rozwińzwiń

Kto zabił mamusię?

Okładka książki Kto zabił mamusię? Małgorzata Starosta
Okładka książki Kto zabił mamusię?
Małgorzata Starosta Wydawnictwo: Wydawnictwo Vectra kryminał, sensacja, thriller
350 str. 5 godz. 50 min.
Kategoria:
kryminał, sensacja, thriller
Wydawnictwo:
Wydawnictwo Vectra
Data wydania:
2022-05-26
Data 1. wyd. pol.:
2022-05-26
Liczba stron:
350
Czas czytania
5 godz. 50 min.
Język:
polski
ISBN:
9788365950949
Tagi:
kryminał komedia kryminalna morderstwo pisarka
Średnia ocen

6,6 6,6 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
6,6 / 10
617 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
18
10

Na półkach:

Mam mocno mieszane uczucia po przeczytaniu tej książki. Mimo, że leciało się z nią lekko i przyjemnie to brakowało czegoś co sprawi, że pomyślę „jeszcze jedna strona”. Opowieść szczerze mówiąc mało ciekawa. Fajny humor pisarki, ale chyba zwyczajnie komedia kryminalna to nie moja bajka. Wracam do Mroza.

Mam mocno mieszane uczucia po przeczytaniu tej książki. Mimo, że leciało się z nią lekko i przyjemnie to brakowało czegoś co sprawi, że pomyślę „jeszcze jedna strona”. Opowieść szczerze mówiąc mało ciekawa. Fajny humor pisarki, ale chyba zwyczajnie komedia kryminalna to nie moja bajka. Wracam do Mroza.

Pokaż mimo to

avatar
441
165

Na półkach:

Małgorzata Starosta pisarka pisze o Małgorzacie Staroście pisarce - coś wspaniałego, mówię Wam 😊

Zabieg ten sprawił, że pewnie większość czytelników podczas lektury będzie widziała główną bohaterkę dokładnie taką, jaka jest "realna" Małgorzata Starosta. Ja dokładnie tak miałem, tym bardziej, że miałem okazję zobaczyć i posłuchać Pani Małgosi na żywo podczas ZAGRYFKA. Grodziski Festiwal Kryminalny 2024 🙂 Brała wtedy udział w panelu na temat komedii kryminalnych i już wtedy poczułem, że koniecznie muszę przeczytać jakąś jej książkę - padło właśnie na "Kto zabił mamusię?", którą to w sumie kupiłem na festiwalu dla żony 😄 Zakładam, że jednak historia opisana w tej powieści czerpie co nieco (albo i więcej 🙂) z życia autorki, ale autobiograficznym kryminałem jednak nie jest 😉 Bo na przykład Pałac w Gruszowie faktycznie istnieje (można nawet zarezerwować tam pobyt),nawet imię córki Pani Małgosi też się zgadza (choć wiek już nie 🙂) i jestem przekonany, że Barbara naprawdę istnieje, ale jednak pamiętajmy, że mamy w rękach literacką fikcję 🙂

Ale za to jaką fikcję - porywającą, wciągającą i przezabawną! Mnie Pani Małgosia kupiła już pierwszą stroną książki - wiedziałem, że chemia w relacji czytelnik-autor już się wytworzyła 🙂 "Kto zabił mamusię?" to książka wyjątkowa w dwójnasób - po pierwsze początkowo powstawała na facebooku w odcinkach, pisana wraz z czytelnikami, a po drugie, po zredagowaniu i uzupełnieniu, została wydana jako cegiełka, ze sprzedaży której część dochodu zostanie przekazana na rzecz fundacji humanitarnych wspomagających Ukrainę.

Akcja toczy się we Wrocławiu i jego okolicach, czyli jeśli wziąć pod uwagę liczne kryminały napisane bądź nakręcone, miejscu nie mniej niebezpiecznym niż Sandomierz Ojca Mateusza 😉 A tak bardziej serio, będzie tu jak u Hitchcocka - zaczyna się od trzęsienia ziemi, potem zaś napięcie będzie nieprzerwanie rosnąć 😁 Otóż do drzwi Małgorzaty Starosty, pisarki kryminałów, zapukał policjant żywcem wyjęty z jej twórczości i oznajmił, że jej teściowa została zamordowana. Co wywołuje niemałą konsternację u bohaterki, ale chyba jednak jeszcze większą u teściowej, z którą jeszcze przed chwilą oglądała "Peaky Blinders" 😄 I tym oto sposobem na powierzchnię wypływa tajemnica młodości pisarki, a wraz z nią ciąg niezwykłych wydarzeń, w czasie których z wypiekami na twarzy będziemy towarzyszyć Małgoni i jej przyjaciółce, Barbs.

"Kto zabił mamusię?" to książka typu "jeszcze jeden rozdzialik... no, jeszcze tylko jeden... ok, ten już na pewno ostatni...". Z żalem odkłada się ją na bok, a jeśli jeszcze jest się zabieganym do tego stopnia, że często czyta się tylko z doskoku, czyli na przykład rano, kiedy dzieci jeszcze śpią i nikt jeszcze niczego ode mnie nie chce, to zdarzało się, że jeśli czytałem przed pracą i musiałem przerwać w ciekawym momencie, ta historia chodziła za mną przez cały dzień 🙂 Książka jest dowodem dużego poczucia humoru autorki i chyba jeszcze większego dystansu do siebie samej- na żywo też jest to widoczne 🙂 Fabuła jest ciekawa, zagadka niesztampowa, bohaterowie wyraziści, dialogi błyskotliwe (ach, ten cięty język Małgoni 😄),a to wszystko okraszone dużą dawką humoru - lektura tej książki jest świetną zabawą. Dodajcie jeszcze do tego solidną garść cytatów związanych z teściowymi i matkami, które stanowią idealne uzupełnienie treści.

To moja pierwsza przeczytana książka tej autorki, ale jestem święcie przekonany, że nie ostatnia. Ja bardzo gorąco polecam i książkę, i autorkę 😊

Małgorzata Starosta pisarka pisze o Małgorzacie Staroście pisarce - coś wspaniałego, mówię Wam 😊

Zabieg ten sprawił, że pewnie większość czytelników podczas lektury będzie widziała główną bohaterkę dokładnie taką, jaka jest "realna" Małgorzata Starosta. Ja dokładnie tak miałem, tym bardziej, że miałem okazję zobaczyć i posłuchać Pani Małgosi na żywo podczas ZAGRYFKA....

więcej Pokaż mimo to

avatar
491
373

Na półkach:

Po książki Pani Małgorzaty sięgam w ciemno, bo to zawsze gwarancja dobrej zabawy.
Tak było i tym razem. Bohaterką jest Małgonia Starosta, która została uwikłana- a jakże!- w śledztwo w sprawie zabójstwa własnej teściowej. Byłej teściowej, której nie widziała od dwudziestu lat. I nie sama, a przy wsparciu przyjaciółek. Jeśli znacie poprzednie książki, to wiecie, jak ważna jest przyjaźń w życiu autorki, i jak wiele historii opiera się na nich. Na scenę wkroczy też znany z Pruskich Bab, Komisarz Bączek (uwielbiam, kiedy autorka tak puszcza oko do stałych czytelników). Pomocny okaże się list od denatki. Mimo że nie widziały się od dwóch dekad, a małżeństwo trwało 3 miesiące, to właśnie Małgonia otrzyma wskazówki. I trzeba przyznać, że fantastycznie rozwiązuje kolejne zagadki zawarte w liście i ... musicie sami przeczytać, by odkryć czy znajdzie zabójcę.
Historia pełna tajemnic, zagadek i niedopowiedzeń. Oraz tego, co kocham najbardziej: słownych smaczków i poczucia humoru Pani Starosty. Szeroko się uśmiecham, kiedy nawiązuje do innych autorów- jak tutaj do Alka Rogozińskiego (którego książki kocham równie mocno). A niektóre z jej tekstów zapadły w pamięć i wracają w najmniej oczekiwanych monetach. Uwielbiam! 😊
Lekka, przyjemna, zabawna. Bardzo polecam.

Po książki Pani Małgorzaty sięgam w ciemno, bo to zawsze gwarancja dobrej zabawy.
Tak było i tym razem. Bohaterką jest Małgonia Starosta, która została uwikłana- a jakże!- w śledztwo w sprawie zabójstwa własnej teściowej. Byłej teściowej, której nie widziała od dwudziestu lat. I nie sama, a przy wsparciu przyjaciółek. Jeśli znacie poprzednie książki, to wiecie, jak ważna...

więcej Pokaż mimo to

avatar
152
67

Na półkach:

Ciekawy pomysł na fabułę. Poza tym autorka jest w formie i znajdziemy tu wszystko co jest charakterystyczne dla jej stylu; lekkość, poczucie humoru, dowcipne dialogi, ciekawych bohaterów i żywo toczącą się fabułę. w sam raz na wiosenny weekend.

Ciekawy pomysł na fabułę. Poza tym autorka jest w formie i znajdziemy tu wszystko co jest charakterystyczne dla jej stylu; lekkość, poczucie humoru, dowcipne dialogi, ciekawych bohaterów i żywo toczącą się fabułę. w sam raz na wiosenny weekend.

Pokaż mimo to

avatar
48
3

Na półkach:

Dobra książka, dużo humoru kilka razy nie mogłam powstrzymać śmiechu. Polecam

Dobra książka, dużo humoru kilka razy nie mogłam powstrzymać śmiechu. Polecam

Pokaż mimo to

avatar
361
270

Na półkach:

Po niezbyt udanym spotkaniu z tą autorką, jakim była lektura "Wina wina", postanowiłam dać jej jednak drugą szansę - doświadczenie podpowiada, że w przypadku niektórych pisarzy tylko część ich twórczości mi odpowiada. Z panią Starostą raczej tak nie było - raczej, bo ta powieść podobała mi się nieco bardziej, ale chyba jednak nie będę tej autorki czytać więcej.
Poczucie humoru niezbyt w moim typie, postacie takie sobie - jakoś mało wyraziste. Sama główna bohaterka najbardziej mnie irytowała i nie podobał mi się zabieg umieszczenia w tej roli siebie samej. Miałam odczucie częstych przechwałek. Dobrze chociaż, że zostało wprost przyznane, że to wzorowane na Chmielewskiej, no ale kto próbuje kopiować ikonę, zawsze poniesie porażkę.
Intryga kryminalna z czasem mnie całkiem wciągnęła, ale wkurzyło mnie, że nie do końca się rozwiązała.

Po niezbyt udanym spotkaniu z tą autorką, jakim była lektura "Wina wina", postanowiłam dać jej jednak drugą szansę - doświadczenie podpowiada, że w przypadku niektórych pisarzy tylko część ich twórczości mi odpowiada. Z panią Starostą raczej tak nie było - raczej, bo ta powieść podobała mi się nieco bardziej, ale chyba jednak nie będę tej autorki czytać więcej.
Poczucie...

więcej Pokaż mimo to

avatar
959
898

Na półkach: ,

Napisana z humorem , szybko się czyta i śledztwo tez ciekawe.

Napisana z humorem , szybko się czyta i śledztwo tez ciekawe.

Pokaż mimo to

avatar
213
38

Na półkach:

Jedna z moich ulubionych książek. Bardzo polecam . Kryminały który rośmiesza do łez

Jedna z moich ulubionych książek. Bardzo polecam . Kryminały który rośmiesza do łez

Pokaż mimo to

avatar
544
351

Na półkach: , ,

Kurczeee zapowiadało się dobrze i sama nie wiem, co sprawiło że moja ocena z czasem zaczęła spadać...

Było to zabawne, ale miejscami miałam wrażenie, że autorka już na siłę próbuje wkładać jakieś żarty w co drugie zdanie - no trochę przesyt słabymi tekstami

Sprawa fajnie prowadzona, postacie ciekawe, ale samo rozwiązanie akcji.... meh, słabo

Kurczeee zapowiadało się dobrze i sama nie wiem, co sprawiło że moja ocena z czasem zaczęła spadać...

Było to zabawne, ale miejscami miałam wrażenie, że autorka już na siłę próbuje wkładać jakieś żarty w co drugie zdanie - no trochę przesyt słabymi tekstami

Sprawa fajnie prowadzona, postacie ciekawe, ale samo rozwiązanie akcji.... meh, słabo

Pokaż mimo to

avatar
542
87

Na półkach:

Rozwiązanie zagadki morderstwa jakieś takie niedokończone mi się wydawało, choć czytało się bardzo przyjemnie. Lubię tak na wesoło z nieboszczykami w tle, więc trochę szkoda tego zakończenia.

Rozwiązanie zagadki morderstwa jakieś takie niedokończone mi się wydawało, choć czytało się bardzo przyjemnie. Lubię tak na wesoło z nieboszczykami w tle, więc trochę szkoda tego zakończenia.

Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    729
  • Chcę przeczytać
    210
  • 2022
    95
  • Posiadam
    32
  • 2023
    32
  • Audiobook
    23
  • Legimi
    22
  • Ebook
    12
  • E-book
    10
  • Przeczytane w 2022
    8

Cytaty

Więcej
Małgorzata Starosta Kto zabił mamusię? Zobacz więcej
Małgorzata Starosta Kto zabił mamusię? Zobacz więcej
Małgorzata Starosta Kto zabił mamusię? Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także