Przychodzę do Was z cudowną powieścią, inspirowaną prawdziwymi wydarzeniami, dziejąca się właśnie w Gdańsku.
Czas przed wybuchem II wojny światowej, młodzi ludzie nie wierzą w jej wybuch, studiują, dobrze się bawią, po prostu żyją. Andrzej Taper poznaje piękną Elise, zakochują się w sobie, nie wyobrażają sobie życia bez siebie. Ojciec Elise, niemiecki generał, sprzeciwia się jej związkowi z Polakiem i postanawia ich rozdzielić, jednak jasnowidz przepowiada jej, że losy tych dwóch rodzin na pewno się splotą, oboje w to wierzą i temu ufają.
To powieść wielowątkowa, cudna i trudna jednocześnie. Wojna rozdzieliła wielu ludzi i nie zawsze musiała to zrobić śmierć a po prostu wojenne zawieruchy. W tej historii jest tak wiele trudnych sytuacji, planów które miały być inne, lepsze lecz los miał na to inne spojrzenie. To nie jest opowieść miłosna, to opowieść życiowa, z punktu widzenia trzech różnych osób. Historia Elise i Andrzeja to tło które towarzyszy całej tej powieści.
Książka wzbudziła we mnie wiele emocji, dostarczyła wzruszeń, autorka zabrała mnie do Wolnego Miasta Gdańsk i czułam się jakbym przechadzała się gdańskimi uliczkami.
Polecam, warto sięgnąć po tę historię.

Przychodzę do Was z cudowną powieścią, inspirowaną prawdziwymi wydarzeniami, dziejąca się właśnie w Gdańsku.
Czas przed wybuchem II wojny światowej, młodzi ludzie nie wierzą w jej wybuch, studiują, dobrze się bawią, po prostu żyją. Andrzej Taper poznaje piękną Elise, zakochują się w sobie, nie wyobrażają sobie życia bez siebie. Ojciec Elise, niemiecki generał, sprzeciwia...

Powtarzające się wątki wspomnień,

Powtarzające się wątki wspomnień,

Z plusów:
- ciekawy punkt zawiązania akcji
-dobrze zaznaczona topografia i nazwy
-szybko się czyta
A teraz minusy. Książka napisana na odwal się. Niedbale, bez głębszej analizy sytuacji ani postaci.
- napisana jednym sposobem, a rzekomo pisana przez trzech autorów.
-Luki fabularne wielkie są niczym Wielki kanion.
-bohaterzy są po prostu głupi, niekonsekwentni i wyprani z emocji. Niczym Simsy przeżywają swoje dramaty. Trudno się jakoś w nich wczuć bo oni sami operują tylko tabliczkami z uczuciami. Pogłębianie relacji tu nie występuje.
- jednak najgorszy był brak realizmu historycznego. Ta wojna to chyba w kisielu była albo w piaskownicy. Zero dramatów czy dylematów, bombardowań, schodzenia do schronów. Głównej bohaterce cynamonu starczyło do 43 a potem jej go załatwił niemiecki żołnierz. Dodatkowo Andrzej nie miał problemów z rządem sowietów. Dziecko urodzone z Żydówki żyje sobie studia robi, zero pochylenia się nad tematem. Wszystko, co mogło nadać głębi zostało wycięte, bo po co im komplikować życie. Książka mogłaby mieć miejsce i dziś i by nic się nie zmieniło. Tło historyczne jawi się tu niczym kiczowata dekoracja na szkolnym apelu. Jest bo jest oby nikt nie wdepnął. Całość zakrawa na grafomanię. To moja pierwsza książka tej autorki i przeczytam jeszcze dwie czy trzy by się upewnić, że to był wypadek przy pracy a warsztat autorki przynosi radość czytelnikom.

Z plusów:
- ciekawy punkt zawiązania akcji
-dobrze zaznaczona topografia i nazwy
-szybko się czyta
A teraz minusy. Książka napisana na odwal się. Niedbale, bez głębszej analizy sytuacji ani postaci.
- napisana jednym sposobem, a rzekomo pisana przez trzech autorów.
-Luki fabularne wielkie są niczym Wielki kanion.
-bohaterzy są po prostu głupi, niekonsekwentni i wyprani z...

"CÓRKA GENERAŁA" - MAGDALENA WITKIEWICZ
Do tej książki przymierzałam się od chwili wydania, ponieważ temat jaki był opisany od autorki i wydawcy. Jednak ostatnio czytając inne książki autorki, połknęłam bakcyla.
Nie żałuję, książka jest przepiękna.
Kiedy w splocie zdarzeń Magdalena poznaje Andeasa i później znajduje listy, cofamy się w przeszłość za jej sprawą i poznajemy losy czwórki przyjaciół. Przede wszystkim Elizę, Andrzeja, Józka i Halinki, ale także i Alojzego jej brata. Nigdy nie wiemy co i jak się potoczy i jak splotą się losy nim nie miną lata i nie przeplotą się zdarzenia, na które nie mamy wpływu i te na które mamy, poprzez swoje i nieswoje decyzje.

Córka Generała to młoda dziewczyna, która kocha swojego ojca, ale żyje w domu jak w kokonie, nie jest dopuszczana do pewnych informacji, Jej świat jest bardzo biały, poukładany. Ma być grzeczną, posłuszną panną, która pięknie gra na fortepianie i nie wolno jej się sprzeciwiać w żadnej sprawie. Ma wierzyć w to co ma niemal tłoczone do głowy przez ojca i atmosferę w jakiej dorasta.
I taka też jest, Eliza, ma fałszywe wyobrażenie o tym co zaczyna się dziać, o zapowiadającej się II wojnie światowej, o wyeliminowaniu z Gdańska Polaków, Żydów, także z uczelni. O wszystkich cieniach panującego Firrera.
Wszystko się zmienia kiedy za radą znanego profesora, choć Polaka, ojciec posyła swą jedyną córkę na studia. Wtedy to nie tylko poznaje grono studentów różnej narodowości, ale i inne patrzenie na świat, na sferę polityczną, na przyszłą, wiszącą już
w powietrzu wojnę.
Kiedy poznaje Andrzeja, Polaka, sama będąc córką znanego niemieckiego Generała, jej życie jeszcze bardziej się komplikuje.
Książka dzieli się na kilka podrozdziałów, w każdym jest opowiedziana ta sama, choć z innej strony historia. Znajomość poszczególnych przyjaciół, ich losy, walka o przetrwanie, miłość i wybieranie co jest w danej chwili najlepsze nie tylko dla nich samych, ale i dla bliskich, przyjaciół.
Miłość Elizy i Andrzeja oraz miłość Józka i Halinki, dwie pary co je spotkało, jak bardzo wojna zmieniła możliwy bieg wydarzeń. Czy dzieci rodzące się w czasie wojny mogą mieć spokojne dzieciństwo?
Czy te dzieci zdawały sobie sprawę czego były niemym świadkiem?
Takie pytania jakie się nasuwają czytając czy słuchając tę książkę, to tylko zalążek z całej kaskady. Czy zdajemy sobie sprawę jakie mamy szczęście wychowując dzieci w pokoju? Mogąc wybierać z kim się chce być, a nie z kim musi, czy z kim nie może?
Bardzo emocjonująca książka.
Co się stanie z Elizą i Andrzejem i ich miłością, jaki los spotka przyjaciela Andrzeja - Józka i jego dziewczynę Halinkę. CO ich spotka i jak doświadczy czas wojny. Kto przeżyję, kto kogo zdąży ostrzec by przeżyć, by ocalić. Przeczytajcie albo posłuchajcie.

Nie lubię takich książek, ale ... ta książka, ten klimat, nie wojny, a zwykłych spraw. Walki o bycie razem, ze stereotypami, walka o prawo do szczęścia. o to by przekonać innych do swoich decyzji i to wszystko dzieje się w tak historycznym momencie. Pokazane jest, że ludzie bez względu na okoliczności, narodowość, przekonania swoje i rodziców, obojętnie z jakich domów pochodzą, chcą kochać, być z tym
z kogo wybrało ich serce i nikt im nie ma prawa tego zabronić. Życie ma się jedno i czasem po prostu cieszmy się, że świeci słońce, nawet w pochmurny dzień. czy mroźny dzień.

Zamierzam sięgnąć po inne tego typu książki, ponieważ połknęłam dzięki tej opowieści bakcyla i nabrałam ochoty na inne, podobne, innych autorów. Obojętnie czy to jest na faktach czy tylko zainspirowane jakąś opowieścią jak ta książka.

Wracając do tej książki, niejedna łza poleciała, nie jeden raz byłam wzruszona, nie jeden raz powiedziałam głośno Kuuuuurde.... O Boże itp.
Na pewno zachwyciła mnie jak dawno żadna, choć pozycja wcześniej autorki, z historią w tle, również mnie zachwyciła.
Smaczku dodaje audiobook, którego czyta Danuta Stenka. Cudowny głos. Polecam. Jest dostępny niemal na każdej platformie w tej chwili.
I tak kończę kwietniową przygodę z książką, teraz czas na maj i majówkę, myślę, ze też dam pasjonujących książek recenzje, moje wrażenia. Nie zawsze obiektywne.

OCENA 10/10
57/24 ( 12/04)/ OBYCZAJ 46/24
ilość stron: 382
DATA WYD: 23.02.2022
czas przewidziany czytania: 6 h 22 min.
Czas słuchania: 08 h 28 min
LEKTORZY: Stenka Danuta
Anastazja
Skończona 30.04.2024 (słuchana)

"CÓRKA GENERAŁA" - MAGDALENA WITKIEWICZ
Do tej książki przymierzałam się od chwili wydania, ponieważ temat jaki był opisany od autorki i wydawcy. Jednak ostatnio czytając inne książki autorki, połknęłam bakcyla.
Nie żałuję, książka jest przepiękna.
Kiedy w splocie zdarzeń Magdalena poznaje Andeasa i później znajduje listy, cofamy się w przeszłość za jej sprawą i...

Książka jest napisana z punktu trzech osób: Elise, Andrzeja i Haliny, ich przyjaciółki. Historia inspirowana prawdziwymi wydarzeniami.
Elise to bardzo naiwna dziewczynka, która nic nie wie o otaczającym ją świecie, ma momentami klapki na oczach. Czym mnie trochę irytowała.
Andrzej został boleśnie doświadczony przez wojnę, prawie wszyscy, których kochał utracił.
Ale zapadająca w pamięć i serce jest Halina, kobieta która straciła męża, gdy była w ciąży. Samotne macierzyństwo, wojna to nie załamało jej. Miała w sobie odwagę, by pomóc żydowskiemu dziecko, wykarmić własną piersią, ale też pokochać i traktować jak własne dziecko, po śmierci jego matki. Halina to niesamowicie silna i odważna kobieta, która widzi w drugiej osobie człowieka a nie pochodzenie czy wyznanie.
A w tle historia, która odcisnęła bolesne piętno na ludziach. Mamy też tutaj wątek współczesny, który łączy się z bohaterami sprzed lat.

Historia miłości i przyjaźni, która okazuje się silna, by przetrwać wojenną zawieruchę, ale też o stratach ukochanych osób.

Książka jest napisana z punktu trzech osób: Elise, Andrzeja i Haliny, ich przyjaciółki. Historia inspirowana prawdziwymi wydarzeniami.
Elise to bardzo naiwna dziewczynka, która nic nie wie o otaczającym ją świecie, ma momentami klapki na oczach. Czym mnie trochę irytowała.
Andrzej został boleśnie doświadczony przez wojnę, prawie wszyscy, których kochał utracił.
Ale...

Gorąco polecam, przyjemnie się czyta, wzrusza, bawi, trzyma w napięciu

Gorąco polecam, przyjemnie się czyta, wzrusza, bawi, trzyma w napięciu

Lektorka wspaniala, dobrze sie sluchalo. Ksiazka napisana lekko, fabula moglaby byc interesujaca, ale...No wlasnie, niestety niewykorzystany potenciál. Milosc Niemki, corki generala i "zwyklego Polaka", przedstawona jest malo dramatycznie, nawet w rozstaniu na zawsze jakos malo uczuc. Postacíe plaskie, emocjonalnie nijakie.Glowna bohaterka jak dziecko we mgle, nie wie gdzie zyje, naiwna I infantylna do granic. W sumie dobrze sie slucha, autorce dam jeszcze szanse

Lektorka wspaniala, dobrze sie sluchalo. Ksiazka napisana lekko, fabula moglaby byc interesujaca, ale...No wlasnie, niestety niewykorzystany potenciál. Milosc Niemki, corki generala i "zwyklego Polaka", przedstawona jest malo dramatycznie, nawet w rozstaniu na zawsze jakos malo uczuc. Postacíe plaskie, emocjonalnie nijakie.Glowna bohaterka jak dziecko we mgle, nie wie gdzie...

Naszła mnie jakaś ochota na książkę o zupełnie innej tematyce....dość trudnej dla wielu osób.

I wiecie co....czuje się dziwnie po jej przeczytaniu. Książka była dobra, nawet bardzo. Ale te emocje i opowieści....

To powieść obyczajowa, opowiadająca o losach przyjaciół Halinki, Andrzeja, Józka i Elise.

Opowieść o miłości, przyjaźni i o wojnie.
Opowieść o strachu, szacunku i odwadze.
Opowieść o miłości Polaka do Niemki w czasie "wielkiego fanatyzmu"
Opowieść o rodzinie, utracie bliskich i o tym, jak żyć.
Opowieść o poszukiwaniu i powrocie do domu.

Ta historia to pamiętnik, to wspomnienia. To historia opowiedziana z perspektywy trzech osób.

Szczerze mówiąc, nie wiem co mam powiedzieć na temat tej książki, zostawiła mi jakąś dziurę w sercu. Bardzo mi się podobała, pochłonęła mnie całkowicie.
Zaciekawiła, pozwoliła się przenieść do czasu przed wojną i w jej trakcie.
Od dziecka bardzo lubiłam słuchać o wojnie, oglądać programy i uczyć się o niej - chociaż brzmi to niezbyt fanie prawda? Zawsze zastanawiał mnie ten cały fanatyzm jedną osobą w tamtym czasie. Czy kiedyś zastanawiałam się jakby to było żyć w tamtych czasach? Owszem.
I dziś stwierdzam, że chyba nie dałabym rady. Wizja wojny przeraża mnie okropnie, a mimo to lubię o niej słuchać.
I zawsze podziwiałam zapał, patriotyzm i nieodpartą wiarę w to, że wszystko będzie dobrze. A czy dziś jesteśmy w stanie mieć w sobie te pokłady miłości? Odwagi? niesamowitego honoru?

Naszła mnie jakaś ochota na książkę o zupełnie innej tematyce....dość trudnej dla wielu osób.

I wiecie co....czuje się dziwnie po jej przeczytaniu. Książka była dobra, nawet bardzo. Ale te emocje i opowieści....

To powieść obyczajowa, opowiadająca o losach przyjaciół Halinki, Andrzeja, Józka i Elise.

Opowieść o miłości, przyjaźni i o wojnie.
Opowieść o strachu,...

Lekka, wciągająca, szybko się czyta. Przeczytałam z przyjemnością.

Lekka, wciągająca, szybko się czyta. Przeczytałam z przyjemnością.

Cudna

Cudna