Game over
- Kategoria:
- literatura piękna
- Wydawnictwo:
- Papierowy Motyl
- Data wydania:
- 2024-06-03
- Data 1. wyd. pol.:
- 2024-06-03
- Liczba stron:
- 400
- Czas czytania
- 6 godz. 40 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788367533416
- Tagi:
- milienialsi lata 90. tajemnica przyjaźń samobójstwo
Czasami, aby pójść dalej, musimy wrócić tam, gdzie wszystko się zaczęło.
Finał Mundialu ’98 to był początek pięknej przyjaźni. Od tego momentu Tadek i Piotrek stali się nierozłączni. Skoczyliby za sobą w ogień. Do czasu.
Po kilkunastu latach Tadeusz wraca do miasta powiatowego Niedorzecze, do swojego pokoju z żółtą tapetą i plakatami z „Bravo Sport”. Wraca na pogrzeb swojego przyjaciela, który popełnił samobójstwo. To powrót do wszystkich pierwszych razów – pierwszych rozgrywek na Pegasusie i sesji papierowych RPG, pierwszych eksperymentów z używkami, pierwszych chwil, gdy serce zabiło mocniej i gdy zostało złamane. To także wnikliwie opisana droga człowieka do samobójstwa.
Czego dowie się główny bohater w tej podróży? Czy odnajdzie swoją pierwszą miłość i kim tak naprawdę okaże się jego przyjaciel? A przede wszystkim czy pozna odpowiedź na najważniejsze pytanie: dlaczego Piotrek wybrał śmierć?
Każdy, kto dorastał w rzeczywistości lat 90. i w pierwszej dekadzie XXI wieku, odnajdzie w historii Tadka i Piotrka fragment własnej opowieści. „Game over” to jednak nie tylko nostalgiczna podróż w przeszłość, ale też szczery do bólu portret współczesnych Millenialsów.
A wszystko to na tle pejzażu rodzin z minionej epoki. Matki, ojcowie, ich relacje, wybory i ich konsekwencje rysują w sposób szczegółowy, ale i nieoceniający, rodową mapę. Mapę, która rzutuje na przyszłe pokolenia.
NAJBARDZIEJ OSOBISTA POWIEŚĆ AUTORA
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Książka na półkach
- 45
- 41
- 11
- 4
- 3
- 3
- 1
- 1
- 1
- 1
OPINIE i DYSKUSJE
Ta książka to trochę jak powrót do dzieciństwa i młodości dla czytelników pomiędzy 30 a 40 rokiem życia.
Emocjonalna, trudna, miejscami bolesna historia o sile przyjaźni, pierwszych miłościach, zachłyśnięciu się wolnością, trudami samotnego macierzyństwa, uzależnieniach, rodzinnych tragediach oraz o naprawianiu tego co się zepsuło a na co jeszcze nie jest za późno.
Cholernie dobrze udało się to wszystko ubrać w słowa autorowi.
Ta książka to trochę jak powrót do dzieciństwa i młodości dla czytelników pomiędzy 30 a 40 rokiem życia.
więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo toEmocjonalna, trudna, miejscami bolesna historia o sile przyjaźni, pierwszych miłościach, zachłyśnięciu się wolnością, trudami samotnego macierzyństwa, uzależnieniach, rodzinnych tragediach oraz o naprawianiu tego co się zepsuło a na co jeszcze nie jest za...
💭 Czy zdarza się Wam wracać myślami do przeszłości i zastanawiać co by było gdyby?
Tadeusz, główny bohater książki "Game over", odbywa właśnie taką podróż, wracając do rodzinnej miejscowości.
"Czasami, aby pójść dalej, musimy wrócić tam, gdzie wszystko się zaczęło".
Finał Mundialu w 1998 roku to moment, który na zawsze połączył Tadka i Piotrka. Stali się wtedy praktycznie nierozłączni.
Wszystkiego doświadczali razem, od rozgrywek na Pegasusie i sesji RPG, po eksperymenty z używkami, pierwsze miłości i pierwsze złamane serca. Do czasu...
Tadek po latach wraca do rodzinnego Niedorzecza na pogrzeb przyjaciela. Wspomina przeszłości, analizuje i zastanawia się...
Znowu jest w swoim pokoju z żółtą tapetą oraz plakatami z „Bravo Sport” i próbuje zrozumieć, co doprowadziło Piotrka do ostatecznego kroku. Stara się dowiedzieć, dlaczego jego przyjaciel z dzieciństwa popełnił samobójstwo.Przy okazji wraca wspomnieniami do lat młodości.
"Game over" to zatem nie tylko sentymentalna podróż do przyszłości, ale również szczery portret współczesnych Millenialsów, próbujących odnaleźć się w świecie ukształtowanym przez decyzje poprzednich pokoleń. ,
Tomasz Żak szczerze, momentami dosadnie i naturalistycznie kreśli portret rodzinnych relacji oraz zależności, które mają wpływ na przyszłość jednostki.
Czy Tadeusz odkryję prawdę i dowie się, dlaczego Piotrek odebrał sobie życie?
Jeśli jesteś ciekaw, nie zwlekaj i wróć tam, gdzie wszystko się zaczęło, aby wspólnie z Tadkiem odkryć tajemnice z przeszłości.
💭 Czy zdarza się Wam wracać myślami do przeszłości i zastanawiać co by było gdyby?
więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo toTadeusz, główny bohater książki "Game over", odbywa właśnie taką podróż, wracając do rodzinnej miejscowości.
"Czasami, aby pójść dalej, musimy wrócić tam, gdzie wszystko się zaczęło".
Finał Mundialu w 1998 roku to moment, który na zawsze połączył Tadka i Piotrka. Stali się wtedy...
Przeszłość ma kształt domu, do którego czasem wpada nieostrożna myśl. Wspomnienia uginają się od nadmiaru obrazów, które odcisnęły niezatarte piętno. Doznania są smugą błota, którą łatwo zmyć. Każda pozornie błaha chwila jest istotnym elementem układanki, która tworzy nasz byt. Każde pozornie nieistotne zdarzenie stanowi nierozerwalną całość z jakimś zdarzeniem, bez którego nie miałoby sensu. Życie pełne rozczarowań dzieje się i przydarza.
Na ile nasze życie zależy od nas?
Upieramy się czasem, by żyć zainstalowani w tym, co sprawia ból, co rani, w sytuacji której nie posiadamy tego, czego nam brakuje, a na koniec zapomniany o tym, co posiadamy. Czas ucieka. Nic nie trwa wiecznie, a my jesteśmy ulotni. Przemijający pasażerowie czasu.
Niedorzecze, mała miejscowość koło Poznania. Tu życie ma inny wymiar, a codzienność niemalże nie zmienia się od lat. Szczęśliwy byt stagnacji. To stąd przed laty wyjechał Tadek, za lepszym życiem do Warszawy. Zatapia się w zwyczajności i beznadziei. Powraca do stron młodości z potrzeby chwili. Budzą się wspomnienia, "z plakatów na ścianach spoglądają bohaterowie sprzed lat, a on czuje się jak zagubiony dzieciak, którego od zawsze nosił w sobie".
Bohater powieści nie może powiedzieć, że lubi wracać tam gdzie był. Powroty są szczególnie przez niego znienawidzone. Bywają trudne. To zazwyczaj czas wspomnień. W jedne zanurzamy się z przyjemności jak w ciepłą kąpiel. Inne wyrywamy z korzeniami niczym chwasty. Potrafią ściągnąć w dół, kiedy odzywają się wyrzuty sumienia.
Świetnie skonstruowana powieść. Sentymentalna wędrówka do lat minionych. Emocjonalna, kulturowa, psychologiczna. Zagubiona Polska lat dziewięćdziesiątych i tęsknota pomimo, że nie było tak kolorowo. Rodzący się i rozpychający kapitalizm, w tle bazary i biel skarpetek. Kasety magnetofonowe, gry video, komiksy, muzyka i wypożyczalnie na każdym osiedlu. Młodzieńcze zauroczenia, spotkania, przyjaźnie i komunikator GG.
Powrót do przeszłości bez wychodzenia z domu. Do chwil dzieciństwa i dorastania. Autor stworzył klimat nostalgii i idealnie wykreował bohaterów, z którymi się utożsamiamy.
Tomasz Żak przyznaje, że to jego najbardziej osobista powieść, którą musiał napisać. Być może to forma terapii, a być może przestroga. Nie tylko dla innych, ale przede wszystkim dla niego.
"Czasami, aby pójść dalej, musimy wrócić tam, gdzie wszystko się zaczęło". Polecam bardzo!
.
Przeszłość ma kształt domu, do którego czasem wpada nieostrożna myśl. Wspomnienia uginają się od nadmiaru obrazów, które odcisnęły niezatarte piętno. Doznania są smugą błota, którą łatwo zmyć. Każda pozornie błaha chwila jest istotnym elementem układanki, która tworzy nasz byt. Każde pozornie nieistotne zdarzenie stanowi nierozerwalną całość z jakimś zdarzeniem, bez którego...
więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo toTo moje pierwsze zetknięcie z twórczością autora i od razu taka petarda! Wow! Serio już po pierwszych kilku stronach totalnie przepadłam w tej historii i pokochałam całym serduchem ten klimat i tych bohaterów, z którymi w pewien sposób się utożsamiam . Chcecie wiedzieć dla czego powieść Game over wywarła na mnie takie wrażenie? Po pierwsze książka Tomasza Żaka jest dla mnie jak powrót do przeszłości. Między stronami powieści odnalazłam swoje własne dzieciństwo i młodość. Kasety magnetofonowe, pierwszy discman, pierwsze płyty CD, pierwsze konsole do gier, czasopisma Bravo i Bravo sport które namiętnie się przeglądało, muzyka, która wyznaczała trendy, pierwsze przyjaźnie, pierwsze zawody miłosne. Autor naprawdę w doskonały sposób ukazał charakter tamtych czasów. Dla mnie to była bardzo sentymentalna podróż, która obudziła piękne wspomnienia. Ten kto dorastał na przełomie lat 80 i 90 przeczyta i przyzna mi rację. A ten kto nie zna tych czasów niech czym prędzej łapie za książkę, bo warto. Zaręczam, że wyzwoli w was ona cały kalejdoskop emocji - od radości, po strach i poruszenie. Ksiażkę czyta się naprawdę dobrze. Czytelnik nie ma czasu na nudę, ze względu na ciekawie poprowadzone wątki i zaskakujące zakończenie. Również sposób poprowadzenia narracji z perspektywy dwóch osób jest interesujący. Poznajemy głównego bohatera Tadeusza, który po latach wraca do rodzinnej miejscowości, na pogrzeb przyjaciela. Z drugiej strony mamy Piotrka - chłopaka z problemami. Historia tej dwójki pokazuje nam, że życie wcale nie jest proste, skłania do spostrzeżeń nad przeszłością i przyszłością. Ta opowieść niesie bardzo emocjonalny ładunek. Czuć, że jest to bardzo osobista powieść autora i tym bardziej z dużą przyjemnością się ją czyta, mając świadomość że pisarz włożył w nią tak dużo serca. To zdecydowanie lektura z kategorii tych wyjątkowych. I tak - uwaga teraz będzie najlepsze! Olesia zachwyca się książką z gatunku literatura piękna. Nie horror, nie groza, nie kryminał, tylko literatura piękna. Dacie wiarę? Czasem naprawdę warto wyjść ze swojej strefy komfortu i sięgnąć po gatunek literacki tak odrębny od własnych preferencji. Ja nie żałuję ani minuty spędzonej z tą książką. Polecam, polecam, polecam!
To moje pierwsze zetknięcie z twórczością autora i od razu taka petarda! Wow! Serio już po pierwszych kilku stronach totalnie przepadłam w tej historii i pokochałam całym serduchem ten klimat i tych bohaterów, z którymi w pewien sposób się utożsamiam . Chcecie wiedzieć dla czego powieść Game over wywarła na mnie takie wrażenie? Po pierwsze książka Tomasza Żaka jest dla mnie...
więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo toSą książki zabawne, straszne, poruszające, ale ta zdecydowanie jest z gatunku tych przenoszących w inny wymiar. Przynajmniej dla osób urodzonych w drugiej połowie lat 80. Otwierasz książkę kartkujesz i bum❗️ nagle jesteś gówniakiem, który patrzy wielkimi oczami na to co przychodzi do nas z zachodu. Matkę byś sprzedał za pierwsze płyty, discmana czy grę wideo. Bum ❗️ znów jesteś w gimnazjum, tym dziwnym tworze który tak pięknie uwydatniał nasze traumy i był wylęgarnią pierwszych własnych kłopotów, niepowodzeń, czy ogólnie pierwszych razów. Czytasz i czytasz i przypominają ci się własne lub kolegów i koleżanek traumy. Czytasz i czytasz i myślisz co za dziwne czasy, takie popierdzielone, ale to one nas ukształtowały. Przypominasz sobie tytuły książek po które sięgałeś, filmy, i uświadamiasz sobie że to zdecydowanie nie był Disney. Z perspektywy czasu jesteś dumny, że przeżyłeś i pamiętasz te wszystkie dobre momenty na codzień, ale czytając często wracasz też do tych o których pamiętać już nie chcesz. I nagle uświadamiasz sobie, że dla swojego dzieciaka chcesz życia w folii bąbelkowej… Myślisz sobie cholera ja to wszystko przeżyłam/przeżyłem więc teraz już będzie miał dzieciak luz. Ale prawda jest taka że oni też muszą swoje przerobić i pewnie im też nie będzie lekko, ponieważ tak właśnie wygląda dorastanie.
Wydaje mi się, że skoro ta książka stała się swoistym wehikułem czasu, wciąga w życie bohaterów i na dodatek jeszcze skłania do refleksji, nie wychodzi z głowy długo po jej odłożeniu…
to zdecydowanie można powiedzieć, że jest to dobra książka, w której widać że autor zostawił dużo dużo siebie. Widzimy jego pasję na przestrzeni lat, bliską mu muzykę, książki, a nawet niektóre przemyślenia czy poglądy. W każdym z bohaterów zostawił cząstkę siebie i swojego otoczenia. Przedstawienie tej ciekawej historii przyjaciół za pomocą kilku narratorów jest najlepszym rozwiązaniem, aby czytelnik miał pełen obraz motywów, niedopowiedzeń i wątków dzięki którym historia przyjaciół potoczyła się tak, a nie inaczej. Złożoność postaci ich losów sprawia, że rozbudza naszą ciekawość dalszych losów głównego bohatera. Jednak kunszt autora to nie tylko sposób ukazania postaci, a wyśmienite zaskakujące zakończenie. Zdecydowanie polecam!
Są książki zabawne, straszne, poruszające, ale ta zdecydowanie jest z gatunku tych przenoszących w inny wymiar. Przynajmniej dla osób urodzonych w drugiej połowie lat 80. Otwierasz książkę kartkujesz i bum❗️ nagle jesteś gówniakiem, który patrzy wielkimi oczami na to co przychodzi do nas z zachodu. Matkę byś sprzedał za pierwsze płyty, discmana czy grę wideo. Bum ❗️ znów...
więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo toCo to jest za historia!!! Książka od której nie można się oderwać- wywołuje śmiech, łzy i znowu śmiech. Główny bohater, Tadeusz, wraca do rodzinnego miasteczka, na pøgrzeb dawnego przyjaciela. Ten powrót staje się sentymentalną podróżą do dzieciństwa. Mężczyzna wspomina kolegę i jego negatywny wpływ. Nie zapomniał mu także "kradzieży" ukochanej. Historia przedstawiona z perspektywy dwóch narratorów - w 1. i 3. osobie sprawia, że czytelnik się nie nudzi. I kiedy wydaje się, że już nic nie może zaskoczyć- pojawia się pełna historia Piotrka, zmarłego przyjaciela, która pokazuje, że nic nie jest oczywiste. A destrukcyjny chłopak, to bardzo skrzywdzone dziecko. Niestety...To nie koniec tajemnic... Tadeusz pozna bolesną prawdę, ale będzie już za późno..
Niezwykła historia o dojrzewaniu, uz@leżnieniu i szukaniu prawdy.
Co to jest za historia!!! Książka od której nie można się oderwać- wywołuje śmiech, łzy i znowu śmiech. Główny bohater, Tadeusz, wraca do rodzinnego miasteczka, na pøgrzeb dawnego przyjaciela. Ten powrót staje się sentymentalną podróżą do dzieciństwa. Mężczyzna wspomina kolegę i jego negatywny wpływ. Nie zapomniał mu także "kradzieży" ukochanej. Historia przedstawiona z...
więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo toNie raz i nie dwa pisałam już Wam, że książki tego Wydawnictwa są oryginalne. Z każdą kolejną czuje się tę wyjątkowość, szczerość płynącą ze słów autorów. Jest to czasami powrót do przeszłości, a czasami przemyślenia na temat przyszłości. Każda z nich zostawia nam przestrzeń na pewne spostrzeżenia.
Twórczość Tomasza Żaka nie była mi znana do tej pory. Może wstyd się przyznać, ale to jest pierwsza książka, którą czytałam spod jego pióra. Tytuł sprowokował mnie do poznania tej historii, która nie jest prosta, ale to jest to po prostu życie, a życie takie bywa. Czasami pojawiają się kręte ścieżki, które doprowadzają nas w różne miejsca.
Z tej historii płynie prawda i szczerość i to właśnie mnie kupiło. Lata 90 były hm dziwne, ale ciekawe. Pamiętam wiele z dzieciństwa, jednak tych przyjemnych rzeczy. Autor ,,Game over" zafundował nam różnorodność emocji. Ukazuje obraz przyjaźni Tadeusza i Piotrka, która zaczęła się w dość znaczącym dniu dla nich, a mianowicie na Mundialu '98. Przyjaźń, która początkowo była silna i prawdziwa, ale wszystko trwało do pewnego momentu.
Tadeusz musi zmierzyć się z przeszłością. Wraca na stare śmieci na pogrzeb przyjaciela. Wszystkie wspomnienia wracają. W głowie kłębią się nurtujące go pytania. Będzie szukał na nie odpowiedzi, czy znajdzie?
Pozycja, która po przeczytaniu zostaje z nami na dłużej. To taka nostalgiczna podróż, przy której w oku zakręci się łza. Pięknie wydana zarówno z zewnątrz, jak i wewnątrz. Bardzo polecam.
Nie raz i nie dwa pisałam już Wam, że książki tego Wydawnictwa są oryginalne. Z każdą kolejną czuje się tę wyjątkowość, szczerość płynącą ze słów autorów. Jest to czasami powrót do przeszłości, a czasami przemyślenia na temat przyszłości. Każda z nich zostawia nam przestrzeń na pewne spostrzeżenia.
więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo toTwórczość Tomasza Żaka nie była mi znana do tej pory. Może wstyd się...
Czytałem poprzednie książki Tomasza Żaka i wiedziałem, że pisać wciągające książki to on potrafi. Mimo to, wziął mnie totalnie z zaskoczenia, bo "Game Over" to zupełnie inna bajka niż dotyczasowa twórczość autora. Dla urodzonych pod koniec lat 80tych to wyjątkowa podróż w czasie.
Tadeusz Żarski opowiada nam o wspomnieniach z dzieciństwa. Śledzenie Mundialu '98 dla niego zawsze będzie kojarzyło się z Piotrkiem. Wtedy poznał przyjaciela, który wpłynął na jego życie w ogromnym stopniu. Teraz, po kilkunastu latach od wyjazdu, wraca do swojego rodzinnego Niedorzecza na pogrzeb najlepszego niegdyś przyjaciela, który popełnił samobójstwo. Jest to dla niego okazja do przeanalizowania wydarzeń z przeszłości.
Autor nie ukrywał, że jest to opowieść bardzo osobista, co szczerze mówiąc bardzo czuć podczas lektury. Dla czytelników będących prawie w wieku Tomasza, do których się zaliczam, ta historia ma dodatkowy emocjonalny ładunek. Podobne motywy z dzieciństwa, te same bajki, całe dnie spędzane z piłką na boisku i ten czas, kiedy za kolegów skoczyłbyś w ogień. Zawsze któryś miał konsolę, a inny był kozakiem, bo potrafił robić triki na desce, podczas gdy inni próbowali na siłę. Beztroskie lata, kiedy wszystko jest prostsze, a potem czas dorastania i wszystkich tych pomysłów, od których teraz ma się ciarki na plecach albo po prostu uczucie żenady. Podczas lektury momentami czułem, jakby autor opisywał wydarzenia z mojego życia. Wielu czytelników będzie miało podobne wrażenia. No, ale to nie jest wyłącznie nostalgiczna wycieczka do dzieciństwa. To konfrontacja z wyborami z przeszłości, swoimi i innych. Próba bycia dorosłym. Dla mnie ta pozycja jest wyjątkowa i z kategorii tych wartościowych. Gorąco polecam sprawdzić, bo to historia zostająca z czytającym na dłużej.
Czytałem poprzednie książki Tomasza Żaka i wiedziałem, że pisać wciągające książki to on potrafi. Mimo to, wziął mnie totalnie z zaskoczenia, bo "Game Over" to zupełnie inna bajka niż dotyczasowa twórczość autora. Dla urodzonych pod koniec lat 80tych to wyjątkowa podróż w czasie.
więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo toTadeusz Żarski opowiada nam o wspomnieniach z dzieciństwa. Śledzenie Mundialu '98 dla niego...
Moje pierwsze zetknięcie z twórczością Tomasza Żaka pozostawia mnie w poczuciu - chce jeszcze!!
Powieść „ GAME OVER” to próba rozliczenia się z przeszłością i próba udowodnienia sobie czy jest to w ogóle możliwe.
Odczuwam swego rodzaju ekscytację, kiedy w powieści towarzyszymy bohaterom na przestrzeni wielu lat. Spędzamy wspólnie dzieciństwo (niekiedy beztroskie a nieraz wręcz przeciwnie),wspólnie dojrzewamy, doświadczamy nowego, nabieramy kształtu.
Jeśli to wszystko związane jest męską przyjaźnią, męską solidarnością, męskim ego tym dla mnie ciekawiej.
„GAME OVER” to historia relacji Piotrka i Tadeusza. Przyjaciół, których drogi przecięły się przy okazji mundialu. Sami nie wiedzieli wówczas jak bardzo będą sobie potrzebni. Jak bardzo zniszczą siebie nawzajem.
Historia niby nie jest odkrywcza, jednak forma jej przedstawienia sprawia, że czujemy się jak dron obserwujący ich życie, współodczuwamy z nimi emocje, wrażenia, przeżywamy ich rozterki i ich sukcesy.
Autor ma talent do budowania w historii w bardzo wyrazisty i czytelny sposób. Nie gubisz się w wątkach ani osi czasu.
Fakt, że każdy z nas był kiedyś dzieckiem, zwłaszcza ci dorastający po upadku komunizmu i na przełomie milenium nauczeni jesteśmy cieszyć się z drobnych rzeczy, doceniamy co to znaczy rower, zbierane karty, wspólne gry na konsoli, przyjaciele.
Nie da się nie szukać siebie w całej tej historii.
Bo czy aby na pewno żyjemy tak jak chcieliśmy? Czy jesteśmy dumni ze wszystkich naszych decyzji? Czy jesteśmy pogodzeni z przeszłością? A może jesteśmy na trasie do własnego GAME OVER?
Moje pierwsze zetknięcie z twórczością Tomasza Żaka pozostawia mnie w poczuciu - chce jeszcze!!
więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo toPowieść „ GAME OVER” to próba rozliczenia się z przeszłością i próba udowodnienia sobie czy jest to w ogóle możliwe.
Odczuwam swego rodzaju ekscytację, kiedy w powieści towarzyszymy bohaterom na przestrzeni wielu lat. Spędzamy wspólnie dzieciństwo (niekiedy beztroskie a nieraz...
Tomasz Żak po raz czwarty stworzył książkę, która niezwykle mnie wciągnęła i pozostanie ze mną na długo.
Są czasem powieści, które przeczytam, podobają mi się, ale po roku nie pamiętam o czym to było... "Game over" i inne książki autora na szczęście nie należą do tej kategorii.
Tadeusz po wielu latach wraca do rodzinnego miasteczka Niedorzecze. Przyjechał na pogrzeb swojego przyjaciela z dzieciństwa, Piotra, który popełnił samobójstwo. Ta sytuacja sprawia, że powraca wiele wspomnień. Dowiadujemy się jak wyglądało ich dzieciństwo. Wszystko zaczęło się w czasie Mundialu w 1998 roku...
Szkoda zdradzać więcej fabuły. Nie jest to kryminał ani thriller, ale autor świetnie buduje napięcie i nie sposób się oderwać. Sama ponad połowę książki przeczytałam na raz wieczorem. Oprócz ogromnie ciekawej historii bohaterów, jest tu też pewna nostalgia. Jestem trochę młodsza niż bohaterowie, urodziłam się w 1995 roku, także Mundialu nie pamiętam. Zresztą nigdy nie lubiłam piłki nożnej to i tak bym nie oglądała. Ale wiele rzeczy z mojego dzieciństwa z początku XXI wieku odnalazłam w tej książce. Pierwsze gry, konsole, zbieranie naklejek czy znaczków i przede wszystkim przebywanie na zewnątrz w blokowisku przez większość dnia.
Tomasza Żaka świetnie się czyta nie tylko dlatego, że dobrze pisze. Przede wszystkim dlatego, że jest to autor, który ma coś do powiedzenia i przekazania. Oby takich było jak najwięcej ;)
Tomasz Żak po raz czwarty stworzył książkę, która niezwykle mnie wciągnęła i pozostanie ze mną na długo.
więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo toSą czasem powieści, które przeczytam, podobają mi się, ale po roku nie pamiętam o czym to było... "Game over" i inne książki autora na szczęście nie należą do tej kategorii.
Tadeusz po wielu latach wraca do rodzinnego miasteczka Niedorzecze. Przyjechał na pogrzeb...