Zadanie goblina

Okładka książki Zadanie goblina Jim C. Hines
Okładka książki Zadanie goblina
Jim C. Hines Wydawnictwo: Fabryka Słów Cykl: Goblin (tom 1) Seria: Obca Krew fantasy, science fiction
432 str. 7 godz. 12 min.
Kategoria:
fantasy, science fiction
Cykl:
Goblin (tom 1)
Seria:
Obca Krew
Tytuł oryginału:
Goblin Quest
Wydawnictwo:
Fabryka Słów
Data wydania:
2008-04-01
Data 1. wyd. pol.:
2008-04-01
Liczba stron:
432
Czas czytania
7 godz. 12 min.
Język:
polski
ISBN:
9788360505953
Tagi:
hines goblin
Średnia ocen

7,0 7,0 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
7,0 / 10
532 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
145
63

Na półkach:

Naprawdę fantastyczna książka! Lekka i niesamowicie wciągająca. Pełna nawiązań do gier RPG i D&D, zgrabnie wplecionych w fabule i mechanikę świata. Sam główny bohater to prawdziwe przeciwieństwo Conana, co tylko zwiększa napięcie i wywołuje niepewność w jakiś to sposób i czy upora się z komplikacjami w trakcie swoich przygód. Warto przeczytać, nie jeden raz. Mam nadzieję że kolejny tom podtrzyma poziom.

Naprawdę fantastyczna książka! Lekka i niesamowicie wciągająca. Pełna nawiązań do gier RPG i D&D, zgrabnie wplecionych w fabule i mechanikę świata. Sam główny bohater to prawdziwe przeciwieństwo Conana, co tylko zwiększa napięcie i wywołuje niepewność w jakiś to sposób i czy upora się z komplikacjami w trakcie swoich przygód. Warto przeczytać, nie jeden raz. Mam nadzieję że...

więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
77
5

Na półkach:

Przyzwoita , lekka fantasy z poczuciem humoru . Bez puenty . Tak dla rozrywki sprawdzona :) i polecana

Przyzwoita , lekka fantasy z poczuciem humoru . Bez puenty . Tak dla rozrywki sprawdzona :) i polecana

Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
109
10

Na półkach:

Miałam duże oczekiwania ale chyba w związku z brakiem dostępności tej książki ;) - fajnie, śmiesznie, od razu polubiłam Jiga - głównego bohatera. Duży plus za to, że to chyba jedyna pozycja z perspektywy goblina. To nie jest odważny bohater raczej taki bohater z przypadku. ;)
Książka jest dobra, ale wow nie ma.

Miałam duże oczekiwania ale chyba w związku z brakiem dostępności tej książki ;) - fajnie, śmiesznie, od razu polubiłam Jiga - głównego bohatera. Duży plus za to, że to chyba jedyna pozycja z perspektywy goblina. To nie jest odważny bohater raczej taki bohater z przypadku. ;)
Książka jest dobra, ale wow nie ma.

Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
2743
623

Na półkach: ,

Jeśli przedrzeć się przez pierwszą ćwiartkę książki, chwilami wręcz odpychająco infantylną i błahą, lektura niespodziewanie zaczyna przynosić coraz więcej zadowolenia. Składa się na to nietypowy dla regularnej fantasy bohater (na ogół gobliny służą do rzezania tysiącami i wprawiania się w sztuce wojennej wszystkich innych ras),szereg nie aż tak tuzinkowych pomysłów (zapomniany bóg, jaskinie z fizycznym, choć sztucznie stworzonym lasem) i całkiem pokaźna dawka humoru o ciemniejszym zabarwieniu. W efekcie o ile początek trzeba wręcz przeorać, to dalszą część - zwłaszcza powyżej połowy - czyta się z zaciekawieniem.

Niestety, nie da się jednak przy tym zapomnieć o dwóch podstawowych mankamentach książki. Po pierwsze - czuć, że jest to literatura skierowana do młodzieży. Wiele zjawisk jest tu uproszczonych, krwistość ograniczona, a psychologia postaci... powiedzmy, że umowna. Po drugie - fabuła jest cieniutka. Cała ta książka to po prostu marsz po skarb, przerywany co jakiś czas pułapką czy pojawieniem się przeciwnika. Ba! To w ogóle wygląda jak zapis czyjejś sesji RPG, obudowany dialogami i szerszą narracją. W końcu mamy maga, kapłana, wojownika, złodziejkę i... no... goblina. Idą, nabijając sobie doświadczenie i mając w perspektywie zdobycie stosów złota.

Ogólnie więc wypadałoby dać książce najwyżej 5/10, ale uczynienie z bohatera goblina i doprowadzenie go żywego do ostatniej karty opowieści, nasączenie całości nieco wisielczym humorem oraz sentyment do erpegów (w sumie książkę można potraktować jako łagodne wprowadzenie w świat gier fabularnych) powodują, że dorzucam bonusową gwiazdkę.

Jeśli przedrzeć się przez pierwszą ćwiartkę książki, chwilami wręcz odpychająco infantylną i błahą, lektura niespodziewanie zaczyna przynosić coraz więcej zadowolenia. Składa się na to nietypowy dla regularnej fantasy bohater (na ogół gobliny służą do rzezania tysiącami i wprawiania się w sztuce wojennej wszystkich innych ras),szereg nie aż tak tuzinkowych pomysłów...

więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
506
124

Na półkach:

Zaskakująco dobra książka. Prosta historia, lekkie pióro, spora dawka porządnego humoru. Nietuzinkowy główny bohater, który stopniowo przechodzi przemianę wewnętrzną.

Oceniam tutaj całą trylogię bo zasadniczo jej konstrukcja nie uległa zmianie, a jedynie autor dodawał kolejne elementy i postacie do tej interesującej historii.

Nade wszystko - niezdarne gobliny i inne rasy "zła" , ich punkt widzenia na świat oraz "pozytywnych bohaterów". Same postacie są dość ciekawe i sympatyczne (zwłaszcza w tomie III). Nie brakuje też szczypty moralizatorstwa - przede wszystkim w wykonaniu boga Ciemnogwiazdego i goblina Jiga.

Jeżeli szukasz czegoś co umili Ci czas, nie będzie wymagać nadmiernego wysiłku bądź czegoś dla młodego czytelnika - "Gobliny" są dobrym wyborem.

Zaskakująco dobra książka. Prosta historia, lekkie pióro, spora dawka porządnego humoru. Nietuzinkowy główny bohater, który stopniowo przechodzi przemianę wewnętrzną.

Oceniam tutaj całą trylogię bo zasadniczo jej konstrukcja nie uległa zmianie, a jedynie autor dodawał kolejne elementy i postacie do tej interesującej historii.

Nade wszystko - niezdarne gobliny i inne rasy...

więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
41
31

Na półkach:

Nie jest to książka, która przypadnie do gustu dużemu gronu czytelników fantasy, ale mam wrażenie, że tylko czytelnicy fantasy będą w stanie ją naprawdę docenić. Jest ona niczym parodia całego kanonu fantasy z dodatkiem dużej dawki humoru. Mi jako czytelnikowi tego nurtu książka niesamowicie zapadła w pamięci i polecam ją każdemu, kogo męczą najbardziej oklepane schematy fantasy.

Nie jest to książka, która przypadnie do gustu dużemu gronu czytelników fantasy, ale mam wrażenie, że tylko czytelnicy fantasy będą w stanie ją naprawdę docenić. Jest ona niczym parodia całego kanonu fantasy z dodatkiem dużej dawki humoru. Mi jako czytelnikowi tego nurtu książka niesamowicie zapadła w pamięci i polecam ją każdemu, kogo męczą najbardziej oklepane schematy...

więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
120
117

Na półkach: ,

Dla miłośników fantasy i nie tylko książka wyjątkowa. Przyznajcie sami, czy mając możliwość napisania powieści o wielkich herosach, czarodziejach, elfach, krasnoludach etc. tworzących drużyny (niekoniecznie Pierścienia),które odcisną swe piętno na kartach historii baśniowych krain, ktokolwiek pomyśli, aby w roli bohatera obsadzić kogoś z drugiej strony barykady? Wielu odpowiecie? Ok, a kogo dokładnie? Odrzekniecie: orka! diabła! demona! przemytnika! mordercę! nekromantę! i tu Wam przerwę. A co z goblinami? W tym momencie na tle parsknięć i drwin wypłynie obraz jednego z najczęstszych przeciwników naszego herosa na początku kariery. Słabowity, a może raczej powinienem napisać w liczbie mnogiej, słabowite, gdyż te miernoty z rzadka zapuszczają się gdzieś samotnie. Językiem gracza - goblin elitarny wojownik, 1 lvl, 0 exp - bieda taka, że na jednego aż żal podnosić oręż. No właśnie. Słabowity cherlak, ot taki szczur w piwnicy ze świata fantasy, ale pomimo tego ktoś zdecydował się obsadzić go w głównej roli i to nie jednej a trzech książek!
Już od pierwszych stron powieść zdołała mnie uwieść swym klimatem. Razem z Jigem, głównym bohaterem, czyli oczywiście tytułowym goblinem, trafiamy do rozległego kompleksu jaskiń, które odwiedzają co i rusz drużyny bohaterów. Autor niemal na każdym kroku podkpiwa sobie z wytartych schematów fantasy i gier RPG, przedstawiając świat oczami małego goblina, którego spostrzeżenia nieraz przyprawią o atak śmiechu. Pomimo żartobliwego charakteru książka potrafi zaskakiwać zwrotami akcji, a bohaterowie swą złożonością charakterów. Na pierwszym miejscu muszę wskazać Jiga. Aż chciałoby się napisać, że autor poznał kulturę goblinów od podszewki, rozumie ich schematy zachowań, zdołał wejść im do głowy itd., tyle, że ciężko o takie stwierdzenie odnośnie rasy, która nigdy nie istniała... ale jeśli jakimś cudem byłoby odwrotnie, stawiam antałek, że ich codzienność wyglądałaby dokładnie tak, jak ją opisał Hines! Książka warta polecenia!

Dla miłośników fantasy i nie tylko książka wyjątkowa. Przyznajcie sami, czy mając możliwość napisania powieści o wielkich herosach, czarodziejach, elfach, krasnoludach etc. tworzących drużyny (niekoniecznie Pierścienia),które odcisną swe piętno na kartach historii baśniowych krain, ktokolwiek pomyśli, aby w roli bohatera obsadzić kogoś z drugiej strony barykady? Wielu...

więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
709
84

Na półkach: ,

Jig ma w swoim goblinim życiu mnóstwo problemów. Jest niewyrośnięty, chuderlawy i patykowaty, przez co chętnie dręczą go silniejsi, szczególnie jego wredny kuzyn – Porak. Mimo że nasz bohater już dawno powinien zostać wojownikiem, musi pilnować oświetlenia w jaskini, w której mieszka jego kolonia. To paskudna robota, w dodatku upokarzająca, bo zwykle „syfne dyżury” obstawiają dzieci i młodziki.

A jedyne, czego Jigowi potrzeba do szczęścia, to porcja nadziewanych wężowych skórek, kufelek piwa klakowego i jego ukochany ognisty pająk Ciapek na ramieniu... Dobrze, gdyby do tego wszyscy po prostu zostawili go w spokoju!
Całe życie młodego goblina wywraca się do góry nogami, gdy biedak zostaje wypchnięty na zwiad poza bezpieczną jaskinię. On i jego ziomkowie ciągle użerają się z poszukiwaczami przygód, którzy przybywają do ich góry całymi tłumami – węszący za skarbami awanturnicy, skuszeni wizją sławy i chwały, gotowi są przetrzebić albo i wybić populację goblinów. Trzeba bez przerwy czuwać, by kolonia była bezpieczna przed ich krwiożerczością.

"Jak kogoś zobaczysz, nie zapomnij wrzasnąć zanim cię zabiją!"

Znając szczęście Jiga, łatwo się domyślić, co się wydarzy – goblin zostaje bohaterem z przypadku. Podczas gdy jego największym marzeniem jest brak przygód, drużyna zmusza go do roli przewodnika. Rola ta może ograniczyć się do pójścia przodem i uruchomienia pułapek, wrednym awanturnikom obojętnie. Przecież to tylko goblin!

Cała powieść kpi sobie zarówno z bohaterstwa, jak i klasycznych rozwiązań znanych szczególnie z gier RPG. Prawdziwa drużyna musi składać się z ludzi, elfów i krasnoludów, a pośród nich z łucznika, maga, złodzieja i kapłana. A ci powinni zabijać potwory dla expa... to znaczy dla chwały😊

"Jig poweselał nieco na myśl, że uważają go za potwora. Potwór to klasa wyżej niż <<drobna niedogodność>>, do której to zwykle kategorii herosi zaliczali rodzaj goblini".

Tak jest i tutaj, lecz do tych szlachetnych archetypów Autor dokłada nam goblina. Tchórzliwego, przyzwyczajonego do upokorzeń i dbającego wyłącznie o własną skórę cwaniaczka.

"Prawdziwy bohater zdobyłby się na jakiś czyn godny poświęcenia ostatniego tchnienia. (...) I na pewno nie kopnąłby młodego księcia w klejnoty, bynajmniej nie te przy rękojeści miecza".

Jig, ze swoim tępym, kuchennym nożem i brudną przepaską na biodrach, pasuje do bohaterów w lśniących pancerzach jak pięść do oka. Jedyne, o czym marzy, to by przeżyć... A ci szaleńcy zamierzają spenetrować górę, by wypełnić jakieś tam Przeznaczenie czy inne Zadanie.

"Rzucanie w niego [smoka] czarami, jest jak sikanie na płonący las".

Wszyscy doskonale wiedzą, że gobliny nadają się tylko do tego, by ginąć z wrzaskiem, pokonane przez szlachetnych bohaterów!

"Czy to krasnoluda obuch
Czy to lśniące ostrze człecze
Rany na mej biednej głowie
I tak nie wyleczę
Hej ha los nasz znany
Hej ha krokiem gońca
Z każdą chwilą się zbliżamy
Do marnego końca"

Jeśli szukacie lekkiej, dowcipnej przygodówki, to "Zadanie Goblina" pióra Jima C. Hines'a dostarczy nie tylko mnóstwa śmiechu, ale i interesujących goblinich przemyśleń na temat istoty bohaterstwa. Jest to jedna z trzech tomów z tej serii, ale stanowi zamkniętą całość i swobodnie można ją potraktować jako jednotomówkę:)

Jig ma w swoim goblinim życiu mnóstwo problemów. Jest niewyrośnięty, chuderlawy i patykowaty, przez co chętnie dręczą go silniejsi, szczególnie jego wredny kuzyn – Porak. Mimo że nasz bohater już dawno powinien zostać wojownikiem, musi pilnować oświetlenia w jaskini, w której mieszka jego kolonia. To paskudna robota, w dodatku upokarzająca, bo zwykle „syfne dyżury”...

więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
169
125

Na półkach:

W 23

W 23

Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
2666
1561

Na półkach:

Naczelna oferma gobliniego rodu, nieudacznik, tchórz... ale, w odróżnieniu od swoich pobratymców, używający głowy nie tylko jako taranu. Maluczki zmienia losy podziemnego świata, w towarzystwie całkowicie niedobranej kompanii pseudoherosów pokonuje zastępy potworów. Czyli scenariusz stary jak świat - czyta się dobrze, akcja jest wartka, nawet jakaś głębsza myśl się czasem pojawia, aczkolwiek najczęściej w formie łopatologicznego stwierdzenia, bez większych prób metaforyzowania, nie pozostawiając pola dla domysłów. Humor jest, owszem, niestety raczej na poziomie (dawnego) gimnazjum. Szału nie ma, ale da się przełknąć bez popitki.

Naczelna oferma gobliniego rodu, nieudacznik, tchórz... ale, w odróżnieniu od swoich pobratymców, używający głowy nie tylko jako taranu. Maluczki zmienia losy podziemnego świata, w towarzystwie całkowicie niedobranej kompanii pseudoherosów pokonuje zastępy potworów. Czyli scenariusz stary jak świat - czyta się dobrze, akcja jest wartka, nawet jakaś głębsza myśl się czasem...

więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    743
  • Chcę przeczytać
    298
  • Posiadam
    169
  • Fantasy
    30
  • Fantastyka
    21
  • Ulubione
    21
  • Chcę w prezencie
    9
  • Teraz czytam
    8
  • 2014
    4
  • Z biblioteki
    4

Cytaty

Więcej
Jim C. Hines Zadanie goblina Zobacz więcej
Jim C. Hines Zadanie goblina Zobacz więcej
Jim C. Hines Zadanie goblina Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także