The Rosewood Hunt

[współpraca reklamowa]

Widziałam dużo polecajek, że książka „Polowanie na fortunę Rosewoodów” idealnie sprawdzi się dla fanów serii „The inheritance games”. Ja jeszcze tej pozycji nie czytałam, ale nie ukrywam wierzę, że mi się spodoba dlatego tak samo myślałam na temat historii autorstwa Mackenzie Reed 🥀

Pierwsze co mi się strasznie spodobało to motyw found family. Grupa obcych sobie ludzi, którzy stopniowa się poznawali, zaczynali sobie ufać. Pięknie przedstawiona jest w tej lekturze przyjaźń, odgrywają te relacje przyjacielskie dużą rolę i to właśnie na nich się skupiłam. Bohaterów ciężko nie polubić. Natomiast wątek romantyczny był okej, obeszło się bez fajerwerków. Czy mi to przeszkadzało? może trochę bo uwielbiam dobrze rozbudowany romans, w tym tytule po prostu był on pobocznym planem.

Kwestia, która mnie trapi to niemoc we wciągnięciu się w historię, przez lekko ponad połowę książki, nie pragnęłam jej czytać dalej, nie rzucałam wszystkiego byleby móc poznać dalsze losy bohaterów. I szczerze nie wiem czym jest to spowodowane, bo styl pisania autorki wydaje mi się naprawdę przyjemny, a pomimo tego przez większość czasu się męczyłam.

Zagadki same w sobie były ciekawe, ale ja czuje niedosyt. Bohaterowie niby napotykali problemy na swojej drodze, a po chwili były one cudem rozwiązywane i zapominało się o tym. Nie czułam napięcia, a tego oczekiwałam.

Myślę, że ta książka miała potencjał, ale nie został on w pełni wykorzystany. Niemniej zachęcam do zapoznania się z tą pozycją, jeśli jesteście fanami wątku detektywistycznego i zagadek! 🤍

★★★,5/5

[współpraca reklamowa]

Widziałam dużo polecajek, że książka „Polowanie na fortunę Rosewoodów” idealnie sprawdzi się dla fanów serii „The inheritance games”. Ja jeszcze tej pozycji nie czytałam, ale nie ukrywam wierzę, że mi się spodoba dlatego tak samo myślałam na temat historii autorstwa Mackenzie Reed 🥀

Pierwsze co mi się strasznie spodobało to motyw found family. Grupa...

Myślałam, że trafię na książkę o wyścigu po fortunę z milionem zagadek, ale dostałam książkę o przyjaźni i samotności. I powiem wam, że absolutnie nie czuję się zawiedziona, bo to było super!

Jak już wspomniałam, oczekiwałam emocjonującego thrillera z mnóstwem intryg i zagadek do rozwiązania, ale niekoniecznie to dostałam. Myślę, że jeśli nastawiacie się właśnie na takie coś, to możecie lekko się zawieść. Ja pewnie właśnie tak bym się czuła, gdyby nie ukryty przekaz tej historii. Owszem były zagadki, ale nie było ich jakoś specjalnie dużo i ich zawiłość nie była szczególnie powalająca.

Natomiast kompletnie nie spodziewałam się, że książka o polowaniu na zaginioną fortunę będzie niosła taką wartość życiową. Dla mnie jest to książka o przyjaźni, której żadne pieniądze nie są w stanie podzielić. Przyjaźni dla której jesteście w stanie skoczyć w ogień. Książka idealnie pokazuje, że żyjąc wśród ludzi, można czuć się bardzo samotnym, a lekiem na nią mogą być ludzie, których najmniej się spodziewamy.

Książka urzekła mnie swoim językiem i ilością odniesień do naszego współczesnego świata. Bardzo lubię wszelkiego rodzaju odniesienia do popkultury, rzeczywistych wydarzeń lub obecnie panującej technologii, a ta książka ma tego naprawdę sporo. Mam wrażenie, że właśnie te zabiegi uczyniły ją jeszcze bardziej autentyczną. Nawet została odtworzona scena ze „Szybkich i wściekłych”! Uwielbiam takie rzeczy.

Sam wyścig po fortunę jest dość emocjonujący, ponieważ bohaterowie nie tylko ściągają się z całym miastem, ale również z profesjonalnymi łowcami skarbów, którzy nie cofną się przed niczym, aby dorwać nagrodę 🔪 Wprowadza to lekki dreszczyk emocji i jeszcze bardziej zbliża do siebie bohaterów.

Mamy tutaj również delikatny wątek romantyczny, friends to strangers to lovers. Jest on w porządku. Ani szczególnie mnie nie zachwycił, ani nie przeszkadzał.

Ja ze swojej strony bardzo polecam wam tę pozycję, bo to przyjemna i wartościowa lektura.

Myślałam, że trafię na książkę o wyścigu po fortunę z milionem zagadek, ale dostałam książkę o przyjaźni i samotności. I powiem wam, że absolutnie nie czuję się zawiedziona, bo to było super!

Jak już wspomniałam, oczekiwałam emocjonującego thrillera z mnóstwem intryg i zagadek do rozwiązania, ale niekoniecznie to dostałam. Myślę, że jeśli nastawiacie się właśnie na takie...

Hejka! Dziś przychodzę do was z recenzją książki „Polowanie na fortunę Rosewoodów” autorstwa Mackenzie Reed.

🥀grupa nastolatków
🥀zaginiona fortuna rodzinna
🥀zagadki zostawione przez zmarłą babcie
🥀tajemnice

🥀Moja opinia:

Sięgając po tę książkę spodziewałam się czegoś tajemniczego, emocjonującego, jak i wciągającego. Właśnie taki był ten tytuł! Miałam bardzo dobre nastawienie co do tej pozycji, dzięki czemu mocno wczułam się w klimat i zżyłam się ze światem. Znajdujemy tutaj wiele zwrotów akcji, ciekawych zagadek oraz świetną fabułę, która była poprowadzona wręcz idealnie. Bohaterowie są bardzo dobrze wykreowani, dzięki czemu wiele z nich przypadło mi do gustu, gdyż mogłam ich lepiej poznać. Tempo, z którym czytałam tę książkę było bardzo szybkie, wskutek czego pochłonęłam ją w zaledwie 3 dni. Końcowe rozstrzygnięcie sprawy nie usatysfakcjonowało mnie tak, jakbym rzeczywiście tego chciała, lecz nie zaważyło to mocno na mojej końcowej ocenie. Pozycja ta na pewno spodoba się fanom serii „The inheritance games” oraz trylogii grzecznej dziewczynki. Podsumowując, jeśli szukacie książki z dużą ilością zagadek, na której będziecie się świetnie bawić ta będzie idealna!

🥀Kategoria wiekowa: 14+

Dziękuję wydawnictwu za egzemplarz do recenzji
[ współpraca recenzencka ]

Hejka! Dziś przychodzę do was z recenzją książki „Polowanie na fortunę Rosewoodów” autorstwa Mackenzie Reed.

🥀grupa nastolatków
🥀zaginiona fortuna rodzinna
🥀zagadki zostawione przez zmarłą babcie
🥀tajemnice

🥀Moja opinia:

Sięgając po tę książkę spodziewałam się czegoś tajemniczego, emocjonującego, jak i wciągającego. Właśnie taki był ten tytuł! Miałam bardzo dobre...

„Polowanie na fortunę Rosewoodów” to książka o podobnym klimacie do serii „The Inheritance Games”. Kiedy umiera babcia głównej bohaterki, ona musi zdobyć spadek. Ale chętnych na fortunę jest więcej.
Już po przeczytaniu samego opisu domyślałam się, że książka będzie ciekawa. Ale nie spodziewałam się, że będzie aż tak angażująca. Jak wciągniecie się w tę historię, to nie oderwiecie się dopóki nie zobaczycie okładki po drugiej stronie. Powieść jest pełna tajemnic, zagadek i ukrytych wiadomości, przesłań, które główna bohaterka musi odkryć, jednocześnie walcząc z nieustannie upływającym czasem. Przypomina mi to zabawę w podchody, którą kochałam jako dziecko.
Z całego serca polecam Wam tę pozycję, bo ja świetnie się przy niej bawiłam.

Współpraca reklamowa

„Polowanie na fortunę Rosewoodów” to książka o podobnym klimacie do serii „The Inheritance Games”. Kiedy umiera babcia głównej bohaterki, ona musi zdobyć spadek. Ale chętnych na fortunę jest więcej.
Już po przeczytaniu samego opisu domyślałam się, że książka będzie ciekawa. Ale nie spodziewałam się, że będzie aż tak angażująca. Jak wciągniecie się w tę historię, to nie...

Nie wiem jak Wy, ale ja mimo swojego wieku lubię literaturę młodzieżową. Nie czuję się dzięki niej młodsza, ale po prostu czytanie jej sprawia mi wiele przyjemności.
Jeżeli tak jak ja choć niektórzy z Was lubią młodzieżówki, to chcę Wam dzisiaj polecić wspaniałą książkę, którą niedawno skończyłam czytać, a mianowicie "Polowanie na fortunę Rosewoodów" Mackenzie Reed.

"Była taka dumna, oczy zaszły jej mgłą. Przysięgam, to jeden z nielicznych przypadków, kiedy widziałam ją ze łzami w oczach. (...) Czułam się wtedy taka wyjątkowa. Jakbym była... (...) Niezwykła."

Lily Rosewood to 17 letnia dziewczyna, która dorasta bogatej rodzinie Rosewoodów, z wielką posiadłością, firmą modową i milionami na koncie. Niedawno jej życie zawaliło się po raz pierwszy - zmarł jej ukochany ojciec, za co się obwinia. Jednak czy to faktycznie jest jej wina ? Po śmierci ojca zamieszkuje z babcią, pragnie by ona nauczyła ją wszystkiego o firmie. Marzy by kiedyś przejąć stery i zarządzać rodzinną firmą. Niestety babcia nie zdążyła przekazać jej nic, pewnego dnia, po wielkiej urodzinowej imprezie umiera, a po wielkiej rodzinnej fortunie zostaje tylko legenda i zamknięta do odwołania rezydencja.
Okazuje się jednak, że babcia ma na wszystko plan i zostawia wnuczce zagadkowy list, który prowadzi Lily i jej znajomych do skarbu.

"Jesteś niezwykła. (...) powiedziałaś, że od śmierci babci nie czujesz się już niezwykła, ale jesteś. Nidy nie spotkałem kogoś takiego jak Ty, Lily Rose. Nikt inny nie zaoferowałby, że sam dokończy takie zadanie, tylko po to, by reszta z nas była bezpieczna. Nikt inny nie spędziłby godziny w samochodzie, przerabiając ubrania ze sklepu z używanymi rzeczami, żebyśmy wyglądali jak należy. Nikt inny nie chciałby spać na mojej podłodze."

To historia o miłości, bliskości, wielkiej stracie, ale też o odzyskaniu dawno utraconej bliskiej osobie, a dodatkowo o szukaniu rodzinnej fortuny. Bardzo podobała mi się fabuła książki, nie było żadnego momentu w którym bym się nudziła, wręcz przeciwnie świetnie się bawiłam czytając. Książka wciąga od pierwszych stron, a z każdą kolejną miałam wrażenie, że nabierała dodatkowego tempa. Fajnie było brać udział w poszukiwaniu skarbu - fortuny i jednocześnie poznawać bohaterów. Bardzo kibicowałam Lily i Leo i cieszę się, że udało się w końcu pogodzić kuzynkom. Uwielbiam czytać takie książki i szczerze Wam ją polecam.

Nie wiem jak Wy, ale ja mimo swojego wieku lubię literaturę młodzieżową. Nie czuję się dzięki niej młodsza, ale po prostu czytanie jej sprawia mi wiele przyjemności.
Jeżeli tak jak ja choć niektórzy z Was lubią młodzieżówki, to chcę Wam dzisiaj polecić wspaniałą książkę, którą niedawno skończyłam czytać, a mianowicie "Polowanie na fortunę Rosewoodów" Mackenzie Reed....

𝑹𝒖𝒄𝒉 𝒊𝒈ł𝒚 𝒘𝒃𝒊𝒋𝒂𝒋𝒂̨𝒄𝒆𝒋 𝒔𝒊𝒆̨ 𝒊 𝒘𝒚𝒔𝒖𝒘𝒂𝒋𝒂̨𝒄𝒆𝒋 , 𝒔́𝒘𝒊𝒂𝒅𝒐𝒎𝒐𝒔́𝒄́ , 𝒛̇𝒆 𝒌𝒂𝒛̇𝒅𝒚 𝒔́𝒄𝒊𝒆𝒈 𝒄𝒛𝒚𝒏𝒊 𝒔𝒛𝒆𝒇 𝒔𝒊𝒍𝒏𝒊𝒆𝒋𝒔𝒛𝒚𝒎. 𝑲𝒂𝒛̇𝒅𝒂 𝒕𝒂𝒌𝒂 𝒄𝒉𝒘𝒊𝒍𝒂 𝒃𝒆̨𝒅𝒛𝒊𝒆 𝒕𝒂𝒌 𝒔𝒂𝒎𝒐 𝒅𝒛𝒊𝒂ł𝒂𝒄́ 𝒏𝒂 𝒏𝒂𝒔.„Polowanie na fortunę Rosewod’ów.”🌹
Jest to książka , która od pierwszych stron wydaje się interesująca . Sam w sobie tytuł i okładka przyciąga czytelnika . Historia opowiada o siedemnastoletniej Lily Roosewood , której babcia pewnego dnia umiera , po jej śmierci życie dziewczyny się zmienia , a fortuna ginie w niewyjaśnionych okolicznościach . Lily boi się co czeka ją w przyszłości . Zwłaszcza wtedy , kiedy babcia zostawia jej ostatni list z zagadkami i wskazówkami do odnalezienia skarbu. Wkrótce Lily wraz z trojgiem znajomych wyrusza na poszukiwanie skarbu , ale jest jedna pułapka , nie tylko oni szukają fortuny.
Powieść ta jest moim zdaniem idealna dla fanów Inheritance games , serialu Outerbanks oraz książek przygodowych czy filmów . Wciąga ona od samego początku , ale zdarzało się że , była momentami lekko nudnawa , kiedy przedłużała się akcja szukania jednej wskazówki czy motyw bycia influencerem i relacjonowanie wszystkich wieści z tego miasta . To był jedyna rzecz w tej powieści , która do mnie nie przemawiała . .Mimo to lekturę czyta się dosłownie jednym tchem , a ciągła akcja trzymająca nas w napięciu i nieoczekiwane plot twisty dają nam niesamowitą dawkę silnych emocji i wrażeń . A jej bohaterów naprawdę da się polubić , zaczynają tworzyć naprawdę fajną paczkę znajomych , którzy mogą na siebie liczyć . Zakończenie jest idealnym zwieńczeniem losów bohaterów i odpowiedzi na pytania na jakie czytelnik chciał znać .Mól książkowy po skończeniu powieści czuje się nim usatysfakcjonowany i spełniony .
( współpraca reklamowa ) @weneedyabooks i @wydajenamsie
Ocena 4/5 ⭐️

𝑹𝒖𝒄𝒉 𝒊𝒈ł𝒚 𝒘𝒃𝒊𝒋𝒂𝒋𝒂̨𝒄𝒆𝒋 𝒔𝒊𝒆̨ 𝒊 𝒘𝒚𝒔𝒖𝒘𝒂𝒋𝒂̨𝒄𝒆𝒋 , 𝒔́𝒘𝒊𝒂𝒅𝒐𝒎𝒐𝒔́𝒄́ , 𝒛̇𝒆 𝒌𝒂𝒛̇𝒅𝒚 𝒔́𝒄𝒊𝒆𝒈 𝒄𝒛𝒚𝒏𝒊 𝒔𝒛𝒆𝒇 𝒔𝒊𝒍𝒏𝒊𝒆𝒋𝒔𝒛𝒚𝒎. 𝑲𝒂𝒛̇𝒅𝒂 𝒕𝒂𝒌𝒂 𝒄𝒉𝒘𝒊𝒍𝒂 𝒃𝒆̨𝒅𝒛𝒊𝒆 𝒕𝒂𝒌 𝒔𝒂𝒎𝒐 𝒅𝒛𝒊𝒂ł𝒂𝒄́ 𝒏𝒂 𝒏𝒂𝒔.„Polowanie na fortunę Rosewod’ów.”🌹
Jest to książka , która od pierwszych stron wydaje się interesująca . Sam w sobie tytuł i okładka przyciąga czytelnika . Historia opowiada o siedemnastoletniej Lily Roosewood , której...

Książka „Polowanie na fortunę Rosewoodów” to idealna pozycja dla osób, które kochają serie „The inheritance games” oraz „Przewodnik po zbrodni według grzecznej dziewczynki” można śmiało stwierdzić, że książka idealnie łączy ich klimaty.

Na początku książki z tyłu głowy miałam myśli typu „kiedy rozwinie się jakaś akcja”, jednak po przeczytaniu cała treść ułożyła się w całość i nie wyłapałam żadnych niedociągnięć. Jeśli chodzi o sam styl pisania autorki i tłumaczenie, to do żadnych tych rzeczy nie mogę się przyczepić, książkę tę czytało mi się bardzo szybko, a co najważniejsze nie musiałam się zatrzymywać i myśleć nad sensem danego zadania.

Autorka zawarła na końcu książki małe plot twisty, dzięki którym książka została urozmaicona, również wytłumaczyła sprawy z początku książki, które sprawiły, że czytelnik znajdował się pod znakiem zapytania.
(możliwy spoiler!) Pod koniec książki byłam troszkę zawiedziona, że mama Lily nie pojawiła się w żadnym momencie, ponieważ cicho liczyłam na to, że tak się stanie.
Po przeczytaniu tej książki jestem pewna, że po wydaniu innych książek tej autorki chętnie po nie sięgnę.
4/5⭐ 14+

Książka „Polowanie na fortunę Rosewoodów” to idealna pozycja dla osób, które kochają serie „The inheritance games” oraz „Przewodnik po zbrodni według grzecznej dziewczynki” można śmiało stwierdzić, że książka idealnie łączy ich klimaty.

Na początku książki z tyłu głowy miałam myśli typu „kiedy rozwinie się jakaś akcja”, jednak po przeczytaniu cała treść ułożyła się w...

książka bardzo mi się podobała. styl autorki przypadł mi do gustu, rozdziały były stosunkowo krótkie, przez co przyjemnie się tę pozycję czytało. do tego uważam, że jest cudownie wydana. 🌹

zagadki opisane w tej książce nie były trudne do odgadnięcia, wielu rzeczy można się było domyślić, jednak wyjątkowo przy tej pozycji, dla mnie to duży plus. nadal odkrywanie tych wszystkich tajemnic sprawiało mi wielką przyjemność.

książka zawiera również jeden z moich ukochanych motywów, czyli found family, który również został fajnie poprowadzony. bardzo podobało mi się to, że grupa obcych sobie nawzajem osób, musiała połączył siły, by wspólnie odkryć sekret. 🗝️

podsumowując, uważam, że jest to dobrze napisany debiut. jeśli szukacie młodzieżowej książki wypełnionej zagadkami, intrygami chętnie sięgnę po kolejne książki autorki. ❤️

moja ocena: 4.75/5 ⭐️

(współpraca reklamowa)

książka bardzo mi się podobała. styl autorki przypadł mi do gustu, rozdziały były stosunkowo krótkie, przez co przyjemnie się tę pozycję czytało. do tego uważam, że jest cudownie wydana. 🌹

zagadki opisane w tej książce nie były trudne do odgadnięcia, wielu rzeczy można się było domyślić, jednak wyjątkowo przy tej pozycji, dla mnie to duży plus. nadal odkrywanie tych...

Jak mówi samo wydawnictwo - jest to książka dla fanów „Przewodnika po zbrodni według grzecznej dziewczynki” i „The Inheritance Games”, a ja totalnie się z tym zgadzam!
Cała historia była cudowna i bardzo dobrze przemyślana. Płynnie czytało się pismo autorki, dzięki czemu wystarczyło mi kilka wieczorów na jej skończenie. Fabuła porwała mnie od pierwszych stron i na pewno nie zapomnę jej na długo!
Jeśli chodzi o minusy to na pewno to, że w środku miałam mały zastój. Nie mogłam zmusić się do czytania dalszej części książki. Mogło być to spowodowane złym nastrojem, ale trochę też nudziła mnie akcja. Nie była ona jakoś bardzo dynamiczna, a wydarzenia rozciągały się w czasie, przez co można powiedzieć, że momentami wątpiłam w to, czy ta historia mi się podoba.
Finalnie uważam, że sięgnęłabym po nią jeszcze raz! Bardzo polecam tę historię, bo oprócz małych minusów, jest naprawdę dobrze napisana <33

[ współpraca barterowa z wydawnictwem ]

Jak mówi samo wydawnictwo - jest to książka dla fanów „Przewodnika po zbrodni według grzecznej dziewczynki” i „The Inheritance Games”, a ja totalnie się z tym zgadzam!
Cała historia była cudowna i bardzo dobrze przemyślana. Płynnie czytało się pismo autorki, dzięki czemu wystarczyło mi kilka wieczorów na jej skończenie. Fabuła porwała mnie od pierwszych stron i na pewno...

"𝐏𝐨𝐥𝐨𝐰𝐚𝐧𝐢𝐞 𝐧𝐚 𝐟𝐨𝐫𝐭𝐮𝐧ę 𝐑𝐨𝐬𝐞𝐰𝐨𝐨𝐝ó𝐰" zapowiadało się świetnie. Uwielbiam wątki zagadek w książkach, więc musiałam po ten tytuł sięgnąć. Zacznę od tego, że jeśli lubicie "𝐓𝐡𝐞 𝐈𝐧𝐡𝐞𝐫𝐢𝐭𝐚𝐧𝐜𝐞 𝐆𝐚𝐦𝐞𝐬" to ta pozycja jest idealna dla was! A czy mi przypadła do gustu? Nie do końca, ale też nie była najgorsza. Kiedy zobaczyłam porównanie tej książki, do "Przewodnika po zbrodni według grzecznej dziewczynki" tym bardziej się zachęciłam, bo uwielbiam tą trylogię. Ale niestety w tym przypadku się rozczarowałam, bo nigdzie nie widziałam żadnego podobieństwa do PPZWGD.

Klimat tej książki jest cudowny. Rodzinne sekrety, zagadki, zdrada, pieniądze - to było serio genialne. Jednak z jakiegoś powodu bardzo ciężko, było mi się wkręcić w fabułę. Do około 200 strony 𝐬𝐭𝐫𝐚𝐬𝐳𝐧𝐢𝐞 𝐦ę𝐜𝐳𝐲ł𝐚𝐦 𝐬𝐢ę i nie miałam chęci, żeby wracać do czytania. Gdy przebrnęłam przez pierwszą połowę, im bliżej końca okazało się, że było lepiej, ale i tak dalej mi czegoś tutaj brakowało. Zagadki były ciekawe, ale zabrakło mi takiej niepewności, bo od razu po przeczytaniu wskazówki, bohaterowie, wiedzieli, o co chodzi. Dodatkowo wszystkie te sytuacje, za które w realnym świecie, bohaterowie ponieśliby konsekwencje, w tej książce, były ucięte, jakby nigdy nic. Dla przykładu była sytuacja, kiedy Lily była sama w domu i ktoś się włamywał, a ona poprostu uciekła, nie informując o tym, ani policji, ani kuzynki, która mogła wrócić do domu, ani wujka. Nie było to zbytnio odpowiedzialne.

Na plus była powoli rozwijająca się relacja między grupką nastolatków, którzy otrzymali listy od babci, i mieli zacząć wspólnie polowanie. Podobało mi się to, że powoli budowała się między nimi lojalność oraz zaufanie. Momentami bohaterowie zachowywali się nieodpowiedzialnie, były sytuacje kiedy mnie irytowali, ale mimo to polubiłam się z nimi. Było dużo śmiesznych fragmentów, co zdecydowanie jedną z największych zalet. W "𝐏𝐨𝐥𝐨𝐰𝐚𝐧𝐢𝐞 𝐧𝐚 𝐟𝐨𝐫𝐭𝐮𝐧ę 𝐑𝐨𝐬𝐞𝐰𝐨𝐨𝐝ó𝐰" pojawia się też 𝐝𝐞𝐥𝐢𝐤𝐚𝐭𝐧𝐲 𝐰ą𝐭𝐞𝐤 𝐫𝐨𝐦𝐚𝐧𝐭𝐲𝐜𝐳𝐧𝐲. Moim zdaniem mógłby być nieco lepiej rozwinięty, bo mało było wspominane o tej relacji, a w końcu oni już się wcześniej znali. Było to mało autentyczne i prawdziwe, ale i tak mi całkiem był w porządku ten wątek.

Ten tytuł miał ogromny potencjał, ale uważam, że nie został dobrze wykorzystany. Oprócz minusów, które wymieniłam powyżej, nie przypadło mi też do gustu zakończenie. Odczuwam 𝐧𝐢𝐞𝐝𝐨𝐬𝐲𝐭, ponieważ wiele wątków nie zostało rozwiniętych i jeszcze wiele mogło się wydarzyć. Styl pisania autorki był przyjemny i lekki, ale tak jak wspomniałam, mimo to książka mi się bardzo dłużyła oraz męczyłam ją. Za to na plus są zwroty akcji, które mnie mocno zdziwiły.

Podsumowując 𝐏𝐨𝐥𝐨𝐰𝐚𝐧𝐢𝐞 𝐧𝐚 𝐟𝐨𝐫𝐭𝐮𝐧ę 𝐑𝐨𝐬𝐞𝐰𝐨𝐨𝐝ó𝐰 to pozycja, której ani nie polecam, ani nie odradzam. Myślę, że wielu osobom może się spodobać ta książka. Pamiętajmy, że to, że ja się nie polubiłam z tym tytułem, nie znaczy, że wam też się nie spodoba! Dla mnie niestety jest to książkowe rozczarowanie, ale od ponad połowy bawiłam, się naprawdę fajnie i nie uważam, jej za najgorszą. Jeśli macie ochotę zanurzyć się w świecie przygód, intryg i tajemnic, to będzie dla was świetna rozrywka.

[współpraca z wydawnictwem]

"𝐏𝐨𝐥𝐨𝐰𝐚𝐧𝐢𝐞 𝐧𝐚 𝐟𝐨𝐫𝐭𝐮𝐧ę 𝐑𝐨𝐬𝐞𝐰𝐨𝐨𝐝ó𝐰" zapowiadało się świetnie. Uwielbiam wątki zagadek w książkach, więc musiałam po ten tytuł sięgnąć. Zacznę od tego, że jeśli lubicie "𝐓𝐡𝐞 𝐈𝐧𝐡𝐞𝐫𝐢𝐭𝐚𝐧𝐜𝐞 𝐆𝐚𝐦𝐞𝐬" to ta pozycja jest idealna dla was! A czy mi przypadła do gustu? Nie do końca, ale też nie była najgorsza. Kiedy zobaczyłam porównanie tej książki, do "Przewodnika po zbrodni według...