Pan Przypadek i mediaktorzy

Ten tom zdecydowanie bardziej podobał mi się niż poprzedni. Dożo poczucia humoru i jak to bywa u Pana Przypadka dużo przypadków.

Ten tom zdecydowanie bardziej podobał mi się niż poprzedni. Dożo poczucia humoru i jak to bywa u Pana Przypadka dużo przypadków.

Uwielbiam książki tego autora! Błyskotliwe, celne żarty! :)

Uwielbiam książki tego autora! Błyskotliwe, celne żarty! :)

Tym razem 3 opowiadania dotyczą środowiska dziennikarskiego. Obracający się w tym towarzystwie pewnie mogą podstawić realne osoby pod opisane postaci. A opisy są bardzo niepochlebne. Nie dziwię się . Natychmiast przypomniałam sobie sprawę kobiety , która wmówiła środowisku dziennikarskiemu , a za jego pośrednictwem - nam wszystkim , że zrobiła oszałamiającą karierę w Bollywood. Mniejsza o tę kobietę - charakterystyczna jest reakcja znanych dziennikarzy , którzy firmowali swoimi twarzami te informacje. Są absolutnie bez zarzutu -winni są anonimowi riserczerzy , którzy źle wykonali swoją pracę. Książka została wydana w roku 2016 - teraz mamy 2023 , ale to bez znaczenia - takie typy osobowości były są i będą.
Chociaż ta książka to satyra to przykro myśleć , że jest bardzo blisko rzeczywistości.
Ten tom jest trochę bardziej mroczny niż poprzednie , ale z zainteresowaniem go przeczytałam i państwu polecam.

Tym razem 3 opowiadania dotyczą środowiska dziennikarskiego. Obracający się w tym towarzystwie pewnie mogą podstawić realne osoby pod opisane postaci. A opisy są bardzo niepochlebne. Nie dziwię się . Natychmiast przypomniałam sobie sprawę kobiety , która wmówiła środowisku dziennikarskiemu , a za jego pośrednictwem - nam wszystkim , że zrobiła oszałamiającą karierę w...

"W samą północ" to kolejny tom spraw kryminalnych rozwiązywanych przez detektywa-jasnowidza, Jacka Przypadka. Trzy nieoczywiste sprawy, dziejące się w środowisku redakcyjnym czasopism i telewizji.

Po ostatnich sprawach Jacek podpadł już tak wielu osobom stojącym na świeczniku, że lepiej by było, gdyby odsunął się od prowadzenia kryminalnych dochodzeń. Jego dobrotliwo-pobłażliwy uśmiech i maksyma, jakoby "ludzie byli banalnie przewidywalni" sprawiają, że nie zjednuje sobie sprzymierzeńców. Wręcz przeciwnie - łatwo pozyskuje wrogów.

Spostrzegawczość, łatwość łączenia faktów i znajomość ludzkiej natury, zazwyczaj wystarczają detektywowi do rozwikłania spraw, w które się angażuje. Dojście do odpowiednich źródeł, dzięki pani Irminie Bamber, znającej chyba całą Warszawę, również się przydaje. Wykorzystanie nieoczywistych pomocników, znajomych kloszardów, także pozwala na posunięcie śledztwa naprzód.

Tym razem Jacek zostaje posądzony o pomysł prywatyzacji polskich rzek, nagonkę na dziennikarza, upadek oglądalnego programu "Niepotrzebna prawda". Basia przestała miło uśmiechać się ze zdjęcia, a Małgosia próbuje wybielić Jacka. On sam zaś będzie musiał zmierzyć się ze swym największym wrogiem, Klempuchem.

Tym razem nie jest tak łatwo jak poprzednio. Nie jest również tak śmiesznie. Można powiedzieć, że coś, co dobrze się układało, nagle rozsypało się jak domek z kart. I tylko w sprawie Błażeja i Ani sprawy zaczynają się klarować i iść w dobrym, choć niespodziewanym, kierunku.

Czy i tym razem uda się Jackowi rozwikłać sprawy? Czy wyjdzie obronną ręką z pojedynku "w samą północ" z Klempuchem? Jak do wszystkiego odniesie się podkomisarz Łoś? I kim jest Agnieszka Storczyk?

"W samą północ" oprócz kryminalnych zagadek ma też sferę obyczajową, w której wiele się dzieje. A ponieważ jest ciekawie, nawet nieprzewidywalnie, warto więc sięgać po kolei po części cyklu. Mnie ta historia przekonuje na tyle, że chcę poznać dalsze losy bohaterów.

"W samą północ" to kolejny tom spraw kryminalnych rozwiązywanych przez detektywa-jasnowidza, Jacka Przypadka. Trzy nieoczywiste sprawy, dziejące się w środowisku redakcyjnym czasopism i telewizji.

Po ostatnich sprawach Jacek podpadł już tak wielu osobom stojącym na świeczniku, że lepiej by było, gdyby odsunął się od prowadzenia kryminalnych dochodzeń. Jego...

17/100/23 „W samą północ” (5-a część serii: Detektyw Jacek Przypadek),Jacek Getner- komedia kryminalna. Szczeniaczek nagi lichwiarz, prywatyzacja rzek, morderstwo, Przypadek Rycerz Prawdy, co z Małgosią, Malwiną, Marzeną, Anią,co z rodzicami Przypadka, czy dalej rozmawia z Basią- brzmi interesująco? A to tylko namiastka poruszanych tematów, perypetii, kontaktów- wieje nudą? Na pewno nie u Przypadka. Polecam

17/100/23 „W samą północ” (5-a część serii: Detektyw Jacek Przypadek),Jacek Getner- komedia kryminalna. Szczeniaczek nagi lichwiarz, prywatyzacja rzek, morderstwo, Przypadek Rycerz Prawdy, co z Małgosią, Malwiną, Marzeną, Anią,co z rodzicami Przypadka, czy dalej rozmawia z Basią- brzmi interesująco? A to tylko namiastka poruszanych tematów, perypetii, kontaktów- wieje...

Jacek Przypadek jak zawsze niezawodny ! W kolejnej części przygód znanego warszawskiego detektywa - jasnowidza znajdujemy odpowiedzi na wiele pytań ale postawimy też nowe. Obawiałam się że w kolejnym tomie intryga siądzie, wątki się rozejdą a akcja będzie naciągania. Nic z tych rzeczy. Polecam każdemu kto lubi współczesny kryminał z przymrużeniem oka.

Jacek Przypadek jak zawsze niezawodny ! W kolejnej części przygód znanego warszawskiego detektywa - jasnowidza znajdujemy odpowiedzi na wiele pytań ale postawimy też nowe. Obawiałam się że w kolejnym tomie intryga siądzie, wątki się rozejdą a akcja będzie naciągania. Nic z tych rzeczy. Polecam każdemu kto lubi współczesny kryminał z przymrużeniem oka.

Trzy zagadki sensacyjno-kryminalne zawarte w trzech opowiadaniach gwarantują dobrą lekturę. Detektyw- "jasnowidz", Jacek Przypadek w niezwykły sposób potrafi odgadnąć: kto, jak i dlaczego... Nawet mam wrażenie, że jego styl łudząco przypomina Sherlocka Holmesa... Przypadek???
Troszkę brakowało mi humoru obecnego w poprzednich częściach, ale może tak miało być. Przecież nawet superbohater ma swoje gorsze momenty, a nie bez znaczenia jest fakt, że uchyla się rąbek tajemnicy dlaczego Basia się nie uśmiecha.
Niewątpliwą gwiazdą jest Irmina Bamber- staruszka daje się lubić" za" swoje wady a nie " pomimo", Marzenia złagodniała, za to Ania to chodząca furia... A mama Jacka pisze powieść. Biedni mężczyźni...
Lektura na popołudnie, nie koniecznie deszczowe.

Trzy zagadki sensacyjno-kryminalne zawarte w trzech opowiadaniach gwarantują dobrą lekturę. Detektyw- "jasnowidz", Jacek Przypadek w niezwykły sposób potrafi odgadnąć: kto, jak i dlaczego... Nawet mam wrażenie, że jego styl łudząco przypomina Sherlocka Holmesa... Przypadek???
Troszkę brakowało mi humoru obecnego w poprzednich częściach, ale może tak miało być. Przecież...

Pierwsze moje spotkanie z detektywem Przypadkiem. I całkiem udane.
Bohater- ekscentryczny detektyw bardzo przypadł mi do gustu.
W warszawskim środowisku dziennikarzy, prawników , polityków i oczywiście służb policyjnych wrze. Mamy aferę, mamy trupa , intrygę polityczną - nomen omen związaną z prywatyzacją polskich rzek! ( czyżby autor podpowiedział? ) no i mamy też pojedynek niezłomnego detektywa z lichwiarzem Klempuchem. Było kiedys starcie w samo południe - tym razem ten pojedynek odbędzie się w samą północ.
Oczywiście jak każda kobieta jestem zauroczona detektywem Przypadkiem który nie koniecznie przypadkiem staje sie wrogiem publicznym nr 1 tuzów stolicy zaś w mediach społecznościowych rośnie mu fala fanów.
Czyta się więc łatwo , miło i przyjemnie. Pewnie do bohatera wrócę. Pióro autora godne uwagi - dystans do rzeczywistości, sprawne poruszanie się w niełatwej materii okraszone sporą dawką humoru sprawi ,ze jeden - góra dwa wieczory spędzisz całkiem przyjemnie.
Podsumowując - do ksiązki dorzuć lampkę wina i wieczór marzenie :)

Pierwsze moje spotkanie z detektywem Przypadkiem. I całkiem udane.
Bohater- ekscentryczny detektyw bardzo przypadł mi do gustu.
W warszawskim środowisku dziennikarzy, prawników , polityków i oczywiście służb policyjnych wrze. Mamy aferę, mamy trupa , intrygę polityczną - nomen omen związaną z prywatyzacją polskich rzek! ( czyżby autor podpowiedział? ) no i mamy też...

Lekka i przyjemna

Lekka i przyjemna

Fajna książka. Krótkie rozdziały. Szybko się czyta. Polecam

Fajna książka. Krótkie rozdziały. Szybko się czyta. Polecam