Sztuka pierdzenia

Okładka książki Sztuka pierdzenia Pierre-Thomas-Nicolas Hurtaut
Okładka książki Sztuka pierdzenia
Pierre-Thomas-Nicolas Hurtaut Wydawnictwo: słowo/obraz terytoria rozrywka
136 str. 2 godz. 16 min.
Kategoria:
rozrywka
Tytuł oryginału:
Art de péter
Wydawnictwo:
słowo/obraz terytoria
Data wydania:
2010-09-16
Data 1. wyd. pol.:
2010-09-16
Liczba stron:
136
Czas czytania
2 godz. 16 min.
Język:
polski
ISBN:
978-83-7453-935-7
Tłumacz:
Krzysztof Rutkowski
Tagi:
Francja Oświecenie absurd humor XVIII wiek
Średnia ocen

5,8 5,8 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
5,8 / 10
193 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
178
116

Na półkach:

Do czytania po 1-2 strony dziennie. Więcej nie mogę bo zawsze następuje atak śmiechu, niekiedy histeryczny.
Gdzie nie otworzysz - jakaś perełka!
Podziwiam autora za poczucie humoru, wyobraźnię i klimacik poważnego wykładu. No wpadlibyście np. na to?
"Któż jednak nie wyczuje, że Horacy użył w tym wersecie słowa pedere (pierdzieć) w sensie ogólniejszym? I czyż musiał on głośno objaśniać, że słowo pedere oznacza dźwięk nadobny, a nie tylko wybuchowo wystrzelany?"

Do czytania po 1-2 strony dziennie. Więcej nie mogę bo zawsze następuje atak śmiechu, niekiedy histeryczny.
Gdzie nie otworzysz - jakaś perełka!
Podziwiam autora za poczucie humoru, wyobraźnię i klimacik poważnego wykładu. No wpadlibyście np. na to?
"Któż jednak nie wyczuje, że Horacy użył w tym wersecie słowa pedere (pierdzieć) w sensie ogólniejszym? I czyż musiał on...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1806
102

Na półkach: , , ,

Ludzie w XVIII wieku mieli lepsze poczucie humoru, fakt xD

Ludzie w XVIII wieku mieli lepsze poczucie humoru, fakt xD

Pokaż mimo to

avatar
81
17

Na półkach:

What the hell did I just read???

What the hell did I just read???

Pokaż mimo to

avatar
185
88

Na półkach:

Taka ciekawostka wydawnicza z XVIII wieku, żeby wiedzięć co wtedy wiodło prym jako dowcip literacki. Trafiłam na to ze względu na osobę tłumacza - Krzysztofa Rutkowskiego, który jest znawcą kultury francuskiej, tłumaczem i cenionym autorem książek o bardzo różnej tematyce, ale zawsze bardzo ciekawych poznawczo.
Książeczka z gatunku zabawnych.

Taka ciekawostka wydawnicza z XVIII wieku, żeby wiedzięć co wtedy wiodło prym jako dowcip literacki. Trafiłam na to ze względu na osobę tłumacza - Krzysztofa Rutkowskiego, który jest znawcą kultury francuskiej, tłumaczem i cenionym autorem książek o bardzo różnej tematyce, ale zawsze bardzo ciekawych poznawczo.
Książeczka z gatunku zabawnych.

Pokaż mimo to

avatar
111
110

Na półkach:

Czy kiedykolwiek sięgnąłbyś po książkę, która samym tytułem wzbudza mieszane uczucia? Czy kontrast pomiędzy sztuką a przyziemną potrzebą fizjologiczną nie jest aby niesmaczny? Czy śmiałbyś nazwać artyzmem czynność tak swojsko ludzką jak puszczanie bąków? Ja sięgnęłam, przeczytałam i… nigdy się tak nie uśmiałam. Lecz – uwaga – to nie komedia!

Książka, a raczej książeczka, bo tak powinniśmy ją nazwać z uwagi na niewielki format i szczupłą treść (ledwie ponad sto stron) – to w istocie esej rodem z XVIII-wiecznej Francji, kraju kojarzonego raczej z salonami i nadworną etykietą, aniżeli czymś tak trywialnym jak zwykły ludzki pierd. Bez ogródek dodam, że jeżeli komuś nie w smak tematyka skatologiczna, brzydzi się lub zawstydzają go tego typu treści, to nie powinien czytać dalej, bo w słowach przebierać tu nie będziemy.

Aby lepiej zapoznać się z tematyką tej oryginalnej publikacji, lekturę dzieła należałoby rozpocząć raczej od posłowia tłumacza – Krzysztofa Rutkowskiego – który krótko i zwięźle wyjaśnia upodobania Francuzów do najdziwniejszych tematów (przykładowo można tu wymienić chociażby pozycję o bardzo kontrowersyjnej nazwie Histoire de la merde, co dosłownie winno się tłumaczyć jako Historia gówna. Obrzydliwe, czyż nie 😉? Autor przekładu tłumaczy dlaczego Sztuka pierdzenia nosi mocno rubaszny tytuł i przedstawia krótko sylwetkę autora – Pierra Thomasa Nicolasa Hurtauta – nauczyciela łaciny i twórcy kilku publikacji historycznych oraz słowników. Po lekturze tego nietypowego dzieła, mogę dodać, że człowiek ten miał również niesamowite poczucie humoru i z pewnością spory dystans do świata.

Esej o którym mówię, mimo że tyczy się treści nieeleganckich i przaśnych, pisany z humorem i lekkim sarkazmem, przyjmuje formę wywodu naukowego. I brzmi to – według mnie – bardzo unikalnie! Już sama przedmowa do czytelnika, czy śmiałe i szczere do bólu nazewnictwo poszczególnych rozdziałów, sprawiają, że czytelnik nie do końca jest pewien czy autor pisze na serio, czy może jednak błaznuje… No bo cóż myśleć kiedy twórca tej, na swój sposób uroczo ordynarnej książeczki, beszta odbiorcę tymi słowy:

„Doprawdy wstyd, Czytelniku, że od kiedy pierdzieć począłeś, nie wiesz nawet jak to robisz i jak to robić powinieneś. Powszechnie się mniema, że popierduje się albo mało, albo dużo, i że w istocie pierdzenie jest tylko grubiaństwem. Sprawa ta analizowana przeze mnie rzetelnie, dotąd zaniedbana była wielce nie dlatego, że niegodna uwagi, ale z powodów innych: zdawało się bowiem, iż żadnej metodzie nie podlega, i nowych w tej materii nie poczyniono odkryć. To błąd. Pierdzenie jest sztuką (…) Można pierdzieć przepisowo i ze smakiem, co poczujesz, Czytelniku, w dalszych partiach tego dziełka (…) Pryncypia owej sztuki przedkładam przeto zainteresowanym”.

O samej treści książeczki wspominać wiele nie będę, ponad to, że zapoznając się z jej oryginalną, momentami zabawną, a chwilami dość niesmaczną treścią, ubawiłam się po pachy 😊. Sam spis treści potrafi rozbawić do łez, kiedy w patetyczny sposób mówimy o Fizycznej racji zdrowego rozsądku, czyli analizie pierdnięcia dyftongalnego, O pierdnięciu w sensie ścisłym czy Pożytkach i skutkach pierdnięć oraz bąków. Nie do końca rozumiem, co autor miał na myśli w zakończeniu eseju, klasyfikując poszczególne rodzaje ludzkich wiatrów w zależności od statusu społecznego czy wykonywanego zawodu i porównując je do… spożywczych smakołyków?! To chyba najbardziej niesmaczne, ordynarne i obrzydliwe porównanie jakie mógł wymyślić, i jeżeli czytelnik jest z natury typem mimozy, albo pozostaje wrażliwy na tego rodzaju porównania, powinien raczej pominąć rozdział.

Podsumowując, uważam że mamy tu do czynienia z książeczką bardzo niecodzienną. I chociaż w XVIII wieku tego rodzaju publikacje cieszyły się wielkim powodzeniem, a literatura skatologiczna święciła triumfy we Francji i Anglii, dziś jest to raczej pozycja niszowa i bardzo kontrowersyjna. Być może ludzkość tak daleko zagalopowała się w życiu definiowanym przez savoir vivre, kurtuazję i elegancję, że po prostu zapomniano o tym jak śmiać się z własnych przywar i wad? Miło, że wydawnictwo słowo/obraz terytoria zdecydowało się na wydanie tego (w pewnym sensie) klasyka.

Pozostaje zatem pytanie – czy Sztuka Pierdzenia godna jest polecenia? Tak. Aby spojrzeć z dystansu na ludzkie niedociągnięcia i umieć się z nich śmiać. Szczerze i głośno.

Czy kiedykolwiek sięgnąłbyś po książkę, która samym tytułem wzbudza mieszane uczucia? Czy kontrast pomiędzy sztuką a przyziemną potrzebą fizjologiczną nie jest aby niesmaczny? Czy śmiałbyś nazwać artyzmem czynność tak swojsko ludzką jak puszczanie bąków? Ja sięgnęłam, przeczytałam i… nigdy się tak nie uśmiałam. Lecz – uwaga – to nie komedia!

Książka, a raczej książeczka,...

więcej Pokaż mimo to

avatar
149
68

Na półkach:

🤣🤣🤣
Takie tam dla humoru😆 Kupiłam kiedyś kilka egzemplarzy na głupie prezenty 😁 Została mi jedna sztuka i nie wiem czy znowu kogoś obdarować czy zatrzymać to wiekopomne dzieło🤣
Chyba się nie pokuszę o recenzję ale kto nie chciałbym poznać ogólnej definicji pierdnięcia, rodzajów i odmian pierdnięć czy dowiedzieć się co to jest pierdnięcie pryncypialne czy dyftongalne???😁
Nie wiem też czy to jest lektura na leniwe popołudnie czy na wieczór pod kocykiem z ciepłą herbatą czy na zaraz po obiedzie na który była fasolka po bretońsku czy grochówka🤣🤣🤣
Proszę o radę bo jestem w konsternacji "- jakich tu #użyć????

„Doprawdy wstyd, Czytelniku, że od kiedy pierdzieć począłeś, nie wiesz nawet, jak to robisz i jak to robić powinieneś. Sprawa ta, analizowana przeze mnie rzetelnie, dotąd zaniedbana była wielce nie dlatego, że niegodna uwagi, ale z powodów innych: zdawało się bowiem, iż żadnej metodzie nie podlega, i nowych w tej materii nie poczyniono odkryć. To błąd. Znacznie bardziej, niż zwykliśmy mniemać, potrzebna jest wiedza, po co pierdzimy. Pryncypia owej sztuki przedkładam przeto zainteresowanym”.

"Sztuka pierdzenia" ukazała się we Francji w roku 1751. Szybko zdobyła ogromną popularność, a jej najbardziej rubaszne ustępy czytano na salonach po spożyciu ostatniego dania wystawnej kolacji. Lektura dzieła, wzbudziwszy śmiech, ułatwiała trawienie. Dziś jego przenikliwość docenią nie tylko amatorzy owej pożytecznej sztuki, ale i wszyscy, którzy lubią podróżować po krainie absurdu."

🤣🤣🤣
Takie tam dla humoru😆 Kupiłam kiedyś kilka egzemplarzy na głupie prezenty 😁 Została mi jedna sztuka i nie wiem czy znowu kogoś obdarować czy zatrzymać to wiekopomne dzieło🤣
Chyba się nie pokuszę o recenzję ale kto nie chciałbym poznać ogólnej definicji pierdnięcia, rodzajów i odmian pierdnięć czy dowiedzieć się co to jest pierdnięcie pryncypialne czy dyftongalne???😁
Nie...

więcej Pokaż mimo to

avatar
63
63

Na półkach:

Ku uciesze pisana, tylko pozór naukowości przywdziewa.

Ku uciesze pisana, tylko pozór naukowości przywdziewa.

Pokaż mimo tovideo - opinia

avatar
253
39

Na półkach: ,

Trafia w moje poczucie humoru.
Bardziej do poczytywania niż czytania na raz od deski do deski.

Trafia w moje poczucie humoru.
Bardziej do poczytywania niż czytania na raz od deski do deski.

Pokaż mimo to

avatar
341
1

Na półkach: ,

Przynajmniej po lekturze odróżniam pierda od bąka :)

Przynajmniej po lekturze odróżniam pierda od bąka :)

Pokaż mimo to

avatar
1548
694

Na półkach: , , ,

Książkę niniejszą przedstawiającą zawiłości i arkana narodzonej w zamierzchłych czasach, a mimo tego powszechnie uprawianej i dzisiaj sztuki otrzymałem w prezencie urodzinowym. Na szczęście moją reakcją był tylko gwałtowny wybuch śmiechu... Aż boję się tego co mogłoby się wydarzyć po uprzednim spożyciu obfitego posiłku...

...Chociaż, jak wynika z analizy tego zacnego XVIII-wiecznego tekstu, inna reakcja wcale nie byłaby aż tak wielkim, jak nam się obecnie wydaje nietaktem. :)

Książeczka miejscami jest bardzo śmieszna, gdzie indziej lekko trąci nudą ale ogólnie warto przeczytać w ramach odstresowania.

Książkę niniejszą przedstawiającą zawiłości i arkana narodzonej w zamierzchłych czasach, a mimo tego powszechnie uprawianej i dzisiaj sztuki otrzymałem w prezencie urodzinowym. Na szczęście moją reakcją był tylko gwałtowny wybuch śmiechu... Aż boję się tego co mogłoby się wydarzyć po uprzednim spożyciu obfitego posiłku...

...Chociaż, jak wynika z analizy tego zacnego...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Chcę przeczytać
    285
  • Przeczytane
    284
  • Posiadam
    105
  • Ulubione
    8
  • Chcę w prezencie
    6
  • Teraz czytam
    4
  • 2014
    3
  • 2013
    3
  • 2012
    3
  • Literatura francuska
    3

Cytaty

Bądź pierwszy

Dodaj cytat z książki Sztuka pierdzenia


Podobne książki

Przeczytaj także