Wiersze są bardzo zróżnicowane. Na kartach książki poznamy szereg zwierzątek, spróbujemy odpowiedzieć na pytanie gdzie zasypia wiatr a także poznamy brudaska, za którym biega babcia z mydłem.
Wiersze są lekkie i przyjemne a zarazem ciekawe. Pozytywnego wrażenia dopełnia zarówno płyta CD, którą otrzymujemy w komplecie - z głosem Pana Piotra Fronczewskiego, jak również piękne ilustracje.

Wiersze są bardzo zróżnicowane. Na kartach książki poznamy szereg zwierzątek, spróbujemy odpowiedzieć na pytanie gdzie zasypia wiatr a także poznamy brudaska, za którym biega babcia z mydłem.
Wiersze są lekkie i przyjemne a zarazem ciekawe. Pozytywnego wrażenia dopełnia zarówno płyta CD, którą otrzymujemy w komplecie - z głosem Pana Piotra Fronczewskiego, jak również...

Mam ogromny sentyment do wierszy dla dzieci pisanych przez Jana Brzechwę, czy Juliana Tuwima i gdy sięgam po jakieś współcześnie napisane utwory, to zawsze tych dwóch autorów stawiam jako punkt odniesienie. Podobnie było z książka Moniki Sylwii Ziemann zatytułowaną „Kotek Psotek,karuzela, kołowrotek”, która dzięki załączonemu audiobookowi zasługuje na podniesienie oceny.

To niewielki tom, zawierający około dwudziestu wierszyków, z których większość mieści się na pojedynczej stronie. Ich tematyka skupia się na tym, co można spotkać na co dzień. Znajdziemy tu więc wiersz poświęcony wiatrowi, czy wiewiórce, ale też utwór o brudasie. Wszystkie opisują, to z czym kilkulatek, gdyż taka jest grupa docelowa tej książki, spotyka się na co dzień i co jest mu dobrze znane. Niektóre z utworów niosą ze sobą wyraźnie, choć nienachalnie zaznaczone przesłanie. Czy będzie to sugestia dbania o higienę poprzez unikanie nadmiaru słodkości, czy też troska o otaczające nas zwierzęta, w jakiś sposób zależne od człowieka: głodnego wróbla, lub bezdomnego psa. Są i takie, w których ogromnie ważna jest zabawa onomatopejami, wymagające odpowiedniej intonacji przy głośnej lekturze.

Ich lektura mocno przywodzi na myśl polskich klasyków. Są lekkie i zabawne, okraszone onomatopejami, dzięki czemu tym silniej przemawiają do wyobraźni dziecka. Brakuje w nich jakiejś dozy przewrotności, jaką znamy choćby z utworów Jana Brzechwy, czy charakterystycznej dla Juliana Tuwima zabawy słowotwórstwem, jednak ich ogólny wydźwięk jest dość zbliżony do poezji dziecięcej pisanej przez tych dwóch autorów. Monika Sylwia Ziemann nie unika stosowania rymów niedokładnych, nie są one też zbyt banalne. Ułożone prawie zawsze parzyście idealnie komponują się z dobrą rytmiką wierszy.

Jednak warstwa literacka to nie jedyna zaleta tej książki. Około pięćdziesięciu stron zamknięto w sztywnej oprawie gęsto okraszonej ilustracjami autorstwa Grażyny Rigall. Rysunki są wyraźne i bardo dobrze oddają tematykę wierszy. Utrzymane w pastelowej kolorystyce nie przytłaczają kompozycji poszczególnych stron, nie rozpraszając młodego czytelnika i pozwalają mu się skupić na lekturze. Nieco chaotyczne dodają utworom specyficznego uroku tworząc spójną całość, ciepłą i przyjemną w odbiorze. Zastosowanie sporej czcionki, zawsze w kontrastującym kolorze nie sprawi najmniejszych problemów nawet początkującemu czytelnikowi.

Tym, co najbardziej spodobało mi się w tej publikacji jest audiobook czytany przez Piotra Fronczewskiego. Aktor znany mi, między innymi z mówionych książek z wierszami Jana Brzechwy, spisuje się doskonale. Jego niski, basowy głos bardzo dobrze sprawdza się w roli narratora przedstawiającego wierszowaną opowieść. To sprawia, że tomik Moniki Sylwii Ziemann równie dobrze się czyta i ogląda, co i słucha.

„Kotek Psotek, karuzela, kołowrotek” to interesująca i bardzo przyjemna dla oka książeczka. Niezbyt obfita w treść, stanowi idealna lekturę dla dzieci. Bogate i barwne lustracje czynią obcowanie z książką jeszcze przyjemniejszym. Zawarte zaś w wierszach przesłania sprawiają, że sięgnięcie po tę książkę ma nie tylko wymiar rozrywkowy, ale i moralizatorski. Ten drugi zaś w żaden sposób nie przesłania i nie przytłacza czerpania radości z lektury. Monika Sylwia Ziemann wzorując się na najważniejszych polskich poetach dziecięcych, stworzyła bardzo udany tomik, wzbogacony przez wydawcę o świetnie przeczytany audiobook.

Mam ogromny sentyment do wierszy dla dzieci pisanych przez Jana Brzechwę, czy Juliana Tuwima i gdy sięgam po jakieś współcześnie napisane utwory, to zawsze tych dwóch autorów stawiam jako punkt odniesienie. Podobnie było z książka Moniki Sylwii Ziemann zatytułowaną „Kotek Psotek,karuzela, kołowrotek”, która dzięki załączonemu audiobookowi zasługuje na podniesienie...

Zbiory wierszy to coś, czego nie może zabraknąć na półce w pokoju dziecięcym. Jedni stawiają na klasykę, inni wpuszczają we własne progi twórców współczesnych. Ja łączę obie opcje i obawiam się tylko trochę, że kiedyś nie pomieszczę tych wszystkich książek mojej córy. Do jej kolekcji właśnie dołączyła publikacja Moniki Sylwii Ziemann. Tym bardziej wartościowa, że w komplecie z płytą CD, na której usłyszeć można głos… Piotra Fronczewskiego! Już samo to wystarczyło, aby skłonić mnie do sięgnięcia po tę książkę.

Co mogę powiedzieć o samej treści? Jest dość mocno zróżnicowana – miasto, wieś, mnóstwo zwierzaków, a nawet sympatyczny brudas, za którym gania babcia z mydłem. Jak to już bywa w przypadku wierszyków dla najmłodszych – jest lekko, beztrosko i przyjemnie. Ale o to przecież chodzi w większości publikacji skierowanych dla dzieci.

Być może napisałabym, że to książka jakich wiele na rynku literatury dziecięcej, ale poza płytą wyróżnia ją także przyjemne dla oka, estetyczne wydanie w formacie większym niż zazwyczaj przy tego rodzaju czytankach. Jeśli dodamy do tego twardą oprawę i oryginalne ilustracje, to powstanie nam coś, co może zainteresować nasze smyki na trochę dłużej aniżeli samo wysłuchanie zgrabnych, acz krótkich opowiastek snutych przez autorkę.

Będę czytać mojej córze sama, ale na pewno skorzystamy również z płyty, bo uważam tę formę poznawania utworów za kształcącą umiejętność skupiania uwagi oraz słuchania ze zrozumieniem, co jest trudniejsze, gdy mamy do czynienia z obcym głosem, który nie należy do mamy, taty czy nikogo z bliskich. Nawet jeśli należy do Piotra Fronczewskiego.

zaczytana.com.pl

Zbiory wierszy to coś, czego nie może zabraknąć na półce w pokoju dziecięcym. Jedni stawiają na klasykę, inni wpuszczają we własne progi twórców współczesnych. Ja łączę obie opcje i obawiam się tylko trochę, że kiedyś nie pomieszczę tych wszystkich książek mojej córy. Do jej kolekcji właśnie dołączyła publikacja Moniki Sylwii Ziemann. Tym bardziej wartościowa, że w...

,,Kotek Psotek, Karuzela, Kołowrotek” to zbiór wierszy autorstwa Moniki Sylwii Ziemann, które są napisane z przeznaczeniem dla najmłodszych. Nie warto doszukiwać się w nich skomplikowanych treści czy rymów.
Ich zadaniem jest spełniać proste przeznaczenie – bawić dzieci i lekko sygnalizować różne zagadnienia.

Wiersze nie mają żadnego wspólnego mianownika. Nazwa książki wzięła się od kilku wybranych tytułów wierszy, a tylko czasami na ilustracjach przewija się Kotek Psotek (możemy go odnaleźć na stronie 6, 8, 18 czy 46-stej).

Pełna recenzja na: http://bajkochlonka.pl/2018/03/01/kotek-psotek-karuzela-kolowrotek-recenzja/

,,Kotek Psotek, Karuzela, Kołowrotek” to zbiór wierszy autorstwa Moniki Sylwii Ziemann, które są napisane z przeznaczeniem dla najmłodszych. Nie warto doszukiwać się w nich skomplikowanych treści czy rymów.
Ich zadaniem jest spełniać proste przeznaczenie – bawić dzieci i lekko sygnalizować różne zagadnienia.

Wiersze nie mają żadnego wspólnego mianownika. Nazwa książki...

"Kotek, psotek, karuzela, kołowrotek" to zbiór wierszy, który od samego początku skradł nasze serca :-) Najpierw oglądałyśmy ilustracje i słuchałyśmy wierszy czytanych przez rewelacyjnego Piotra Fronczewskiego, potem dostąpiłam zaszczytu czytania razem aktorem, a następnie zostałam dopuszczona do samodzielnego czytania ;-) :-) To było jedno z najmilszych popołudni jakie razem z moją A. spędziłyśmy na wspólnym czytaniu. Od tamtego dnia moja córcia albo sama włącza sobie płytę, słucha i ogląda ilustracje, albo prosi żebym ja jej poczytała :-) Tak pokochała te wiersze, że ostatnio otwiera książeczkę i recytuje już niektóre z pamięci :-) Ten jej zachwyt nie dziwi mnie wcale, ponieważ teksty Moniki Sylwii Ziemann są klimatyczne, refleksyjne i zabawne. Myślę, że spodobają się każdemu dziecku w wieku przedszkolnym. "Na kartach książki dzieci poznają psotnego kotka, walczące koguty, modną zebrę i brudasa, który za nic w świecie nie chce się myć. Podejmą próbę odpowiedzi na pytanie, gdzie zasypia wiatr. Poznają radość zabawy na karuzeli. Spotkają trąbę powietrzną, która zabiera ze sobą wszystko, co spotka na swojej drodze. Dowiedzą się czym różni się życie na wsi od życia w zatłoczonym mieście." To świetna alternatywa wobec znanej nam klasyki dziecięcej, którą zarówno my rodzice, jak i już nasze dzieci znamy na pamieć :-) Wiersze dodatkowo ozdobione są malowniczymi i przyciągającymi uwagę ilustracjami Grażyny Rigall. Do książeczki dołączona jest także płyta CD, na której wiersze dla dzieci czyta Piotr Fronczewski, co oczywiście dodatkowo uatrakcyjnia tę publikację :-) Wspólne czytanie tych wierszy to nie tylko rewelacyjna zabawa, ale przy okazji także nauka. Rymowane teksty uczą bowiem dzieci rozróżniania melodii języka i kształtują słuch fonematyczny. Nasze maluchy dodatkowo ćwiczą pamięć i uczą się rozróżniania rymów :-) Polecam jako mama i neurologopeda ;-) :-)

mufloneks.blogspot.com

"Kotek, psotek, karuzela, kołowrotek" to zbiór wierszy, który od samego początku skradł nasze serca :-) Najpierw oglądałyśmy ilustracje i słuchałyśmy wierszy czytanych przez rewelacyjnego Piotra Fronczewskiego, potem dostąpiłam zaszczytu czytania razem aktorem, a następnie zostałam dopuszczona do samodzielnego czytania ;-) :-) To było jedno z najmilszych popołudni jakie...

Nikomu nie trzeba mówić jak ważne jest, aby czytać naszym najmłodszym. „Kotek Psotek, Karuzela, Kołowrotek” to bogata w ilustracje książka dla najmłodszych czytelników. Znajdziemy w nich kilkanaście wierszyków oraz płytę CD do odsłuchania z bajkami czytanymi przez Piotra Frączewskiego  .

Czym się wyróżnia akurat ta książka? Przede wszystkim nietypowe ilustracje! Jednak to nie mi przyszło tym razem opiniować daną książkę. Zajął się tym mój młody czytelnik – Calvin (lat 5). Same ilustracje przypadły mu bardzo do gustu, ale ekscytacji nie było końca nad wierszykami. Dlaczego? Mały brudas, który nie chce się umyć, czy walczące koguty to była karta przetargowa do nauczenia się wierszyków.
Same wiersze są bardzo łatwe w zapamiętaniu, śmieszne i wydaje mi się, że zaciekawią prawie wszystkie dzieci. Do samych ilustracji osobiście podchodzę z dystansem, ponieważ mi się nie podobają. Jednak dziecko urzekły, rozbawiły i zachęciły do nauki. Dlatego uważam, że funkcja ilustracji została spełniona w 105 procentach. .

Książka to doskonała przygoda do której zapraszam was wszystkich wraz ze swoimi pociechami! W naszym przypadku śmiechów i chichów nie było końca, a jeden wierszyk został zapamiętany bardzo szybko (oczywiście ten o brudasie 😛 )
Tym starszym czytelnikom przypominam, że to w naszych rękach spoczywa zachęcanie znajomych do czytania. Nie każdy ma jeszcze własną rodzinę/dzieci, ale to nie przeszkadza w niczym, aby kupić książkę dla młodszej siostrzenicy, bratanka, kuzyna, kuzynki, czy dziecku znajomym. Zadbajmy oto, aby ci najmłodsi pokochali tak bardzo czytanie jak kochamy je my  Zaszczepmy miłość do czytania ! ❤

Nikomu nie trzeba mówić jak ważne jest, aby czytać naszym najmłodszym. „Kotek Psotek, Karuzela, Kołowrotek” to bogata w ilustracje książka dla najmłodszych czytelników. Znajdziemy w nich kilkanaście wierszyków oraz płytę CD do odsłuchania z bajkami czytanymi przez Piotra Frączewskiego  .

Czym się wyróżnia akurat ta książka? Przede wszystkim nietypowe ilustracje! Jednak to...

„Kotek Psotek, Karuzela, Kołowrotek”, to bardzo zabawne i łatwe do zapamiętania wierszyki dla naszych najmłodszych. Książeczka, która jest bogato ilustrowana, jest zestawieniem dziewiętnastu utworów.
Dodatkowo dołączona jest płyta CD, na której możemy usłyszeć Piotra Fronczewskiego. Wiersze czytane przez niego spodobają się każdemu, nawet dorosłym.
Pełna recenzja na:
http://moznaprzeczytac.pl/kotek-psotek-karuzela-kolowrotek-monika-sylwia-ziemann/

„Kotek Psotek, Karuzela, Kołowrotek”, to bardzo zabawne i łatwe do zapamiętania wierszyki dla naszych najmłodszych. Książeczka, która jest bogato ilustrowana, jest zestawieniem dziewiętnastu utworów.
Dodatkowo dołączona jest płyta CD, na której możemy usłyszeć Piotra Fronczewskiego. Wiersze czytane przez niego spodobają się każdemu, nawet dorosłym.
Pełna recenzja...

Calutka książka jest taka jak tytuł. Zabawna, urocza, "intensywna" i mocno zakręcona =)

Szukam słowa, szukam słowa... MAM! Kotek Psotek, Karuzela, Kołowrotek to przesympatyczna książka=)

APEL: czytajmy dzieciom wiersze! Liryczna odsłona literatury dziecięcej to trening dla umysłu i wyobraźni. Kilkakrotnie powtórzony wiersz zostaje w pamięci i w życiu dziecka na zawsze. Wiersze autorstwa Pani Ziemann przede wszystkim rozśmieszą, ale i wzruszą, zwrócą uwagę na piękno naszego świata, uczą wrażliwości, empatii i dobra.

Wśród dziewiętnastu wierszy znajdziemy m.in. tajemnicze psotne zwierzątko, które nie lubi, kiedy moknie. Poznamy różnice między wsią i miastem. Dowiemy się gdzie skrywa się wiatr. Zobaczymy naprawdę brudnego chłopca. Pomarzymy sobie w cieniu drzewa. Zatęsknimy za latem i pomarańczowymi piegami na nosie. Poznamy zwyczaje wiewiórki i zgubne zamiłowanie do czekolady. Nauczymy się dzielić, bawić i doceniać niezależność. Na sam koniec porwie nas trąba powietrzna i wypluje na koniec z wielgachnym i szczerym uśmiechem na twarzy.

"Debeściakami" mojego Synka zostały oczywiście wiersze, w których główną rolę odgrywają zwierzęta (Psotek, Koguty,Wiewiórka, Głodny wróbel, Spójrzcie na tamtego psa). Autorka przeniosła najpiękniejsze wartości w świat zwierząt i doskonale wyjaśniła na czym polega czynienie dobra.

Bardzo pozytywny i bardzo ważny wydźwięk ma Modna zebra. Wszak każdy z nas, w pewnym stopniu, wdziewa maskę i często ukrywa prawdziwe "ja" pod przykrywką uśmiechu...

Mój pięciolatek jest zauroczony tą publikacją. Niebagatelną rolę w pozytywnym odbiorze wierszy odgrywa grafika. Nastroszone, nabuzowane walczące koguty, brudna buzia Brudasa, wielki ząb i "próchnicowy potwór" śmieszą równie mocno jak sam wiersz. Pełnię szczęścia dopełnia sztywna, pastelowa okładka, piękna kolorystyka oraz płyta CD – wiersze czyta Piotr Fronczewski.

Kotek, Psotek, Karuzela, Kołowrotek idealnie sprawdzają się do "czytania przed spaniem" – krótkie, zwięzłe, z jasnym przekazem i pięknymi ilustracjami.

http://tylkoskonczerozdzial.blogspot.com/2018/02/kotek-psotek-karuzela-koowrotek-monika.html

Calutka książka jest taka jak tytuł. Zabawna, urocza, "intensywna" i mocno zakręcona =)

Szukam słowa, szukam słowa... MAM! Kotek Psotek, Karuzela, Kołowrotek to przesympatyczna książka=)

APEL: czytajmy dzieciom wiersze! Liryczna odsłona literatury dziecięcej to trening dla umysłu i wyobraźni. Kilkakrotnie powtórzony wiersz zostaje w pamięci i w życiu dziecka na zawsze....