Confinium. Szczecińska opowieść
- Kategoria:
- literatura piękna
- Wydawnictwo:
- Wydawnictwo Granda
- Data wydania:
- 2020-04-20
- Data 1. wyd. pol.:
- 2020-04-20
- Liczba stron:
- 432
- Czas czytania
- 7 godz. 12 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788395267550
- Tagi:
- Szczecin powieść historyczna druga wojna światowa pogranicze
Nowa powieść Krzysztofa Niewrzędy ma wymiar zarówno lokalny – wyrażający się w opisie procesu przechodzenia Szczecina spod panowania niemieckiego ku polskości, zaszczepianej w mieście przez przybyszów z różnych stron Polski po zakończeniu drugiej wojny światowej – jak i symboliczny. Przedstawiając historię żyjącego w wiecznym strachu, zlagrowanego, młodego mężczyzny, który z ofiary zamienia się w kata, podsuwa niepokojącą tezę wskazującą na to, iż wojny bywają najokrutniejsze nie w trakcie ich trwania, ale wtedy, gdy się kończą. „Confinium” ukazuje dzieje miasta porzucanego i zagarnianego oraz los pospiesznie dorastającego Tadeusza, który konfrontuje się z samym sobą, rozpaczliwie szuka swojej tożsamości, wyzwala się spod wpływów i walczy ze strachem, jakim naznaczył go koszmar bycia więźniem niemieckiego obozu. Jest to wielowątkowa opowieść o ludziach wplątanych w Historię, która z chaosu powojennych zdarzeń wywołuje tych, których wcale nie naznacza narodowość. Jest to opowieść o klątwie tamtego okresu, braku sprawiedliwości, a także o fatalnym wpływie przypadków na ludzkie losy, które niosą z sobą grozę niepewności trwania na przekór zmianom. Tym zmianom, które dokonują spustoszeń, choć mają być gwarantem nowego ładu.
Gorzkie jest „Confinium” – przepełnione fatalizmem, bezradnością i ludzką bezbronnością wobec historycznych przemian, za którymi stoją zaszłości, złe emocje, często nienawiść i liczne uprzedzenia. A dokładnie sportretowany w nim Szczecin jest miastem, które rodzi się z braku i niedoboru. W najnowszej książce Krzysztofa Niewrzędy znajdziemy jednak również opowieść o przekraczaniu wielu bolesnych granic. O ich zacieraniu się i o dręczącej niepewności. O człowieku, który utożsamia wszystkich tych, którzy przeszli drogę od więźnia do obywatela nowej Polski. Tych, którym nikt, tak naprawdę, w tym nie pomagał. „Confinium” to przerażająco smutny obraz powojennej rzeczywistości, odciskający się na zawsze w biografiach wrażliwych, zagubionych, poszukujących i osamotnionych. To powieść niedająca nadziei, ale uważnie diagnozująca czas, w którym nadziei wciąż rozpaczliwie poszukiwano.
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Książka na półkach
- 15
- 13
- 3
- 1
- 1
- 1
- 1
- 1
- 1
- 1
OPINIE i DYSKUSJE
Confinium - czyli pogranicze. Jak napiszę, że to lektura obowiązkowa to nie przeczytasz. Zatem to nie jest lektura obowiązkowa. To dopracowany pod każdym względem majstersztyk. Taki rodzaj ulgi, że wypełnia się literacko powojenny byt Szczecina, i tylko mieszkając w tym mieście wciąż się czuje, że my mieszkańcy jeszcze nie nadaliśmy mu ostatecznego kształtu. Bohaterowie powieści byli tymi co ten zarys już nadali. My, obecni wciąż musimy napełniać ten kształt barwami. Bardziej niż mieszkańcy innych "odwiecznych" polskich miast. Jeśli chcesz poczuć to co czuje pogranicznik - przeczytaj, jeśli nie - też przeczytaj - zachwyt pozostanie, tak jak pozostał ze mną. Ukłon w stronę pana Niewrzędy.
Confinium - czyli pogranicze. Jak napiszę, że to lektura obowiązkowa to nie przeczytasz. Zatem to nie jest lektura obowiązkowa. To dopracowany pod każdym względem majstersztyk. Taki rodzaj ulgi, że wypełnia się literacko powojenny byt Szczecina, i tylko mieszkając w tym mieście wciąż się czuje, że my mieszkańcy jeszcze nie nadaliśmy mu ostatecznego kształtu. Bohaterowie...
więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo toTrochę przypadkowo sięgnąłem po tą książkę. Wczytałem się w recenzję i stwierdziłem, że może być ciekawa.
Pamiętam dobrze jak dziadek opowiadał mi o czasach kiedy przyjechał do Szczecina po wojnie. Jak to wszystko niesamowicie wyglądało i jak ciężko się wtedy żyło. Książka właśnie o tych czasach traktuje. Więc bez obaw zabrałem się za czytanie... No może nie całkiem bez obaw bo autor był mi nieznany a po jego opisie dowiedziałem się, że jest to poeta, który lubuje się np. w literaturze pięknej. No cóż... tym bardziej byłem ciekaw co z tego wyjdzie.
A wyszło... hmm … no właśnie.
Z jednej strony książka zawiera wszelkie te elementy, których się spodziewałem. Akcja zaczyna się jak jeszcze są tu Niemcy, opowiadania bohaterów przenoszą ją częściowo do czasów z przed wojny. Mamy tu ukazane całe piękno przedwojennego miasta, potem jego upadek a na koniec życie mieszkańców, którzy tu przybywają.
Opowiadanie pokazuje nienawiść panującą między narodami Polaków, Rosjan i Niemców. Ukazuje tragizm jaki dotyka nowych mieszkańców miasta.
Autor przytacza tu naprawdę wiele szczegółów np. dokładny opis wędrówki podziemiami, teksty oryginalnych pieśni czy też przemówień z tamtego czasu. Czyli generalnie wszystko jest ok. Ale czy na pewno? Moim zdaniem nie.
Po pierwsze dlatego, że wczytując się w historię Tadeusza, bo on jest tu głównym bohaterem, mamy wrażenie, że jest ona niejako sztucznie wklejona do tych wszystkich wydarzeń, które autor koniecznie chciał zamieścić w książce.
I właśnie ilość tych zdarzeń ukazana tutaj powoduje, że książka jest jakaś taka nienaturalna. Ma się trochę wrażenie jakby się czytało kronikę z tamtych czasów.
Kolejną rzeczą jest fakt, że autor skorzystał ze swoich zdolności poetyckich i tu i tam powklejał do książki jakieś dziwne wierszowe dialogi czy też poetyckie wstawki co mnie totalnie nie przekonało.
Do tego pojawiają się w książce fotografie... zmiksowane z malowidłami. To również totalnie do mnie nie przemówiło. Być może dlatego, że nie jestem miłośnikiem literatury pięknej, a może ktoś inny by te elementy docenił. Jednakże tematyka poruszona w tej powieści przez autora w moim przekonaniu, z literaturą piękną totalnie nie idzie w parze.
I na koniec jeszcze o zakończeniu, które jest w sumie tak dziwne jak część tej książki bo... tak naprawę zakończeniem nie jest. Książka urywa się poprostu w pewnym momencie. Mógłbym użyć tutaj słowa, że jest "bezsensowne" ale może to byłoby za dużo powiedziane.
Podsumowując książka jak całość może się spodobać ale nie ma w niej takiej ikry, która wyzwala w czytelniku chęć przewrócenia kolejnej strony.
Z tego okresu miałem okazję przeczytać książki Bartosza Ulki i szczególnie polecam "Perła Europy. Upadek". Jest ona bardziej przemawiająca do czytelnika niż "Confinium".
Trochę przypadkowo sięgnąłem po tą książkę. Wczytałem się w recenzję i stwierdziłem, że może być ciekawa.
więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo toPamiętam dobrze jak dziadek opowiadał mi o czasach kiedy przyjechał do Szczecina po wojnie. Jak to wszystko niesamowicie wyglądało i jak ciężko się wtedy żyło. Książka właśnie o tych czasach traktuje. Więc bez obaw zabrałem się za czytanie... No może nie całkiem bez...
więcej na: https://elzbietarogalska.blogspot.com/2021/06/ksiazka-confinium-szczecinska-opowiesc.html
O osamotnieniu, przekraczaniu granic, poszukiwaniu życia. Wojna, wojna, wojna. O języku i innych sprawach piszę na blogu.
więcej na: https://elzbietarogalska.blogspot.com/2021/06/ksiazka-confinium-szczecinska-opowiesc.html
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo toO osamotnieniu, przekraczaniu granic, poszukiwaniu życia. Wojna, wojna, wojna. O języku i innych sprawach piszę na blogu.
Arcydzieło. Mogę być nieobiektywny, bo pasjonuję się historią Szczecina, a w tej książce ten kontekst jest bardzo istotny, ale czytało się fenomenalnie.
Arcydzieło. Mogę być nieobiektywny, bo pasjonuję się historią Szczecina, a w tej książce ten kontekst jest bardzo istotny, ale czytało się fenomenalnie.
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo toI to jest literatura warta przeczytania.
I to jest literatura warta przeczytania.
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to