Infinity Son

Promienie i płomienie i jest dobrze.

Promienie i płomienie i jest dobrze.

Zaczęło się interesująco. Bardzo podobała mi się relacja dwóch głównych bohaterów, to, że ich bliskość pomimo różnic nie tylko było czuć, ale że miała ona sens, a nie została wciśnięta na zasadzie "jesteśmy rodzeństwem, więc musimy się kochać".

Wątek pracy nad PR-em był świetny – chociaż nawet z moją ograniczoną wiedzą widziałam, że nie wszystko było realistycznie oddane – ale niestety szybko się urwał.

Pozostałe wątki... No cóż, nie było to nic nowego, a przynajmniej nie na tyle, by się wyróżnić spośród innych pozycji z tego gatunku. Sama magia moim zdaniem nie została dobrze opisana i wyjaśniona, mimo że opisywanie świata i relacji zajęło prawie pół książki. Krótkie fragmenty z perspektywy pobocznych postaci były zbędne (można było pokazać ich historie i emocje w rozmowach, z innymi bohaterami jakoś się to udało),a jeśli zostały bardziej rozbudowane w następnych częściach, to cóż, nie dowiem się, czy są lepsze, bo nie zamierzam kontynuować serii.

Mam nadzieję, że tłumacz wykazał się większą kreatywnością w użyciu czasowników do opisu mowy, bo w oryginale „he said” i „she said” powtarzało się na okrągło i było szczególnie denerwujące w audiobooku.

Zaczęło się interesująco. Bardzo podobała mi się relacja dwóch głównych bohaterów, to, że ich bliskość pomimo różnic nie tylko było czuć, ale że miała ona sens, a nie została wciśnięta na zasadzie "jesteśmy rodzeństwem, więc musimy się kochać".

Wątek pracy nad PR-em był świetny – chociaż nawet z moją ograniczoną wiedzą widziałam, że nie wszystko było realistycznie oddane –...

Adam, pomimo całego uwielbienia, proszę skup się na "przyziemnych" książkach.

Adam, pomimo całego uwielbienia, proszę skup się na "przyziemnych" książkach.

Dobra książka, lekka, mila, przyjemna.
Jest potencjał na następne tomy :)

Dobra książka, lekka, mila, przyjemna.
Jest potencjał na następne tomy :)

Książka toporna do czytania przez dziwny styl chociaż świat został bardzo ciekawie wykreowany to brakuje szczegółów i świat sprawia wrażenie bardzo płytkiego

Książka toporna do czytania przez dziwny styl chociaż świat został bardzo ciekawie wykreowany to brakuje szczegółów i świat sprawia wrażenie bardzo płytkiego

Trochę wystraszyło mnie oświadczenie na 3 stronie książki, że główny bohater jest gejem, ale na szczęście nie ma to w żaden sposób negatywnego wpływu na książkę (z czym już niestety się spotkałam). Historia jest w porządku, nawet ciekawa. Szybko się czyta. Bardzo miło spędzony czas i myślę, że sięgnę po 2 tom.

Trochę wystraszyło mnie oświadczenie na 3 stronie książki, że główny bohater jest gejem, ale na szczęście nie ma to w żaden sposób negatywnego wpływu na książkę (z czym już niestety się spotkałam). Historia jest w porządku, nawet ciekawa. Szybko się czyta. Bardzo miło spędzony czas i myślę, że sięgnę po 2 tom.

Jest to mój re-read książki (2023.01),miałam jakieś złudzenia że za drugim razem się mi spodoba, jednak nie książka jest bardzo przeciętna. Bardzo lubię autora i jestem na bieżąco z jego książkami, ale jak dla mnie Pan Adam, lepiej sobie radzi w obyczajówkach niż w fantastyce. Jest to jego najgorsza książka :/
Mam nadzieje że drugi tom będzie lepszy.

Jest to mój re-read książki (2023.01),miałam jakieś złudzenia że za drugim razem się mi spodoba, jednak nie książka jest bardzo przeciętna. Bardzo lubię autora i jestem na bieżąco z jego książkami, ale jak dla mnie Pan Adam, lepiej sobie radzi w obyczajówkach niż w fantastyce. Jest to jego najgorsza książka :/
Mam nadzieje że drugi tom będzie lepszy.

Od samego początku kiedy zobaczyłam reklamę wydawnictwa tej książki w mojej głowie tkwiła myśl „muszę ją mieć” i wcale a to wcale się do niej nie pomyliłam.
Panuje przeświadczenie, że wielu czytelnikom bardzo ciężko się na samym początku połapać w historii. I nie ukrywam, może być i tak. Mnie czytało się te książkę od początku pięknie i idealnie. Nie mówiąc już o wątku dwóch chłopaków, którzy nieśmiało do siebie podchodzą by wyznać sobie miłość. Tak, ten wątek urzekł mnie najbardziej. Napisany w sposób bardzo nietuzinkowy, inny i delikatny. Co urzekło moje serducho .
Miłość braterska pokazana w całej historii, równie piękna. I po przeczytaniu owej historii przychodzi nam na myśl pytanie, czy taka miłość w dzisiejszych czasach jeszcze istnieje? No cóż. Na to musimy odpowiedzieć sobie sami.
Jak wiecie kocham fantastykę całym sercem. Będąc już starym wyjadaczem, wiem jedno, ta książka jest w mojej stercie top książek, które trzeba przeczytać choć raz w swoim życiu. Zakochałam się w niej od początku i ta miłość trwa do dzisiaj

Od samego początku kiedy zobaczyłam reklamę wydawnictwa tej książki w mojej głowie tkwiła myśl „muszę ją mieć” i wcale a to wcale się do niej nie pomyliłam.
Panuje przeświadczenie, że wielu czytelnikom bardzo ciężko się na samym początku połapać w historii. I nie ukrywam, może być i tak. Mnie czytało się te książkę od początku pięknie i idealnie. Nie mówiąc już o wątku...

Naprawdę nie wiem jak mam ocenić tę książkę, z jednej strony bardzo często się gubiłam w fabule, akcja była momentami nie jasna i ciężko było się połapać co się dzieje. Z drugiej natomiast strony... ZAKONCZENIE OK? Tylko i wyłącznie przez to mam ochotę przeczytać 2 Tom.

Naprawdę nie wiem jak mam ocenić tę książkę, z jednej strony bardzo często się gubiłam w fabule, akcja była momentami nie jasna i ciężko było się połapać co się dzieje. Z drugiej natomiast strony... ZAKONCZENIE OK? Tylko i wyłącznie przez to mam ochotę przeczytać 2 Tom.

bardzo długo zwlekałam z recenzją tych pozycji, ponieważ kompletnie nie mam pojęcia co tak naprawdę chciałabym wam przekazać 😤

czy książki mi się podobały? nie koniecznie, czy wciągnęłam się w fabułę? początkowo owszem, czy polecam te książki na początek z fantastyką? absolutnie nie 😅

autor wrzuca nas od początku na głęboką wodę, ciężko się połapać gdy tak jak ja nie lubicie cofać się aby spojrzeć w słowniczek, w połowie książki nie byłam pewna czy wszystko dobrze zrozumiałam i czy w ogóle zdaje sobie sprawę na czym polega fabuła książki 👀

drugi tom na pewno podobał mi się mniej niż pierwszy, jest bardziej przewidywalny i mimo, że jest więcej zwrotów akcji byłam mniej zaangażowana niż przy czytaniu pierwszego tomu 🤷‍♀️

teraz bohaterowie…
nie mam pojęcia czy to był celowy zabieg czy nie, ale ja nie lubię żadnego bohatera w tej książce 😅 od samego początku aż do końca nie byłam w stanie polubić ani Emila ani Brightona, są tak źle wykreowani 😬 jedyną cechą charakteru Emila to to, że jest homoseksualny a Brightona, że jest youtuberem i nie mówię, że to coś złego, tylko, że jest to za mało!

niestety nie mogę wam polecić książek z tej serii :/

bardzo długo zwlekałam z recenzją tych pozycji, ponieważ kompletnie nie mam pojęcia co tak naprawdę chciałabym wam przekazać 😤

czy książki mi się podobały? nie koniecznie, czy wciągnęłam się w fabułę? początkowo owszem, czy polecam te książki na początek z fantastyką? absolutnie nie 😅

autor wrzuca nas od początku na głęboką wodę, ciężko się połapać gdy tak jak ja nie...