Niekrólewska wyprawa

Okładka książki Niekrólewska wyprawa Krzysztof Pławecki
Okładka książki Niekrólewska wyprawa
Krzysztof Pławecki Wydawnictwo: Selfpublishing literatura dziecięca
56 str. 56 min.
Kategoria:
literatura dziecięca
Wydawnictwo:
Selfpublishing
Data wydania:
2018-10-15
Data 1. wyd. pol.:
2018-10-15
Liczba stron:
56
Czas czytania
56 min.
Język:
polski
ISBN:
9788395190209
Średnia ocen

9,5 9,5 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
9,5 / 10
11 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
837
146

Na półkach: ,

Wstęp
Gdy Krzysztof Pławecki zaproponował mi zrecenzowanie „Niekrólewskiej wyprawy” byłam zaskoczona. Przecież ja z bajkami mam niewiele wspólnego! Zaczytuję się głównie fantastyką, horrorami, thrillerami i powieściami historycznymi, a tu nagle coś nowego – bajka! Po jej lekturze, gdybym tylko miała dzieci, z pewnością czytałabym im historię króla Jana Wspaniałego. Książka jest debiutem młodego pisarza, który jest z wykształcenia prawnikiem. Bardzo podoba mnie się wydanie – w twardej oprawie, na kredowym papierze i z przepięknymi ilustracjami autorstwa Katarzyny Winkler, które sprawiają, że młodsi Czytelnicy jeszcze chętniej po nią sięgną. Cała bajka napisana jest 16-zgłoskowcem i rymowana, dzięki temu wspaniale się ją czyta, szczególnie na głos. O czym więc jest ta historia?

Jan Wspaniały
Na zamku, otoczony służbą mieszka król Jan. Starszy władca uwielbia godzinami wylegiwać się w swoim ogromnym łożu z baldachimem, kocha również jeść. Pewnego dnia do zamku przybywa mędrzec z Gór Piaskowych i opowiada Janowi o pewnej księdze:

„Wreszcie mamy wieść o księdze i o skrytej tam potędze!
To w niej właśnie jest spisane, co poddanym ma być dane,
Żeby czasy były dobre, do poprzednich niepodobne”.

Król Jan postanawia wyruszyć w podróż, by ją odnaleźć i poznać sekrety, które pomogą mu w dalszym panowaniu. Chce dla swoich poddanych jak najlepiej. Jednak wyprawa wiąże się z tym, że król musi wyruszyć zupełnie sam, bez straży, służby. Ma być też incognito – ubrany w zgrzebne szaty, bez atrybutów władzy.

„– Jeśli księgę chcesz zrozumieć, dotrzeć do niej musisz umieć,
Lecz bez wojska, bez swej służby. Musisz przywdziać strój podróżny
I wyruszyć tam samotnie, może nawet bezpowrotnie”.

Władca zaczyna przygotowywać się do wyprawy. Władzę nad królestwem przekazuje w ręce zaufanego sługi, a sam, w przebraniu, opuszcza zamek i wyrusza w nieznane. Tak zaczyna się jego przygoda…

Wyprawa
Jan nawet nie zdaje sobie sprawy, jak będzie wyglądała jego podróż. Do tej pory przyzwyczajony do posłuszeństwa poddanych i do tego, że wszystko ma na skinienie ręki, teraz odkrywa, że pozbywając się swoich atrybutów władcy, stał się zwykłym człowiekiem, bez przywilejów. Przed podróżą udaje się do zamkowej kuchni prosi o strawę, mówiąc, że jest królem. Spotyka się tutaj z niedowierzaniem ze strony kucharza:

„– Tyś jest panem? Ty, grubasku? Nie dostrzegam tutaj blasku
Ani berła, ni korony. Skończ już krakać jak te wrony!”

Do tej pory Jan, mieszkający tylko na zamku, zupełnie nie znał otaczającego go świata. Stopniowo poznaje swoich poddanych, zauważa ich problemy. Na swojej drodze spotka pewną rezolutną dziewczynkę oraz tajemniczą zielarkę. Czy Janowi uda się odnaleźć tajemniczą księgę i poprawić byt swoich poddanych? O tym dowiecie się czytając „Niekrólewską wyprawę” Krzysztofa Pławeckiego, którą gorąco polecam, nie tylko najmłodszym.

Podsumowanie
Bajka „Niekrólewska wyprawa” autorstwa Krzysztofa Pławeckiego to doskonała lektura nie tylko dla najmłodszych. Towarzysząc królowi Janowi w jego wyprawie, Czytelnik odkryje przemianę władcy. Do tej pory żył on tylko za zamkowymi murami. Nie znał swoich poddanych, nie nawiązywał z nimi żadnych relacji. Rozpoczynając swoją podróż odkrył, że jest wrażliwy na piękno otaczającej go przyrody. Wcześniej nie doświadczył wielu emocji, pewne zachowania były mu zupełnie obce.

Prócz tego, że ta wierszowana i rymowana bajka ma bawić Czytelników, znajdziemy w niej wiele prawd i nauki. Nie szata zdobi człowieka, a czasem to, czego tak usilnie pragniemy i poszukujemy, znajduje się na wyciągnięcie ręki – wystarczy tylko dobrze się rozejrzeć. To była wspaniała lektura, którą gorąco polecam i rodzicom i ich dzieciom. Dzięki wierszowanej i rymowanej formie cudownie się ją czyta, szczególnie na głos. Jeśli chcecie poznać przygody Jana i odkryć, czy udało mu się odnaleźć upragnioną księgę, to koniecznie przeczytajcie tę historię!

Wstęp
Gdy Krzysztof Pławecki zaproponował mi zrecenzowanie „Niekrólewskiej wyprawy” byłam zaskoczona. Przecież ja z bajkami mam niewiele wspólnego! Zaczytuję się głównie fantastyką, horrorami, thrillerami i powieściami historycznymi, a tu nagle coś nowego – bajka! Po jej lekturze, gdybym tylko miała dzieci, z pewnością czytałabym im historię króla Jana Wspaniałego. Książka...

więcej Pokaż mimo tovideo - opinia

avatar
1
1

Na półkach:

Książka mądra, przemyślana i pełna fantazji, co najistotniejsze - dziecięcej fantazji. Napisana z wielkiej pasji do literatury. Pozwala porwać się w świat Króla Jana i jego poddanych. Moim zdaniem świetna książka dla każdego dziecka, która nauczy wrażliwości i szacunku do drugiego człowieka. Czekam z niecierpliwością na dalszy ciąg przygód Króla Jana.

Książka mądra, przemyślana i pełna fantazji, co najistotniejsze - dziecięcej fantazji. Napisana z wielkiej pasji do literatury. Pozwala porwać się w świat Króla Jana i jego poddanych. Moim zdaniem świetna książka dla każdego dziecka, która nauczy wrażliwości i szacunku do drugiego człowieka. Czekam z niecierpliwością na dalszy ciąg przygód Króla Jana.

Pokaż mimo to

avatar
1
1

Na półkach: ,

Książka jest bardzo przyjemna, rozwija słownictwo dzieci. Z racji zbliżających się świąt polecam kupić na prezent! Na pewno będzie on trafiony!
Polecam młodego autora!

Książka jest bardzo przyjemna, rozwija słownictwo dzieci. Z racji zbliżających się świąt polecam kupić na prezent! Na pewno będzie on trafiony!
Polecam młodego autora!

Pokaż mimo to

avatar
1
1

Na półkach:

Ciekawe i zabawne przygody króla Jana. Mogę śmiało polecić każdemu. Książka nie tylko bawi, ale też uczy. To niebanalna historia z ciekawą puentą. Myślę, że dobrym dopełnieniem są ilustracje. Zachęcam do lektury :)

Ciekawe i zabawne przygody króla Jana. Mogę śmiało polecić każdemu. Książka nie tylko bawi, ale też uczy. To niebanalna historia z ciekawą puentą. Myślę, że dobrym dopełnieniem są ilustracje. Zachęcam do lektury :)

Pokaż mimo to

avatar
1
1

Na półkach:

Świetna książka dla dzieci w każdym wieku. Napisana z dużym dowcipem, lekko; bardzo przyjemnie się ją czyta. Może stać się także dobrym materiałem dydaktycznym na lekcje wychowawcze w klasach IV - VI. Wypróbowałam, uczniowie słuchają z dużym zainteresowaniem, a historia króla Jana jest punktem wyjścia do dyskusji na temat tego, co w życiu ważne. Ciekawym dopełnieniem królewskich przygód są barwne ilustracje. Polecam.

Świetna książka dla dzieci w każdym wieku. Napisana z dużym dowcipem, lekko; bardzo przyjemnie się ją czyta. Może stać się także dobrym materiałem dydaktycznym na lekcje wychowawcze w klasach IV - VI. Wypróbowałam, uczniowie słuchają z dużym zainteresowaniem, a historia króla Jana jest punktem wyjścia do dyskusji na temat tego, co w życiu ważne. Ciekawym dopełnieniem...

więcej Pokaż mimo to

avatar
763
122

Na półkach:

'(...) Twa trasa, czasem żmudna, w pewnych miejscach bardzo trudna, dała wiedzę najwspanialszą. Z nią wyruszysz w drogę dalszą!'



Od małego jestem wierna jeden książce, i nie jest to Biblia, a "Baśnie" Christiana Andersena. Mocny wstęp jak na recenzję bajki dla dzieci, no nie? Cóż poradzić, kiedy to prawda. Biblię poznałam dużo później, a czytanki są ze mną odkąd sięgam pamięciom. Wychowałam się na różnych książkach, ale to te pierwsze historyjki mają w moim sercu szczególne miejsce. Dlatego, kiedy teraz kupuję bajki dla dzieci koleżanek, czy kuzynki, zwracam uwagę, żeby coś sobą reprezentowały. Podprogowo bowiem, młodziaki zapamiętują więcej niż się dorosłym wydaje.


Pewien król żyje sobie wygodnie na zamku, śpiąc w wielkim, wygodnym łóżku, dostając pod nos ulubione przysmaki, wydając rozkazy i nieinteresując się losem swoich poddanych. Nie jest okrutny, tylko wygodny. Pewnego dnia, w jego progach pojawia się mędrzec, zapewniający króla, iż wie o istnieniu księgi, tak mądrej, że zapewni szczęśliwe życie jego poddanym, wojsko się rozrośnie, a kraina będzie mlekiem i miodem płynąca. Jest tylko jeden warunek. Władca musi udać się po nią samotnie. I to incognito. Tylko w ten sposób posiądzie ukrytą na jej kartach wiedzę. Jan, bo tak też na imię miał monarcha, decyduje się podjąć wyzwanie i rusza w całkiem Niekrólewską wyprawę.


Jan na swojej drodze napotyka wiele problemów, dzięki którym ma możliwość lepiej poznać nie tylko swój kraj, który dotąd oglądał tylko zza zamkowych okien, ale również swoich poddanych. Co ważniejsze jednak, okazuje się, że do tej pory, mało znał także siebie samego. Podróż w jaką z takim zapałem wyruszył, może okazać się kompletnie inna, niż początkowo oczekiwał. I ma się rozumieć, pojawi się pytanie, czy w ostatecznym rozrachunku, ważniejszy będzie cel, czy sama droga?



Krzysztof Pławecki postawił w swojej bajce na rymowanki. Dzięki temu, dzieciakom z pewnością łatwiej będzie poznawać losy pewnego delikatnie ciapowatego króla. Doda to także humoru przeżywanym przez niego przygodom. Styl jest prosty, rymy śmieszne, przekaz jasny. Postacie na tyle charakterystyczne, że łatwo je polubić i zapamiętać, a ukryta między wierszami wiedza, nie przytłoczy młodego odbiorcy. Widać, że treść została dobrze przemyślana, więc efekt zadowoli tak samo dzieci, jak i ich rodziców. A dzięki temu, że sama historia jest króciutka, bo mamy tu zaledwie pięćdziesiąt cztery strony, będzie to idealna lektura przed snem.


Trzeba przyznać, że autor dołożył wszelkich starań, żeby cała publikacja była przyjazna czytelnikowi. To jak staranie jest wydana, z dbałością o każdy detal, robi wrażenie. Nie tylko twarda oprawa, ale i okładka przyciąga wzrok, dzięki "śliskim" / mieniącym się elementom. Środek książki wita nas po królewsku, bo każdy skrawek zajmują korony, a dalej zaczynają się przepiękne ilustracje. Widać, że tworzone z pasją i pomysłem. Nawet takie drobiazgi jak numeracja stron, nie zostały pominięte, i idealnie wkomponowują się w kolejne, kolorowe kartki. Gdyby więc treść nie zachwycała, to dla oka i tak byłaby to wielka gratka. Na szczęście historia króla, który powinien trochę popracować nad masą swojego ciała, została bardzo dobrze nam podana. Z humorem, ciekawie i mądrze. Bo nie sztuka wymyślić oryginalną fabułę, kiedy nie umie się jej z pomysłem przedstawić. Tu można się i trochę pośmiać i czegoś nauczyć. Yin i yang w pigułce. Albo raczej w syropie. Bo to w końcu idealna wyrób dla dzieci.



Bastuba

'(...) Twa trasa, czasem żmudna, w pewnych miejscach bardzo trudna, dała wiedzę najwspanialszą. Z nią wyruszysz w drogę dalszą!'



Od małego jestem wierna jeden książce, i nie jest to Biblia, a "Baśnie" Christiana Andersena. Mocny wstęp jak na recenzję bajki dla dzieci, no nie? Cóż poradzić, kiedy to prawda. Biblię poznałam dużo później, a czytanki są ze mną odkąd sięgam...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1
1

Na półkach:

Książkę czyta się lekko i przyjemnie. Jej rymowany charakter wyróżnia ją na tle innych bajek oraz sprawia, że czas z nią spędzony staje się dobrą zabawą zarówno dla dzieci oraz dorosłych. Wiązanki słów oczarowały brata mojej partnerki, a jego reakcje rozbawiły z kolei nas. Wędrówka głównego bohatera oraz lekcje, które przyjdzie mu przyswoić mogą być mądrymi radami dla najmłodszych. Polecam jako prezent, który wykorzystają przedstawiciele różnych pokoleń.

Książkę czyta się lekko i przyjemnie. Jej rymowany charakter wyróżnia ją na tle innych bajek oraz sprawia, że czas z nią spędzony staje się dobrą zabawą zarówno dla dzieci oraz dorosłych. Wiązanki słów oczarowały brata mojej partnerki, a jego reakcje rozbawiły z kolei nas. Wędrówka głównego bohatera oraz lekcje, które przyjdzie mu przyswoić mogą być mądrymi radami dla...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    11
  • Chcę przeczytać
    5
  • 2019
    2
  • Posiadam
    2
  • Literatura dziecięca i młodzieżowa
    1
  • Goście, goście :)
    1
  • Stoi na półce
    1
  • Little Big Planet
    1
  • Biblioteka Jaraczewo
    1

Cytaty

Więcej
Krzysztof Pławecki Niekrólewska wyprawa Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Okładka książki Kocia szajka i zaginione bajki Malwina Hajduk, Agata Romaniuk
Ocena 7,5
Kocia szajka i... Malwina Hajduk, Aga...
Okładka książki Edek pomaga Thomas Brunstrøm, Thorbjørn Christoffersen
Ocena 10,0
Edek pomaga Thomas Brunstrøm, T...
Okładka książki Tajemnica dinozaura Martin Widmark, Helena Willis
Ocena 6,0
Tajemnica dino... Martin Widmark, Hel...

Przeczytaj także