Tę książkę poleciła mi przyjaciółka, gdy zostałam zapytana, czy nie jestem w spektrum i czy nie myślałam o diagnozie. Od niej wszystko się zaczęło - zdobywanie wiedzy, czytanie, pytanie, a także... diagnoza.
Jest to zdecydowanie obowiązkowa pozycja dla osoby, która chce lub powinna zacząć zagłębiać się w temacie. Mówię tu też o specjalistach psychologii i psychiatrii.

Tę książkę poleciła mi przyjaciółka, gdy zostałam zapytana, czy nie jestem w spektrum i czy nie myślałam o diagnozie. Od niej wszystko się zaczęło - zdobywanie wiedzy, czytanie, pytanie, a także... diagnoza.
Jest to zdecydowanie obowiązkowa pozycja dla osoby, która chce lub powinna zacząć zagłębiać się w temacie. Mówię tu też o specjalistach psychologii i psychiatrii.

Osobista i niezwykle intymna opowieść o dorastaniu jako kobieta w spektrum autyzmu. Poruszająca, dająca wgląd w umysł, a przede wszystkim emocje kogoś kto jest niezrozumiany przez swoje najbliższe otoczenie.

Osobista i niezwykle intymna opowieść o dorastaniu jako kobieta w spektrum autyzmu. Poruszająca, dająca wgląd w umysł, a przede wszystkim emocje kogoś kto jest niezrozumiany przez swoje najbliższe otoczenie.

Polecam na lewo i prawo. Wiedza o autyzmie "prosto z głowy autystycznej" w połączeniu z danymi statystycznymi. Plus ogromne zaskoczenie: w niewielu książkach i publikacjach wspomina się o PDA/EDA, a tutaj problem przedstawiony dość obszernie i bardzo dobrze, bo realnie wpływa na bliskie autystom osoby. Zgadzam się z Autorką odnośnie aktywizowania osób autystycznych. Spektrum autyzmu to generalnie duża sztywność myślenia, więc jeśli 58% kobiet twierdzi, że nie wyobraża sobie podjęcia pracy, której nie lubią, to możecie wierzyć, że te osoby raczej tej pracy nie podejmą. Autorka wszystko, co napisała dotyczy tylko osób autystycznych wysoko funkcjonujących, nisko funkcjonujący niestety nigdy nie będą samodzielni, będą zdani na łaskę i niełaskę osób zajmujących się nimi. Ta książka pomoże - mam nadzieję - lepiej zrozumieć świat, myśli i odczucia wysoko funkcjonujących autystów. Czekam na książkę o mężczyznach w spektrum.

Polecam na lewo i prawo. Wiedza o autyzmie "prosto z głowy autystycznej" w połączeniu z danymi statystycznymi. Plus ogromne zaskoczenie: w niewielu książkach i publikacjach wspomina się o PDA/EDA, a tutaj problem przedstawiony dość obszernie i bardzo dobrze, bo realnie wpływa na bliskie autystom osoby. Zgadzam się z Autorką odnośnie aktywizowania osób autystycznych....

Podczas czytania towarzyszyła mi tak ogromna EUFORIA - w końcu poczułam się zrozumiana . Nie wiem jak opisać to uczucie ale mam wrażenie jakby książka została napisana dosłownie pode mnie

POLECAM!

Podczas czytania towarzyszyła mi tak ogromna EUFORIA - w końcu poczułam się zrozumiana . Nie wiem jak opisać to uczucie ale mam wrażenie jakby książka została napisana dosłownie pode mnie

POLECAM!

Świetne, przystępne w odbiorze kompendium wiedzy o ASD u kobiet, a przy okazji bardzo klarowne wyjasnienie dysforii płciowej. Podchodziłam z zębami do tematu spektrum z uwagi na bardzo konfliktowe, agresywne osoby, które okupują grupy internetowe, jednak coraz bardziej przekonuję się, że to tylko pewna grupa, a nie reprezentatywny przykład ASD.

Świetne, przystępne w odbiorze kompendium wiedzy o ASD u kobiet, a przy okazji bardzo klarowne wyjasnienie dysforii płciowej. Podchodziłam z zębami do tematu spektrum z uwagi na bardzo konfliktowe, agresywne osoby, które okupują grupy internetowe, jednak coraz bardziej przekonuję się, że to tylko pewna grupa, a nie reprezentatywny przykład ASD.

Mnóstwo cennych uwag i wskazówek na temat wciąż niewystarczająceo zbadanego tematu autyzmu dziewczyn i kobiet, ale i pogłębienie tematu o pytania o osoby niebinarne. Nie ma tu tematu tabu. Autorka również bardzo się odsłania, dzieli wieloma szczegółami ze swoich doświadczeń. Wiele wyciągnęłam z tej książki dla siebie i znalazłam otuchę.

Mnóstwo cennych uwag i wskazówek na temat wciąż niewystarczająceo zbadanego tematu autyzmu dziewczyn i kobiet, ale i pogłębienie tematu o pytania o osoby niebinarne. Nie ma tu tematu tabu. Autorka również bardzo się odsłania, dzieli wieloma szczegółami ze swoich doświadczeń. Wiele wyciągnęłam z tej książki dla siebie i znalazłam otuchę.

Ta xiążka to znakomity "przewodnik" po spektrum autyzmu.
Oczywiście mam świadomość, że Furgał pisze tylko o sobie czyli o tylko jednej osobie. Nie należy, więc traktować "Dziewczyny w spektrum" jako uniwersalnego poradnika. Niemniej jednak xiążka zawiera wiele cennych informacji, które mogą być przydatne w kontaktach z osobami w spektrum autyzmu. Myślę, że mi pozwoliła wiele rzeczy lepiej zrozumieć.

Ta xiążka to znakomity "przewodnik" po spektrum autyzmu.
Oczywiście mam świadomość, że Furgał pisze tylko o sobie czyli o tylko jednej osobie. Nie należy, więc traktować "Dziewczyny w spektrum" jako uniwersalnego poradnika. Niemniej jednak xiążka zawiera wiele cennych informacji, które mogą być przydatne w kontaktach z osobami w spektrum autyzmu. Myślę, że mi pozwoliła...

Bardzo udane połączenie książki popularnonaukowej i biograficznej. Otwiera oczy na specyfikę kobiecego autyzmu i ukazuje meandry powiązania między autyzmem a nieheteronormatywnością. Mimo połączenia tak pozornie różnych gatunków autorka wyraźnie oddziela swoje doświadczenia od naukowych faktów, a wszystkie dane mają przypisy. Niejeden popularyzator nauki, nawet mający tytuł naukowy, mógłby się uczyć od autorki. Bardzo polecam.

Bardzo udane połączenie książki popularnonaukowej i biograficznej. Otwiera oczy na specyfikę kobiecego autyzmu i ukazuje meandry powiązania między autyzmem a nieheteronormatywnością. Mimo połączenia tak pozornie różnych gatunków autorka wyraźnie oddziela swoje doświadczenia od naukowych faktów, a wszystkie dane mają przypisy. Niejeden popularyzator nauki, nawet mający tytuł...

Przeczytałam już kilka publikacji nt. spektrum autyzmu, raczej artykułów, niż książek. Dlatego nie mam za bardzo porównania, jak temat ujęty jest w obszerniejszej pracy niż artykuł. Natomiast ta publikacja bardzo mi się podobała. Jest osobista, poruszająca i dała mi dużą wiedzę na temat postrzegania świata przez osoby w spektrum. Momentami musiałam odłożyć, bo wyzwalała we mnie tak silne emocje, że nie byłam w stanie dłużej czytać. Jednak mimo tego, że książka jest dołująca, jest jednocześnie skarbnicą wiedzy i jest bardzo pomocna, jeśli chcemy zrozumieć świat osób nie nieneurotypowych

Przeczytałam już kilka publikacji nt. spektrum autyzmu, raczej artykułów, niż książek. Dlatego nie mam za bardzo porównania, jak temat ujęty jest w obszerniejszej pracy niż artykuł. Natomiast ta publikacja bardzo mi się podobała. Jest osobista, poruszająca i dała mi dużą wiedzę na temat postrzegania świata przez osoby w spektrum. Momentami musiałam odłożyć, bo wyzwalała we...

Książka autorstwa Ewy Furgał umiejętnie łączy dyskurs popularnonaukowy z osobistym doświadczeniem. Konfrontuje się ze stereotypem, że autyzm dotyczy głównie chłopców i mężczyzn. Z szerokiej perspektywy patrzy na historyczne i społeczne przyczyny słabej diagnostyki dziewczynek i kobiet. Upomina się o ich miejsce, bo w wykluczonej społeczności autystyków zajmowały do tej pory wykluczoną pozycję, a więc było to wykluczenie drugiego stopnia. Autorka pokazuje też konsekwencje życia ze spektrum autyzmu w różnych aspektach od funkcjonowania w społeczeństwie, życia zawodowego, związków, zdrowia zarówno fizycznego, jak i psychicznego, emocji, rozpoznawania własnej seksualności, przemocy.
Wartość edukacyjna tej lektury jest nie do przecenienia. Dodatkowym atutem jest osobiste doświadczenie autorki zdiagnozowanej w wieku 36 lat (co tylko potwierdza ciągle istniejący problem z diagnostyką dziewczyn i kobiet),pokazującej, jak wygląda świat z perspektywy autystyka. Jeśli kogoś interesuje literacka wersja takiej perspektywy, to polecam książki Doroty Kotas.
Dla mnie jest to lektura niezwykle ważna i poszerzająca widzenie i rozumienie świata.
Zdecydowanie polecam!

Książka autorstwa Ewy Furgał umiejętnie łączy dyskurs popularnonaukowy z osobistym doświadczeniem. Konfrontuje się ze stereotypem, że autyzm dotyczy głównie chłopców i mężczyzn. Z szerokiej perspektywy patrzy na historyczne i społeczne przyczyny słabej diagnostyki dziewczynek i kobiet. Upomina się o ich miejsce, bo w wykluczonej społeczności autystyków zajmowały do tej pory...