Przestrzenie
- Kategoria:
- literatura piękna
- Seria:
- Seria Potencjalna
- Tytuł oryginału:
- Espèces d'espaces
- Wydawnictwo:
- Lokator
- Data wydania:
- 2019-10-30
- Data 1. wyd. pol.:
- 2019-10-30
- Liczba stron:
- 192
- Czas czytania
- 3 godz. 12 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788363056599
- Tłumacz:
- Agnieszka Daniłowicz-Grudzińska
- Tagi:
- przestrzenie rodzaje Perec Jan Gondowicz
Pisarstwo Georgesa Pereca zasilają dwa potężne impulsy. Z jednej strony zdziwienie, tradycyjnie identyfikowane jako źródło filozoficznego namysłu, ale dla autora Przestrzeni stanowiące naturalną postawę wobec świata, a mówiąc precyzyjnie – wobec każdej drobiny istnienia, która jest tylko o tyle, o ile wydobywa ją z nicości dociekliwe pytanie. Z drugiej zaś strony pragnienie, na dodatek potrójne: trwałości, obecności i pełni. Jeśli żadne z miejsc nie jest nam dane na zawsze, jeśli żadne z nich nie może być dla nas wieczystym punktem odniesienia, jeżeli rzeczy i ludzie gubią się i odchodzą, to jedyną nadzieją są słowa: widmowe szkatułki, w których przechowujemy kawałki zgruzowanego świata, niewyraźne ślady jego obecności, fantomy wypełniające pustkę. Perec niestrudzenie notuje, każdego dnia z tą samą determinacją tworzy rejestr istnienia, włączając do niego osoby, miejsca, przedmioty i zdarzenia. Żyje wyłącznie dlatego, że pisze.
Grzegorz Jankowicz
Posłowie: Jan Gondowicz.
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Książka na półkach
- 70
- 61
- 19
- 3
- 2
- 1
- 1
- 1
- 1
- 1
OPINIE i DYSKUSJE
Dziennik użytkownika przestrzeni
(…) z usuniętą częścią fasady, co pozwala zobaczyć wnętrze około dwudziestu trzech pokoi (piszę około, gdyż znajdują się tam także przedłużenia pokoi, w tyle budynku: inwentarz tylko części przedstawionych mebli i czynności, daleko ich wszystkich nie wyczerpujący, ma w sobie coś, co przyprawia o zawrót głowy:
3 łazienki; ta z 3.piętra jest pusta; w tej z 2. piętra jakaś kobieta się kąpie; w tej na parterze jakiś mężczyzna bierze prysznic.
(…)
6 żyrandoli i 1 mobil w stylu Caldera
5 telefonów
1 pianino i należący do niego taboret
10 osób dorosłych płci męskiej, z których
1 pije alkohol z kieliszka
1 pisze na maszynie
2 czyta gazetę, z czego jeden siedzi w fotelu
drugi leży na kanapie
3 śpi
1bierze prysznic
1 je tosty
1 przekracza próg pokoju, w którym znajduje
się pies(...)
(G. Perec Przestrzenie)
G. Perec (1936-1982),jeden z najwybitniejszych pisarzy francuskich XX w., w Przestrzeniach obsesyjnie opisuje miejsca, od kartki papieru, przez łóżko, mieszkanie, budynek, ulicę, dzielnicę, miasto, wieś, kraj, świat, do przestrzeni, by ją zdefiniować tak:
„Chciałbym, żeby istniały miejsca stałe, nieruchome, nienaruszalne, nietknięte i niemal nietykalne, niezmienne, zakorzenione; miejsca, które by były odniesieniami, punktami wyjścia, źródłami:
Mój kraj ojczysty, kolebka mojej rodziny, dom, w którym bym się urodził, drzewo, które bym widział, jak rośnie (które mój ojciec by posadził w dniu moich narodzin),strych mojego dzieciństwa wypełniony nietkniętymi wspomnieniami…”.
W fragmencie Przestrzeni Perec dzieli się pomysłem na przyszłą powieść Życie instrukcja obsługi, w której chciałby zajrzeć (po odsłonięciu fasady domu) do dwudziestu trzech mieszkań paryskiej kamienicy i zobaczyć życie ich mieszkańców (natychmiast i jednocześnie). Pomysł nie jest oryginalny, sam autor powołuje się na Opowieść o Genji (XI w.),klasyczne dzieło literatury japońskiej, autorstwa Murasaki Shikibu, (nazywaną pierwszą nowoczesną powieścią psychologiczną),bowiem technika symultanizmu w prozie narracyjnej XX w., polegająca na przedstawieniu zdarzeń od siebie niezależnych rozgrywających się w tym samym czasie, ale w odległych miejscach, tak by ich jednoczesność rzucała się w oczy odbiorcy, znana była dawnej epice.
Wracając do Przestrzeni, Pereca interesują miejsca, które można czymś zapełnić, małą kartkę papieru znakami liter, mieszkanie – łóżkiem, krzesłem, stołem; budynek- mieszkańcami i rzeczami; ulicę – domami, przechodniami, samochodami, kawiarniami; dzielnice - sąsiadami, sklepami; miasto (megalopolis) - kamieniami, betonem i asfaltem, nieznanymi ludźmi, instytucjami; kraj- granicami (Hej, koledzy, zostaliśmy odkryci! Miał powiedzieć pewien Indianin, spostrzegając Krzysztofa Kolumba). A świat- przelatującymi samolotami, podróżnymi; natomiast przestrzeń-spojrzeniem i adresem:
„Georges Perec
rue de l`Assomption nr 18
klatka schodowa A
3 piętro
Drzwi po prawej stronie
16 dzielnica Paryża
Sekwana
Francja
Europa
Dziennik użytkownika przestrzeni
więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo to(…) z usuniętą częścią fasady, co pozwala zobaczyć wnętrze około dwudziestu trzech pokoi (piszę około, gdyż znajdują się tam także przedłużenia pokoi, w tyle budynku: inwentarz tylko części przedstawionych mebli i czynności, daleko ich wszystkich nie wyczerpujący, ma w sobie coś, co przyprawia o zawrót głowy:
3 łazienki; ta z 3.piętra...
Ktoś w jednej z opinii napisał, że każdy wie, co to jest przestrzeń...hmmm, czy aby na pewno każdy wie, co to jest przestrzeń, czy w ogóle ktokolwiek wie co to przestrzeń ?.
W sensie trzech wymiarów: szerokość, wysokość, długość ewentualnie mógłbym się zgodzić, że każdy wie, co to jest przestrzeń, ale do przestrzeni zaliczyć należy również czas, co w połączeniu daje nam czasoprzestrzeń, dodatkowo wypadałoby także uwzględnić wpływ grawitacji na przestrzeń, grawitacji, która jest w stanie odkształcić przestrzeń, a co za tym idzie zmienić jej właściwości.
W świetle najnowszych osiągnięć współczesnej fizyki to tak do końca nie da się sprecyzować właściwości fizycznych przestrzeni, a zwłaszcza tego niewidzialnego co tą przestrzeń wypełnia. Nawet najdoskonalsza próżnia ukryta gdzieś w mrocznych ostępach wszechświata wypełniona jest ogromną ilością: ciemnej materii i ciemnej energii, której nikt nie widział i nie zbadał, a co za tym idzie: nie ma pojęcia czym to cholerstwo jest.
Jest tego naprawdę dużo, tego niewiadomego, wypełniającego przestrzeń w 95% procentach. W związku z faktem, iż potrafimy w miarę dokładnie zbadać i opisać jedynie 5% tego, co znajduje się w przestrzeni, twierdzenie, iż każdy wie, co to przestrzeń jest co najmniej nieprawdziwe.
Bliższe prawdy byłoby stwierdzenie, że każdemu wydaje się, co to jest przestrzeń.
Po „Przestrzeniach” Georgesa Pereca spodziewałem się nieco więcej, ale tylko „nieco”. Ogólnie rzecz ujmując dzieło ciekawe, może odrobinkę przekombinowane, ale mimo wszystko warte, aby się nad nim pochylić.
Książki Pereca, które dotychczas przeczytałem: „Człowiek, który śpi” i „Rzeczy” sprawiły, że apetyt mój na twórczość tego autora wzrósł niepomiernie, w związku, z czym miałem nadzieję, że autor „Przestrzeni” głębiej wniknie w poruszany przez siebie temat przestrzeni, liczyłem na nieco ciekawsze przykłady interakcji materii z przestrzenią, a w zasadzie raczej interakcji materii z materią w tejże przestrzeni, może nawet na próbę zdefiniowania przestrzeni w jakiś oryginalny sposób.
Podejrzewam, że gdyby Perec pisał swoje dzieło w latach 20 dwudziestego pierwszego wieku, byłoby one dzieło nieco inne, może mniej chaotyczne, bardziej wyważone, a może było właśnie kropka w kropkę identyczne z tym, z którym mamy do czynienia obecnie...może i tak.
Temat podjęty przez Pereca jest niezwykle interesujący. Tak na co dzień zwykły zjadacz chleba nie uświadamia sobie faktu: jak bardzo przestrzeń w tej jednej konkretnej chwili determinuje jego zachowania i kieruje jego losem.
Tak naprawdę wszyscy jesteśmy zamknięci w konkretnym wycinku przestrzeni, wycinku o objętości naszego materialnego ciała i bez względu na to, jak bardzo byśmy się nie starali, to i tak jest to jedyna fizyczna przestrzeń dostępna dla nas w danej chwili.
Polecam.
Ktoś w jednej z opinii napisał, że każdy wie, co to jest przestrzeń...hmmm, czy aby na pewno każdy wie, co to jest przestrzeń, czy w ogóle ktokolwiek wie co to przestrzeń ?.
więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo toW sensie trzech wymiarów: szerokość, wysokość, długość ewentualnie mógłbym się zgodzić, że każdy wie, co to jest przestrzeń, ale do przestrzeni zaliczyć należy również czas, co w połączeniu daje nam...
Było to moje pierwsze spotkanie z twórczością Pereca i uważam je za całkiem udane. Nie jest to typ literatury po którą zwykle sięgam, ale muszę przyznać, że książka naprawdę mnie przyciągnęła. Najbardziej podobały mi się początkowe rozdziały, które zawierały wiele fajnych i prowadzących do przemyśleń fragmentów. Pod koniec zrobiło się już według mnie mniej ciekawie i odrobinę nużąco. Mimo wszystko polecam!
Było to moje pierwsze spotkanie z twórczością Pereca i uważam je za całkiem udane. Nie jest to typ literatury po którą zwykle sięgam, ale muszę przyznać, że książka naprawdę mnie przyciągnęła. Najbardziej podobały mi się początkowe rozdziały, które zawierały wiele fajnych i prowadzących do przemyśleń fragmentów. Pod koniec zrobiło się już według mnie mniej ciekawie i...
więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo toPerec napisał ciekawą książkę na, zdawałoby się, najzwyczajniejszy temat. Każdy wie, co to przestrzeń i każdy jej doświadcza, przemieszczając się w niej. Na początku wydaje się, że autor pisze leksykon przestrzeni, gdyż pochłaniają go wyliczenia rzeczy, które przestrzeń wypełniają. Także określenia dotyczące takich przestrzeni jak pokój, łóżko, ulica wydają się dosyć banalne. Owszem, Perecowi chodzi bowiem w książce o to, aby nad tym, co oczywiste zarzucić sieć refleksji, wydobyć przestrzeń z konwencji, spróbować spojrzeć na nią od nowa. Nie chodzi tu o pozbawianie przestrzeni ich dotychczasowych funkcji lub cech; te niech pozostaną niezmienne, ale nie jedyne, na wszystko można przecież spojrzeć na nowo. Przestrzeń staje się więc pretekstem do procesu myślowego, do pobudzenia świadomości i fantazji. Przestrzenie Pereca są najczęściej opisywane w oderwaniu od ludzi, od tłumów (ulice),natomiast zawsze czuwa nad nimi wewnętrzne oko autora, który dzieli się swoimi niedostępnymi, bo będącymi wynikiem procesów zachodzących w umyśle, myślami z czytelnikiem. Konstrukcja książki mówi o tym jasno na samym początku, ponieważ pierwszą przestrzenią u Pereca jest kartka papieru, na której piszące ja kreśli słowa. Słowa te są ograniczone krawędziami papieru i równocześnie nieograniczone poprzez wyobraźnię w nich zawartą. Od słów zaczyna się pojęcie przestrzeni. Konstrukcja książki ukazuje również rozrastanie się przestrzeni. Od małej kartki przestrzenie zaczynają rosnąć, poprzez łóżko, pokoje, mieszkanie, ulicę, miasto itd. Ciekawa, niebanalna książka napisana w formie krótkich o eseistycznym charakterze tekstów, przeplatanych czasem cytatami z innych autorów.
Perec napisał ciekawą książkę na, zdawałoby się, najzwyczajniejszy temat. Każdy wie, co to przestrzeń i każdy jej doświadcza, przemieszczając się w niej. Na początku wydaje się, że autor pisze leksykon przestrzeni, gdyż pochłaniają go wyliczenia rzeczy, które przestrzeń wypełniają. Także określenia dotyczące takich przestrzeni jak pokój, łóżko, ulica wydają się dosyć...
więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo toChyba najlepiej czyta się tę książkę trochę wbrew tematowi: czytając o przestrzeniach, ale pozostając w miejscu, zatrzymując się, zawieszając zdobywanie tej przestrzeni. Towarzyszyła mi w szpitalu, kiedy moja przestrzeń fizyczna mocno się zawęziła. Właśnie dlatego mogłem potraktować ją krytycznie i zadać jej kilka pytań. Przynajmniej niektóre z nich podsunęła mi książka Pereca, dlatego zachęcam każdego to takich ćwiczeń z wycofania się z przestrzeni, by wrócić do niej na nieco innych zasadach
Chyba najlepiej czyta się tę książkę trochę wbrew tematowi: czytając o przestrzeniach, ale pozostając w miejscu, zatrzymując się, zawieszając zdobywanie tej przestrzeni. Towarzyszyła mi w szpitalu, kiedy moja przestrzeń fizyczna mocno się zawęziła. Właśnie dlatego mogłem potraktować ją krytycznie i zadać jej kilka pytań. Przynajmniej niektóre z nich podsunęła mi książka...
więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo toBardzo możliwe że nie potrafię docenić tej książki, no ale jestem na "nie". Po przeczytaniu "Rzeczy", które były przenikliwe, błyskotliwe i inteligentne, czuję zawód. "Przestrzenie" to dziwny, nie do końca zrozumiały przeze mnie kolaż krótkich opisów, fragmentów dzieł innych autorów, często oczywistych spostrzeżeń, potoków słów. Książkę czyta się tak jakby składało się matrioszkę, jednak nie zauważam tu (niestety) głębszych konstruktów czy idei, nie skłoniła mnie do przemyśleń, a tego jednak oczekiwałam. Perec chyba uwielbiał liczyć , segregować, układać, szukać podobieństw i zależności. To "dziennik użytkownika przestrzeni" (jak określił tę książkę sam autor),jednak dzienniki bywają ciekawe ale chyba częściej są po prostu nudnawe. Sądzę że Perec miał frajdę z samego pisania, jednak czytelnik już mniej, bo zdarzało mi się zapominać na końcu zdania co było na jego początku... Szkoda
Bardzo możliwe że nie potrafię docenić tej książki, no ale jestem na "nie". Po przeczytaniu "Rzeczy", które były przenikliwe, błyskotliwe i inteligentne, czuję zawód. "Przestrzenie" to dziwny, nie do końca zrozumiały przeze mnie kolaż krótkich opisów, fragmentów dzieł innych autorów, często oczywistych spostrzeżeń, potoków słów. Książkę czyta się tak jakby składało się...
więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo toJak to u Pereca łatwo nie jest. Pozycja dla fanów. Na pierwsze podejście do twórczości autora chyba zbyt trudna. Ja w każdym razie nieustająco Pereca uwielbiam.
Jak to u Pereca łatwo nie jest. Pozycja dla fanów. Na pierwsze podejście do twórczości autora chyba zbyt trudna. Ja w każdym razie nieustająco Pereca uwielbiam.
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo toZ każdą kolejną książką Pereca zakochuję się w tym literackim, kombinatorycznym i eseistycznym modernizmie jeszcze bardziej.
Z każdą kolejną książką Pereca zakochuję się w tym literackim, kombinatorycznym i eseistycznym modernizmie jeszcze bardziej.
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo toZ każdą kolejną książką Pereca zakochuję się w tym literackim, kombinatorycznym i eseistycznym modernizmie jeszcze bardziej.
Z każdą kolejną książką Pereca zakochuję się w tym literackim, kombinatorycznym i eseistycznym modernizmie jeszcze bardziej.
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to