Trans i pół, bejbi
- Kategoria:
- literatura piękna
- Tytuł oryginału:
- Detransition, Baby
- Wydawnictwo:
- W.A.B.
- Data wydania:
- 2022-05-18
- Data 1. wyd. pol.:
- 2022-05-18
- Data 1. wydania:
- 2021-01-07
- Liczba stron:
- 448
- Czas czytania
- 7 godz. 28 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788328097933
- Tłumacz:
- Aga Zano
Oryginalna, dowcipna i głęboko poruszająca powieść o miłości, stracie i płci, która będzie na językach wszystkich.
Nazwana jedną z najlepszych książek roku przez ponad dwadzieścia zagranicznych magazynów, w tym "The New York Times Book Review”, "Entertainment Weekly”, "NPR”, "Time”, "Vogue”, "Esquire”, "Vulture”. Finalistka National Book Critics Circle Award, Hemingway Award i Gotham Book Prize, nominowana do Women's Prize for Fiction. Amerykański bestseller 2021 roku. "Trans i pół, baby” jest portretem trzech kobiet, trans i cis, zmagających się z pytaniami o naturę macierzyństwa i rodziny. Torrey Peters w swoim prowokacyjnym debiucie genialnie i bez strachu porusza się po najbardziej niebezpiecznych tematach tabu dotyczących płci, seksu i związków.
Torrey Peters stwierdziła kiedyś, że "rynek wydawniczy nie sprzyja kobietom trans”. Pierwsze opowiadania opublikowała sama, oferując je za darmo na swojej stronie internetowej. Dzięki "Detransition, Baby" wydanej przez Penguin Random House pokazała, że kobiety transpłciowe mogą z powodzeniem publikować beletrystykę w głównym nurcie. "Trans i pół, baby” to błyskotliwy debiut o trzech kobietach - transpłciowych i cispłciowych - których życie splata się po nieoczekiwanej ciąży i zmusza je do konfrontacji z najgłębszymi pragnieniami związanymi z płcią, macierzyństwem i seksem. To powieść o stracie, miłości i szukaniu własnej tożsamości.
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Oceny
Książka na półkach
- 313
- 182
- 39
- 16
- 7
- 5
- 5
- 4
- 4
- 4
OPINIE i DYSKUSJE
siedem i pół, bejbi
wspaniale inkluzywnie przetłumaczone zaproszenie do świata, który wymyka się schematom i wciąż musi walczyć o podstawowe prawa. momentami przydługawa, ale fascynująca i wzruszająca dla mnie, jako cishetery, opowieść o rodzinie z wyboru
siedem i pół, bejbi
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo towspaniale inkluzywnie przetłumaczone zaproszenie do świata, który wymyka się schematom i wciąż musi walczyć o podstawowe prawa. momentami przydługawa, ale fascynująca i wzruszająca dla mnie, jako cishetery, opowieść o rodzinie z wyboru
Książka bardzo wciągająca, mówiąca o wykluczonej społeczności w jej języku, bez lukru, bez cenzury. Zdecydowanie 18+ z racji podjęcia tematu pracy seksualnej i wielu scen łóżkowych.
Fabuła, mimo zagmatwanego sposobu jej zapisania (ciągłego skakania między teraźniejszością a przeszłością różnych bohaterów) bardzo wciągająca, bohaterki, mimo ewidentnych wad są ludzkie i reprezentują podstawowe pragnienia i potrzeby wielu osób, więc nietrudno z nimi sympatyzować i przejmować się ich losem.
Polecam, jednak z zastrzeżeniem, że nie jest to lekka książka, ani lektura dla osób, które nie są gotowe konfrontować swoich opinii z rzeczywistością osób wykluczanych.
Książka bardzo wciągająca, mówiąca o wykluczonej społeczności w jej języku, bez lukru, bez cenzury. Zdecydowanie 18+ z racji podjęcia tematu pracy seksualnej i wielu scen łóżkowych.
więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo toFabuła, mimo zagmatwanego sposobu jej zapisania (ciągłego skakania między teraźniejszością a przeszłością różnych bohaterów) bardzo wciągająca, bohaterki, mimo ewidentnych wad są ludzkie i...
Te książkę się czyta jakby pisała ją starsza siostra, jest pełna trafnych analogii i ciekawych refleksji. Nie traktuje czytelnika jak laika i nie tłumaczy podstaw o tranzycji, porusza dużo poważniejsze i bardziej złożone problemy osób trans.
Te książkę się czyta jakby pisała ją starsza siostra, jest pełna trafnych analogii i ciekawych refleksji. Nie traktuje czytelnika jak laika i nie tłumaczy podstaw o tranzycji, porusza dużo poważniejsze i bardziej złożone problemy osób trans.
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo toBardzo dziękuję Torrey Peters za wpuszczenie mnie na chwilę do świata osób trans, a zwłaszcza za nietraktowanie mnie przy tym jak turystki.
Czytanie "Trans i pół, bejbi" sprawia duży dyskomfort. Feministka we mnie regularnie dostawała szału. Kilka razy musiałam uciszać w sobie jakiś dziaderski głos, który rościł sobie prawo do wyrażania opinii o tym, kto powinien decydować się na dziecko, a kto lepiej, by tego nie robił. Na koniec wyłonił się ze mnie nawet pro-liferski podszept, o który bym się nie podejrzewała.
Pociesza mnie myśl, że nie jestem w tym dyskomforcie odosobniona, bo towarzyszył on również głównym bohaterkom powieści - nie tylko początkującej w queerowej rzeczywistości Katrinie, bluźnierczej Amy, ale nawet świetnie politycznie i moralnie uświadomionej Reese, ktora wiele potrafiła zrozumieć, ale nie umiała znaleźć w sobie empatii dla decyzji swojej byłej o detranzycji i wyraźnie nią pogardzała.
Podejrzewam, że dyskomfort i liczne obawy towarzyszyły także autorce, która tworząc postać Reese, wystawiła się na pożarcie feministkom oraz sprowokowała oskarżenia o mizoginię, zarzuty bycia "facetem w przebraniu, koniem trojańskim w ździrowatej bieliźnie usiłującym pod płaszczykiem kobiecości wskrzesić wszystkie przemocowe tropy" i wie, że za to "zostanie sobie z boczku i będzie zbierać łomot, a każdy cios stanie się małą ilustracją jej miejsca w świecie, który bez względu na etykietkę i tak dzieli płci po staremu".
Czytanie tej książki to dobre ćwiczenie z powstrzymywania w sobie chęci ferowania szybkich wyroków.
Czuję, że postaci Reese, Amy i Amesa zostaną ze mną na dłużej.
Bardzo dziękuję Torrey Peters za wpuszczenie mnie na chwilę do świata osób trans, a zwłaszcza za nietraktowanie mnie przy tym jak turystki.
więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo toCzytanie "Trans i pół, bejbi" sprawia duży dyskomfort. Feministka we mnie regularnie dostawała szału. Kilka razy musiałam uciszać w sobie jakiś dziaderski głos, który rościł sobie prawo do wyrażania opinii o tym, kto powinien decydować...
tłumaczenia Agi Zano to zaprawdę złoto
tłumaczenia Agi Zano to zaprawdę złoto
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo toOj, oj, oj. Trudno jednoznacznie ocenić tę książkę i wiem, że dla każdego ta pozycja będzie czymś innym. Zdecydowanie jest to książka wymagająca otwartości i zrozumienia, myślę, że dla niektórych czytelników próg wejścia może być za wysoki ALE "Trans i pół, bejbi" zostało napisane przez osobę trans dla osób trans i myślę, że odbiorcami tej książki i tak z założenia są głównie osoby queer.
To bardzo dobra książka, pełna emocji, fabularnie wciągająca, ciekawa, zaskakująca, stawiająca dużo trudnych pytań. Dużo w niej przemocy, a bohaterowie wręcz nie pozwalają się lubić - albo może właśnie dzięki temu, jak często podejmują złe decyzje, są dla czytelnika bardziej przystępni?
Nie mogę natomiast przyznać "Trans i pół, bejbi" wyższej noty, ze względu na dialogi. Póki prowadzi nas któreś z narratorów, jest w porządku, ale kiedy przychodzi czas na rozmowy, język książki znacznie spada. Często dialogi były dla mnie jakimś pierdololo, wymienianiem się wydmuchanymi słowami, a i ich konstrukcja odbiegała językowo i emocjonalnie od reszty książki.
Niemniej jednak, świetna pozycja, którą pochłaniałam bardzo szybko i będę polecać ją każdemu.
Oj, oj, oj. Trudno jednoznacznie ocenić tę książkę i wiem, że dla każdego ta pozycja będzie czymś innym. Zdecydowanie jest to książka wymagająca otwartości i zrozumienia, myślę, że dla niektórych czytelników próg wejścia może być za wysoki ALE "Trans i pół, bejbi" zostało napisane przez osobę trans dla osób trans i myślę, że odbiorcami tej książki i tak z założenia są...
więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo toNiewątpliwie jest to książka na wskroś nowoczesna, wymagająca, zarówno w warstwie znaczeniowej, jak i interpretacyjnej. Podobał mi się ten wysiłek intelektualny, jaki trzeba było włożyć w lekturę i takie poczucie push-pull. Problem polega na tym, że Torrey Peters nie daje czytelnikowi zbyt wiele przestrzeni do tego, by mógł on zrozumieć osoby trans, czego wytłumaczenie w sumie znajdujemy w posłowiu tłumaczki, gdzie ta wyjaśnia, że autorka napisała tę książkę dla siebie i osób ze swojego otoczenia, nie przejmując się opinią innych. Tylko, że książka została wydała na całym świecie, a czytają ją też osoby nietrans, zatem pisarka zaprosiła je niejako do swojego świata. Owszem, jesteśmy w nim gośćmi, ale gości się chyba nie obraża? Tymczasem narracja jest niepotrzebnie ofensywna i ocenna w stosunku do osób spoza środowiska trans. Główną bohaterkę trudno lubić, bo jest tak pełna uprzedzeń wobec osób cis, a brak innych wątków poza byciem trans sprowadza te osoby tylko do seksualności.
Niewątpliwie jest to książka na wskroś nowoczesna, wymagająca, zarówno w warstwie znaczeniowej, jak i interpretacyjnej. Podobał mi się ten wysiłek intelektualny, jaki trzeba było włożyć w lekturę i takie poczucie push-pull. Problem polega na tym, że Torrey Peters nie daje czytelnikowi zbyt wiele przestrzeni do tego, by mógł on zrozumieć osoby trans, czego wytłumaczenie w...
więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo toPomysł fajny, temat ważny, opcja rozwiązania "problemu" zaproponowana w książce - nierealna a całokształt wykonania... raczej słaby. Mogło być dużo lepiej, wyszło mocno tak sobie.
Pomysł fajny, temat ważny, opcja rozwiązania "problemu" zaproponowana w książce - nierealna a całokształt wykonania... raczej słaby. Mogło być dużo lepiej, wyszło mocno tak sobie.
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo toTa książka to złoto! Wspaniale napisana (i przetłumaczona przez Agę Zano) zwariowana, ale też nieco gorzka historia, która w pozornie lekkiej fabule podaje masę zaskakujących realiów z życia trans-kobiet, o których cisy nie mają pojęcia. Koniecznie, jeśli chce się poznać ten nietypowy świat.
Ta książka to złoto! Wspaniale napisana (i przetłumaczona przez Agę Zano) zwariowana, ale też nieco gorzka historia, która w pozornie lekkiej fabule podaje masę zaskakujących realiów z życia trans-kobiet, o których cisy nie mają pojęcia. Koniecznie, jeśli chce się poznać ten nietypowy świat.
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo toKsiążka o niezwykłej mocy i we wspaniałym przekładzie. Najbardziej pogłębioną postacią, z którą nietrudno empatyzować, jest Ames/Amy. Mogę również zrozumieć i jakoś poczuć motywacje Katriny, nawet jej niekonwencjonalne i ryzykowne decyzje. Jednak Reese wzbudza we mnie olbrzymią niechęć. Oczywiście jest osobą mierzącą się najpewniej z poważnymi zaburzeniami osobowości, podszytymi traumą i brakiem wsparcia bliskich oraz społecznym wykluczeniem, również ekonomicznym. Nie zmienia to faktu, że jest osobą niezwykle toksyczną, niszczącą, co dobrego oferują jej ludzie, zawłaszczającą przestrzeń, roszczeniową i głęboko sfrustrowaną. Osobą, która bardziej niż relacji i macierzyństwa potrzebuje chyba na start długiej, głębokiej terapii.
Książka o niezwykłej mocy i we wspaniałym przekładzie. Najbardziej pogłębioną postacią, z którą nietrudno empatyzować, jest Ames/Amy. Mogę również zrozumieć i jakoś poczuć motywacje Katriny, nawet jej niekonwencjonalne i ryzykowne decyzje. Jednak Reese wzbudza we mnie olbrzymią niechęć. Oczywiście jest osobą mierzącą się najpewniej z poważnymi zaburzeniami osobowości,...
więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo to