Anna i Pan B.

Okładka książki Anna i Pan B. Jakub Zając
Okładka książki Anna i Pan B.
Jakub Zając Wydawnictwo: Wielka Litera literatura piękna
304 str. 5 godz. 4 min.
Kategoria:
literatura piękna
Wydawnictwo:
Wielka Litera
Data wydania:
2023-01-25
Data 1. wyd. pol.:
2023-01-25
Liczba stron:
304
Czas czytania
5 godz. 4 min.
Język:
polski
ISBN:
9788380328600
Tagi:
samotność literatura miłość życie
Średnia ocen

7,8 7,8 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Okładka książki Trauma pamięć wyobraźnia Marta Baron-Milian, Joanna Borkowska, Anna Jarmuszkiewicz, Karolina Makieła, Hanna Marciniak, Beata Piątek, Zofia Podniesińska, Adam Urbanik, Józef Wróbel, Jakub Zając, Anna Zientała
Ocena 8,3
Trauma pamięć ... Marta Baron-Milian,...
Okładka książki Żywioły wyobraźni poetyckiej pokolenia 68 Karolina Cicha, Anna Czabanowska-Wróbel, Joanna Farysej, Katarzyna Gzik, Hanna Marciniak, Iwona Misiak, Aneta Piech-Klikowicz, Piotr Sobolczyk, Jakub Zając
Ocena 8,5
Żywioły wyobra... Karolina Cicha, Ann...
Okładka książki Żywioły wyobraźni poetyckiej XIX i XX wieku Marcin Choiński, Anna Czabanowska-Wróbel, Małgorzata Czapiga, Maciej Junkiert, Iwona Misiak, Urszula M. Pilch, Mateusz Skucha, Magdalena Szlęk-Karayilan, Paweł Więcek, Jakub Zając, Anna Zarzycka, Anna Zientała
Ocena 8,5
Żywioły wyobra... Marcin Choiński, An...

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
7,8 / 10
124 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
2
2

Na półkach:

Wielkie zaskoczenie. Po "Halt" spodziewałam się tematyki stricte terapeutycznej.
Dostałam emocje, podróż do wnętrza CZŁOWIEKA.
Ta pozycja to wakacje od życia 😉 CZekam na więcej prozy Pana Zająca.

Wielkie zaskoczenie. Po "Halt" spodziewałam się tematyki stricte terapeutycznej.
Dostałam emocje, podróż do wnętrza CZŁOWIEKA.
Ta pozycja to wakacje od życia 😉 CZekam na więcej prozy Pana Zająca.

Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
18
12

Na półkach:

Jeśli miarą dobrej literatury jest ilość metafor i natchnionych zdań, to książka pana Zająca z pewnością zasługuje na wysoką ocenę. W moim odczuciu jest jeszcze kilka innych rzeczy wpływających na odbiór powieści. Takie coś jak rozwój akcji praktycznie tutaj nie istnieje. Mniej więcej w połowie książki miałam wrażenie, że tę treść można oddać na kilkunastu stronach i nic by jej nie ubyło. Podobnie konstrukcja bohatera mnie nie przekonuje. K. czuje, że nie pasuje do świata, ale autor niekoniecznie przybliża nam jego historię, nie wtajemnicza nas w powody jego rozdarcia. W dodatku dialogi są sztuczne. Dla zilustrowania pozwolę sobie przytoczyć jeden:

„-Może chcesz do tego gałkę lodów waniliowych albo sorbet malinowy? – zapytała z pełnymi ustami.

-Boję się zaczynania od nowa.” – koniec akapitu.

Takich dialogów jest więcej i przywodzą mi one na myśl określenie „gadające głowy”, które wypowiadają kwestie, które autor chce akurat w tym momencie „wrzucić” w tekst, ale w życiu codziennym nikt tak nie mówi.

Podobnie jest z relacjami między bohaterami, które są płaskie, a ich motywacje nielogiczne. We mnie rodzi to niezrozumienie, czemu K. pojechał do Anny, po co Anna go zaprosiła, co dała K. ta relacja, skoro nie czuć między nimi zażyłości? Cała historia pana B. również nijak się ma do przeżyć K. Co prawda K. twierdzi, że pan B. ma na niego znaczący wpływ, ale to są kolejne puste słowa gadającej głowy, których kompletnie nie czuć i nie widać w tekście.

Autor lubuje się w metaforach, niektóre są bardziej udane, inne mniej. Z pewnością w porównaniu do HALT-u jest dużo lepiej, niemniej w dalszym ciągu zdarzają się jakieś zdania, których sens pozostaje zagadką. Ogólnie sam pomysł na powieść nie jest zły, osobiście lubię takich zagubionych bohaterów, którzy muszą przebyć jakąś drogę by się odnaleźć, jednak wykonanie pozostawia sporo do życzenia.

Zasadniczo bohaterowie cały czas jedzą, gotują, jeżdżą samochodem, palą papierosy, ale zarówno wewnętrzny świat bohatera nie jest wyjątkowo bogaty, jak również akcja nie wciąga. Trochę miałam skojarzenie z prozą Stasiuka, któremu bohaterowie służą do wypowiadania jakiś metafizycznych prawd, z których jedna na X stron jest trafna lub urzekająca. Podobnie jest tutaj. Nie twierdzę, że nie ma w tej powieści nic co zasługuje na pochwałę, czyta się ją całkiem dobrze. Autor ma bogate słownictwo, niektóre opisy są udane, ale ja mam wrażenie pewnej przypadkowości w tym wszystkim. Autor miał kilka ładnych myśli, które chciał wypowiedzieć, jednak nie potrafił stworzyć przekonującej fabuły i relacji – to się zwyczajnie nie klei. Ta powieść jest trochę jak sztuka nowoczesna, gdzie malarz rzuca balony z farbą na płótno – jak się rozbryzga, tak się rozbryzga, reszta nie ma znaczenia, tło, cienie, półcienie, kontury - zupełnie się nie liczą, grunt, że autor wypowiedział swoją prawdę o życiu.

Końcówka w której K. zaprasza swoją byłą partnerkę, do swojej niedoszłej kochanki, również jest dla mnie absurdalna (czy K. ma 5lat i nie potrafi sam wsiąść do pociągu i wrócić do Krakowa?). Dla mnie dobra powieść to taka, której te złote myśli są powiązane sensowną nicią fabuły, a tutaj niestety brakuje wiarygodnych relacji, autor nie buduje zażyłości między bohaterami, nie opisuje przekonująco jak wpływają na siebie. Najczęściej bohaterowie pojawiają się wypowiadają kwestie, które niejednokrotnie są nienaturalne, zaś pomiędzy autor zawodowo leje wodę, być może poetycko, ale w moim odczuciu brak tu spójności. To jedna z tych książek, której lepiej by zrobiło, gdyby była opowiadaniem.

Po dwóch książkach mogę stwierdzić, że zwyczajnie z panem Zającem do siebie nie pasujemy ☹

Jeśli miarą dobrej literatury jest ilość metafor i natchnionych zdań, to książka pana Zająca z pewnością zasługuje na wysoką ocenę. W moim odczuciu jest jeszcze kilka innych rzeczy wpływających na odbiór powieści. Takie coś jak rozwój akcji praktycznie tutaj nie istnieje. Mniej więcej w połowie książki miałam wrażenie, że tę treść można oddać na kilkunastu stronach i nic by...

więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
72
3

Na półkach:

Piękna książka o poszukiwaniu siebie, naszych lękach, zagubieniu. O strachu przed samotnością i strachu przed bliskością. Pełna głębokich zdań skłaniających do refleksji. O zadumaniu nas życiem i nad ludzkimi słabościami. O tym, że nie sposób uciec od samego siebie.
Młody pisarz przyjmuje zaproszenie na krótki urlop od życia. Taką ofertę proponuje mu Anna, jego czytelniczka w obecności której Pan K. ma nadzieję odzyskać spokój, równowagę i porządek w głowie. I Pan B - towarzysz, Anioł Stróż, a może wytwór umysłu, który wprowadza porządek w zagmatwanych myślach. Wieś, codzienne zwyczajne, niezwyczajne życie, praca i odpoczynek. Polecam

Piękna książka o poszukiwaniu siebie, naszych lękach, zagubieniu. O strachu przed samotnością i strachu przed bliskością. Pełna głębokich zdań skłaniających do refleksji. O zadumaniu nas życiem i nad ludzkimi słabościami. O tym, że nie sposób uciec od samego siebie.
Młody pisarz przyjmuje zaproszenie na krótki urlop od życia. Taką ofertę proponuje mu Anna, jego czytelniczka...

więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
14
14

Na półkach:

Nietypowa opowieść na tle polskich twórców, zwłaszcza płci męskiej. Napisana bez kokieterii, z opuszczoną gardą, może właśnie tym się wyróżnia. Wciągająca, ciekawa, pieknie oddająca stan emocjonalny bohatera.

Nietypowa opowieść na tle polskich twórców, zwłaszcza płci męskiej. Napisana bez kokieterii, z opuszczoną gardą, może właśnie tym się wyróżnia. Wciągająca, ciekawa, pieknie oddająca stan emocjonalny bohatera.

Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
44
44

Na półkach: ,

Nie znajdę wielu dobrych słów. Książka do mnie nie trafiła. Nie wiem, jaką historię miała opowiedzieć. Nie wiem czemu służyło wprowadzenie niektórych fragmentów. Jestem w stanie dostrzec potencjał tego pomysłu, ale nie przekonuje mnie wykonanie. Nie podobał mi się styl. Nie kupuję tego.

„Idę przez życie pieszo, ale kiedy czytam, to jakbym wsiadał do tramwaju. Wychodzę z niego zupełnie innym miejscu. Otrzepuję się z liter i idę dalej. Taki nowszy”. Tamże, s. 50.

Nie znajdę wielu dobrych słów. Książka do mnie nie trafiła. Nie wiem, jaką historię miała opowiedzieć. Nie wiem czemu służyło wprowadzenie niektórych fragmentów. Jestem w stanie dostrzec potencjał tego pomysłu, ale nie przekonuje mnie wykonanie. Nie podobał mi się styl. Nie kupuję tego.

„Idę przez życie pieszo, ale kiedy czytam, to jakbym wsiadał do tramwaju. Wychodzę z...

więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
19
6

Na półkach:

Młody pisarz K. dostaje zaproszenie od swojej czytelniczki, Anny, do jej rodzinnej wsi Pilchowice (być może kojarzycie most, który miał zostać wysadzony na użytek filmu Mission: Impossible 7? no to most Toma Cruise'a znajduje się właśnie w tej dolnośląskiej wsi) na krótkie wakacje od życia. Rozstanie z dziewczyną i niedawny odwyk sprawiają, że wyprawa do domu Anny staje się dla K. idealną ucieczką od świata, i jednocześnie wyprawą w poszukiwaniu siebie. W podróży tej towarzyszy mu tajemniczy Pan B., kolejne wcielenie Baudelaire’a, który, niczym anioł stróż, czuwa nad K. pojawiając się wtedy, kiedy młody pisarz, świadomie lub nie, potrzebuje rozmowy czy wsparcia.
.
“Anna i Pan B.” to druga, po wybitnym “Halcie”, książka Jakuba Zająca. Książka podobna, a jednak zgoła inna. Z jednej strony czuć w książce wątek autobiograficzny znany z poprzedniej powieści, z drugiej, jak zgaduję, tworzy on jedynie ramy powieści, a jej sedno stanowi w przeważającej części fikcja literacka. Tym, co jednak znacząco różni te książki jest fakt, że “Halt” wydawał się być przypadkowo skonstruowany, pisany pod wpływem potrzeby, pod wpływem chwilowego natchnienia. “Anna…” jest literaturą przemyślaną, świadomą, pełną. I odnoszę wrażenie, że każdy odnajdzie w niej element, który go przyciągnie, zachwyci i zauroczy. U mnie tych elementów było kilka. Poczynając od samej wsi, poprzez cudownie ciepłą Annę, po samą postać ducha poety w czwartym wcieleniu, to wszystko sprawiało, że powieść nabierała ciepła, ciała i duszy. Jakub Zając stworzył powieść o chłopcu w ciele mężczyzny, niestabilnym, rozchwianym, który odnajduje w sobie pierwiastek “gęsty, nieprzepuszczalny, ciemny i twardy”, który na nowo próbuje odnaleźć i zdefiniować siebie, który stara się być bardziej, który jednak nie wie w czyich ramionach i w jakim miejscu na świecie może odnaleźć siebie. Autor posługuje się językiem w sposób wyszukany i sprawny, wspaniale buduje zdania, gra motywami i odniesieniami, momentami ciężko uwierzyć, że pisarz jest na początku swojej twórczej drogi, a jego erudycja nie wynika tylko z oczytania i inteligencji, ale także z doświadczenia. Niezwykle doceniam także zabawę autora z realizmem magicznym, który dodaje całości ciekawego smaku i tajemnicy. Dla mnie “Anna i Pan B.” to książka o początkach i końcach, o rzeczach, które trzeba zamknąć, rozliczyć, przez rozpoczęciem nowego etapu, o ludziach, którzy, jak dobre duchy, pojawiają się na naszej drodze do szczęścia i rozświetlają ją swoim ciepłem i światłem. Mam wrażenie, że to również książka, która ukryła przede mną parę ciekawych rzeczy, które odkryje przede mną przy kolejnej jej lekturze. To książka bogata językowo, pełna przemyśleń, refleksji, metafor. Wiem, że nie do każdego ta książka trafi. Wiem, że podzieli (podzieliła?) ona czytelników. Ale wiem też, że czytać ją warto. I czekam na kolejne książki Jakuba Zająca, wiem bowiem, że napisane będą pięknie i wyjątkowo.

Młody pisarz K. dostaje zaproszenie od swojej czytelniczki, Anny, do jej rodzinnej wsi Pilchowice (być może kojarzycie most, który miał zostać wysadzony na użytek filmu Mission: Impossible 7? no to most Toma Cruise'a znajduje się właśnie w tej dolnośląskiej wsi) na krótkie wakacje od życia. Rozstanie z dziewczyną i niedawny odwyk sprawiają, że wyprawa do domu Anny staje się...

więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
13
13

Na półkach:

Opowieść niepodobna do innych. Opowieść, która wciąga swoją zwyczajnością splecioną z niezwykłości zdań i słów. Jeśli się zdecydujesz wejść w ten świat przepadniesz, a po finale jeszcze długo kołysać cię będą echa myśli układanych po mistrzowsku przez Autora.
Osobliwa i piękna w swej wyjątkowości Anna zaprasza na wakacje młodego, lekko pogubionego pisarza K. Temu natomiast w podróży i pobycie, to będąc to niknąc, towarzyszy tajemniczy Pan B. Przeszłość przegania teraźniejszość, żeby po chwili skończyć to co dawno temu rozpoczęte. Dużo tutaj świeżej i zaprzeszłej samotności, zdarzeń jeszcze bolących i już zintegrowanych. To nie jest łatwa lektura, przekładane kartki uginają się od emocji i doznań, musisz czasem przystanąć, trochę się zagapić i zamyślić, w czym z pewnością pomoże ci przepiękna, poetycko poskładana proza. Świat intymności, rzeczywistości i imaginacji, poszukiwanie i nieodparta chęć zrozumienia przede wszystkim siebie, rozważania, dociekania, refleksje - taka jest ANNA I PAN B. Dla mnie literatura piękna z tych najbardziej pięknych. Absolutna kopalnia sentencji i wybornych mądrości, no ale nie może być inaczej, kiedy ze słowem pracuje Jakub Zając.
Książkę najmocniej polecam!!!! Jestem pewna, że zachwyci nawet tych najbardziej wybrednych smakoszy niepowtarzalnej literatury.

Opowieść niepodobna do innych. Opowieść, która wciąga swoją zwyczajnością splecioną z niezwykłości zdań i słów. Jeśli się zdecydujesz wejść w ten świat przepadniesz, a po finale jeszcze długo kołysać cię będą echa myśli układanych po mistrzowsku przez Autora.
Osobliwa i piękna w swej wyjątkowości Anna zaprasza na wakacje młodego, lekko pogubionego pisarza K. Temu...

więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
1
1

Na półkach:

Książka z gatunku tych, które zmuszają czytelnika do głębszych refleksji i pozostają w pamięci na długo. Autor w niezwykle przemyślany i mądry sposób prowadzi nas w głąb człowieka i ukazuje jego wewnętrzne więzienie zbudowane z lęków, słabości, myśli i strachu przed samotnością. Przed sobą nie da się uciec, trzeba się zmierzyć z własnymi demonami. A przecież ma je każdy z nas. W książce zawarty jest też motyw Anioła, który staje na naszej drodze w trudnym momencie, wyciąga rękę i zasiewa ziarno nadziei. Serdecznie polecam tą książkę!

Książka z gatunku tych, które zmuszają czytelnika do głębszych refleksji i pozostają w pamięci na długo. Autor w niezwykle przemyślany i mądry sposób prowadzi nas w głąb człowieka i ukazuje jego wewnętrzne więzienie zbudowane z lęków, słabości, myśli i strachu przed samotnością. Przed sobą nie da się uciec, trzeba się zmierzyć z własnymi demonami. A przecież ma je każdy z...

więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
1
1

Na półkach:

Zastanawiam się, dlaczego tak dobre książki nie są promowane na tak licznych forach, portalach, mediach społecznościowych; popularne książki spotykamy wszędzie, dobre znajdujemy; znalazłam, przeczytałam, teraz kolej na Was, warto!!

Zastanawiam się, dlaczego tak dobre książki nie są promowane na tak licznych forach, portalach, mediach społecznościowych; popularne książki spotykamy wszędzie, dobre znajdujemy; znalazłam, przeczytałam, teraz kolej na Was, warto!!

Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
3
3

Na półkach:

Cudowna ❤️ Ciepła... otulająca jak kocyk. Dająca nadzieję. Skłaniająca do refleksji. Pełna życiowych sentencji. Będę wracać do niej, bo to książka z tych, które zapadają głęboko w pamięć. Jeszcze nie odkładam na półkę z książkami w dziale ,,przeczytane przez Alutke "😊 jeszcze nie. Będę smakować zaznaczone fragmenty, delektować się jak deserem z najwyższej półki. Polecam

Cudowna ❤️ Ciepła... otulająca jak kocyk. Dająca nadzieję. Skłaniająca do refleksji. Pełna życiowych sentencji. Będę wracać do niej, bo to książka z tych, które zapadają głęboko w pamięć. Jeszcze nie odkładam na półkę z książkami w dziale ,,przeczytane przez Alutke "😊 jeszcze nie. Będę smakować zaznaczone fragmenty, delektować się jak deserem z najwyższej półki. Polecam

Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Chcę przeczytać
    139
  • Przeczytane
    134
  • Posiadam
    18
  • 2023
    9
  • Ulubione
    4
  • Teraz czytam
    4
  • Legimi
    4
  • 2024
    3
  • Literatura piękna
    3
  • Ebook
    2

Cytaty

Więcej
Jakub Zając Anna i Pan B. Zobacz więcej
Jakub Zając Anna i Pan B. Zobacz więcej
Jakub Zając Anna i Pan B. Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także