Przebiegnę maraton w każdym kraju świata! 66 maratonów w 66 krajach
Poznaj historię człowieka, dla którego pasja stała się stylem życia! Dowiedz się, jak pomimo wielu przeciwności losu wytrwale dążyć do celu i urzeczywistniać swoje marzenia. 66 maratonów w 66 krajach w jeden rok? Dlaczego nie. Wojtek Machnik pięć lat temu postanowił, że rzuci pracę w korporacji i… przebiegnie maraton w każdym kraju na Ziemi! W ciągu roku udało się mu ukończyć maratony w 66 krajach, tym samym ustanawiając nowy rekord świata.
Jak autorowi udało się wystartować w maratonie 13 sekund przed zamknięciem startu? Lub dlaczego z powodu wizyty w Pakistanie utknął na lotnisku w Izraelu? Jak to możliwe, że ukończył 2 maratony w 2 różnych krajach w mniej niż 24 godziny? Jesteś pod wrażeniem? To tylko zaledwie garstka przygód opisanych w książce. Bo jak twierdzi autor: od życia dostaniesz tyle, na ile się odważysz! A ty, podejmiesz ryzyko?
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Książka na półkach
- 5
- 1
- 1
- 1
Cytaty
Bądź pierwszy
Dodaj cytat z książki Przebiegnę maraton w każdym kraju świata! 66 maratonów w 66 krajach
Dodaj cytat
OPINIE i DYSKUSJE
Sama akcja zasługuje na duże uznanie i szacunek - tutaj życzę Wojtkowi powodzenia. Nawet jeśli dopiero po lekturze książki zrozumiałem, że to projekt komercyjny, w którym były korpoczłowiek odnajduje się idealnie.
Książka bardzo płytka. "Pojechałem, przebiegłem, poleciałem dalej". Co jakiś czas opisana jakaś przygoda (niektóre naprawdę ciekawe),a podejrzewam, że było ich o milion więcej.
Brakuje też czasów, w jakich te maratony zostały ukończone - wiem, że nie o to tutaj chodzi, ale wyobraźnia działa, że skoro autor tyle biega, to pokonuje je w dość niezłym tempie. A jest inaczej.
Brakuje też informacji, skąd pieniądze na to wszystko - nie wierzę, że udaje się zarobić z tego "biura podróży", na które Wojtek wiecznie nie ma czasu, bo musi biegać. Na koszulce partnerzy już są - pewnie nie zapłacili za lokowanie w treści książki ;-)
Brakuje zwierzeń, jak Wojtek radzi sobie z byciem w zasadzie samemu ze sobą przez tyle czasu - wiem, że dołączają do niego koledzy-biegacze, ale nie o to tutaj chodzi. Do tego dochodzi zmęczenie, regeneracja... Rozumiem, że to indywidualna sprawa autora, ale... właśnie dlatego to sprawia, że książka nie jest bardzo ciekawa.
Generalnie brakuje dużo w tej książce, domyślam się, że był to skok na pieniądze (chociaż ponoć na książkach ciężko zarobić),a niestety widać, że korpoludek z Wojtka nie wyszedł i chyba tutaj dużo się nie zmieni. Pewnie wyda drugą część - tak to już działa :)
Książkę dostałem w prezencie, bo sam przebiegłem maraton (jeden i nigdy więcej :-D) i przeczytałem ją dość szybko, tym bardziej, że jest sporo zdjęć (ale w zasadzie medali, czyli mało ciekawe). Gdybym zapłacił, to po lekturze za te kilkadziesiąt złotych wolałbym się jednak zapisać na jakiś bieg.
Mimo wszystko - Wojtek, jeszcze raz powodzenia!
Sama akcja zasługuje na duże uznanie i szacunek - tutaj życzę Wojtkowi powodzenia. Nawet jeśli dopiero po lekturze książki zrozumiałem, że to projekt komercyjny, w którym były korpoczłowiek odnajduje się idealnie.
więcej Pokaż mimo toKsiążka bardzo płytka. "Pojechałem, przebiegłem, poleciałem dalej". Co jakiś czas opisana jakaś przygoda (niektóre naprawdę ciekawe),a podejrzewam, że było ich...