Rozmerdane święta
- Kategoria:
- literatura obyczajowa, romans
- Wydawnictwo:
- Wydawnictwo Kobiece
- Data wydania:
- 2019-11-13
- Data 1. wyd. pol.:
- 2019-11-13
- Liczba stron:
- 336
- Czas czytania
- 5 godz. 36 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788366436237
- Tagi:
- literatura polska święta
Szukasz bożonarodzeniowej powieści o miłości? Jesteś na najlepszym tropie!
Olgierd oddaje się pracy polonisty.
Krystyna ubolewa nad kawalerskim życiem swojego syna.
Świat Sary kompletnie się zawalił.
Stanisława opuściła żona, a Małgorzata odczuwa trudy samotnego macierzyństwa.
Pewne zbiegi okoliczności całkowicie odmienią losy tych pozornie przypadkowych osób i sprawią, że nadchodzący czas nabierze prawdziwie świątecznego blasku. Szczególnie gdy na horyzoncie pojawi się wychudzona, schorowana znajda – kundelek Ziyo, który całkowicie odmieni los… nie tylko swojego właściciela.
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Oficjalne recenzje
Miłość ma cztery łapy
Grudzień to miesiąc magiczny. Oczekiwanie na pierwszą gwiazdkę, świąteczne przygotowania, kolędy i dekoracje sprawiają, że stajemy się bardziej wrażliwi, otwarci na dobroć i chętniej pomagamy. To także czas cudów, tych mniejszych i tych większych. Często to my sami stajemy się owymi cudotwórcami, którzy wnoszą w życie innych uśmiech, szczęście, a może nawet i miłość. Nie inaczej stało się z bohaterami powieści Agnieszki Olejnik „Rozmerdane święta”, w której to los niespodziewanie rozmerdał ich życie, otuliwszy ich grudniową magią.
Olgierd, nauczyciel języka polskiego, który ciągle czuje pasję do swojego zawodu. Kawaler, który niedawno wyprowadził się od swojej lekko nadopiekuńczej matki Krystyny. Krystyna, stateczna matka, pracująca i niemogąca pogodzić się z tym, że jej syn już z nią nie mieszka, a co najgorsze, że nie szybko mu do ożenku. Przecież ona by już tak bardzo chciała zostać babcią. Stanisław, szef Krystyny, któremu zapowiadają się dość samotne święta, a któremu to los nagle podsuwa szanse na nowe życie. Sara, przyjaciółka ze szkoły Olgierda. Prowadząca burzliwe romansowe życie, którym szczegółowo dzieli się ze swoim przyjacielem, nie dostrzegając jego skierowanych na nią maślanych oczu. Małgosia, samotnie wychowująca syna Marcina, który jest uczniem Olgierda. Na co dzień próbująca łączyć wszystkie obowiązki w zgrabną całość. I on. Mały, chudziutki, z czterema łapkami i ogonkiem, znaleziony przypadkiem przez Olgierda, zmienia życie ich wszystkich diametralnie, wprowadzając do niego chaos. Kto by pomyślał, że ta kuleczka może aż tak zamieszać.
„Rozmerdane święta” to powieść obyczajowa, w której znajdziemy zarówno wątki napawające optymizmem, jak i te zachęcające do zadumy. Autorka stworzyła realnych bohaterów, których historie mogą przytrafić się każdemu z nas. W ich życie wprowadza nas narracja pierwszoosobowa, prowadzona przez każdego z bohaterów. Sprawia to, że stają się oni nam coraz bliżsi, a my coraz bardziej zaangażowani w ich historię. Każdego miłośnika zwierząt za serce chwyci historia znalezionego przez Olgierda pieska, który dostał na imię Ziyo. Nie tylko narobił zamieszania w życiu bohaterów, ale także dostał prawo głosu i stał się narratorem swojej historii.
Większość powieści świątecznych doprawiona jest znaczną ilością słodkości i czasem potrafi wręcz zasłodzić czytelnika. Tutaj się z tym nie spotkamy, bo mimo szczęśliwych zbiegów okoliczności mamy także poruszane dość trudne kwestie. Zetkniemy się z aspektem samotności, która może doskwierać każdemu, bez względu na wiek i przyczynę. Przyjrzymy się samotnemu macierzyństwu i problemom, z jakimi muszą się mierzyć matki. To także historia trudnych rozstań i związków, miłości, nie zawsze szczęśliwej. Autorka poruszyła też kwestię związaną z bezdusznością w stosunku do zwierząt. Opisuje zdarzenia, które dla mnie są po prostu niewyobrażalne. I choć wszystko dobrze się kończy, pokazując, że nie wszyscy są okrutni, że dobro istnieje, to jednak lektura pozostawia czytelnika w zadumie.
„Rozmerdane święta” Agnieszki Olejnik to powieść, która otacza swoich czytelników świąteczną magią cudów, napawa optymizmem i wiarą w szczęście. To ciepła, lekka i przyjemna historia, w sam raz na czytanie w grudniowe popołudnie, gdy wokół świąteczny rozgardiasz. To historia o tym, jak mały rozmerdany ogonek może zmienić życie wielu osób, nadając mu barwy i szczęście, a także otulając miłością. Polecam każdemu, nie tylko miłośnikom zwierząt.
Agnieszka Zwolska-Szydłowska
Oceny
Książka na półkach
- 613
- 304
- 116
- 26
- 26
- 22
- 19
- 16
- 12
- 10
Cytaty
(...) w gruncie rzeczy niewiele trzeba, aby sprawić człowiekowi przyjemność. Jedno słowo, jakiś drobny gest – a świat staje się przyjaźniejs...
RozwińNikt, kto potrafi odczuwać cierpienie-ani zwierzę, ani człowiek-nie zasługuje na to, by potraktować go jak rzecz.
OPINIE i DYSKUSJE
Rozdziały przeplatane historią 5 osób i psa. Taaak, pies też jest narratorem 😉 Plus za krótkie rozdziały, przez co szybciutko się czyta i nie trzeba długo czekać na rozwinięcie historii danej osoby. Opowiada o codziennym życiu, o tym co może przydarzyć się każdemu z nas. Nie wiem czy zakwalifikowałabym to jako konkretny romans, raczej literatura obyczajowa. Przyjemna, lekka, w sam raz żeby zrobić przerwę od przygotowań świątecznych. Ja przeczytałam już po świętach, ale nadal w klimacie zimowym. I muszę też przyznać, że łezka wzruszenia pojawiła się nie raz.
Rozdziały przeplatane historią 5 osób i psa. Taaak, pies też jest narratorem 😉 Plus za krótkie rozdziały, przez co szybciutko się czyta i nie trzeba długo czekać na rozwinięcie historii danej osoby. Opowiada o codziennym życiu, o tym co może przydarzyć się każdemu z nas. Nie wiem czy zakwalifikowałabym to jako konkretny romans, raczej literatura obyczajowa. Przyjemna,...
więcej Pokaż mimo to“Rozmerdane święta” to powieść, która otacza swoich czytelników świąteczną magią cudów, napawa optymizmem i wiarą w szczęście. Jest to ciepła, lekka i przyjemna historia, idealna na czytanie w grudniowe popołudnie, gdy wokół panuje świąteczny rozgardiasz.
Agnieszka Olejnik stworzyła realnych bohaterów, których historie mogą przytrafić się każdemu z nas. W narracji pierwszoosobowej, prowadzonej przez każdego z bohaterów, stajemy się coraz bardziej zaangażowani w ich losy.
W centrum uwagi znajduje się Olgierd, nauczyciel języka polskiego, który ciągle czuje pasję do swojego zawodu. Jego życie niespodziewanie zostaje rozmerdane przez małego, chudziutkiego pieska o imieniu Ziyo. Ta kuleczka zmienia życie wszystkich bohaterów, wprowadzając do niego chaos.
Książka porusza trudne tematy, takie jak samotność, związki, miłość i macierzyństwo. Opisuje także bezduszność w stosunku do zwierząt.
Choć nie jest to typowa świąteczna historia pełna słodkości, to właśnie jej różnorodność i autentyczność sprawiają, że “Rozmerdane święta” wyróżniają się na tle innych powieści tego gatunku.
“Rozmerdane święta” to powieść, która otacza swoich czytelników świąteczną magią cudów, napawa optymizmem i wiarą w szczęście. Jest to ciepła, lekka i przyjemna historia, idealna na czytanie w grudniowe popołudnie, gdy wokół panuje świąteczny rozgardiasz.
więcej Pokaż mimo toAgnieszka Olejnik stworzyła realnych bohaterów, których historie mogą przytrafić się każdemu z nas. W narracji...
Płakałam jak czytałam.
Wspaniała książka.Pełna miłości dla psiego rozmerdanego ogonka. :)
Płakałam jak czytałam.
Pokaż mimo toWspaniała książka.Pełna miłości dla psiego rozmerdanego ogonka. :)
Jeśli szukacie prostej, przyjemnej, otulającej opowieści to dobrze trafiliście!
Jeśli szukacie prostej, przyjemnej, otulającej opowieści to dobrze trafiliście!
Pokaż mimo toPoruszająca opowieść o miłości jaką człowiek może obdarzyć małego chorego kundelka. Olgierd znajduje na śmietniku szczeniaczka postanawia zabrać go ze sobą. Zabiera go do weterynarza bo mały po każdym posiłku wszystko zwraca po badaniach okazuje się że Zyio cierpi na rzadką wadę przełyku - achalazje która powoduje że pokarm zostaje w przełyku przez co pieskowi grozi śmierć głodowa. Weterynarz informuje Olgierda że daje psiakowi tydzień jeżeli przez tydzień piesek nie przybierze na wadze trzeba będzie go uśpić. Odtąd Olgierd zaczyna walczyć o pieska. Ziyo staje się częścią rodziny. Polecam każdemu kto bardzo lubi zwierzęta.
Poruszająca opowieść o miłości jaką człowiek może obdarzyć małego chorego kundelka. Olgierd znajduje na śmietniku szczeniaczka postanawia zabrać go ze sobą. Zabiera go do weterynarza bo mały po każdym posiłku wszystko zwraca po badaniach okazuje się że Zyio cierpi na rzadką wadę przełyku - achalazje która...
więcej Pokaż mimo toLekka książka w sam raz na grudniowy wieczór
Lekka książka w sam raz na grudniowy wieczór
Pokaż mimo toFajna książka. Krótkie rozdziały. Szybko się czyta. Polecam
Fajna książka. Krótkie rozdziały. Szybko się czyta. Polecam
Pokaż mimo toŚwietna książka, miłośnicy psów tak jak ja będą na pewno zadowoleni, ponieważ dużą część całej historii opisywanej w książce zajmują myśli małego wyrzuconego na śmietnik pieska. Na szczęście znajduje go Oluś, który się nim opiekuje. W tle rozwijają się 3 historie miłosne, wszystkie zakończone szczęśliwie. Książka w klimacie świątecznym, zimowym , ale nawet czytana latem ma swój urok. Polecam
Świetna książka, miłośnicy psów tak jak ja będą na pewno zadowoleni, ponieważ dużą część całej historii opisywanej w książce zajmują myśli małego wyrzuconego na śmietnik pieska. Na szczęście znajduje go Oluś, który się nim opiekuje. W tle rozwijają się 3 historie miłosne, wszystkie zakończone szczęśliwie. Książka w klimacie świątecznym, zimowym , ale nawet czytana...
więcej Pokaż mimo toPo prostu świetna. W sam raz przed świętami.
Po prostu świetna. W sam raz przed świętami.
Pokaż mimo toZiyo to szczeniak, który nie miał szczęścia w życiu... mały, kochany zarzyganiec wyrzucony na śmietnik wywróci świat Olgierda - nauczyciela polskiego, który ceni sobie spokój i rutynę. Oluś zaangażuje się w opiekę nad tą czworonożną bidą i będzie chciał znaleźć mu miły, przytulny dom, w którym będzie kochany.
Chaos - to pierwsze co mogę napisać o tej książce. Tam jest takie zamieszanie jak u Gesslerowej w garze. Narracja kilkuosobowa, a u każdej z tych osób życiowe problemy. Mniej lub bardziej poważne, radosne i smutne chwile.
Oprócz oczywistego pieskiego tematu, jest to książka o tym, że w każdym wieku można się zakochać. Że nikt nikomu z tego powodu głowy nie urwie a świat się nie skończy a będzie jedynie piękniejszy. Że miłość/zauroczenie może spaść na nas w najmniej oczekiwanym momencie i dotyczyć osób, które nawet przez myśl nam nie przeszły.
Ziyo, nieświadomy swojego zaangażowania, pomógł się odnaleźć kilku osobom. Każda z tych osób chciala pomóc jemu. Pomocy nie było końca w tej książce.
Książkę czyta się szybko i przyjemnie. Fajna odskocznia od tego co czytam na co dzień. Z bohaterów wkurzała mnie Sara. No nie wiem... jakoś nie zapałałam do niej miłością jak niektórzy. I do cholery, kto do dorosłego faceta o imieniu dostojnym mówi całe życie Oluś. Jakoś bardzo mnie to w oczy kuło i ciężko te cztery litery się czytało.
Ziyo to szczeniak, który nie miał szczęścia w życiu... mały, kochany zarzyganiec wyrzucony na śmietnik wywróci świat Olgierda - nauczyciela polskiego, który ceni sobie spokój i rutynę. Oluś zaangażuje się w opiekę nad tą czworonożną bidą i będzie chciał znaleźć mu miły, przytulny dom, w którym będzie kochany.
więcej Pokaż mimo toChaos - to pierwsze co mogę napisać o tej książce. Tam jest...