rozwińzwiń

Nekrosytuacje. Perełki z życia grabarza

Okładka książki Nekrosytuacje. Perełki z życia grabarza Guillaume Bailly
Okładka książki Nekrosytuacje. Perełki z życia grabarza
Guillaume Bailly Wydawnictwo: Wydawnictwo Dolnośląskie biografia, autobiografia, pamiętnik
304 str. 5 godz. 4 min.
Kategoria:
biografia, autobiografia, pamiętnik
Tytuł oryginału:
Mes sincères condoléances
Wydawnictwo:
Wydawnictwo Dolnośląskie
Data wydania:
2019-09-18
Data 1. wyd. pol.:
2019-09-18
Liczba stron:
304
Czas czytania
5 godz. 4 min.
Język:
polski
ISBN:
9788324583706
Tłumacz:
Krystyna Szeżyńska-Maćkowiak
Tagi:
literatura francuska grabarz wspomnienia
Średnia ocen

5,9 5,9 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Mogą Cię zainteresować

Oficjalne recenzje i

Jak to jest być grabarzem?



889 266 23

Oceny

Średnia ocen
5,9 / 10
848 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
716
190

Na półkach: , , , ,

Takie sobie anegdotki, nic specjalnego. Opis nie oddaje rzeczywistości, niektore historyjki smutne, troche zabawne, ale wiekszosc nudnych i bez polotu. Nastawiałam się na coś ciekawszego.

Takie sobie anegdotki, nic specjalnego. Opis nie oddaje rzeczywistości, niektore historyjki smutne, troche zabawne, ale wiekszosc nudnych i bez polotu. Nastawiałam się na coś ciekawszego.

Pokaż mimo to

avatar
64
64

Na półkach:

Słaba, tak beznadziejnie słaba, że zastanawiam się po co została wydana?
Kiepski język. Opowieści od czapy. Nudne.
Naprawdę nic dobrego o tej książce nie mogę napisać.
A recenzje!? Pełne zachwytu. No jedyne co wyszło wydawnictwu to PR.
Nie polecam-szkoda Waszego czasu.

Słaba, tak beznadziejnie słaba, że zastanawiam się po co została wydana?
Kiepski język. Opowieści od czapy. Nudne.
Naprawdę nic dobrego o tej książce nie mogę napisać.
A recenzje!? Pełne zachwytu. No jedyne co wyszło wydawnictwu to PR.
Nie polecam-szkoda Waszego czasu.

Pokaż mimo to

avatar
126
30

Na półkach:

Z opisu spodziewałam się przybliżenia zawodu grabarza - jakie są wyzwania, z czym się wiąże, reakcje innych osób w XXI w. na taki zawód.
Tymczasem jest to zbiór historyjek rodem z portalu piekielni.pl. Zdecydowanie nie polecam. Nie sądzę, że jest to materiał na książkę.

Z opisu spodziewałam się przybliżenia zawodu grabarza - jakie są wyzwania, z czym się wiąże, reakcje innych osób w XXI w. na taki zawód.
Tymczasem jest to zbiór historyjek rodem z portalu piekielni.pl. Zdecydowanie nie polecam. Nie sądzę, że jest to materiał na książkę.

Pokaż mimo to

avatar
305
60

Na półkach: ,

Słabiutko. Anegdotyczne, skrótowe, ślizgające się po powierzchni, ni zabawne, ni szokujące, ni odkrywcze, gawędy w stylu wujka Józka na imieninach u cioci Jadwigi. Bez zamysłu, bez składu. Książka naciągacz.
Aha - we Francji jeszcze nie spotkałam nikogo, kto byłby tą książką zachwycony. Więc informacje okładkowe też o kant czterech liter można potłuc.

Słabiutko. Anegdotyczne, skrótowe, ślizgające się po powierzchni, ni zabawne, ni szokujące, ni odkrywcze, gawędy w stylu wujka Józka na imieninach u cioci Jadwigi. Bez zamysłu, bez składu. Książka naciągacz.
Aha - we Francji jeszcze nie spotkałam nikogo, kto byłby tą książką zachwycony. Więc informacje okładkowe też o kant czterech liter można potłuc.

Pokaż mimo to

avatar
85
11

Na półkach:

Nie da się tego czytać, opowieści rodem z "Chwili dla Ciebie".
Miało być śmiesznie, a wyszło żenująco.
Nie wiem, czy problem jest autor, czy tłumacz, ale ani to ciekawe, ani zabawne.
Z zażenowaniem dobrnęłam do połowy, mając cały czas nadzieję, że będzie lepiej. Nie było.

Nie da się tego czytać, opowieści rodem z "Chwili dla Ciebie".
Miało być śmiesznie, a wyszło żenująco.
Nie wiem, czy problem jest autor, czy tłumacz, ale ani to ciekawe, ani zabawne.
Z zażenowaniem dobrnęłam do połowy, mając cały czas nadzieję, że będzie lepiej. Nie było.

Pokaż mimo to

avatar
240
42

Na półkach:

Pochłonęłam ta książkę raz dwa. Bardzo lekko się czyta, autor potrafi zaciekawić czytelnika.
Jedno co mnie rozczarowało to moje oczekiwania. Szczerze myślałam, że poznam więcej mrocznych szczegółów z zawodu grabarza a musiałam się zadowolić zabawnymi anegdotkami będącymi zbiorem najciekawszych sytuacji z jego pracy. Mimo wszystko polecam.

Pochłonęłam ta książkę raz dwa. Bardzo lekko się czyta, autor potrafi zaciekawić czytelnika.
Jedno co mnie rozczarowało to moje oczekiwania. Szczerze myślałam, że poznam więcej mrocznych szczegółów z zawodu grabarza a musiałam się zadowolić zabawnymi anegdotkami będącymi zbiorem najciekawszych sytuacji z jego pracy. Mimo wszystko polecam.

Pokaż mimo to

avatar
956
776

Na półkach: ,

Mnie się bardzo podobało. Nie było straszne ani makabryczne. Bardzo wyważone. Bez dłużyzn. idealne.

To jest po prostu, naprawdę udany, reportaż z pracy grabarza, opowiedziany w formie krótkich i króciutkich anegdot czyli historyjek sytuacyjnych.
Pokazuje że praca grabarza jest, prawie, jak każda inna. Grabarz też ma rodzinę, dzieci, poczucie humoru i emocje.
Autor jest świetnym obserwatorem i w bardzo krótkiej formie, bez zbędnych słów, bez makabry czy patosu, ale z poczuciem humoru opowiada o swojej pracy.
Niektóre historie są straszne, ale nie wprost, to znaczy nie wynika to z opowiadającego ale z sytuacji, które opisuje.

Ciekawe spojrzenie na rodziny, i nie tylko rodziny, tych którzy umarli.

Mnie się bardzo podobało. Nie było straszne ani makabryczne. Bardzo wyważone. Bez dłużyzn. idealne.

To jest po prostu, naprawdę udany, reportaż z pracy grabarza, opowiedziany w formie krótkich i króciutkich anegdot czyli historyjek sytuacyjnych.
Pokazuje że praca grabarza jest, prawie, jak każda inna. Grabarz też ma rodzinę, dzieci, poczucie humoru i emocje.
Autor jest...

więcej Pokaż mimo to

avatar
892
590

Na półkach:

Początkowo książka mi się nie podobała, anegdoty wydawały mi się mało zabawne , a specyficzny humor był całkiem odmienny od mojego. Z czasem przekonałam się do tych krótkich historyjek. Niektóre z nich były ciekawe, niektóre smutne ,wzruszające czy przerażające , ale były też takie , które wywoływały uśmiech. Nie uważam, żeby to była książka wybitna, ale przeczytałam ją z zainteresowaniem, tym bardziej, że autor opisał autentyczne sytuacje,które przydarzyły się francuskimi grabarzom. Książka na pewno nie wszystkim przypadnie do gustu ale należy mieć dystans do wszystkiego, nawet do śmierci .

Początkowo książka mi się nie podobała, anegdoty wydawały mi się mało zabawne , a specyficzny humor był całkiem odmienny od mojego. Z czasem przekonałam się do tych krótkich historyjek. Niektóre z nich były ciekawe, niektóre smutne ,wzruszające czy przerażające , ale były też takie , które wywoływały uśmiech. Nie uważam, żeby to była książka wybitna, ale przeczytałam ją z...

więcej Pokaż mimo to

avatar
355
312

Na półkach:

Początki były ciężkie ze względu na język i styl, który do mnie nie przemawiał. Potem już jakoś poszło. Szału nie było, historyjki niektóre ciekawe, niektóre przeciętne, niektóre podkreślające jakimi debilami są ludzie. Wpływu na me życie książka nie miała, ale w tramwaju czas umilała.

Początki były ciężkie ze względu na język i styl, który do mnie nie przemawiał. Potem już jakoś poszło. Szału nie było, historyjki niektóre ciekawe, niektóre przeciętne, niektóre podkreślające jakimi debilami są ludzie. Wpływu na me życie książka nie miała, ale w tramwaju czas umilała.

Pokaż mimo to

avatar
21
19

Na półkach:

Zawsze zastanawiałam się czy przy fachu grabarza zdarzają się odjechane sytuacje niekoniecznie w smutnej i placzliwej atmosferze - są! Uśmiałam się czytając te historie czego się nie spodziewałam. Książkę rozpoczęłam z wielkim dystansem ale szybko mnie do siebie przekonała. Przede wszystkim zaspokoiłam ciekawość odnośnie tego co u grabarzy dzieje się za kulisami. Cieszę się, że ktoś to opisał a to tajemnicze, milczące i hermetyczne środowisko funeralne ujrzało światło dzienne i uchyla wiele tajemnic. Są ludzie, którzy są ciekawi tych tematów i super, że mogą o tym poczytać. Fajnie przedstawione postacie w swoim fachu, które pozwalają obalić stereotypy, że grabarze to wiecznie posępni, niedostępni i ponurzy ludzie. Właściwie są fajni :⁠-⁠) a ja osobiście chylę czoła za ich pracę. Książkę polecam. Jak dla mnie lekka do przerobienia, poprawia humor.

Zawsze zastanawiałam się czy przy fachu grabarza zdarzają się odjechane sytuacje niekoniecznie w smutnej i placzliwej atmosferze - są! Uśmiałam się czytając te historie czego się nie spodziewałam. Książkę rozpoczęłam z wielkim dystansem ale szybko mnie do siebie przekonała. Przede wszystkim zaspokoiłam ciekawość odnośnie tego co u grabarzy dzieje się za kulisami. Cieszę...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    1 047
  • Chcę przeczytać
    653
  • Posiadam
    152
  • 2019
    86
  • 2021
    37
  • 2020
    37
  • Legimi
    35
  • 2020
    30
  • Teraz czytam
    19
  • E-book
    17

Cytaty

Więcej
Guillaume Bailly Nekrosytuacje. Perełki z życia grabarza Zobacz więcej
Guillaume Bailly Nekrosytuacje. Perełki z życia grabarza Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także