Rita_Śliwa

Profil użytkownika: Rita_Śliwa

Nie podano miasta Nie podano
Status Czytelnik
Aktywność 2 tygodnie temu
47
Przeczytanych
książek
75
Książek
w biblioteczce
2
Opinii
2
Polubień
opinii
Nie podano
miasta
Nie podano
Dodane| Nie dodano
Ten użytkownik nie posiada opisu konta.

Opinie


Na półkach:

Czy jest możliwe pisanie o uniwersytecie w kontekście filozofii egzystencjalizmu? Okazuje się, że te dwa tematy mają ze sobą wiele wspólnego, o ile wzajemnie się nie przenikają, żeby nie powiedzieć, że przenikać się powinny. Próbował przekonać nas o tym już prawie pół wieku temu Karl Jaspers, niemiecki filozof i psychiatra, wykładowca psychologii na Uniwersytecie w Heidelbergu, kiedy wydał swoje dzieło
zatytułowane Idea uniwersytetu (Berlin, 1961), w którym dowodził, że uniwersytet to nie tylko miejsce, gdzie zdobywa i pogłębia się swoją wiedzę, ale przede wszystkim jest to obszar niezależności myśli i wolności. Wolności o tyle trudnej, że stawiającej ludzi nauki w pozycji odpowiedzialności za siebie, państwo, ale przede wszystkim nasze
człowieczeństwo.
Wydana w 2017 roku przez Narodowe Centrum Kultury w Warszawie książka Karla Jaspersa po raz pierwszy w całości trafia do polskiego czytelnika w przekładzie na język ojczysty. Należy ona do serii Myśli o kulturze mającej na celu publikowanie dotąd nieprzetłumaczonych dzieł, które w sposób znaczący przeniknęły do społecznego dyskursu
i refleksji nad szeroko pojętą kulturą zachodnioeuropejską. Jednak dzieło, które trafia na nasze pułki nie jest jego pierwszą zadumą nad kondycją uniwersytetu. Problematyka ta absorbowała filozofa na tyle, że poruszał ją aż trzykrotnie: po raz pierwszy w 1923 roku, następnie w 1946, by wszystkie spostrzeżenia zamknąć w wersji, którą otrzymaliśmy – z roku 1961.
Daty te nie są zupełnie przypadkowe. Jaspers zaznaczał, że wznawia swoje przemyślenia dotyczące uniwersytetu po każdej z wojen światowych, ponieważ uważał to za swój moralny obowiązek – dać wyraz głębokiej nadziei na szansę odbudowy etycznej szkół wyższych po zniszczeniach kondycji humanitas, jakie przyniosły dwie największe katastrofy XX wieku. Wydanie z roku 1961 zostało napisane wspólnie z kolegą po fachu, filozofem i wykładowcą Kurtem Rossmannem i zawiera podtytuł Przeznaczone do obecnej sytuacji, co zapewne było
reakcją na stopniowe reformy szkolnictwa wyższego w byłej Republice Federalnej Niemiec i dyskusje na temat nowych wyzwań, przed jakimi stanęły uniwersytety po wojnie. Trzy wznowienia tego dzieła świadczą o tym, że Jaspers był niezłomny w swoich tezach prawie do
końca życia (zmarł w 1969 roku), nawet mimo tego, iż doskonale zdawał sobie sprawę z faktu, że – jak pisał – jego słowa każdorazowo nie odniosły skutku.

Uniwersytet idealny
Dzieło Karla Jaspersa można zaliczyć do gatunku traktatu filozoficznego, w którym autor krok po kroku, z perspektywy filozoficznej, przeanalizował system działania szkół wyższych. Wyróżnił w nim trzy najważniejsze aspekty determinujące te instytucje: życie umysłowe,
zadania uniwersytetu oraz warunki jego istnienia. Już w samej kompozycji książki można zauważyć, że temat ten Jaspers dogłębnie przemyślał i poruszył kwestie, które – na pierwszy rzut oka – mogą mieć z akademią niewiele wspólnego. Jak zatem filozof definiuje uniwersytet idealny? Punktem wyjścia do wszystkich rozważań na temat ducha tej instytucji staje się dla Jaspersa kantowskie pojęcie prawdy, która jest dla niego fundamentem idei uniwersytetu. To ona jest powodem, dla którego cała akademicka brać spotyka się w murach uczelni, ona także staje się celem, do którego dążą nauczyciele i studenci w swoich badaniach naukowych. Pozornie mogłoby się to wydawać oczywiste, któż bowiem jest w stanie wyobrazić sobie poważny uniwersytet, który nie służy prawdzie?
Jednak u Jaspersa ma ona charakter czysto filozoficzny, a jej poszukiwanie to swoista ars pro arte.
Dzieje się tak dlatego, że filozof stanowczo sprzeciwiał się „użytkowemu” charakterowi odkrywania istoty rzeczy. Jej poznawanie wiązać powinno się z czymś, co Jaspers nazywał pierwotną wolą wiedzy, która – jak pisze – z początku nie ma żadnego innego celu, jak
orientacja, co można poznać i kim staniemy się na skutek poznania. Innymi słowy uniwersytet nie powinien uczyć tego, jak wykonywać konkretny zawód. Jego podstawowym celem ma być otworzenie umysłu ludzkiego, które ma za zadanie wykształcić intelekt i prowadzić do tego, co Jaspers nazywał formacyjnością, gdy mówił o wychowaniu. Dzieło Heidelberskiego wykładowcy wypełnione jest wszechobecną ideą wolności. Jest to wolność zarówno jednostki, instytucji, jak i rozumu. W tym kontekście filozof powielił myśl
wydanej ponad wiek przed nim książki o tym samym tytule, autorstwa angielskiego filozofa i teologa Johna Henry’ego Newmana, który na początku XIX wieku wdał się w spór o przeznaczenie uniwersytetów ze środowiskiem publicystów gazety „Edinburgh Review”. Newman twierdził, że miarą dobrego uniwersytetu nie jest jego użyteczność w kontekście rynku pracy, a odpowiednie wdrażanie do życia w społeczeństwie, jego celem jest przystosowanie do świata. W tym wszystkim miała pomóc, według niego, „edukacja liberalna”, czyli takie wykształcenie intelektu, które pozwoliłoby absolwentowi wykonywać
każdą pracę, ponieważ posiadłby wiedzę z różnych dziedzin nauki, a także zdolności analityczne dzięki ogólnemu wyrobieniu umysłu.
Jaspers stał na straży tych samych wartości. To z nich, według autora Filozofii egzystencji, wypływa istota naszego człowieczeństwa. Obu filozofów cechowało w tym podejściu dalekosiężne myślenie o celu edukacji uniwersyteckiej. Wykształcić rozum, nie konkretne
umiejętności, a także myślenie filozoficzne ponad myśleniem pragmatycznym – to podstawowe zadania szkół wyższych. Według Jaspersa człowieczeństwo wyrosłe w ramach tej formacyjności jest nieomylne i nieskończenie skromne. Społeczeństwo tak uformowane miało tworzyć państwo i być za nie odpowiedzialne, jakkolwiek, według Jaspersa, uniwersytet powinien służyć idei ponadnarodowej. Filozof
opowiadał się za rozdzieleniem tych dwóch aspektów, jego zdaniem łączenie przynależności państwowej z uniwersytetem groziło samej jego autonomii i wdawaniem się przedstawicieli uczelni w spory polityczne, którym – jako naoczny świadek – był zdecydowanie przeciwny. Myśliciel doskonale zdawał sobie sprawę z ograniczeń, jakie niesie wolność uniwersytetu, zwłaszcza na gruncie jego finansowania przez państwo. Sam Jaspers padł ofiarą tego systemu w momencie dojścia do władzy partii narodowosocjalistycznej w Niemczech w 1933 roku, gdy najpierw odsunięto go z zarządu uczelni, a cztery lata później całkowicie pozbawiono profesury (żoną jego była Żydówka). Ten wielki człowiek uniwersytetu daleki był od oportunizmu, jaki cechował chociażby Martina Heideggera, filozofa i rektora Uniwersytetu
we Fryburgu, który objął swą funkcję wraz z objęciem władzy przez Hitlera i – wstępując nawet do NSDAP – nie wahał się dawać wyrazu swojego poparcia dla partii nazistowskiej, niszcząc tym samym całą, przez wieki wypracowywaną pozycję uniwersytetów niemieckich.

Idea żyjąca w człowieku
Zaskakującym, z punktu widzenia dorobku naukowego filozofa, który na co dzień zajmował się głównie zagadnieniami związanymi przede wszystkim z refleksją nad sensem ludzkiej egzystencji, wydaje się być fakt, iż Jaspers podejmował temat uniwersytetów tak żarliwie. Dr Paweł Wójs, specjalizujący się w badaniu poglądów Heidelberskiego myśliciela, twierdził, iż aby w pełni zrozumieć ideę zawartą w jego myśli o uniwersytecie, należy ją odczytywać w kontekście filozofii, którą Jaspers reprezentował. Oddajmy zatem głos samemu zainteresowanemu, który w przedmowie do wydania z 1946 roku napisze: Dwanaście lat pracowano nad moralnym zniszczeniem uniwersytetu. Teraz nadeszła chwila, która zmusza studentów i docentów do namysłu nad własnym postępowaniem. Gdy wszystko się chwieje pragniemy wiedzieć, dla wspólnej świadomości, gdzie
jesteśmy i czego chcemy. (…) Jesteśmy odpowiedzialni za to, kim winniśmy się stać. I jedynie nasza najgłębsza powaga będzie w stanie urzeczywistnić to, co możliwe. Nie bez powodu Jaspers wznawiał swoje dzieło aż trzykrotnie. W ciągu swoich 86 lat życia doświadczył on bowiem zarówno okresu świetności uniwersytetu, jak i jego upadku
(począwszy od roku 1933), przy czym upadek uniwersytetu wiązał zawsze z klęską moralną państwa, co każe sądzić, iż w instytucji tej widział czynnik sprawczy, który kształtował ducha narodu. Wzywał do uświadomienia sobie powagi odpowiedzialności społecznej, jaka ciąży na uniwersytecie, który powinien stać na straży człowieczeństwa jako takiego. Warto zaznaczyć, że w swych tezach Jaspers nie był osamotniony, chociaż z pewnością był ich reprezentantem w epoce, w której przyszło mu żyć. Dla wielu wielkich myślicieli (zauważmy, że przodują w tej dziedzinie niemieccy filozofowie) uniwersytet stanowił
przedmiot refleksji nad ogólnym pojęciem kondycji ludzkiej jeszcze na długo przed postulatami wysuniętymi przez Karla Jaspersa.
Najbliższa poglądom Heidelberskiego naukowca wydaje się być filozofia Immanuela Kanta, który już w 1798 roku w słynnym Sporze fakultetów przedstawiał ideę uniwersytetu opartego na wolności badań i przekazywanej nauki. Postulował, podobnie jak Jaspers, konieczność współdziałania wielu dziedzin w celu ćwiczenia intelektu, a także znaczenie filozofii jako nauki koniecznej do tego, by uchwycić prawdę, niezależnie od kierunku, na którym kształcił się przyszły abiturient. Zasadniczo Jaspers pozostał wierny poglądom swojego mistrza. Po nim bowiem wielki reformator niemieckiego szkolnictwa Wilhelm von Humboldt za najważniejszy cel uniwersytetu podnosił jego posłannictwo w pełnieniu funkcji badawczych. Jednak dla
Jaspersa uniwersytet był żywym organizmem, który – oprócz podstawowych jego organów –posiadał także duszę, był wspólnotą uczonych i uczniów, którym powinien przyświecać wspólny cel – dążenie do poznania prawdy prowadzące do uzyskania wewnętrznej wolności.

Epilog
Czy zatem wysiłki poczynione przez Jaspersa odniosły wyczekiwany skutek? Wydaje się, że sam filozof nie miał złudzeń, co do tego, iż – podobnie jak wcześniej – poniosą one klęskę, jednak zapewne nie spodziewał się, że stanie się to aż tak szybko. Już bowiem w rok po jego
śmierci (1970) w byłej RFN zaczęły działać tzw. wyższe szkoły zawodowe
(Fachhochschulen), które powstały w wyniku potrzeby dostosowywania profilu absolwenta do wymogów rynku pracy stawiającego na wykształcenie czysto praktyczne, konieczne przy
wzrastającym postępie technologicznym. Nie trzeba było długo czekać, żeby stały się one alternatywą dla uniwersyteckiego nauczania.
Do reformy szkolnictwa zabierano się jeszcze za jego życia, na co filozof nie pozostawał obojętnym. Pisał zatem w swoim traktacie:
Domagano się likwidacji uniwersytetów i utworzenia specjalnych szkół zawodowych, humanistycznych szkół wyższych, często w formie osobnych wydziałów,(…) – czy też placówek badawczych. Idea uniwersytetu zakłada jednak, że te trzy cele stanowią nierozłączną całość. Jednego celu nie da się oddzielić od innych, nie niszcząc
duchowej substancji uniwersytetów (…). Zdaje się, że sytuacja od ubiegłego stulecia pod tym względem jeszcze bardziej się pogłębiła.
Współczesne szkoły wyższe, zwłaszcza techniczne muszą bowiem dostosowywać swoją ofertę nauczania do coraz bardziej zmieniających się warunków rynku poprzez dobieranie do
niego profilu absolwenta, nie wspominając już o kierunkach specjalnie zamawianych przez rząd i odpowiednio przez niego finansowanych. Dzisiejszy uniwersytet stał się czymś na wzór wielkiej korporacji, która ma za zadanie w ściśle określony i zunifikowany sposób uczyć
wykonywania danego zawodu, a nie rozwijania intelektu, o którym tak szeroko pisał filozof. Szkoły tracą coraz bardziej swój elitarny charakter przez coraz większy niż demograficzny, który każe niemalże „bić się” o kandydatów, a co za tym idzie obniżać progi przyjmowania
na studia, a także przez pogardę do nauk z dziedziny humanistycznej, takich jak filozofia, którą Jaspers wskazywał jako obowiązkową w kształceniu intelektu i uchwyceniu istoty rzeczy.
Czy z ideą uniwersytetu jest zatem aż tak źle jak pisał brytyjski literaturoznawca, filozof myśli o szkolnictwie wyższym XXI wieku Bill Readings? Czy uniwersytet rzeczywiście jest w ruinie? Jaspers odpowiedziałby na to stwierdzeniem, że dopóki idea żyje w badaczu,
dopóty stoi on na straży sensownej nauki. Jednak warto zastanowić się nad tym, czy ta idea istnieje jeszcze w ludziach. I czy możemy mówić jedynie o idei uniwersytetu bez idei szkół średnich, które przygotowują (formują) przyszłego studenta do jego roli nie tylko jako
studenta, ale przede wszystkim jako człowieka? Na te pytania odpowiedzą sobie czytelnicy po przeczytaniu tej arcyważnej książki, zmuszającej do zastanowienia się nad tym, dokąd
zmierzamy i czy da się zatrzymać tę, już dawno uruchomioną, machinę konsumentów i sprzedawcy usług. Jednak na ten moment oddajmy raz jeszcze głos filozofowi, by przekonać się, że jego dzieło nie jest wtórne i że słusznie przywraca się je ponownie do życia po
przeszło połowie wieku:
(…) uniwersytet zbiedniałby, gdyby nie owo pulsujące osobowo-intelektualne podziemie, (…) i gdyby istniała wyłącznie filologia, ale bez filozofii, jedynie techniczna praktyka, ale bez teorii, tylko morze faktów, ale bez idei.

Czy jest możliwe pisanie o uniwersytecie w kontekście filozofii egzystencjalizmu? Okazuje się, że te dwa tematy mają ze sobą wiele wspólnego, o ile wzajemnie się nie przenikają, żeby nie powiedzieć, że przenikać się powinny. Próbował przekonać nas o tym już prawie pół wieku temu Karl Jaspers, niemiecki filozof i psychiatra, wykładowca psychologii na Uniwersytecie w...

więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach:

Czytając opis przeszukania baraku przez esesmana, czułam takie napięcie, jakbym tam była. To jest właśnie kunszt Seweryny Szmaglewskiej.

Czytając opis przeszukania baraku przez esesmana, czułam takie napięcie, jakbym tam była. To jest właśnie kunszt Seweryny Szmaglewskiej.

Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

Aktywność użytkownika Rita_Śliwa

z ostatnich 3 m-cy
Rita_Śliwa
2024-05-07 12:08:02
Rita_Śliwa dodał książkę Rozmowy norymberskie na półkę Chcę przeczytać
2024-05-07 12:08:02
Rita_Śliwa dodał książkę Rozmowy norymberskie na półkę Chcę przeczytać
Rozmowy norymberskie Leon Goldensohn
Średnia ocena:
7.3 / 10
95 ocen
Rita_Śliwa
2024-05-06 12:40:34
Rita_Śliwa ocenił książkę Do wolności, do śmierci, do życia. na
8 / 10
2024-05-06 12:40:34
Rita_Śliwa ocenił książkę Do wolności, do śmierci, do życia. na
8 / 10
Rita_Śliwa
2024-05-06 12:39:50
Rita_Śliwa ocenił książkę Królestwo za mgłą na
9 / 10
2024-05-06 12:39:50
Rita_Śliwa ocenił książkę Królestwo za mgłą na
9 / 10
Królestwo za mgłą Zofia PosmyszMichał Wójcik
Średnia ocena:
8.1 / 10
459 ocen

ulubieni autorzy [1]

Seweryna Szmaglewska
Ocena książek:
6,8 / 10
17 książek
2 cykle
34 fanów

statystyki

W sumie
przeczytano
47
książek
Średnio w roku
przeczytane
9
książek
Opinie były
pomocne
2
razy
W sumie
wystawione
45
ocen ze średnią 6,8

Spędzone
na czytaniu
206
godzin
Dziennie poświęcane
na czytanie
9
minut
W sumie
dodane
0
cytatów
W sumie
dodane
0
książek [+ Dodaj]