Ziarenko prawdy

Okładka książki Ziarenko prawdy Ewelina Mazurek
Okładka książki Ziarenko prawdy
Ewelina Mazurek Wydawnictwo: Novae Res baśnie, legendy, podania
60 str. 1 godz. 0 min.
Kategoria:
baśnie, legendy, podania
Tytuł oryginału:
Ziarenko prawdy
Wydawnictwo:
Novae Res
Data wydania:
2016-11-30
Data 1. wyd. pol.:
2016-11-30
Liczba stron:
60
Czas czytania
1 godz. 0 min.
Język:
polski
ISBN:
9788380833395
Tagi:
Baśń magia miłość natura świat wirtualny wychowanie
Średnia ocen

6,8 6,8 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
6,8 / 10
13 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
780
113

Na półkach:

Taka sobie książeczka dla dzieci. Przecukrzona opowiastka jak to właściwie być dobrym.

Taka sobie książeczka dla dzieci. Przecukrzona opowiastka jak to właściwie być dobrym.

Pokaż mimo to

avatar
1
1

Na półkach:

Doświadczenia Estery i Elizeusza mogą być wspólne dla wielu rodzin. Ze względu na charakter współczesnej rzeczywistości oraz bardzo umiejętne, twórcze opisanie przygód - powinni przeczytać zarówno dorośli, jak i dzieci - RAZEM - we wspólnym czytaniu. Polecam!

Doświadczenia Estery i Elizeusza mogą być wspólne dla wielu rodzin. Ze względu na charakter współczesnej rzeczywistości oraz bardzo umiejętne, twórcze opisanie przygód - powinni przeczytać zarówno dorośli, jak i dzieci - RAZEM - we wspólnym czytaniu. Polecam!

Pokaż mimo to

avatar
117
105

Na półkach: ,

Od momentu, gdy w życiu pojawia się małe istoty, wszystko odkładane jest na drugi tor. To dla naszych najmniejszych odbiorców chwilowo rezygnujemy z czytania dobrego kryminały. Zasiadamy z dzieckiem na kolanach i pokazujemy mu jego przyszły werbalny świat. Przyznaję, że dla takich baśni jak Ziarenko prawdy jestem w stanie zrezygnować nawet z dobrej powieści obyczajowej, by choć na chwile pokazać dziecku najważniejsze wartości w życiu...

Energiczny i ciekawy świata chłopiec Elizeusz od urodzenia posiada magiczną roślinkę. Zabawny, pracowity i zawsze chętny do pomocy Eli zmienia się w leniwego i pełnego agresji chłopca. W wyniku próśb chłopiec dostaje od rodziców cybertop, czyli okulary zmieniające rzeczywistość w wirtualny świat. Dotychczasowe życie przestaje być dla chłopca atrakcyjne, a wirtualny zakątek wciąga go bez końca w swoje sidła. Matka Elizeusza postanawia wyrwać syna ze świata gier. Czy matka uratuje syna? I czy roślinka, która obumiera wraz ze zmianą Eliego ponownie rozkwitnie?

Ewelina Mazurek zrobiła coś niesamowitego! W prosty sposób pokazała, w jakim świecie żyjemy my i nasze dzieci. Najważniejszy i zarazem rzeczywisty w odbiorze jest poruszany temat. Zatracenie w wirtualnym świecie dotyka coraz większą grupę dzieci, młodzieży, a także nie urywajmy dorosłych. Opryskliwość oraz gwałtowność w codziennych relacjach rodzinnych wyparły zwykłe okazywanie miłości i przyjaźni, które powinny dawać poczucie bezpieczeństwa we własnym gronie. Autorka pozwala wejść w relacje bohaterów, które bywają smutnym obrazem przydomowego ogniska.

W czasie wędrówki głównego bohatera autorka prowadzi odbiorcę baśni w wesoły i pełen miłości smak dzieciństwa. Codzienne bujanie w obłokach, magiczne odkrywanie podwórkowych zakamarków i uśmiech na twarzy, przeobraża jednym gestem w zamknięty, smutny i pozbawiony wyrazu wizerunek środowiska. Środowiska wirtualnego! Nie oczekiwałam, że Ziarenko prawdy wywoła u mnie większe emocje. Byłam w błędzie. I to w wielkim! Baśń zasmuca i rozśmiesza równocześnie. Bawi opisami, gdy Eli barwnie oddaje charakterystyczne emocje towarzyszące patrzeniu w chmury. Z drugiej strony Mazurek bez większego wahania pokazuje gorzki wizerunek chłopca pełnego gniewu. Z bijącym sercem oczekiwałam momentu, gdy deska ratunkowa pojawi się na kartach baśni...

Wydanie również robi wrażenie. Twarda oprawa i wartościowa treść wzbogacona ilustracjami działa na wyobraźnię. Ziarenko prawdy to jedna z tych baśni, która pozbawiona uroczych księżniczek odzwierciedla realia współczesnego świata w bajkowym stylu. Osobiście powrócę do tej krótkiej, a jakże wartościowej treści, ponieważ autorka w mądrym słowie pokazuje, jaka jest granica od zabawy do uzależnienia od technologii. Z mojej strony polecam rodzicom, ponieważ często sami przykładamy cegiełkę, która tworzy samotny świat naszych dzieci zamknięty w monitorze komputera.

Od momentu, gdy w życiu pojawia się małe istoty, wszystko odkładane jest na drugi tor. To dla naszych najmniejszych odbiorców chwilowo rezygnujemy z czytania dobrego kryminały. Zasiadamy z dzieckiem na kolanach i pokazujemy mu jego przyszły werbalny świat. Przyznaję, że dla takich baśni jak Ziarenko prawdy jestem w stanie zrezygnować nawet z dobrej powieści obyczajowej, by...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1333
1111

Na półkach: ,

"Każdy ma swoją wyjątkową i niepowtarzalną ścieżkę życia. Gdy będziesz już umiał wsłuchać się w głos własnego serca, to ono samo później poprowadzi cię przez życie..."

Takie bajki to kubeł zimnej wody dla stylu życia, jaki został nam niejako narzucony przez rozwój cyfryzacji i poziom skomputeryzowania ludzkości. Ziarenko prawdy to bardzo współczesna i niestety bardzo prawdziwa bajka, która powinna dotrzeć do jak największej ilości dzieci. I ich rodziców.

Bohaterem bajki jest Elizeusz – chłopczyk, który tuż po na rodzinach został obdarowany magicznym ziarenkiem. Owe ziarenko umieszczone w kolorowej donicy miało specyficzne wymagania. Nie potrzebowało do wzrostu ani słońca, ani wody, ani ziemi. Jego rozwój uzależniony był od ilości miłości i dobra, które gościły w sercu Elizeusza. Chłopczyk rósł, z natury był radosnym, pełnym życia dzieckiem, z wielką wyobraźnią i łagodnym usposobieniem. Uwielbiał wraz z mama Esterą fantazjować, tworzyć niewiarygodne historie, doszukiwać się magii w zwyczajnych, codziennych czynnościach. Życie Eliego diametralnie odmieniło się kiedy był na tyle duży, że zaczął chodzić do dzieciochatki - miejsca, w którym rodzice zostawiali dzieci, kiedy sami udawali się do pracy. Tam dowiedział się, że każde z dzieci ma na własność magiczne okulary, tzw. cybertrop, które przenoszą w inny wymiar fantazji i gwarantują zabawę non stop. I tak, dzień po dni dobro, empatia i ciepło w sercu Eliego wypierane były przez żądzę zdobycia kolejnych pułapów gry, zabicia większej ilości stworów, zarobienia jak największej ilości pieniędzy. A ziarenko marniało. Więdło. Usychało. Obumierało.

Czy ta historia ma szansę na szczęśliwy finał?


Ziarenko prawdy to piękna, bardzo aktualna bajka, z wielką porcją mądrości. Zwraca uwagę, że w dobie tak rozwiniętej technologi sztuką jest nie zagubić fundamentalne prawdy, które stanowią podporę każdej społeczności.

Bajka sygnalizuje problem. Bo brak umiaru w każdej dziedzinie jest problemem. Dzieci bombardowane są nowinkami technicznymi, które "są niezbędne do życia", "które musisz mieć", "które ułatwiają kontakt, zacieśniają więzy, pomagają się uczyć". W czasach mojego dzieciństwa (a przecież nie było to AŻ tak dawno – bo w latach '90) największą karą dla niesfornego dziecka był zakaz "wyjścia na podwórko". Jak wyglądają współczesne formy szlabanu? Każdy wie. Dzień bez laptopa to dla dzieci największy koszmar. Cyfryzacja, komputeryzacja i wszechwładny internet przybrały w bajce formę magicznych okularów. To w cybertropie Autorka skoncentrowała technizację, która zdominowała każdą dziedzinę życia. Nie tylko dziecka. Niepokojący jest fakt, że i dorośli nie potrafią pozostać bierni wobec tak zmasowanego ataku technologii na świat, a tym samym na ludzką psychikę. Co robić?

Autorka w swojej historii opowiedziała się za radykalnymi rozwiązaniami.

Ale całkowite odcięcie od świata wirtualnego nie jest dobrym rozwiązaniem. Internet stał się integralną częścią życia. Przez internet kupujemy, zarabiamy, umawiamy się na wizytę lekarską, rozmawiamy z przyjaciółką z Ameryki. Internet nie jest zły. Tylko trzeba wiedzieć, że jest tylko dodatkiem, który ułatwia funkcjonowanie. Nie może przejąć i zdominować naszego życia. Nie może przejąć nad nami kontroli, bo to internet ma służyć nam, a nie odwrotnie. Całkowite odseparowanie dzieci od cyfryzacji także nie jest dobre. Dziecka nie można zamknąć w chatce w lesie, w dzikiej głuszy i liczyć na to, że będzie się rozwijał i nie będzie "odstawał od rówieśników". Internet – tak, Laptop – tak, x-box – tak... ale w racjonalnych ilościach! Bo tu nie chodzi o fakt obecności technologii w naszym życiu, ale właśnie o jej ilość.

Rodzice stają przed ważnym zadaniem. Nie sztuką jest odciąć dziecko od wszelkiej formy inicjującej kontakt ze światem wirtualnym. Sztuką jest przekonać dziecko, że kreowany przez technologie świat jest miej ciekawy od tego realnego... Na barkach rodziców spoczął dodatkowy obowiązek – udowodnić dziecku, że ten rzeczywisty świat jest zróżnicowany i tak piękny, że nie trzeba uciekać do tego podkolorowanego z coraz lepszymi parametrami karty graficznej. W świecie realnym jest o wiele więcej magii niż w grach komputerowych. Sztuką jest tę magie odkryć...

Piękna bajka dla dzieci i dla dorosłych. Sygnalizuje problem i podpowiada rozwiązanie. Życzę wszystkim i sobie, aby cybertrop był jedynie dodatkiem do naszego życia.

http://prawieblogoksiazkach.blogspot.com/2017/02/ziarenko-prawdy-ewelina-mazurek-anna.html

"Każdy ma swoją wyjątkową i niepowtarzalną ścieżkę życia. Gdy będziesz już umiał wsłuchać się w głos własnego serca, to ono samo później poprowadzi cię przez życie..."

Takie bajki to kubeł zimnej wody dla stylu życia, jaki został nam niejako narzucony przez rozwój cyfryzacji i poziom skomputeryzowania ludzkości. Ziarenko prawdy to bardzo współczesna i niestety bardzo...

więcej Pokaż mimo to

avatar
774
772

Na półkach: , ,

O bajkach można pisać w różnych kontekstach. Jednak najtrudniej pisać o tych, które pod płaszczykiem tkliwie opowiedzianej historii skrywają wielkie życiowe mądrości, uniwersalne przesłania i niezwykle poruszające tematy, które we mnie osobiście wzbudzają wzruszenie i zamyślenie. Dlaczego? Bo o tych właśnie prawdach trzeba napisać tak, by młodego czytelnika przyciągnąć do książki możliwie jak najciekawiej. Autorka swoją opowieść dedykowała synom i z myślą o nich ją pisała. A o czym to bajka? Najzwyczajniej o życiu.



Synek Estery miał na imię Elizeusz. Tata chłopca pracował w mieście i przyjeżdżał do rodziny w weekendy. Kobieta wychowywała synka praktycznie sama, nie miała do kogo zwrócić się po pomoc, czy najzwyklejszą poradę. Tuż po narodzinach, Estera położyła na główce chłopca maleńkie ziarenko, które miało odzwierciedlać życie chłopca:

„Dawno temu dostała ziarenko od tajemniczej staruszki, która poprosiła Esterę, aby zachowała ziarenko do narodzin swojego pierwszego dziecka. Dziewczynka była wtedy ogromnym łasuchem, więc za kawałek przepysznego ciasta z jagodami obiecała staruszce, że zaopiekuje się ziarenkiem i przekaże je swojemu dziecku w chwili narodzin.”

Całość na:
http://nietypowerecenzje.blox.pl/2017/01/8222Ziarenko-prawdy8221-Ewelina-Mazurek.html

O bajkach można pisać w różnych kontekstach. Jednak najtrudniej pisać o tych, które pod płaszczykiem tkliwie opowiedzianej historii skrywają wielkie życiowe mądrości, uniwersalne przesłania i niezwykle poruszające tematy, które we mnie osobiście wzbudzają wzruszenie i zamyślenie. Dlaczego? Bo o tych właśnie prawdach trzeba napisać tak, by młodego czytelnika przyciągnąć do...

więcej Pokaż mimo to

avatar
358
327

Na półkach: ,

Eli to chłopiec, który wraz z narodzinami otrzymał niezwykły prezent od mamy. Ziarenko, które nie wymagało niczego do życia, niczego prócz dobrego serca chłopca. Ziarenko rosło wraz z nim, do momentu pójścia do przedszkola, gdzie odkrył nowy świat. wirtualny świat. Otrzymał okulary i całymi dniami grał i grał i grał. Aż w wieku osiemnastu lat.... zatracił się zupełnie.

Tu zaczyna się ogromny problem. Dla mnie ta powiastka to metafora XXI wieku. Tak moi drodzy, smutna ale prawdziwa rzeczywistość. Wszyscy wiemy, że technologia idzie do przodu. Ale równie dobrze wiemy jak bardzo jest uzależniająca. Gdzie dzieci bawiąca się na czepaku, grające w gumę, skaczące przez linkę, chowające się za drzewami, ganiające po trawie i grające w piłkę? Z roku na rok jest ich coraz mniej, a im starsze się robią tym jest gorzej. Co lato widzę od lat dziewczyny i chłopaków, którzy dorastają. Teraz siadają na ławce i chociaż są obok siebie są bardzo daleko. Siedzą z nosami w telefonie.



O tym właśnie jest ta mała, prosta, cieniutka książeczka. O ucieczce od prawdziwego świata, gdzie wirtualność jest lepsza, żywsza, kolorowsza, ciekawsza. Pełna akcji, śmierci, bólu, możliwości osiągnięcia niemożliwego. Do momentu aż trzeba wyjść do reala.

Powiem Wam, że czytając czułam smutek. I radość. I znów smutek. Jak matka mogła dopuścić, by jej dziecko tak się zaniedbało? Dlaczego nic nie robi? Dlaczego pozwala? Przecież na początku było tak pięknie. Byłam naprawdę zła. Ale potem przypomniałam sobie, że czasami rodzice nie są winni. Po prostu nie wiedzą w co się pakują raniąc najbliższych, czyli ich dzieci. Autorka również stara nam się to uzmysłowić. Kiedyś, gdy komputery wkraczały do polskich domów rodzinnych, nikt nie wiedział jak to się skończy dla dzieci. Uzależnienie - To problem wielu młodych ludzi. Uzależnienie od komputera, telefonu, portali społecznościowych. A Eli miał tylko jeden problem. Gry zręcznościowe. Widzicie ogrom tego wszystkiego? Ile jeden rodzaj gier może spustoszyć w głowie dziecka? I nie tylko w głowie ale w samym jego sercu? Bo gdy on odchodzi do wirtual life, jego ziarenko umierało.

Co zrobić? Jak pomóc?

Odpowiedź również mamy w książeczce. Nie przez przypadek nosi tytuł: ziarenko prawdy. Bo właśnie ów ziarenko mówiło, co kiełkuje w sercu młodego chłopca. Rosło wtedy gdy widział piękno natury, wyobrażał sobie różne rzeczy spoglądając na zwierzęta i rośliny. Wymyślał niesłychane historie. Cieszył się życiem takim jakim jest. Widział jego piękno.
Ale nie potrafił go dostrzec, gdy ściągał okulary. Góry? Nuda Drzewa? Nuda. Kolorowe ptaki? Też nudne. Dopiero, gdy przyzwyczaił się do tego, że już nie wróci do świata wirtualnego, zaczynał żyć. Dostrzegać prawdę wokół niego. Że nie potrafi biec godzinami, że nie potrafi zrobić niczego wokół siebie nadal potrzebuje pomocy znienawidzonej matki.

Tu gry wirtualne są obrazem brutalności i lenistwa. Zaniepokojenia. Niemożności. Strachu lęku o najbliższych. Gry nie zastąpią nam rodziny. Nie dadzą nam pieniędzy. Nie utrzymają nas. Nie dadzą prawdziwego życia. Prawdziwych uczuć. Prawdziwych doznań. Są tylko miejscem, gdzie możemy się rozerwać i spędzić wolny czas. Ale z umiarem.
Sposób na walkę z uzależnieniem? Zniszczenie przedmiotu, który go powoduje. Co sprawia? Gniew, lęk i złość chłopca. Ale zniszczenie to zaledwie początek drogi do uzdrowienia.Podsumowując: To powieść dla dzieci, ale i dla dorosłych. Uczy, że życie ma się tylko jedno i trzeba z niego korzystać najlepiej jak się da. Nie liczą się wirtualni znajomi i ich poklask dla nas, czy pieniądze i sukcesy bez pokrycia. I choć świat wirtualny jest tu ogromnym złem (bez pozytywnych cech) trzeba nieco przyznać racji autorce. Dziecko pozostawione samemu sobie może właśnie tak skończyć. Warto przeczytać Ziarenko prawdy swojemu dziecku, a samemu zastanowić się nad morałem bajki.

Więcej na: recenzjeladydevi.blogspot.pl

Eli to chłopiec, który wraz z narodzinami otrzymał niezwykły prezent od mamy. Ziarenko, które nie wymagało niczego do życia, niczego prócz dobrego serca chłopca. Ziarenko rosło wraz z nim, do momentu pójścia do przedszkola, gdzie odkrył nowy świat. wirtualny świat. Otrzymał okulary i całymi dniami grał i grał i grał. Aż w wieku osiemnastu lat.... zatracił się zupełnie.

Tu...

więcej Pokaż mimo to

avatar
8
1

Na półkach:

Bardzo polecam przeczytanie tej książki najlepiej razem z dzieckiem w gronie rodzinnym, po to aby wspólnie ogrzać się w cieple jakim otacza nas autorka opisując intrygującą opowieść Eliego. Czytając tę baśń na pewno znajdziemy się na łonie natury, poczujemy smak jagodowego ciasta i ciepłego kakao oraz uświadomimy sobie, że tak niewiele potrzeba żeby przeżyć radość ze wspólnego przebywania. Autorka bardzo akcentuje rolę obecności "tu i teraz" oraz uważności w życiu każdego dziecka, podkreślając, że tylko tędy wiedzie droga do odkrycia własnych talentów.

Bardzo polecam przeczytanie tej książki najlepiej razem z dzieckiem w gronie rodzinnym, po to aby wspólnie ogrzać się w cieple jakim otacza nas autorka opisując intrygującą opowieść Eliego. Czytając tę baśń na pewno znajdziemy się na łonie natury, poczujemy smak jagodowego ciasta i ciepłego kakao oraz uświadomimy sobie, że tak niewiele potrzeba żeby przeżyć radość ze...

więcej Pokaż mimo to

avatar
932
463

Na półkach: ,

http://bjcdobryfilmijeszczelepszaksiazka.blogspot.com/

Głównym bohaterem bajki jest chłopiec o imieniu Elizeusz. Mieszka on z mamą, która bardzo troszczy się o niego. Ich dni mijają w spokoju na łonie natury. Zabawa jest oparta na ciekawych historiach, jakie chłopczyk opowiada. Sielanka się jednak kończy, gdy Eli idzie do przedszkola, a w nim poznaje najnowszy hit techniki cybertrop. Są to okulary, które chłopiec musi mieć i które dostaje w skutek próśb skierowanych do taty. Szybko się jednak okazuje, że wirtualny świat wciąga małego gracza, który przez to staje się leniwy oraz agresywny w stosunku do matki. Prawdziwy świat staje się kilkuminutowym przymusem, a gra wydaje się być rzeczywistością. Zakłopotana Estera widząc, co się dzieje z jej synem postanawia walczyć z problem. Idzie jej to bardzo marnie, a w chwili załamania spotyka na swojej drodze bardzo miłego staruszka, od którego dostaje życiowe rady. Oboje po długiej rozmowie decydują, że najlepszym rozwiązaniem dla młodego chłopca będzie zniszczenie okularów.

Autorka w swoim utworze duży nacisk nakłada na więź, jaka łączy człowieka z naturą. Stara się uświadomić czytelnika, jak ważny jest dla dzieci kontakt z drugim człowiekiem. W dobie współczesnej techniki, bardzo często zapominamy o zabawie z potomstwem. Tablet, komputer czy inny wynalazek zastępują rysunki, grę w gumę, czy opowieści o wymyślonych piratach. Gra w piłkę nożną odbywa się za pomocą dwóch guzików na myszce czy padzie. Pomimo, że chłopiec miał wiele pomysłów w głowie, czas spędzony w wirtualnym świecie upośledził go, co doprowadziło do braku zrozumienia między pokoleniami.

Literatura dziecięca winna być prosta w przekazie, interesująca dla małego czytelnika oraz pouczająca. Wszystkie te cechy zostały zawarte w tej książce, a chwile spędzone z herbatą i nowym dziełem Eweliny Mazurek uważam za udane. Autorce życzę powodzenia w dalszej twórczości, a Panu Grzegorzowi Dziurdź gratuluję wspaniałej okładki.

http://bjcdobryfilmijeszczelepszaksiazka.blogspot.com/

Głównym bohaterem bajki jest chłopiec o imieniu Elizeusz. Mieszka on z mamą, która bardzo troszczy się o niego. Ich dni mijają w spokoju na łonie natury. Zabawa jest oparta na ciekawych historiach, jakie chłopczyk opowiada. Sielanka się jednak kończy, gdy Eli idzie do przedszkola, a w nim poznaje najnowszy hit techniki...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    14
  • Posiadam
    5
  • Chcę przeczytać
    4
  • Egzemplarz recenzencki
    1
  • Zakładki
    1
  • Legimi
    1
  • Dziecięca
    1
  • Ulubione
    1
  • 2016
    1

Cytaty

Bądź pierwszy

Dodaj cytat z książki Ziarenko prawdy


Podobne książki

Okładka książki Nordyckie opowieści Agnes Ársól Bikowska, Kinga Eysturland, Emiliana Konopka, Anna A. Prorok
Ocena 10,0
Nordyckie opow... Agnes Ársól Bikowsk...
Okładka książki Rolf Krake i pogromca smoka Álvaro Marcos, Juan Carlos Moreno
Ocena 7,0
Rolf Krake i p... Álvaro Marcos, Juan...
Okładka książki Egil i wyspa siedmiu królestw Juan Carlos Moreno, Javier Yanes
Ocena 7,3
Egil i wyspa s... Juan Carlos Moreno,...
Okładka książki Hervör i ognisty miecz Eva Hibernia, Juan Carlos Moreno
Ocena 6,8
Hervör i ognis... Eva Hibernia, Juan ...

Przeczytaj także