcej Pokaż mimo to

avatar
176
108

Na półkach:

Dużo lepsze niż bardziej popularny film.

Dużo lepsze niż bardziej popularny film.

Pokaż mimo to

avatar
117
59

Na półkach:

Jestem Legendą - rewelacja. Zupełnie coś innego niż w filmie. Obydwie historie mimo że różne oceniam bardzo wysoko - 8
Piekielny Dom - wciągająca historia ale na końcu niedosyt. Ot tak i już? No nieeeeee - 7
Człowiek.... bardzo szybko odpuściłem bo jednak nie dla mnie.
Opowiadania także nie.
Oceniam tylko przez pryzmat dwóch pierwszych odsłon.

Jestem Legendą - rewelacja. Zupełnie coś innego niż w filmie. Obydwie historie mimo że różne oceniam bardzo wysoko - 8
Piekielny Dom - wciągająca historia ale na końcu niedosyt. Ot tak i już? No nieeeeee - 7
Człowiek.... bardzo szybko odpuściłem bo jednak nie dla mnie.
Opowiadania także nie.
Oceniam tylko przez pryzmat dwóch pierwszych odsłon.

Pokaż mimo to

avatar
379
56

Na półkach:

Najlepsza dla mnie była opowieść o piekielnym domu, za to o zmniejszającym się człowieku- wypadła slabo w moich oczach. Ledwo przez nią przebrnęłam. Opowiadania przeczytałam ale nie chce się wypowiadać. Nie zbyt lubię taka formę literatury

Najlepsza dla mnie była opowieść o piekielnym domu, za to o zmniejszającym się człowieku- wypadła slabo w moich oczach. Ledwo przez nią przebrnęłam. Opowiadania przeczytałam ale nie chce się wypowiadać. Nie zbyt lubię taka formę literatury

Pokaż mimo to

avatar
986
434

Na półkach: , , ,

Opinia dotyczy tylko jednego z trzech tekstów zawartych w powyższej książce.

Żadna książka grozy nie przygotowała mnie na to co wyszło przez drzwi "piekielnego domu" Mathesona.

Gdzieś na świecie stoi willa w której nie chcielibyście się znaleźć. Wysoki, strzelisty budynek który zdaje się rezonować na okolicę i mieszkańców, skrywający swoje brudne sekrety.

Każdy kto chociaż minimalnie poznał historie domostwa, wie że lepiej trzymać się z daleka od tych ścian. Oczywiście zawsze znajdzie się ktoś kto nie wierzy w nadnaturalne wydarzenia rozgrywające się w domu i tak też dochodzimy do właściwej części narracji.

Do środka wchodzą: Sceptyczny Doktor wraz z żoną, który jest jednoczesnym sprawcą całego przedsięwzięcia, ekipa wraz z medium psychicznym i narrator który już odwiedził piekielny dom.

Mało jest książek które mnie aż tak ruszyły. Richard jest niesamowitym pisarzem o niezwykle plastycznej wyobraźni który potrafi dosłownie zmrozić czytelnika do kości.

"Piekielny dom" to historia pychy człowieka który staje naprzeciwko nieznanego. Wspomniany wyżej Doktor za wszelką cenę próbuje udowodnić swoje rację, nawet za cenę wejścia w paszcze lwa.

Opinia dotyczy tylko jednego z trzech tekstów zawartych w powyższej książce.

Żadna książka grozy nie przygotowała mnie na to co wyszło przez drzwi "piekielnego domu" Mathesona.

Gdzieś na świecie stoi willa w której nie chcielibyście się znaleźć. Wysoki, strzelisty budynek który zdaje się rezonować na okolicę i mieszkańców, skrywający swoje brudne sekrety.

Każdy kto...

więcej Pokaż mimo to

avatar
426
137

Na półkach:

Jestem Legendą bardzo mnie zaskoczyło. Byłam przekonana, że będzie ono bardziej zbliżone do filmu, który nota bene został właśnie na podstawie tej książki nakręcony. Okazało się jednak, że film i książka dzielą ze sobą tylko tytuł, kilka szczegółów w fabule, osobę bohatera tj. jeden z niewielu ocalałych, jeżeli niejedyny ocalały z epidemii w wyniku, której ludzie zamieniają się w wampiry. Poza tym są to dwie różne historie. Jest jednak coś co je łączy. Zarówno ta książka, jak i film z Willem Smithem są świetne. Główny bohater wydał mi się gruboskórnym, twardym facetem, który robi to co musi, a nie to co chce. Pomimo tego, że ma w sobie dużo siły i samozaparcia bardzo często popada w melancholię. Zadaje sobie dużo pytań: po co? dlaczego? jak długo? Jednym z rekwizytów, które pomagają mu przetrwać samotność i monotonię dnia jest alkohol. Drugim z nich jest muzyka klasyczna, którą główny bohater zdaje się bardzo lubić. W moim odczuciu nie da się nie polubić Roberta Neville'a. Jest inteligentny, całkiem sympatyczny i bardzo ciekawy. Gdyby okoliczności byłe inne byłby na prawdę super gościem.

Autor bardzo dobrze buduje akcję, przedstawia rozterki, problemy i nowe pomysły głównego bohatera. Akcja co rusz staje się wolna, tylko po to, aby za chwilę przyspieszyć. Całość jest też bardzo klimatyczna i potrafi sprawić, że na moment przestanie nam bić serce (np. scena z zegarkiem - kto czytał, ten wie).

Oceniam na mocne 8/10.

Od razu zaznaczę, że Piekielny dom nie jest do końca utworem w moich klimatach. Nie przepadam za bardzo o historiach o duchach, czy nawiedzeniach, a może po prostu nie miałam do czynienia ze zbyt dobrymi. Po przeczytaniu tej książki zaczynam myśleć, że to drugie stwierdzenie jest prawdziwe. Ta historia ma po prostu klimat. Czytając ją można mieć ciarki na plecach, a i kilka razy odłożyłam czytanie w nocy (a w nocy z reguły czytam) bo jednak chciałam spokojnie zasnąć. Początek, środek i zakończenie są bardzo satysfakcjonujące. Mam jedynie dwa zarzuty do tej pozycji: spokojnie mogła by być o 30% krótsza. Mam wrażenie, że niektóre rozdziały nic nie wznosiły poza zwiększeniem ilości stron. Drugi zarzut mam do sposobu zbudowania postaci. Wydaje mi się, że są zbyt wyraziste, zbyt typowe, zbyt stereotypowe. Ciężko mi było wyobrazić je sobie jako realne osoby.

Ocena: 7/10.

Człowiek, który nieprawdopodobnie się zmniejszał to ostania z dłuższych historii w tym zbiorze. Niestety również najgorsza. Sam pomysł jest świetny i bardzo ale to bardzo mi się podobał. Niestety wykonanie i główny bohater są dużo gorsze. Zacznijmy od Scotta, który pewnego dnia odkrywa, że zmniejsza się codziennie o 1/7 cala. Dawno nie spotkałam w sztuce bardziej irytującego, samolubnego gnojka. Można zrozumieć, że jego przypadłość wzbudzała w nim złość, czy inne negatywne mocje ale na boga przecież nie tylko on cierpiał. W swoich czynach, słowach w ogóle nie brał pod uwagę swojej rodziny i tego jak jego sytuacja wpływa na innych. Zachowywał się jak obrażone dziecko, któremu odmówiono lizaka. Do tego jego zachowanie nie miało za grosz logiki i konsekwencji. Rozdziały kiedy się zaczynał zmniejszać były w dużej mierze nudne i irytujące. Zaś cały wątek w piwnicy niepotrzebnie rozwleczony i mało logiczny. Na prawdę mam uwierzyć, że w piwnicy jedynym zagrożeniem dla osoby jego rozmiarów był dosłownie jeden pająk? Z innych rzeczy nielogiczne były jego rozterki dotyczące opiekunki dla dziecka, czy sam jego pobyt w piwnicy ale o tym nie napiszę - nie chcę spojlerować.

Pomijając te rzeczy samo zakończenie było satysfakcjonujące ale znowu uważam, że historia jest za długa.

Ocena: 5/10 na szynach

Pomijając te trzy długie historie mamy jeszcze 9 opowiadań. Podzieliłam je na trzy kategorie:

1. Bardzo dobre: Dystrybutor oraz Test
Czytając Test miałam wrażenie, że czytam opowiadanie napisane przez Philipa K. Dicka. Dziwne, dystopijne, niepokojące. Po prostu świetnie napisane.
Dystrybutor zaś opowiada o tak zdegenerowanym człowieku, że głowa mała. Wszystko napisane z dużym wdziękiem i lekkością. Jakbyśmy czytali kolejną przygodę Kubusia Puchatka, a nie o psychopacie.

2. Totalna porażka: Mucha oraz Pojedynek
Nudne, nieciekawe, flaki z olejem. Najdłuższe z tych najkrótszych opowiadań, a zarazem takie słabe, że aż podziwiam samą siebie, że je przeczytałam.

3. Nawet nie pamiętam o czym były: Cała reszta
Gdzieś tam w głowie mam kilka zlepków o czym były pozostałe opowiadania ale powoli mi to ucieka. Z reguły dużo pamiętam z książek ale tym razem nie pamiętam nawet tytułów.

Podsumowując: dwie tytułowe historie są fajne i ciekawe. Jedna miała potencjał ale został on zmarnowany. Opowiadania pół na pół: albo bardzo dobre, albo słabe lub niezapadające w pamięć.

Główna ocena jest sumą wszystkich moich doświadczeń i przemyśleń związanych z tą książką.

PS. Gratuluję dotarcia do końca ✌

Jestem Legendą bardzo mnie zaskoczyło. Byłam przekonana, że będzie ono bardziej zbliżone do filmu, który nota bene został właśnie na podstawie tej książki nakręcony. Okazało się jednak, że film i książka dzielą ze sobą tylko tytuł, kilka szczegółów w fabule, osobę bohatera tj. jeden z niewielu ocalałych, jeżeli niejedyny ocalały z epidemii w wyniku, której ludzie zamieniają...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Chcę przeczytać
    721
  • Przeczytane
    412
  • Posiadam
    246
  • Artefakty
    23
  • Teraz czytam
    22
  • Horror
    16
  • Fantastyka
    15
  • 2020
    14
  • 2020
    12
  • Ulubione
    11

Cytaty

Podobne książki

Przeczytaj także