Profil użytkownika: Nemezis
Biblioteczka
Opinie
Sięgnęłam po tę książkę tylko dlatego, że według Wikipedii pojawia się w niej postać Szama Grajera, „żydowskiego króla” z getta lubelskiego. Niestety, po 100 stronach dałam sobie spokój. Nie mogłam się na początku połapać, kto jest kto (logiczne, bo to 3 tom), ale nawet jak już pierwsze zdezorientowanie minęło, getta się nie doczekałam i po prostu nie chciałam marnować...
więcej Pokaż mimo toPamiętnik pisany przez młodą dziewczyną w getcie warszawskim. Autorka, mimo że była świadkiem tych okropnych wydarzeń, nie doświadczyła upiorności głodu i chorób w takim stopniu, jak inni nieuprzywiliowani mieszkańcy, bo amerykański paszport matki nawet na Niemców działał zaporowo. W otoczeniu dość zamożnych przyjaciół nie musiała się mierzyć z trudnościami tych, którzy...
więcej Pokaż mimo toKsiążkę, mimo że kierowaną do młodszego czytelnika, pochłonęłam w ciągu dwóch wieczorów i nie czułam, że czytam infantylną historię. Pomijając już samo zainteresowanie wojennymi przeżyciami Srulika/Jurka i moje nieograniczone współczucie dla niego, ugrzęzłam we własnym świecie, zastanawiając się nad promowaną na siłę koncepcją multikulturowego społeczeństwa. Bez pełnej...
więcej Pokaż mimo toAktywność użytkownika Nemezis
@NiegdyśNatalia ani Ty nie przekonasz Marcina, ani Marcin Ciebie. Dyskusje na forach o kwestiach religijnych, światopoglądowych i politycznych nie prowadzą do żadnego konsensusu, zwłaszcza jeśli dyskutanci stoją po p...
więcejSięgnęłam po tę książkę tylko dlatego, że według Wikipedii pojawia się w niej postać Szama Grajera, „żydowskiego króla” z getta lubelskiego. Niestety, po 100 stronach dałam sobie spokój. Nie mogłam się na początku połapać, kto jest kto (logiczne, bo to 3 tom), ale nawet jak już pierwsze zd...
RozwińPamiętnik pisany przez młodą dziewczyną w getcie warszawskim. Autorka, mimo że była świadkiem tych okropnych wydarzeń, nie doświadczyła upiorności głodu i chorób w takim stopniu, jak inni nieuprzywiliowani mieszkańcy, bo amerykański paszport matki nawet na Niemców działał zaporowo. W otocz...
RozwińKsiążkę, mimo że kierowaną do młodszego czytelnika, pochłonęłam w ciągu dwóch wieczorów i nie czułam, że czytam infantylną historię. Pomijając już samo zainteresowanie wojennymi przeżyciami Srulika/Jurka i moje nieograniczone współczucie dla niego, ugrzęzłam we własnym świecie, zastanawiaj...
RozwińPrawie 400 stron i poza kilkoma fragmentami np. opisem bitwy pod Adrianopolem lub wątkami natury filozoficznej nieziemsko się wynudziłam. Językowo też zdarzały się potknięcia np. „kierować chrześcijaństwem jak chłop cepem” w znaczeniu źle (akurat co jak co, ale cep w ręku chłopa funkcjonow...
RozwińUlubione
statystyki
przeczytano
przeczytane
pomocne
wystawione
na czytaniu
na czytanie