Projekt Królowa

Okładka książki Projekt Królowa Dominika Rosik
Okładka książki Projekt Królowa
Dominika Rosik Wydawnictwo: Zysk i S-ka literatura młodzieżowa
564 str. 9 godz. 24 min.
Kategoria:
literatura młodzieżowa
Wydawnictwo:
Zysk i S-ka
Data wydania:
2017-03-27
Data 1. wyd. pol.:
2017-03-27
Liczba stron:
564
Czas czytania
9 godz. 24 min.
Język:
polski
ISBN:
9788365676764
Tagi:
projekt królowa projekt królowa dominika rosik
Średnia ocen

6,9 6,9 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
6,9 / 10
210 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
442
249

Na półkach:

Bardzo dobre pytanie "Gdzie kończy się rzeczywistość, a zaczyna iluzja?"

W tej książce nic nie jest oczywiste. Można odnieść wrażenie że główną bohaterką jest Emily , co potem , też już nie jest takie oczywiste. Każdy z uczestników miał swoją pokręconą grę. Czuję się nadal zdezorientowana ale bardzo zaciekawiona. Ciężko było się zabrać za tą powieść, bo wiem że nie ma drugiego tomu , z tego co się dowiedziałam, nie został napisany. A szkoda bardzo. Ten pomysł ma potencjał i jestem bardzo ciekawa jak historia ich wszystkich, potoczyła się dalej. Podobało mi się wykorzystanie wątku szachów, można powiedzieć że sama się w ten sposób doszkoliłam hah

Niektórym ta książka może się wydawać nudna i monotonna ale mi się to spodobało. Uważam że dużym plusem było prowadzenie wszystkiego , na spokojnie. W ten sposób sama miałam czas na analizowanie zachowań bohaterów i szukanie odpowiedzi na liczne pytania.

Bardzo dobre pytanie "Gdzie kończy się rzeczywistość, a zaczyna iluzja?"

W tej książce nic nie jest oczywiste. Można odnieść wrażenie że główną bohaterką jest Emily , co potem , też już nie jest takie oczywiste. Każdy z uczestników miał swoją pokręconą grę. Czuję się nadal zdezorientowana ale bardzo zaciekawiona. Ciężko było się zabrać za tą powieść, bo wiem że nie ma...

więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
332
290

Na półkach:

"Czasami musimy zostać zamknięci w czterech ścianach, żeby dostrzec pewne rzeczy z właściwej perspektywy."
Muszę przyznać, że ta książka ciekawiła mnie od dosyć dawna, jednak, jak niemalże każda książka odstała swoje na półce. Czy żałuję? Mam troszeczkę mieszane uczucia odnośnie tej książki.

W zasadzie mamy tu jedną główną bohaterkę Emily, o której wiemy raczej niewiele – ma coś koło dwudziestu, maksymalnie dwudziestu trzech lat, choć to nie ma jakiegoś dużego wpływu, nie wiemy o konkretach, jednak retrospekcje nieco nam przybliżają jej postać. Tajemniczość oczywiście jest zamierzona, ale momentami bywa frustrująca, bo tak na dobrą sprawę ciężko jest poznać bohaterkę. Wiemy tyle, że wiele w życiu przeszła i ewidentnie ma jakiś problem. Jest dosyć miła, nieco przebiegła i skryta. Lubiłam ją, jednak była jak dla mnie naiwna i trochę zbyt szybko wierzyła.

"Nauczyłeś mnie oddychać i kochać. Każdy zniszczony kawałek mojej duszy wypełniłeś esencją życia. I to wszystko było jedynie złudzeniem?"

Ciężko jest się skupić na jednej postaci Emily, bo mamy w Projekcie aż siedmiu innych osób – George, Alexander, Katia, Olaf, Britta oraz Jian i Matthew, zatem jest ich sporo i każdy jest inny – różnorodność jest. W wielkim skrócie postaram się przybliżyć charaktery. Zacznę od Matthew, który okazał się być przebiegłym, bardzo skrytym mężczyzną (lubiłam go, ale chyba bym mu nie zaufała). Następny niech będzie Alexander – trochę oziębły, zdecydowanie zdystansowany i bardzo inteligentny. Katia była grupową świruską, niezrównoważona, totalnie niegodna zaufania. Pozostaje nam jeszcze Olaf i Britta – rodzeństwo, bardzo zżyte i dosyć skupione na sobie, wbrew pozorom przyjacielskie i opiekuńcze. Potem mamy Jiana, którego imię sprawiało mi trochę trudność, niezwykle inteligentny, cichy i wszystko mocno analizujący, często był zadumany i trochę bujał w obłokach. Na koniec zostawiam celowo George’a, choć jego w teorii poznajemy zaraz po Emily, zapowiadał się jako typowy osiłek, który skupia się na sobie, muskułach i idiotycznych podrywach. Okazuje się być nieco inny niż pierwotnie zakładamy.

"Nie sądzę, aby przypadek rządził naszym życiem. Ludzie przychodzą i odchodzą, pozostawiając w duszach bliskich ślad. Moja osobowość jest pochodną miłości i nienawiści innych."

Przyznam szczerze, że opis niewiele zdradza, o czym konkretnie jest książka – ogólnie chodzi o układankę, czy najprościej to ujmując grę, która mocno skupia się na logice, czyli szachy, a sporą rolę odgrywają tu również kruki, a później jak się okazuje również szpital psychiatryczny. Projekt Królowa to debiut autorki i pierwszy tom trylogii (której suma summarum jeszcze nie wydano) i przyznam, że to naprawdę przyjemny debiut – Dominika Rosik ma całkiem niezłe pióro, potrafi trzymać w napięciu i dosyć wciąga, ciężko był momentami przewidzieć następne ruchy autorki, na to składała się również różnorodność bohaterów – czasem charaktery popadły w skrajności, skrywają sporo tajemnic, które stopniowo wychodzą na wierzch, ponadto bohaterowie ogólnie byli barwni i po prostu interesujący. Mieszane uczucia pozostają, bo to jednak nie do końca to, czego się spodziewałam, ale w nie do końca złym znaczeniu.


Okładka jest dosyć mroczna, mimo że sporo na niej bieli. Na froncie duży czerwonooki kruk i jakby atrament w wodzie nadaje jej aurę tajemnicy, trochę grozy, a tył skrywa w sobie szachownicę, czyli gra w środku wcale nie jest tak tajemnicza.

"Czasami dwoje ludzi spotyka się tylko po to, by odzyskać wiarę w nieskończoność istnienia."

Reasumując, to dosyć zaskakująca powieść, tajemnicza, w miarę rozbudowana i obfita w niezwykłych, różnorodnych i niezbyt przewidywalnych bohaterów. Motyw szachów nie jest zbyt często wykorzystywany, a bynajmniej ja zbyt często na niego nie trafiam, choć ma potencjał. Podoba mi się pióro autorki, może nie jest wybitnie innowacyjne, ale przyjemne i trzyma w napięciu. Trzeba przyznać autorce, że fabularnie książka okazuje się być dosyć oryginalna, a do bohaterów można się w pewnym sensie przywiązać – mogę w sumie polecić tę książkę, jest dobra, ale bliżej jej do średniaka niestety i trochę szkoda, że nie ma kontynuacji, choć zapowiadano jeszcze dwa tomy, jestem ciekawa, co autorka ma w zanadrzu.

Pozdrawiam, Sara ❤

"Czasami musimy zostać zamknięci w czterech ścianach, żeby dostrzec pewne rzeczy z właściwej perspektywy."
Muszę przyznać, że ta książka ciekawiła mnie od dosyć dawna, jednak, jak niemalże każda książka odstała swoje na półce. Czy żałuję? Mam troszeczkę mieszane uczucia odnośnie tej książki.

W zasadzie mamy tu jedną główną bohaterkę Emily, o której wiemy raczej...

więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
139
134

Na półkach: ,

Ocena tej książki zmieniała mi się kilkakrotnie w trakcie czytania. Autorka miała całkiem ciekawy pomysł na fabułę i podoba mi się jej styl pisania. Postacie mają naprawdę ciekawe i wyraźne charaktery. Ale... Książka jest o połowę za długa. Na początku zdaje się być romansem z jakąś zagadką w tle, później robi się ciekawiej. Byłam bardzo ciekawa rozwiązania i nie zawiodłam się nim ale przyznaję że męczyłam się z nią 3 tygodnie. Było sporo niepotrzebnie rozciągniętych zapychaczy, przewijał się w kółko jeden temat. Jednakże myślę że właśnie postacie i w szczególności ich końcowy opis zainteresowały mnie na tyle, że siegnęła bym po kontynuację, której chyba niestety nie ma. Podsumowując, książka mocno średnia, mająca swoje plusy ale i sporo minusów. Oryginalny pomysł w lekko nużącym wykonaniu.

Ocena tej książki zmieniała mi się kilkakrotnie w trakcie czytania. Autorka miała całkiem ciekawy pomysł na fabułę i podoba mi się jej styl pisania. Postacie mają naprawdę ciekawe i wyraźne charaktery. Ale... Książka jest o połowę za długa. Na początku zdaje się być romansem z jakąś zagadką w tle, później robi się ciekawiej. Byłam bardzo ciekawa rozwiązania i nie zawiodłam...

więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
343
171

Na półkach: , , ,

"Projekt Królowa" to książka pełna sprzeczności, którą niesamowicie trudno jest mi ocenić. Z jednej strony w jakiś sposób wciągająca, z drugiej niesamowicie nudna; z jednej skonstruowana zbyt chaotycznie, a z drugiej mająca swój sens.

Początkowo byłam pewna, że będzie to jedno z moich większych tegorocznych rozczarowań. Z czystym sumieniem mogę powiedzieć, że książka zaczęła interesować mnie dopiero mniej-więcej na wysokości 200 strony, czyli bardzo późno, biorąc pod uwagę fakt, że niektóre książki liczą tylko tyle, a potrafią niesamowicie wciągnąć. Bohaterowie łażący bez celu po tajemniczym obiekcie pod ziemią nie mieli niczego ciekawego do zaoferowania, tym bardziej, że zachowywali się tak, jakby codziennie tracili pamięć i budzili się w nieznanych sobie pomieszczeniach. Dodatkowo postaci wydawały mi się ekstremalnie sztuczne, a prawie każda z nich reprezentowała jakiś stereotyp. Katia - wyuzdana flirciara, która próbuje uwieść każdego napotkanego mężczyznę. George - bezrozumny karku, który na niczym się nie zna i myśli tylko o siłowni. Jian - mistrz szachów i mądry, starszy Chińczyk, Britta i Olaf - uosobienie niewinnej dziewczyny i brata broniącego jej każdym kosztem, i tak dalej, i tak dalej. W stereotypowości postaci nie byłoby nawet niczego aż tak złego, gdyby nie to, że uwydatnienie niektórych cech było tak silne, że na ich tle ginęły wszystkie inne, tak więc przykładowo Katię zapamiętałam tylko z tego, że rzucała dwuznaczne propozycje w prawie każdym zdaniu, a George wszystko kwitował stwierdzeniem, że przydałaby się siłownia.

Kolejny aspekt - bezsensy fabuły, takie jak umieszczenie postaci w ogromnym ogrodzie zimowym z niewiadomego powodu czy...

!!!!SPOILER!!!

...scena odnalezienia nagiego Jiana w środku owego ogrodu, która nabiera sensu dopiero kilkaset stron dalej, w międzyczasie wydając się wrzuconą na siłę dla zbudowania atmosfery domniemanej tajemnicy.

!!!KONIEC SPOILERA!!!

Czytałam tę książkę z niemałym trudem, bo mimo, że po tej nieszczęsnej 200 stronie zaczęła mnie nawet ciekawić, odczuwałam, że dzieje się w niej zbyt duży chaos, jest zbyt niespójna, a niektóre wątki po prostu nie mają sensu.

Ostatnie narzekanie, zanim przejdę do plusów - wątek romantyczny, którego nie powinno być. Bardzo kiepsko i przede wszystkim zbyt szybko wprowadzony, sztuczny i pomiędzy dwoma najbardziej nijakimi i - o zgrozo - jednymi z najważniejszych postaci. Wrzucanie na siłę wątków romantycznych do książek młodzieżowych to niestety ich największa zmora, bo taki wątek może tak samo książkę wypromować, jak i jej zaszkodzić. W tym przypadku w moim odczuciu zaszkodził i oceniłabym książkę wyżej, gdyby się nie pojawił, a przynajmniej nie w takim wydaniu.

Teraz w takim razie o plusach. Autorce nie można odmówić przyjemnego dla czytelnika stylu pisania. Mimo początkowo ciężkiej do przetrawienia fabuły książkę czytało się płynnie i w miarę szybko. Pomysł na książkę też był dość ciekawy i gdyby nie błędy wymienione przeze mnie wcześniej, mogłaby być naprawdę dobra. Choć kusiło mnie na początku, by ją odłożyć, postanowiłam doczytać do końca i ostatecznie nie żałuję, bo historia mocno się rozkręciła, a ja sama wciągnęłam się w historie postaci i całego eksperymentu.

Podsumowując - przekombinowana, ale z potencjałem. Jeśli autorka faktycznie zdecyduje się na napisanie kolejnych tomów (choć uważam, że byłoby to niepotrzebne przeciąganie fabuły, mimo otwartego zakończenia),mają szansę być znacznie lepsze technicznie od części pierwszej. Osobiście wolałabym, by autorka zdecydowała się na kontynuowanie swojej pisarskiej działalności ("Projekt Królowa" jest debiutem, z tego, co wiem),ale tworząc coś zupełnie nowego.

"Projekt Królowa" to książka pełna sprzeczności, którą niesamowicie trudno jest mi ocenić. Z jednej strony w jakiś sposób wciągająca, z drugiej niesamowicie nudna; z jednej skonstruowana zbyt chaotycznie, a z drugiej mająca swój sens.

Początkowo byłam pewna, że będzie to jedno z moich większych tegorocznych rozczarowań. Z czystym sumieniem mogę powiedzieć, że książka...

więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
307
71

Na półkach:

"Życie to krótki, żałosny bal przebierańców, a ty jesteś największym błaznem na sali."
.
Mam słabość do wron/kruków na okładkach. Nie tylko dlatego, że podobają mi się wizualnie, ale też dlatego, że liczę na nie również w środku książki 😉 Według mnie te ptaki nadają historii mroczniejszy, bardziej tajemniczy klimat i tak było też w przypadku "Projektu Królowa". Mam wrażenie że mało osób słyszało o tym tytule, a jeszcze mniej go czytało i zapewne dlatego nie doczekaliśmy się kolejnych tomów, z czego bardzo ubolewam. Miała to być trylogia, a tym czasem o kolejnych tomach nadal cisza...
. "Godzina 17.00. Emily budzi się w podziemiach szpitala psychiatrycznego. Poznaje siedem osób, których nigdy wcześniej nie spotkała. Nikt nie pamięta poprzedniej nocy. Telefony oraz komputery zostały zablokowane. Z każdą godziną sytuacja się pogarsza. Pojawiają się kolejne niewiadome i dzieją rzeczy, które nie sposób logicznie wyjaśnić. Ktoś zmusza bohaterów do gry na śmierć i życie... Prawda? Złudzenie? Żart? Gdzie kończy się rzeczywistość, a zaczyna iluzja? " Pozwoliłam sobie przytoczyć opis z tyłu okładki, który nie zdradza za dużo i daje nam przedsmak tego co czeka nas podczas lektury. Moim zdaniem, to kawał dobrej literatury, ze świetnie wykreowanymi bohaterami, z którego każdy ma swoje tajemnice i perfekcyjnie odgrywa swoją rolę, ukrywając własne motywy. Do tego samo miejsce jakim jest szpital psychiatryczny i projekt w którym uczestniczą bohaterowie, to bardzo ciekawy pomysł, który został naprawdę bardzo dobrze zrealizowany 👌
.
Czytaliście? Jeśli tak, to podzielcie się swoją opinią, a jeśli nie, to dajcie jej szansę, dzięki czemu może w końcu pojawią się kolejne tomy 😊
Warto wspierać naszych, polskich autorów ♥

"Życie to krótki, żałosny bal przebierańców, a ty jesteś największym błaznem na sali."
.
Mam słabość do wron/kruków na okładkach. Nie tylko dlatego, że podobają mi się wizualnie, ale też dlatego, że liczę na nie również w środku książki 😉 Według mnie te ptaki nadają historii mroczniejszy, bardziej tajemniczy klimat i tak było też w przypadku "Projektu Królowa". Mam...

więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
27
4

Na półkach:

Szczerze to nie mam pojęcia co mogę tutaj napisać. Strasznie urzekła mnie ta historia i z niecierpliwością czekam na drugą część.

Szczerze to nie mam pojęcia co mogę tutaj napisać. Strasznie urzekła mnie ta historia i z niecierpliwością czekam na drugą część.

Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
49
3

Na półkach:

Na początku nie miałam pojęcia jak ocenić tą książkę. Po przeczytaniu pierwszych 200 stron wydawała mi się bez sensu, zachowania ludzi całkowicie nienaturalne i w głowie miałam jeszcze tysiąc innych zarzutów. Spodziewałam się zawiłej historii i mrocznego klimatu, a zamiast tego autorka serwowała mi tani romans z postacią najmniej przeze mnie lubianą (zadufanym i pewnym siebie gościem). Ten romans był jak "plaskacz" w twarz za każdym razem, gdy zaczynało się robić ciekawie. Główna bohaterka do tego, która jest pełna sprzeczności nie dodaje uroku historii. Raz pokłóci się ze swym ukochanym to leci do drugiego-chwilami czułam się jakbym oglądała tanią telenowele. Rzucałam te książkę 4 razy, ale mam zasadę, że wszystkie książki czytam do końca. W tym przypadku dokończenie jej wyszło na dobre. Generalnie autorka ładnie "skleiła" historię i uformowała z niej może nie idealną, ale logiczną całość. Zakończenie też pozwoliło mi polubić Georga i Alexa, ponieważ okazali się być nie tak płascy jak wydawali się na początku. Naprawdę ich polubiłam. Podsumowując, bo moja opinia zaczyna się robić tak chaotyczna jak cała ta książka, autorka miała naprawdę świetny pomysł, ale nie wyszło to tak idealnie jak mogło. Gdzieś w tej ciemności słabego romansu widzę światełko w tunelu. Ze względu na to, że związałam się z niektórymi postaciami nie mogę dać bardzo niskiej oceny jak na początku planowałam. Nie mogę też powiedzieć innym z całą pewnością, że jej nie polecam. Mam tylko nadzieje, że pozytywne emocje do tej książki nie wynikają z mojego osobistego syndrom sztokholmskiego, jakiego doznałam po zmuszeniu się do przeczytania 500 stron książki, która zaczęła mi się podobać na sam koniec.
Ehh… chyba przyjdzie mi przeczytać drugi tom.

Na początku nie miałam pojęcia jak ocenić tą książkę. Po przeczytaniu pierwszych 200 stron wydawała mi się bez sensu, zachowania ludzi całkowicie nienaturalne i w głowie miałam jeszcze tysiąc innych zarzutów. Spodziewałam się zawiłej historii i mrocznego klimatu, a zamiast tego autorka serwowała mi tani romans z postacią najmniej przeze mnie lubianą (zadufanym i pewnym...

więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
6236
3483

Na półkach:

Ciekawa romantyczna opowieść o bohaterach mających trudne doświadczenia. Czyta się lekko, szybko i przyjemnie.

Ciekawa romantyczna opowieść o bohaterach mających trudne doświadczenia. Czyta się lekko, szybko i przyjemnie.

Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
651
211

Na półkach: ,

Fascynująca książka która wprawia czytelnika w dezorientację. Świetnie wykreowany świat przenosi nad na pole szachowe gdzie niewłaściwy ruch może prowadzić do śmierci lub...no właśnie? Komu można zaufać a kogo wystrzegać? Czy to wszystko jest halucynacja iluzja czy snem?

Fascynująca książka która wprawia czytelnika w dezorientację. Świetnie wykreowany świat przenosi nad na pole szachowe gdzie niewłaściwy ruch może prowadzić do śmierci lub...no właśnie? Komu można zaufać a kogo wystrzegać? Czy to wszystko jest halucynacja iluzja czy snem?

Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
14
14

Na półkach:

Ciekawa książka, sprawiająca, że chce się ją czytać.

Ciekawa książka, sprawiająca, że chce się ją czytać.

Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Chcę przeczytać
    339
  • Przeczytane
    248
  • Posiadam
    82
  • Ulubione
    13
  • Teraz czytam
    9
  • 2018
    6
  • Do kupienia
    4
  • 2020
    3
  • Chcę w prezencie
    3
  • 2021
    3

Cytaty

Więcej
Dominika Rosik Projekt Królowa Zobacz więcej
Dominika Rosik Projekt Królowa Zobacz więcej
Dominika Rosik Projekt Królowa Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także