Star Wars: Leia. Księżniczka Alderaana

Okładka książki Star Wars: Leia. Księżniczka Alderaana Claudia Gray
Okładka książki Star Wars: Leia. Księżniczka Alderaana
Claudia Gray Wydawnictwo: Wydawnictwo Olesiejuk Seria: Kanon Star Wars [Olesiejuk] fantasy, science fiction
400 str. 6 godz. 40 min.
Kategoria:
fantasy, science fiction
Seria:
Kanon Star Wars [Olesiejuk]
Tytuł oryginału:
Star Wars: Leia. Princess of Alderaan
Wydawnictwo:
Wydawnictwo Olesiejuk
Data wydania:
2024-04-10
Data 1. wyd. pol.:
2024-04-10
Liczba stron:
400
Czas czytania
6 godz. 40 min.
Język:
polski
ISBN:
9788383500935
Tłumacz:
Marta Duda-Gryc
Średnia ocen

8,1 8,1 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Okładka książki Star Wars. Leia. Trzy wyzwania księżniczki. Tom 2 Claudia Gray, Haruichi
Ocena 7,2
Star Wars. Lei... Claudia Gray, Harui...
Okładka książki Star Wars. Leia. Trzy wyzwania księżniczki. Tom 1 Claudia Gray, Haruichi
Ocena 7,3
Star Wars. Lei... Claudia Gray, Harui...

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
8,1 / 10
8 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
1
1

Na półkach:

Wstęp

“Leia Księżniczka Alderaana” od Claudii Gray to jedna z tych książek, na które polscy fani “Star Wars” musieli sobie trochę poczekać. Czyli długie 7 lat (szybciej od głównej książki dostaliśmy mangi na jej podstawie) - tutaj ciekawostka w oryginale na górze okładki jest napis “Wprowadzenia do filmu Ostatni Jedi”, a w Polsce: “Autorka bestsellerów New York Times”. Trochę odbiegłem od tematu, ale 4 maja to według mnie idealny moment, aby podzielić się tym, czy warto było czekać tyle lat na polską wersję tej książki w przekładzie Marty Dudy-Gryc i wydanej przez Wydawnictwo Olesiejuk. Dodatkowo po podsumowaniu będzie dodatek w postaci mini recenzji dwóch tomów mangi: “Leia 3 Wyzwania Księżniczki” - dlaczego tylko 2? Bo trzecia będzie miała polską premierę w 2025 roku. Także... Zapraszam do lektury.

Fabuła

Leia skończyła 16 lat co według historii i tradycji Alderaana znaczy, że w tym momencie (jako córka królowej planety) musi odbyć swój Dzień Żądania, podczas którego odpowie przed królową jakie wyzwania stawia samej sobie, aby być godną korony swojej planety. Leia wybiera: wdrapanie się na jedną z gór na Alderaanie, reprezentowanie swojej planety w Imperialnym Senacie dla Młodzieży oraz pomoc humanitarną dla uchodźców czy ciężko pracujących na różnych planetach (m.in. znanej z “Łotra 1” Wobani oraz Naboo). Podczas swojej “podróży” do uzyskania tytułu następczyni tronu Leia pozna m.in. Kiera (przyjaciel z tej samej planety i jej obiekt westchnień),Amilyn Holdo, czy samego Wielkiego Moffa Tarkina. Na nieszczęście księżniczki pozna też ona dosyć zaskakującą prawdę o rodzącej się Rebelii oraz roli jej rodziców (Baila i Brehy) w przygotowaniach się do wojny.

Leia Księżniczka Alderaana

Na pierwszy ogień muszę niestety się przywalić do jednej rzeczy w tej książce, ale naprawdę tylko do jednej, bo chcę to mieć za sobą. Mam mały problem z tym, że w dużej mierze przygody Lei w tej książce się po prostu dzieją. Chodzi mi o to, że rozdział się kończy w jednym miejscu, a w kolejnym mamy przeskok czasowy o kilka dni i nagle Leia znajduje się w innym miejscu. Strasznie mnie to irytowało na początku, gdy poznajemy wyzwania Lei w 1 rozdziale, a w 2 Leia jest już w drodze na Wobani. Albo trochę później Leia wraca z Wobani, Breha wyjaśnia jej co zrobiła źle. Rozdział się kończy, a kolejny zaczynamy na kursie orientacji w terenie i zamykamy sprawę Wobani. Znaczy niby autorka nam wyjaśnia w trakcie rozdziału, dlaczego Leia znajduje się w tym miejscu o tym czasie i można się do tego przyzwyczaić, ale potrafi to zirytować. Co ciekawe czytając mangę nie miałem tego uczucia, bo myślałem, że to duże streszczenie książki, a jednak jest to bardzo wierna adaptacja.
Skoro największą wadę mam już za sobą to muszę pochwalić samą historię. Mimo, że jest ona pełna przeskoków czasowych to Claudia Gray potrafiła stworzyć na tyle ciekawą fabułę, że nie odczuwa się “retconowania” historii Lei albo czegoś podobnego. Widać, że autorka podeszła z szacunkiem do postaci, którą dobrze znamy z oryginalnej trylogii. Dodatkowo dostajemy tutaj całkiem sporo wątków, pośród których każdy powinien znaleźć coś dla siebie: wątek polityczny przy rozmowach o Rebelii albo w Senacie Imperialnym, poznanie Holdo i jej dosyć dziwnych nawyków oraz zachowań. Znalazło się nawet miejsce dla wątku miłosnego (ale jest on wprowadzony dosyć późno, bo w drugiej połowie książki). Spokojnie zanim ktoś powie: “Jak to Leia kochała się w kimś przed Hanem?” Uspokajam, że nie dzieje się to nagle jak pstryknięcie palcem, ale raczej małymi krokami, a jak wspomniałem Leia później zakochuje się w Hanie, także książka nie opowiada tego na nowo. Jeszcze z ważniejszych i według mnie najlepszym wątkiem tej książki są rozmowy Lei z Bailem i Brehą. Leia przez większość książki ma lekki żal do rodziców, że nie chcą jej wciągnąć w Rebelię albo nie mówią jej o swoich planach i dlatego księżniczka często je krzyżuje (oczywiście przypadkowo). Z drugiej strony mamy rodziców troszczących się o swoją córkę i którzy zrobiliby dla niej wszystko. Naprawdę trochę brakuje mi takich przyziemnych wątków takich jak ten w “Star Wars”, bo ostatnio wszystko ma stawkę: ratowania galaktyki przed złem. Chyba ostatnia książka z Star Wars o relacji rodzice – dziecko to “Koniec i Początek”. Także...
Trochę się rozpisałem o historii, ale nie czuję żebym napisał jakieś większe spoilery. Mniejsza z tym książka podbudowuje nam również postać tytułowej bohaterki. Nie zmienia w drastyczny sposób jej historii, ale gdy czytamy tę książkę lepiej uświadamiamy sobie, dlaczego Leia w filmach zachowuje się tak, a nie inaczej. Chociażby scena “Nowej Nadziei”, w której rozmawia z Vaderem jak równa z równym, a nie próbuje walczyć albo czemu Leia odrzuca z początku Hana Solo. Mamy też tutaj “wyjaśnienie” skąd w księżniczce wzięła się całkiem spora niechęć wobec Imperium. Pewnie nie było to zbyt potrzebne postaci Lei, ale fajnie, że w końcu (w kanonie) ktoś wziął się za jej historie.
W samej “Księżniczce Alderaana” jest bardzo mało akcji. Tak naprawdę to nie ma jej w ogóle. Co bardzo pasuje do postaci Lei Organy. Wszystko tutaj opiera się na rozmowach z jej rówieśnikami, rodzicami oraz senatorami nie lubiącymi Imperium. Dodatkowo dużo rzeczy wynika tutaj z tego co Leia robi, a nie powinna robić. W książce są to np. “misje szpiegowskie” albo sprawdzanie dokumentów rodziców i Imperium przez tytułową bohaterkę, misje humanitarne, podczas których w Lei rodzi się empatią wobec pokrzywdzonych przez Imperium oraz szukanie luk w imperialnych przepisach. Dla lubiących akcję jest kilka scen, w których Leia razem z innymi wspina się po górach, lasach albo treningi stzreleckie z Kierem. Ktoś może też mi napisać, że marudziłem na mało akcji w trylogii o Padme, ale tam błagałem, aby coś się działo (oprócz przebierania ubrań kilkanaście razy na książkę). Tutaj przebierania nie ma tak dużo, a jeśli już to autorka poświęca na ubranie Lei kilka linijek tekstu. Więc jeśli ktoś liczy na jakieś bitwy Rebelii z Imperium to trochę się zawiedzie.
Muszę przyznać, że Claudia Gray ma jeden z tych stylów pisania, który powinien pasować wszystkich. Nie ma tutaj długich dialogów albo opisów, wspomniane wcześniej relacje między postaciami są dosyć “przyziemne”, postacie można polubić, czuć napięcie wtedy, gdy jest to potrzebne, a finał jest zazwyczaj satysfakcjonujący albo pasujący do całej opowieści (chociaż przy zakończeniu Leoxa w “Gasnącej Gwieździe” śmiechłem). Książkę przez to czyta się naprawdę szybko i tutaj się przyznam, że czytam 50 stron dziennie i jakoś nie czytam za szybko, ale lektura “Księżniczki Alderaana” zajmowała mi godzinę czasu. Zazwyczaj też miałem ochotę przeczytać więcej. Więc pewnie inni też powinni być zadowoleni z tej książki i stylu pisania Gray. W sumie nie trafiłem jeszcze na jej książkę, którą mógłbym nazwać w 100% słabą.
Wszystko co wcześniej napisałem składa się na to, że na ten moment jest to jedna z najlepszych opcji do wyboru, jeśli ktoś chce zacząć czytać książki z odległej galaktyki. Przede wszystkim znamy już główną bohaterkę i mniej więcej wiemy, jak potoczą się jej losy, styl pisania Gray jest naprawdę świetny oraz wątki, spośród których każdy powinien znaleźć coś dla siebie. Nie mogę zapomnieć też tego, że do jej zrozumienia nie trzeba czytać innych książek z tego uniwersum. Co ciekawe, gdy sam zaczynałem czytać książki “Star Wars” to przy pytaniu “od czego zacząć?” dostawałem odpowiedzi, że od “Utraconych Gwiazd” od Claudii Gray (była to moja druga książka),czyli historia niejako zatoczyła koło. Gdybym miał napisać jakie książki na ten moment są najlepsze do rozpoczęcia czytania “Star Wars” to tak: “Leia Księżniczka Alderaan”, “Thrawn” (kilka dni temu premierę miał dodruk),“Światło Jedi” oraz “Dooku Stracony Dla Jedi”. To jednak taka mała dygresja i sugestia, bo te książki są najbardziej dostępne i mają najniższy próg wejścia (nie trzeba czytać innych książek, aby je zrozumieć).

Podsumowanie

“Leia Księżniczka Alderaana” to idealna książka na sam początek przygody z powieściami “Star Wars”, podbudowuje nam postać Lei oraz przybliża jej historię sprzed oryginalnej trylogii, sama historia oraz wątki są ciekawe i naprawdę warte poznania samemu (szczególnie relacje Lei z rodzicami i to do czego zdolne jest Imperium). Jednak z początku wydarzenia się po prostu dzieją bez większego ładu oraz jest dosyć mało akcji (nie wszystkim może się to podobać, ale warto mieć to na uwadze).
Cena okładkowa książki: 44,99 PLN, ale spokojnie można ją pewnie kupić o 20 złotych taniej.

Trzy Wyzwania Księżniczki

Jak wspominałem w tekście mangi to dosyć wierna adaptacja książki. Właściwie to odwzorowanie scen z książki jeden do jeden. Warto jednak zaznaczyć, że historia z mang urywa się razem z 16 rozdziałem książki, więc czytając książkę do tego rozdziału historia nie była dla mnie zaskoczeniem. Mimo wszystko znając te rozdziały książkę czytało mi się przyjemnie. Tutaj postawię najważniejsze pytanie: Czy warto przeczytać mangę, jeśli wcześniej przeczytałem/łam książkę? I na odwrót. Według mnie na te odwrotne pytanie znam odpowiedź, bo sam najpierw czytałem mangę i w tym wypadku warto sięgnąć po książkę, aby poznać zakończenie historii (a nie urwanej w połowie). Na pierwsze pytanie też odpowiem twierdząco. Dlaczego? Ponieważ możemy zobaczyć, jak wyglądają “komiksy” z Kraju Kwitnącej Wiśni, większość tekstu jest przetłumaczona podobnie (żeby nie napisać tak samo). Najważniejsze: warto dla samych rysunków, które (mimo skromnej palety barw - całych dwóch) potrafią wyglądać naprawdę świetnie, a dodatkowo widzimy jakie emocje w danej chwili odczuwały postacie (często nie opisywane albo pomijane w książce),jednak w mangach brakuje przemyśleń Lei na dany temat (albo treści z opisów w książce). Cena też nie jest jakaś wysoka (okładkowe): 32,99 PLN za mangę, a w sklepach internetowych o 10 złotych taniej. Naprawdę warto, przynajmniej pierwszy tom (mangi należy czytać od prawej do lewej).

Wstęp

“Leia Księżniczka Alderaana” od Claudii Gray to jedna z tych książek, na które polscy fani “Star Wars” musieli sobie trochę poczekać. Czyli długie 7 lat (szybciej od głównej książki dostaliśmy mangi na jej podstawie) - tutaj ciekawostka w oryginale na górze okładki jest napis “Wprowadzenia do filmu Ostatni Jedi”, a w Polsce: “Autorka bestsellerów New York Times”....

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Chcę przeczytać
    28
  • Przeczytane
    9
  • Posiadam
    8
  • =Uniwersum STAR WARS=
    1
  • Lista życzeń
    1
  • Ulubione
    1
  • Chcę w prezencie
    1
  • 0 ETB
    1
  • Science fiction, dystopia, postapo
    1
  • STAR WARS
    1

Cytaty

Bądź pierwszy

Dodaj cytat z książki Star Wars: Leia. Księżniczka Alderaana


Podobne książki

Przeczytaj także