Kto zabił mamusię?
Wydawnictwo: Wydawnictwo Vectra kryminał, sensacja, thriller
350 str. 5 godz. 50 min.
- Kategoria:
- kryminał, sensacja, thriller
- Wydawnictwo:
- Wydawnictwo Vectra
- Data wydania:
- 2022-05-26
- Data 1. wyd. pol.:
- 2022-05-26
- Liczba stron:
- 350
- Czas czytania
- 5 godz. 50 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788365950949
- Tagi:
- kryminał komedia kryminalna morderstwo pisarka
Podobno dobra teściowa to była teściowa. Ale czy na pewno?
Kto zabił mamusię to klasyczna komedia kryminalna nawiązująca w formie do książek Joanny Chmielewskiej. Główna bohaterka zostaje wplątana w sprawę zabójstwa byłej teściowej, z którą nie miała kontaktu od dwudziestu lat. Tymczasem zamordowana kobieta zostawiła dla Małgoni list, a w nim liczne zagadki, których rozwikłanie doprowadzi do znalezienia mordercy, a przy okazji rozwiązania tajemniczej sprawy sprzed wielu lat.
Początkowo pisana wraz z czytelnikami na Facebooku jako powieść w odcinkach do Państwa rąk trafia publikacja, z której część dochodu zostanie przekazana na rzecz fundacji humanitarnych wspomagających Ukrainę.
Dodaj do biblioteczki
Porównaj ceny
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Szukamy ofert...
Mogą Cię zainteresować
Oceny
Książka na półkach
- 729
- 210
- 95
- 32
- 32
- 23
- 22
- 12
- 10
- 8
OPINIE i DYSKUSJE
Mam mocno mieszane uczucia po przeczytaniu tej książki. Mimo, że leciało się z nią lekko i przyjemnie to brakowało czegoś co sprawi, że pomyślę „jeszcze jedna strona”. Opowieść szczerze mówiąc mało ciekawa. Fajny humor pisarki, ale chyba zwyczajnie komedia kryminalna to nie moja bajka. Wracam do Mroza.
Mam mocno mieszane uczucia po przeczytaniu tej książki. Mimo, że leciało się z nią lekko i przyjemnie to brakowało czegoś co sprawi, że pomyślę „jeszcze jedna strona”. Opowieść szczerze mówiąc mało ciekawa. Fajny humor pisarki, ale chyba zwyczajnie komedia kryminalna to nie moja bajka. Wracam do Mroza.
Pokaż mimo toMałgorzata Starosta pisarka pisze o Małgorzacie Staroście pisarce - coś wspaniałego, mówię Wam 😊
Zabieg ten sprawił, że pewnie większość czytelników podczas lektury będzie widziała główną bohaterkę dokładnie taką, jaka jest "realna" Małgorzata Starosta. Ja dokładnie tak miałem, tym bardziej, że miałem okazję zobaczyć i posłuchać Pani Małgosi na żywo podczas ZAGRYFKA. Grodziski Festiwal Kryminalny 2024 🙂 Brała wtedy udział w panelu na temat komedii kryminalnych i już wtedy poczułem, że koniecznie muszę przeczytać jakąś jej książkę - padło właśnie na "Kto zabił mamusię?", którą to w sumie kupiłem na festiwalu dla żony 😄 Zakładam, że jednak historia opisana w tej powieści czerpie co nieco (albo i więcej 🙂) z życia autorki, ale autobiograficznym kryminałem jednak nie jest 😉 Bo na przykład Pałac w Gruszowie faktycznie istnieje (można nawet zarezerwować tam pobyt),nawet imię córki Pani Małgosi też się zgadza (choć wiek już nie 🙂) i jestem przekonany, że Barbara naprawdę istnieje, ale jednak pamiętajmy, że mamy w rękach literacką fikcję 🙂
Ale za to jaką fikcję - porywającą, wciągającą i przezabawną! Mnie Pani Małgosia kupiła już pierwszą stroną książki - wiedziałem, że chemia w relacji czytelnik-autor już się wytworzyła 🙂 "Kto zabił mamusię?" to książka wyjątkowa w dwójnasób - po pierwsze początkowo powstawała na facebooku w odcinkach, pisana wraz z czytelnikami, a po drugie, po zredagowaniu i uzupełnieniu, została wydana jako cegiełka, ze sprzedaży której część dochodu zostanie przekazana na rzecz fundacji humanitarnych wspomagających Ukrainę.
Akcja toczy się we Wrocławiu i jego okolicach, czyli jeśli wziąć pod uwagę liczne kryminały napisane bądź nakręcone, miejscu nie mniej niebezpiecznym niż Sandomierz Ojca Mateusza 😉 A tak bardziej serio, będzie tu jak u Hitchcocka - zaczyna się od trzęsienia ziemi, potem zaś napięcie będzie nieprzerwanie rosnąć 😁 Otóż do drzwi Małgorzaty Starosty, pisarki kryminałów, zapukał policjant żywcem wyjęty z jej twórczości i oznajmił, że jej teściowa została zamordowana. Co wywołuje niemałą konsternację u bohaterki, ale chyba jednak jeszcze większą u teściowej, z którą jeszcze przed chwilą oglądała "Peaky Blinders" 😄 I tym oto sposobem na powierzchnię wypływa tajemnica młodości pisarki, a wraz z nią ciąg niezwykłych wydarzeń, w czasie których z wypiekami na twarzy będziemy towarzyszyć Małgoni i jej przyjaciółce, Barbs.
"Kto zabił mamusię?" to książka typu "jeszcze jeden rozdzialik... no, jeszcze tylko jeden... ok, ten już na pewno ostatni...". Z żalem odkłada się ją na bok, a jeśli jeszcze jest się zabieganym do tego stopnia, że często czyta się tylko z doskoku, czyli na przykład rano, kiedy dzieci jeszcze śpią i nikt jeszcze niczego ode mnie nie chce, to zdarzało się, że jeśli czytałem przed pracą i musiałem przerwać w ciekawym momencie, ta historia chodziła za mną przez cały dzień 🙂 Książka jest dowodem dużego poczucia humoru autorki i chyba jeszcze większego dystansu do siebie samej- na żywo też jest to widoczne 🙂 Fabuła jest ciekawa, zagadka niesztampowa, bohaterowie wyraziści, dialogi błyskotliwe (ach, ten cięty język Małgoni 😄),a to wszystko okraszone dużą dawką humoru - lektura tej książki jest świetną zabawą. Dodajcie jeszcze do tego solidną garść cytatów związanych z teściowymi i matkami, które stanowią idealne uzupełnienie treści.
To moja pierwsza przeczytana książka tej autorki, ale jestem święcie przekonany, że nie ostatnia. Ja bardzo gorąco polecam i książkę, i autorkę 😊
Małgorzata Starosta pisarka pisze o Małgorzacie Staroście pisarce - coś wspaniałego, mówię Wam 😊
więcej Pokaż mimo toZabieg ten sprawił, że pewnie większość czytelników podczas lektury będzie widziała główną bohaterkę dokładnie taką, jaka jest "realna" Małgorzata Starosta. Ja dokładnie tak miałem, tym bardziej, że miałem okazję zobaczyć i posłuchać Pani Małgosi na żywo podczas ZAGRYFKA....
Po książki Pani Małgorzaty sięgam w ciemno, bo to zawsze gwarancja dobrej zabawy.
Tak było i tym razem. Bohaterką jest Małgonia Starosta, która została uwikłana- a jakże!- w śledztwo w sprawie zabójstwa własnej teściowej. Byłej teściowej, której nie widziała od dwudziestu lat. I nie sama, a przy wsparciu przyjaciółek. Jeśli znacie poprzednie książki, to wiecie, jak ważna jest przyjaźń w życiu autorki, i jak wiele historii opiera się na nich. Na scenę wkroczy też znany z Pruskich Bab, Komisarz Bączek (uwielbiam, kiedy autorka tak puszcza oko do stałych czytelników). Pomocny okaże się list od denatki. Mimo że nie widziały się od dwóch dekad, a małżeństwo trwało 3 miesiące, to właśnie Małgonia otrzyma wskazówki. I trzeba przyznać, że fantastycznie rozwiązuje kolejne zagadki zawarte w liście i ... musicie sami przeczytać, by odkryć czy znajdzie zabójcę.
Historia pełna tajemnic, zagadek i niedopowiedzeń. Oraz tego, co kocham najbardziej: słownych smaczków i poczucia humoru Pani Starosty. Szeroko się uśmiecham, kiedy nawiązuje do innych autorów- jak tutaj do Alka Rogozińskiego (którego książki kocham równie mocno). A niektóre z jej tekstów zapadły w pamięć i wracają w najmniej oczekiwanych monetach. Uwielbiam! 😊
Lekka, przyjemna, zabawna. Bardzo polecam.
Po książki Pani Małgorzaty sięgam w ciemno, bo to zawsze gwarancja dobrej zabawy.
więcej Pokaż mimo toTak było i tym razem. Bohaterką jest Małgonia Starosta, która została uwikłana- a jakże!- w śledztwo w sprawie zabójstwa własnej teściowej. Byłej teściowej, której nie widziała od dwudziestu lat. I nie sama, a przy wsparciu przyjaciółek. Jeśli znacie poprzednie książki, to wiecie, jak ważna...
Ciekawy pomysł na fabułę. Poza tym autorka jest w formie i znajdziemy tu wszystko co jest charakterystyczne dla jej stylu; lekkość, poczucie humoru, dowcipne dialogi, ciekawych bohaterów i żywo toczącą się fabułę. w sam raz na wiosenny weekend.
Ciekawy pomysł na fabułę. Poza tym autorka jest w formie i znajdziemy tu wszystko co jest charakterystyczne dla jej stylu; lekkość, poczucie humoru, dowcipne dialogi, ciekawych bohaterów i żywo toczącą się fabułę. w sam raz na wiosenny weekend.
Pokaż mimo toDobra książka, dużo humoru kilka razy nie mogłam powstrzymać śmiechu. Polecam
Dobra książka, dużo humoru kilka razy nie mogłam powstrzymać śmiechu. Polecam
Pokaż mimo toPo niezbyt udanym spotkaniu z tą autorką, jakim była lektura "Wina wina", postanowiłam dać jej jednak drugą szansę - doświadczenie podpowiada, że w przypadku niektórych pisarzy tylko część ich twórczości mi odpowiada. Z panią Starostą raczej tak nie było - raczej, bo ta powieść podobała mi się nieco bardziej, ale chyba jednak nie będę tej autorki czytać więcej.
Poczucie humoru niezbyt w moim typie, postacie takie sobie - jakoś mało wyraziste. Sama główna bohaterka najbardziej mnie irytowała i nie podobał mi się zabieg umieszczenia w tej roli siebie samej. Miałam odczucie częstych przechwałek. Dobrze chociaż, że zostało wprost przyznane, że to wzorowane na Chmielewskiej, no ale kto próbuje kopiować ikonę, zawsze poniesie porażkę.
Intryga kryminalna z czasem mnie całkiem wciągnęła, ale wkurzyło mnie, że nie do końca się rozwiązała.
Po niezbyt udanym spotkaniu z tą autorką, jakim była lektura "Wina wina", postanowiłam dać jej jednak drugą szansę - doświadczenie podpowiada, że w przypadku niektórych pisarzy tylko część ich twórczości mi odpowiada. Z panią Starostą raczej tak nie było - raczej, bo ta powieść podobała mi się nieco bardziej, ale chyba jednak nie będę tej autorki czytać więcej.
więcej Pokaż mimo toPoczucie...
Napisana z humorem , szybko się czyta i śledztwo tez ciekawe.
Napisana z humorem , szybko się czyta i śledztwo tez ciekawe.
Pokaż mimo toJedna z moich ulubionych książek. Bardzo polecam . Kryminały który rośmiesza do łez
Jedna z moich ulubionych książek. Bardzo polecam . Kryminały który rośmiesza do łez
Pokaż mimo toKurczeee zapowiadało się dobrze i sama nie wiem, co sprawiło że moja ocena z czasem zaczęła spadać...
Było to zabawne, ale miejscami miałam wrażenie, że autorka już na siłę próbuje wkładać jakieś żarty w co drugie zdanie - no trochę przesyt słabymi tekstami
Sprawa fajnie prowadzona, postacie ciekawe, ale samo rozwiązanie akcji.... meh, słabo
Kurczeee zapowiadało się dobrze i sama nie wiem, co sprawiło że moja ocena z czasem zaczęła spadać...
Pokaż mimo toByło to zabawne, ale miejscami miałam wrażenie, że autorka już na siłę próbuje wkładać jakieś żarty w co drugie zdanie - no trochę przesyt słabymi tekstami
Sprawa fajnie prowadzona, postacie ciekawe, ale samo rozwiązanie akcji.... meh, słabo
Rozwiązanie zagadki morderstwa jakieś takie niedokończone mi się wydawało, choć czytało się bardzo przyjemnie. Lubię tak na wesoło z nieboszczykami w tle, więc trochę szkoda tego zakończenia.
Rozwiązanie zagadki morderstwa jakieś takie niedokończone mi się wydawało, choć czytało się bardzo przyjemnie. Lubię tak na wesoło z nieboszczykami w tle, więc trochę szkoda tego zakończenia.
Pokaż mimo to