-
ArtykułyMama poleca: najlepsze książki dla najmłodszych czytelnikówEwa Cieślik19
-
ArtykułyKalendarz wydarzeń literackich: czerwiec 2024Konrad Wrzesiński5
-
ArtykułyWyzwanie czytelnicze Lubimyczytać. Temat na czerwiec 2024Anna Sierant1190
-
ArtykułyCzytamy w długi weekend. 31 maja 2024LubimyCzytać451
Biblioteczka
2021-01-28
2021-01-28
W miesteczku Derry w stanie Maine zagnieździło się To. Widziane wyłącznie przez dzieci, przybierające wygląd tego, czego boją się najmocniej. To wabi je, łapie w swe szpony i porywa.
Siódemka przyjaciół - Bill, Richie, Eddie, Stan, Mike, Ben i Beverly buntują się przeciwko Temu.
Chcą stawić mu czoło i zabić.
Jednak po ponad dwudziestu latach od walki To powraca. Kiedyś dzieciaki, dziś już dorośli ludzie którzy rozjechali się w różne strony świata zapominając o przeszłości zmuszeni są powrócić i stawić czoło Temu kolejny raz. Jednak walka ta będzie kosztować ich więcej niż przypuszczali...
Proszę Państwa, co to była za przygoda! Mimo znajomości ekranizacji przeżyłam wiele zaskoczeń, szoku, satysfakcji. Historia walki z dzieciństwa przeplata się z wydarzeniami gdy Klub Frajerów to już dorośli ludzie. Obok niej poznajemy też Interludia - fragmenty pracy Mike'a o wydarzeniach z dalekiej przeszłości miasteczka Derry, które mogłyby wydawać się zupełnie niezwiązane z tym co dzieje się teraz, a jednak...
"To" to lektura mocna, ciekawa, pełna smaczków, lecz ma w sobie też coś więcej. Oprócz mrocznych historii z miasteczka Derry poznajemy też opowieść o pragnieniu zemsty, o błędach rodzicielskich i cudownej dziecięcej przyjaźni i jedności.
W miesteczku Derry w stanie Maine zagnieździło się To. Widziane wyłącznie przez dzieci, przybierające wygląd tego, czego boją się najmocniej. To wabi je, łapie w swe szpony i porywa.
Siódemka przyjaciół - Bill, Richie, Eddie, Stan, Mike, Ben i Beverly buntują się przeciwko Temu.
Chcą stawić mu czoło i zabić.
Jednak po ponad dwudziestu latach od walki To powraca. Kiedyś...
2019-07-05
Bartłomiej Fitas jest miłośnikiem horroru i kryminału. Jego ulubionymi autorami są Stephen King, Graham Masterton a także Jo Nesbø.
"Potępiona" to jego debiutancka powieść.
Po tragicznym wypadku samochodowym w którym zginęli rodzice Kacpra chłopiec cały swój czas spędza w domu dziecka. Jest mu przykro gdy któryś z jego przyjaciół trafia do nowego domu dostając nowe życie. Kacper czuje się niechciany, obawia się, że jest skazany na pobyt tu już na zawsze.
Pewnego dnia zapada decyzja o zamknięciu domu dziecka w którym do tej pory przebywał chłopiec. Kilkoro z dzieci, w tym Kacper trafia do Domu Dziecka Sióstr Bożego Miłosierdzia.
Dom ten jest inny, pełen mrocznego klimatu i panuje tu rygor połączony ze znęcaniem się nad wychowankami. Osobą sprawującą najważniejszą funkcję jest siedemdziesięcioletnia siostra Ezechiela, która skrywa przerażające tajemnice. Co zdarzy się w Domu Dziecka? Kim stanie się Kacper? Jakie tajemnice skrywa siostra Ezechiela?
Wydarzenia z przeszłości przeplatają się z teraźniejszością tworząc przerażającą historię losów Kacpra i tajemnic siostry Ezechieli.
Sposób pisania Bartłomieja Fitasa jest lekki i według mnie troszeczkę poetycki, autor nadaje zdaniom - nawet tym opisującym brutalne sceny - barwny wydźwięk co urozmaica lekturę i dodaje jej wyjątkowego klimatu. Książka jest ciekawa, od pierwszej strony dzieją się świetnie opisane wydarzenia a akcja rozwija się w niesamowitym tempie nieustannie zaskakując czytelnika. A to co zadzieje się dalej zdziwi was, oj zdziwi i baaardzo zszokuje. Ale nic nie zdradzę!
"Potępiona" to połączenie horroru i kryminału z nutką weirdu. Jest przerażająca, nieoczywista i no cóż, według mnie to bardzo dobry debiut.
Ja łyknęłam ją w dwa dni i co jakiś czas chętnie sobie odświeżę.
Świetna rozrywka gwarantowana!
Czekam bardzo niecierpliwie na kolejne powieści!
Bartłomiej Fitas jest miłośnikiem horroru i kryminału. Jego ulubionymi autorami są Stephen King, Graham Masterton a także Jo Nesbø.
"Potępiona" to jego debiutancka powieść.
Po tragicznym wypadku samochodowym w którym zginęli rodzice Kacpra chłopiec cały swój czas spędza w domu dziecka. Jest mu przykro gdy któryś z jego przyjaciół trafia do nowego domu dostając nowe życie....
Praca w korporacji może być monotonna, nieopłacalna... Ale na pewno nie w Stanhope and Sons! Tutaj ludzie pracują dłużej niż powinni, nie mają czasu dla bliskich ale zarabiają tyle, że wszystko inne przestaje się liczyć. Praca staje się ich uzależnieniem, a chcąc w niej wytrwać sięgają po alkohol czy narkotyki.
Sara Hall, absolwentka nie cieszącej się prestiżem uczelni, zmuszona słabą sytuacją materialną pragnie dostać posadę w tejże firmie. Jest zachwycona podejściem do przyszłych pracowników, drogimi posiłkami jakie dostają i obiecanymi stawkami - o takiej pracy może marzyć każdy. Niestety nie wszystko co wydaje się piękne takim jest. By utrzymać się na stanowisku każdy pracownik musi toczyć zaciętą rywalizację z innymi.
Czwórka najlepszych pracowników Stanhope and Sons dostaje niecodzienne zadanie - mają odbyć test escape roomu, którym okazuje się być winda w siedzibie ich firmy. Próba wydostania się pracowników znaczenie się przedłuża a atmosfera powoli się psuje. Dochodzi między nimi do kłótni, a przez podsuwane im podpowiedzi na jaw wychodzą skrywane między sobą mroczne tajemnice, wrogość i intrygi.
Thriller Megan Goldin bardzo pozytywnie mnie zaskoczył. Spodziewałam się czegoś zupełnie innego wnioskując po tytule - myślałam, że będzie to po prostu przerażająca opowieść o escape roomie ale to, co przedstawiła autorka przerosło moje oczekiwania. Historie Sary Hall i czwórki najlepszych pracowników Stanhope and Sons są ze sobą powiązane, świetnie zbudowane i trzymające w napięciu. Autorka pokazuje nam przykry obraz ludzkiej natury, to co w dzisiejszych czasach jesteśmy gotowi zrobić dla pieniędzy i jak ślepo za nimi podążamy. Mamy też obraz zemsty i jej genialnego planu.
Bardzo podobała mi się ta książka, nie spodziewałam się tak dobrego i pełnego niespodzianek thrilleru ściśle związanego z korporacją.
Uwaga! Bardzo wciągająca! 😊
Praca w korporacji może być monotonna, nieopłacalna... Ale na pewno nie w Stanhope and Sons! Tutaj ludzie pracują dłużej niż powinni, nie mają czasu dla bliskich ale zarabiają tyle, że wszystko inne przestaje się liczyć. Praca staje się ich uzależnieniem, a chcąc w niej wytrwać sięgają po alkohol czy narkotyki.
Sara Hall, absolwentka nie cieszącej się prestiżem uczelni,...
Po pierwszej części trylogii "Metro" miałam strasznego kaca książkowego. Mimo wszysto nie poddałam się i zaciekawiona dalszymi wydarzeniami moskiewskiego metra sięgnęłam natychmiast po "Metro 2034".
W odróżnieniu od poprzedniej powieść ta była mniej intrygująca i emocjonalna. Wątki romantyczne były wręcz słabe - uczucie jakie narodziło się w Saszy (jednej z głównych bohaterów drugiej części) do Huntera wzięło się w zasadzie znikąd. Bolało mnie strasznie, że druga część praktycznie w ogóle nie pokazuje nam dalszych losów Artema, co się z nim dzieje. W kilku wątkach co prawda jest on wspomniany ale niewiele możemy się z nich dowiedzieć i zrozumieć. W ciekawym świetle zostaje ukazana postać Homera (również jednego z głównych bohaterów).
Rozgrywające się w powieści wydarzenia, wędrówki po metrze i spotkanie między innymi Leonida zaciekawiają i męczą jednocześnie czytelnika. (W ogóle ten Leonid był jakiś męczący.)
"Metro 2034" jest ciekawą i zarazem nudną powieścią. Nie dostaniemy tu dawki adrenaliny i emocji takich jak w "Metrze 2033".
Myślę, że pozycja nie zaciekawi osoby głodnej dalszych wydarzeń jakie spotkały samego Artema, jednak warto się z nią zapoznać jeśli chce się przeczytać "Metro 2035" (powieści są ze sobą bardzo powiązane).
Po pierwszej części trylogii "Metro" miałam strasznego kaca książkowego. Mimo wszysto nie poddałam się i zaciekawiona dalszymi wydarzeniami moskiewskiego metra sięgnęłam natychmiast po "Metro 2034".
W odróżnieniu od poprzedniej powieść ta była mniej intrygująca i emocjonalna. Wątki romantyczne były wręcz słabe - uczucie jakie narodziło się w Saszy (jednej z głównych...
Powieść ta jest podsumowaniem trylogii "Metro". Powstała 10 lat po poprzedniej części jako dalsza porcja losów Artema a także powieść niezależna, którą można przeczytać bez znajomości poprzednich z tego cyklu.
Ja jednak znając je przeczytałam tą powieść z ogromnym zaciekawieniem i to, co przedstawiła było rozwiązaniem wielu niejasności z poprzednich części. W metrze zaczęły się dziać kolejne smutne wydarzenia, wszyscy ważni bohaterowie z poprzednich części trafili na siebie, a sam Artem no cóż, przeżył rozczarowanie jakiego się nie spodziewał. 💀
Podsumowanie trylogii było przykre, aczkolwiek pozwoliło nam dowiedzieć się wielu rzeczy i zostawiło iskierkę nadziei. Historia Artema w Metrze dobiegła końca - i niestety i na szczęście. Szkoda mi jednak, bo baaardzo chętnie poczytałabym co się działo dalej.
Powieść ta jest podsumowaniem trylogii "Metro". Powstała 10 lat po poprzedniej części jako dalsza porcja losów Artema a także powieść niezależna, którą można przeczytać bez znajomości poprzednich z tego cyklu.
Ja jednak znając je przeczytałam tą powieść z ogromnym zaciekawieniem i to, co przedstawiła było rozwiązaniem wielu niejasności z poprzednich części. W metrze zaczęły...
"Uderzyli burtą w topielca. Ten zakołysał się garbem do góry, rękami macał dno. Pewnie coś tam zgubił."
czyli
Dmitry Glukhovsky "Metro 2033"
Dmitry Glukhovsky urodził się w 1979 roku. Największy rozgłos zdobył dzięki trylogii "Metro". Do znanych jego powieści należą też "Tekst" i "Futu.re".
Akcja powieści "Metro 2033" rozgrywa się 20 lat po wojnie nuklearnej, która przyniosła zagładę ludzkości. Książka opowiada o losach ludzi którym udało się schronić przed nadchodzącą falą śmierci w moskiewskim metrze. Próbują oni wieść tam zbliżone do dawnego życie - hodują zwierzęta, uprawiają warzywa. Jednak między stacjami metra skrywa się zło, zagrożenie które prawdopodobnie przedostaje się z powierzchni. Główny bohater powieści - Artem - otrzymuje zadanie dotarcia do legendarnej w metrze, słynnej stacji Polis, gdzie musi dostarczyć bardzo ważną wiadomość, jednak na drodze staje mu wiele przeszkód.
Czy Artem wykona swoją misję?
W powieści Glukhovskiego znajdziemy wiele ciekawych wątków, również tych związanych z tęsknotą, nostalgią i zrozumieniem czegoś ważnego, gdy jest już za późno. Autor przedstawił nam pełną akcji fascynującą historię Artema, dzięki której możemy poczuć się w jego ciele, zrozumieć wybory, przeżywać emocje. Powieść mimo swojej w większości przygodowej fabuły pokazuje niesamowite głębokie uczucia jakie towarzyszą i kierują głównym bohaterem, jego wrażliwość a także odwagę. Zakończenie opowieści a także "Ewangelia według Artema" wywołały u mnie wodospad łez (dosłownie!). Powieść jest świetna i zachęcam każdego do jej przeczytania.
Ciekawostki - Autor miał zamiar zakończyć historię na jednej książce, jednak po namowach czytelników stworzył kontynuację losów Artema i mieszkańców metra w powieściach "Metro 2034" i "Metro 2035".
W 2010 roku została wydana gra komputerowa na podstawie powieści "Metro 2033" o tym samym tytule.
"Uderzyli burtą w topielca. Ten zakołysał się garbem do góry, rękami macał dno. Pewnie coś tam zgubił."
czyli
Dmitry Glukhovsky "Metro 2033"
Dmitry Glukhovsky urodził się w 1979 roku. Największy rozgłos zdobył dzięki trylogii "Metro". Do znanych jego powieści należą też "Tekst" i "Futu.re".
Akcja powieści "Metro 2033" rozgrywa się 20 lat po wojnie nuklearnej, która...
"Po prostu zrób to!" nie jest książką o tym, że wystarczy zacząć coś robić a reszta dokończy się sama.
To książka która uświadamia nam, że pierwszy krok mimo, że jest najważniejszy nie da nam zupełnie nic jeśli później nie będziemy ciężko pracować. Żeby nasze cele stały się realne musimy zrezygnować z czegoś, a dany czas wykorzystać tak bardzo produktywnie jak tylko jest to możliwe.
Z pozycji tej dowiemy się kim jest changemaker i dlaczego warto nim być, znajdziemy mnóstwo wskazówek, porad i przykładów jak zmienić podejście do przytłaczających nas spraw, do braku odwagi do zmian a także jak w owych zmianach wytrwać. Autor opowiada nam o kilku kluczowych momentach swojego życia które zapoczątkowały całkowite zmiany w jego podejściu. Oprócz cennych wskazówek i ciekawych historii znajdziemy tu także odrobinę humorku, który doskonale urozmaici lekturę.
Mimo, że autor zajmuje się głównie wykładami motywacyjnymi w branży marketingu książka ta jest odpowiednia dla każdego czytelnika.
"Po prostu zrób to!" nie jest typowym poradnikiem motywacyjnym - to naprawdę wartościowa pozycja którą od czasu do czasu powinien przeczytać każdy człowiek.
Bardzo mi się podobała, jestem wręcz zachwycona - dzięki niej zrozumiałam kilka bardzo ważnych kwestii i często będę do niej wracać.
"Po prostu zrób to!" nie jest książką o tym, że wystarczy zacząć coś robić a reszta dokończy się sama.
więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo toTo książka która uświadamia nam, że pierwszy krok mimo, że jest najważniejszy nie da nam zupełnie nic jeśli później nie będziemy ciężko pracować. Żeby nasze cele stały się realne musimy zrezygnować z czegoś, a dany czas wykorzystać tak bardzo produktywnie jak tylko jest...