Bezsenność

Okładka książki Bezsenność Monika Siuda
Okładka książki Bezsenność
Monika Siuda Wydawnictwo: POCISK Seria: Literatura z Pociskiem kryminał, sensacja, thriller
464 str. 7 godz. 44 min.
Kategoria:
kryminał, sensacja, thriller
Seria:
Literatura z Pociskiem
Wydawnictwo:
POCISK
Data wydania:
2017-02-15
Data 1. wyd. pol.:
2017-02-15
Liczba stron:
464
Czas czytania
7 godz. 44 min.
Język:
polski
ISBN:
9788363842307
Tagi:
bezsenność koszmar rytuał sekta morderstwo
Średnia ocen

6,5 6,5 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
6,5 / 10
211 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
70
12

Na półkach: ,

What if the real nightmare was the book we read along the way?

Książka rzeczywiście koszmarna, ale czego innego się spodziewać po książce, która została napisana i od razu wysłana do druku. Ilość banalnych błędów, takie jak literówki czy używanie błędnych imion, była taka nieprawdopodobna, że odmawiam uwierzenia, że ktokolwiek ją przeczytał przed wydaniem - co dopiero pomyślał o tym, żeby ją jakoś edytować, redagować, obdarzyć jakimkolwiek fachowym okiem. I wyszedł z tego niezły koszmarek.

Na drobnych błędach się wcale nie kończy. Dalej idą powtórki. Jedna za drugą. Jedna za drugą. Nie tylko słów, ale też informacji, na wypadek jakby czytelnik zapomniał, co zostało powiedziane rozdział temu, stronę temu, akapit temu, zdanie temu. Czasami, może już subtelniej, w dialogach występowały iście paradokumentalne wnioski na temat wypowiedzi bohaterów.

Może było płacone od słowa? Nie zdziwiłabym się, kiedy do tego dochodzi jeszcze pół książki o zupełnie niczym. Między wałkowany mi co chwilę informacjami było pełno sytuacji, w której całe akapity zostawały przeznaczone na towarzyszenie bohaterom w jakichś codziennych czynnościach, które zabierały czytelnika na chwilę że świata "niezwykle wartkiej akcji" do świata pytania: i co z tego?. Powyrzucałabym całe akapity. Całe rozdziały nawet. Strony tekstu o zupełnie niczym istotnym, ani o bohaterach, ani o akcji, ani o świecie przedstawionym. To wszystko było najwidoczniej mniej ważne, niż bardzo trzymające w napięciu opisy robienia zakupów.

Moim zdaniem pół książki do wywalenia. Czasami sobie myślałam, czy by nie pobawić się w redaktora i nie sprawdzić, ile dokładnie bym tam zmieniła, ale do tego musiałabym przeczytać tę książkę drugi raz, a moje grzechy nie wystarczają na wysłanie mnie do takiego piekła.
Gdzieś między tym wszystkim jest jakaś fabuła. Bezsenność nie gra w niej specjalnej roli, bardziej koszmar senny. Przez pół historii dzielnie udajemy, że wątpimy w to, że jest jakoś powiązany z rzeczywistością, nawet jeśli domyśleć się tego można po pierwszym jego opisie, przy którym natomiast dzielnie udajemy, że jesteśmy w szoku, że może być coś takiego jak nawracający koszmar - i to wcale nie o zombie!

Równolegle do akcji z naszą główną bohaterką widzimy też wszystkie poczynania czarnych charakterów i każdego innego jakkolwiek powiązanego z czymkolwiek bohatera, więc od początku wiemy praktycznie wszystko, przez co bardzo śmiesznie wychodzą desperackie próby zbudowania choć najmniejszego suspensu czy oddalenia wyjawienia ważnych informacji. Koniec końców wychodzi racze frustrująco. Mamy sztuczne wydłużanie przekazania informacji, którą czytelnik już ma, od postaci do postaci; mamy wydłużanie przekazania informacji, którą mają postaci a której czytelnik się domyślił rozdziały temu, od narratora do czytelnika. Do wyboru, do koloru.
Wiemy wszystko i udajemy, że nie wiemy nic.
O błędach rzeczowych nie będę wspominać.

Może o fabule bym wspomniała, ale w sumie po co. Śledzi my jakichś podobno-ludzi, patrzymy jak krążą we mgle i próbują rozwiązać zagadkę, którą rozwiązalibyśmy nawet, gdybyśmy nie mieli rozwiązania już praktycznie podanego przez któryś z poprzednich rozdziałów, na koniec w scenie kulminacyjnej biorą udział tylko jakieś postacie trzecioplanowe (główna bohaterka? nie znam) a rozwiązanie Wielkiej Zagadki (czyli wszystkie te konkretne informacje, których nam brakowało, a których i tak nie zdobyliśmy przez całą książkę, chociaż to właśnie o nie chodziło w obu wątkach głównych) zostało podane w formie dialogu pytanie - odpowiedź w epilogu. Potworna strata czasu.

Doczytałam do końca tylko dlatego, że czytałam ją z chłopakiem. Do tego nadaje się świetnie. Rozdziały są tak dziecinnie krótkie, że idealnie można czytać na zmianę, język tak banalny, że nieprzyzwyczajony do czytania chłopak nie miał najmniejszego problemu z przebrnięciem (a nawet miał satysfakcję, że za uważał błędy i głupie punkty razem ze mną) a powtórzeń informacji idealnie tyle, że nawet kiedy zasypiał w trakcie, po jakimś czasie i tak dostawał ważne informacje.
Nie polecam nikomu. Ładna okładka zmarnowana na słabą powieść, do której się nawet nie odnosi.

What if the real nightmare was the book we read along the way?

Książka rzeczywiście koszmarna, ale czego innego się spodziewać po książce, która została napisana i od razu wysłana do druku. Ilość banalnych błędów, takie jak literówki czy używanie błędnych imion, była taka nieprawdopodobna, że odmawiam uwierzenia, że ktokolwiek ją przeczytał przed wydaniem - co dopiero...

więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
148
78

Na półkach:

#3 Książka z maratonu "Złota noc" (do strony 380)

Książka dobra, ale bez rewelacji.

#3 Książka z maratonu "Złota noc" (do strony 380)

Książka dobra, ale bez rewelacji.

Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar

Książka bardzo słaba, wcześniejsze opinie o niej są bardzo podejrzane - wydaje się, jakby ktoś pozakładał fake konta i wystawiał pochlebne opinie autorce.

Książka bardzo słaba, wcześniejsze opinie o niej są bardzo podejrzane - wydaje się, jakby ktoś pozakładał fake konta i wystawiał pochlebne opinie autorce.

Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
268
38

Na półkach:

Zmarnowany potencjał. Książka zapowiadała się świetnie - ciekawy opis, intrygująca okładka. Finalnie okazało się naprawdę słabo. Pomimo tego, iż główny wątek ciekawi i wciąga, to „Bezsenność” składa się z masy niedociągnięć, fatalnego języka i mankamentów. Powtórzenia, nielogiczne zdania, pomyłki, błędy interpunkcyjne. Brak zarysowania miejsca, czasu i postaci - pojawiają się nagle, nie da się z nimi zżyć. Błędy logiczne chociażby w przypadku hipnozy, jak i działań policyjnych. Gdyby autorka porządnie przysiadła do tej książki, zrobiła sensowny research, poprawiła błędy i lepiej zarysowała wątki, byłoby okej. W obecnej formie jest to po prostu słaby kryminał, który w ostateczności można przeczytać z nudów.

Zmarnowany potencjał. Książka zapowiadała się świetnie - ciekawy opis, intrygująca okładka. Finalnie okazało się naprawdę słabo. Pomimo tego, iż główny wątek ciekawi i wciąga, to „Bezsenność” składa się z masy niedociągnięć, fatalnego języka i mankamentów. Powtórzenia, nielogiczne zdania, pomyłki, błędy interpunkcyjne. Brak zarysowania miejsca, czasu i postaci - pojawiają...

więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
365
178

Na półkach: , , ,

Świetna, nie wiedziałam że mam w domu takie dobre książki ;)
Ciekawa, o samego początku coś się dzieje, Zagadki i rozwiązywanie ich porcjowane są przez cały czas aż do zakończenia. Nie znałam wcześniej autorki ale miło było poznać.

Świetna, nie wiedziałam że mam w domu takie dobre książki ;)
Ciekawa, o samego początku coś się dzieje, Zagadki i rozwiązywanie ich porcjowane są przez cały czas aż do zakończenia. Nie znałam wcześniej autorki ale miło było poznać.

Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
296
27

Na półkach:

Szału nie robi 😟

Szału nie robi 😟

Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
523
356

Na półkach:

Zastanawialiście się kiedyś do czego mogą prowadzić koszmary? Jak wpływają na Wasze życie? A co, gdy powracający koszmar, na pierwszy rzut oka wcale nim nie jest?
Tego właśnie w swoim życiu doświadcza Lidia. Niemal każdej nocy śni jej się koszmar. Brak w nim wilkołaków, wampirów czy innych nadnaturalnych bytów, jednak dziewczyna za każdym razem budzi się przerażona. O późniejszym zasnieciu nie ma mowy.
Podczas takich bezsennych nocy poznaje Igę- kobietę, która również cierpi na bezsenność, choć innego rodzaju. Gdy kobieta staje się bliskim świadkiem morderstwa człowieka, który bardzo chciał z nią porozmawiać, mówiąc że ma jej do przekazania bardzo ważne informacje nocny sen napawa Lidię coraz większym przerażeniem. Powracający koszmar coraz bardziej wpływa na Lidię, do takiego stopnia, że ta daje się w końcu namówić przyjaciółce na wizytę u psychologa. Z początku niechętnie, później jednak coraz bardziej chętnie przychodzi na kolejne spotkania. Jest zdeterminowana, by dowiedzieć się czemu ten sen tak na nią wpływa i co znaczy- o ile znaczy cokolwiek. Gdy w pewnym momencie pada propozycja seansu hipnozy jest sceptycznie nastawiona ale w końcu daje się przekonać. Już po seansie hipnotycznym zdaje się, że jest to właściwa droga do poznania odpowiedzi.
Równolegle opowiadane są jeszcze dwie historie. Pierwsza z nich dotyczy Przemka i Igora, którzy pracują w policji jako partnerzy. Igor stara się rozwikłać zagadkę dziwnych, zdawałoby się rytualnych morderstw, której historia sięga osiemdziesiąt lat wstecz. Przemek uważa, że jego przyjaciel marnuje czas ślęcząc nad starymi aktami, kiedy jednak zapoznaje się z ich historią daje się wciągnąć w badanie sprawy.
Kolejnym wątkiem jest wątek Chwały. Chwała jest bardzo bogatym mężczyzną na co dzień zajmującym się swoim biznesem. Jednak w drugim gabinecie zajmuje się rzeczami, po których lepiej nie zostawiać śladu. Z pomocą swoich zaufanych współpracowników zabija mężczyznę, który umiera Lidii na rękach. A to nie koniec jego okrucieństw.
Podoba mi się to, jak wszystkie te wątki, z początku całkiem nie związane ze sobą, w miarę czytania coraz bardziej się ze sobą zazębiają. Prawda zdaje się jeszcze bardziej zagmatwana niż możnaby przypuszczać. W miarę czytania dowiadujemy się nowych rzeczy związanych z koszmarem Lidii i sprawą, którą zajmuje się Igor, a także tego kto za tym wszystkim stoi. Wychodzi na jaw jakich jeszcze czynów dopuścił się Chwała za pośrednictwem swoich pomagierów.
Historia, którą opowiada książka, wciąga czytelnika. Jest napisana w przyjemny sposób i zmusza do uważnego czytania, by nie pominąć momentów, gdzie przenikają się wątki z każdej historii. Niestety, korekta tej książki jest słaba. Często znajdowane błędy, jak literówki, niepasujące do kontekstu słowa czy błędy interpunkcyjne psują jej odbiór- rażą w oczy i czytelnik zamiast skupić się na opowieści skupia się na nich. Głównie to zaważyło na ocenie książki.
Podsumowując, jeżeli nie przeszkadzają Ci takie korekcyjne wpadki, a historia Cię zaciekawiła, polecam. Dobra historia gwarantowana :)

Zastanawialiście się kiedyś do czego mogą prowadzić koszmary? Jak wpływają na Wasze życie? A co, gdy powracający koszmar, na pierwszy rzut oka wcale nim nie jest?
Tego właśnie w swoim życiu doświadcza Lidia. Niemal każdej nocy śni jej się koszmar. Brak w nim wilkołaków, wampirów czy innych nadnaturalnych bytów, jednak dziewczyna za każdym razem budzi się przerażona. O...

więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
325
56

Na półkach:

Bardzo słaba książka. Bardzo źle napisana, również gramatycznie. Aż zgrzytalam zębami, tyle powtórzeń i różnych błędów. Co do treści, pomysł był dobry, wykonanie nijakie. Wszystko wyglądało trochę, jak spektakl. Postaci takie same, nudne.... Całość przewidywalna niemal od początku. Żeby chociaz zakończenie wzbudziło jakieś emocje, ale niestety. Mogłabym tak długo. Jak dla mnie strata czasu. Skusiła mnie okładka i, jak wspominałam, sam pomysł był fajny.

Bardzo słaba książka. Bardzo źle napisana, również gramatycznie. Aż zgrzytalam zębami, tyle powtórzeń i różnych błędów. Co do treści, pomysł był dobry, wykonanie nijakie. Wszystko wyglądało trochę, jak spektakl. Postaci takie same, nudne.... Całość przewidywalna niemal od początku. Żeby chociaz zakończenie wzbudziło jakieś emocje, ale niestety. Mogłabym tak długo. Jak dla...

więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
328
190

Na półkach:

"Bezszennosć" zrobiła na mnie małe wrażenie. Spodziewałam się czegoś znacznie więcej, więc może dlatego w połowie książki miałam ochotę zwyczajnie nią rzucić, gdyby nie to że była z biblioteki. Akcja nieco się rozwija pod sam koniec. Za dużo tu niepotrzebnego rozwijania, przedłużania. Jakby autorka na siłę chciała zapełnić kartki. Czułam znudzenie lekturą mimo że sam pomysł tajemniczej sekty, sekretu sprzed lat jest wspaniały. Niestety zwiera kilka błędów i literówek które rzucają się w oczy.

"Bezszennosć" zrobiła na mnie małe wrażenie. Spodziewałam się czegoś znacznie więcej, więc może dlatego w połowie książki miałam ochotę zwyczajnie nią rzucić, gdyby nie to że była z biblioteki. Akcja nieco się rozwija pod sam koniec. Za dużo tu niepotrzebnego rozwijania, przedłużania. Jakby autorka na siłę chciała zapełnić kartki. Czułam znudzenie lekturą mimo że sam pomysł...

więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
515
29

Na półkach: ,

Niewątpliwie w książce najciekawsza jest okładka...
Czyta się nieźle, ale jest to mało ambitna literatura i nawet kiedy już buduje się jakieś napięcie, to rozpada się za sprawą beznadziei i pustki emocjonalnej bohaterki, która tuż po śmierci bliskiej osoby przegląda gazetę...
Ponadto naiwność działania czarnego charakteru, ilość niepotrzebnych morderstw "przyjaciół" w drodze do osiągnięcia celu i na koniec czarodziejski zastrzyk...
Klimat z Andersena...
Zakończenie do przewidzenia już na 15 stronie.

Niewątpliwie w książce najciekawsza jest okładka...
Czyta się nieźle, ale jest to mało ambitna literatura i nawet kiedy już buduje się jakieś napięcie, to rozpada się za sprawą beznadziei i pustki emocjonalnej bohaterki, która tuż po śmierci bliskiej osoby przegląda gazetę...
Ponadto naiwność działania czarnego charakteru, ilość niepotrzebnych morderstw "przyjaciół" w...

więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    245
  • Chcę przeczytać
    218
  • Posiadam
    41
  • Teraz czytam
    14
  • 2018
    6
  • 2017
    5
  • Ulubione
    4
  • Chcę w prezencie
    3
  • Do kupienia
    3
  • Audiobook
    3

Cytaty

Więcej
Monika Siuda Bezsenność Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także