Książkę czytałem drugi raz. Krótkie felietony sprawiają, że idealnie nadaje się na "poczytania" czekając na coś, kogoś itp.
Poza tym uwielbiam humor Clarksona.

Książkę czytałem drugi raz. Krótkie felietony sprawiają, że idealnie nadaje się na "poczytania" czekając na coś, kogoś itp.
Poza tym uwielbiam humor Clarksona.

Clarkson jak zwykle nie zawodzi.

Clarkson jak zwykle nie zawodzi.

Czwarta z rzędu książka Clarksona... wsiąkłam na tyle, że mój partner ma dość ciągłego cytowania Jeremy'ego ;) Wciąż lekko i fajnie się czyta. Wciąż bawi.

Czwarta z rzędu książka Clarksona... wsiąkłam na tyle, że mój partner ma dość ciągłego cytowania Jeremy'ego ;) Wciąż lekko i fajnie się czyta. Wciąż bawi.

Oj długo czytałam tą książkę miałam łądnych kilkanaście podejść i w końcu dokończyłam! :D BYło zabawnie ale chyba wole normalne felietony o wszystkim :P

Oj długo czytałam tą książkę miałam łądnych kilkanaście podejść i w końcu dokończyłam! :D BYło zabawnie ale chyba wole normalne felietony o wszystkim :P

Cóż, zawiodłem się na tej książce. Począwszy od tego, że IMO nie jest zbyt ciekawa. Bardzo dużo subiektywnych odczuć względem wszystkich samochodów. Na pewno nie można dowiedzieć się z tej lektury czegoś o motoryzacji, bo to po prostu przemyślenia Clarksona. Ja mimo wszystko liczyłem, że on ugryzie jakoś ten temat.

Książki nie skończyłem całej, zatrzymałem się gdzieś w połowie. Apogeum mojego wnerwienia przypadło, gdy w jednym rozdziale krytykował ostro Volkswagena Phaetona, a zaraz potem pisał, że chciałby ten samochód w swoim garażu marzeń. Mało tego, był jeszcze drugi tekst poświęcony temu samochodowi, gdzie tym razem był wychwalany przez Clarksona.
Albo nie zrozumiałem czegoś, albo się pomieszał.

Cóż, zawiodłem się na tej książce. Począwszy od tego, że IMO nie jest zbyt ciekawa. Bardzo dużo subiektywnych odczuć względem wszystkich samochodów. Na pewno nie można dowiedzieć się z tej lektury czegoś o motoryzacji, bo to po prostu przemyślenia Clarksona. Ja mimo wszystko liczyłem, że on ugryzie jakoś ten temat.

Książki nie skończyłem całej, zatrzymałem się gdzieś w...

Najnowsza książka Jeremy'ego Clarksona - Driven to distraction to jedna ze śmieszniejszych jakie czytałem. Jeśli jesteś fanem programu Top Gear i lubisz angielski humor to coś dla Ciebie. Są to felietony, które ukazały się w Sunday Times'ie.

Sposób pisania Clarksona o samochodach, ale i nie tylko, również jego polityczna niepoprawność, bezpośredniość i nazywanie rzeczy, które mu się nie podobają po imieniu jest rozbrajający.

Konwencja książki - czyli krótkie felietony, również pozwalają na to by ją w każdej chwili odłożyć i wrócić w dowolnym momencie.

Jeśli komuś się podoba angielski humor w stylu Pratchett'a, jest facetem i lubi samochody to pozycja musowa w Jego biblioteczce, a jeśli masz to samo i jesteś kobietą, to poproszę o Twój nr tel. i również musisz to przeczytać

Najnowsza książka Jeremy'ego Clarksona - Driven to distraction to jedna ze śmieszniejszych jakie czytałem. Jeśli jesteś fanem programu Top Gear i lubisz angielski humor to coś dla Ciebie. Są to felietony, które ukazały się w Sunday Times'ie.

Sposób pisania Clarksona o samochodach, ale i nie tylko, również jego polityczna niepoprawność, bezpośredniość i nazywanie rzeczy,...

Cóż, na tle innych jego książek (a przeczytałem ich wiele) ten tytuł nie prezentuje się imponująco. Na pewno trzyma poziom, jest zabawnie i interesująco, ale....czasami ma się wrażenie, że przecież to wszystko już było. Niektóre tematy to jedno wielkie marudzenie. Jak ktoś lubi Clarksona i jego styl, to przebrnie przez Doprowadzonego do szału, odłoży na półkę i pewnie szybko zapomni. A jeśli ktoś zastanawia się, czy ze wszystkich książek Jezzy wybrać właśnie tą, odpowiedź jest prosta - nie.

Cóż, na tle innych jego książek (a przeczytałem ich wiele) ten tytuł nie prezentuje się imponująco. Na pewno trzyma poziom, jest zabawnie i interesująco, ale....czasami ma się wrażenie, że przecież to wszystko już było. Niektóre tematy to jedno wielkie marudzenie. Jak ktoś lubi Clarksona i jego styl, to przebrnie przez Doprowadzonego do szału, odłoży na półkę i pewnie...

Jest to moja pierwsza książka Clarksona jaką sobie sprawiłem, a zarazem jedna z najbardziej ulubionych, zapewne dlatego, że jestem fanem motoryzacji jak sam autor.
Książka ta jest zbiorem felietonów, w których Jeremy recenzuje samochody, od tych zwykłych, dostępnych dla zwykłego śmiertelnika, aż po te najbardziej egzotyczne, o których większość z nas może jedynie pomarzyć. Fajne w tej książce jest to, w jaki sposób Jezza opisuje te auta. Na początku każdego felietonu rozprawia się z problemami i absurdami codziennego życia, a następnie płynnie przechodzi do recenzji samochodów. Oczywiście nie brakuje ciętego języka Jeremiego i szyderczych komentarzy, na każdym kroku manifestując swoje zdroworozsądkowe podejście do życia.
Książkę poleciłbym raczej fanom Clarksona i Top Gear, gdyż to samochody są w niej głównym bohaterem.

Jest to moja pierwsza książka Clarksona jaką sobie sprawiłem, a zarazem jedna z najbardziej ulubionych, zapewne dlatego, że jestem fanem motoryzacji jak sam autor.
Książka ta jest zbiorem felietonów, w których Jeremy recenzuje samochody, od tych zwykłych, dostępnych dla zwykłego śmiertelnika, aż po te najbardziej egzotyczne, o których większość z nas może jedynie pomarzyć....

Przeczytałem ją dawno temu. Fajnie jest się pośmiać, a Clarcsona lubię. Jego sposób pisania jest rozpoznawalny, no i zna się na rzeczy. To bardziej zbiór felietonów niż powieść, więc można zawsze przerwać czytanie tej książki na dłużej, nie mając obawy o utratę wątku. Zawsze wracam do niej, kiedy potrzebuję odrobiny rozrywki w iście Angielskim stylu.

Przeczytałem ją dawno temu. Fajnie jest się pośmiać, a Clarcsona lubię. Jego sposób pisania jest rozpoznawalny, no i zna się na rzeczy. To bardziej zbiór felietonów niż powieść, więc można zawsze przerwać czytanie tej książki na dłużej, nie mając obawy o utratę wątku. Zawsze wracam do niej, kiedy potrzebuję odrobiny rozrywki w iście Angielskim stylu.

Fajna ale posiadam ją przez przypadek więc chętnie sprzedam:)
http://allegro.pl/jeremy-clarkson-doprowadzony-do-szalu-i2908519823.html

Fajna ale posiadam ją przez przypadek więc chętnie sprzedam:)
http://allegro.pl/jeremy-clarkson-doprowadzony-do-szalu-i2908519823.html