-
ArtykułyMama poleca: najlepsze książki dla najmłodszych czytelnikówEwa Cieślik19
-
ArtykułyKalendarz wydarzeń literackich: czerwiec 2024Konrad Wrzesiński5
-
ArtykułyWyzwanie czytelnicze Lubimyczytać. Temat na czerwiec 2024Anna Sierant1189
-
ArtykułyCzytamy w długi weekend. 31 maja 2024LubimyCzytać447
Biblioteczka
2024-05-30
Trochę faktów połączonych z literacką fikcją, trochę greki by powieść nabrała klimatu i mój niespodziewany zachwyt gotowy. Bo tak - jestem tą powieścią zachwycona. Nie spodziewałam się,że tak mnie ujmie, że tak mnie wciągnie a tym bardziej, nie przewidziałam że ostatnie strony będę czytać ze ściśniętym gardłem...
Mada to młodziutka, piękna dziewczyna,która w dzieciństwie cudem uniknęła śmierci. Nie ma na tym świecie nikogo, kto mógłby rozłożyć nad nią parasol ochronny przed niesprawiedliwościami losu. Zmuszona ciężką sytuacją finansową pewnego dnia przyjmuje propozycję pracy u Andreasa mieszkającego na wyspie owianą złą sławą. Dziewczyna spodziewała się czego mężczyzna będzie chciał w zamian za jej "wybawienie", myślała jednak że uda jej się jakoś do tego czasu przygotować. Zniecierpliwiony Andreas pomału zaczyna tracić cierpliwość a Mada przekonuje się,że mężczyzna jest gotowy użyć siły byleby tylko dostać to czego od niej chce. Wkrótce na wyspie pojawia się ogrodnik, który wyciąga do niej pomocną dłoń. Czy dziewczyna ją chwyci? Czy zaufa obcemu mężczyźnie,który nie traktuje jej przedmiotowo?
Piękna,ale zarazem tragiczna historia która ma miejsce przed wybuchem pierwszej wojny światowej. Język jakim posługuje się autorka sprawia,że przez historię Mady się płynie -a ja nie chciałam by ta podróż się kończyła.
Jedna z piękniejszych książek jakie czytałam...
Trochę faktów połączonych z literacką fikcją, trochę greki by powieść nabrała klimatu i mój niespodziewany zachwyt gotowy. Bo tak - jestem tą powieścią zachwycona. Nie spodziewałam się,że tak mnie ujmie, że tak mnie wciągnie a tym bardziej, nie przewidziałam że ostatnie strony będę czytać ze ściśniętym gardłem...
Mada to młodziutka, piękna dziewczyna,która w dzieciństwie...
2024-05-17
2024-05-15
Nie mogłam się od niej oderwać.
Nie mogłam się od niej oderwać.
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to2024-05-11
Dziś zapraszam Was na książkę gdzie już sam jej opis woła " przeczytaj mnie! Przeczytaj!" Dodatkową zachętą było to, że nie czytałam jeszcze nic od tej autorki. Więc tym bardziej byłam ciekawa czy się polubimy.
Główna bohaterka Ania to postać,która może nie każdemu przypadnie do gustu,ale ja lubię gdy bohaterowie są zimni,wyrachowani i bez skrupułów. Czy manipulacje przejęła w genach po ojcu czy raczej to efekt tego,że od zawsze czuła,że ma mniej niż wg niej jej się należy? Ania wie czego chce od życia. Ma plan na bogactwo i wygodę i wie jak go zrealizować. A że kosztem bliskich osób? I co z tego? Liczy się tylko i wyłącznie dobro jej oraz jej portfela.
"Plan doskonały" wciągnął mnie od pierwszych literek. Czytało się to lekko i szybko.Byłam bardzo ciekawa jak potoczą się losy Ani i czy poniesie konsekwencje swoich zachowań. Jedyne moje zastrzeżenie to to,że zbyt szybko się to skończyło. Tym bardziej gdy było już ku końcowi odczułam mały niedosyt związany z pewnym wątkiem. Ale ogólnie jestem bardzo na tak i wiem,że po inne książki autorki sięgnę z miłą chęcią .
Dziś zapraszam Was na książkę gdzie już sam jej opis woła " przeczytaj mnie! Przeczytaj!" Dodatkową zachętą było to, że nie czytałam jeszcze nic od tej autorki. Więc tym bardziej byłam ciekawa czy się polubimy.
Główna bohaterka Ania to postać,która może nie każdemu przypadnie do gustu,ale ja lubię gdy bohaterowie są zimni,wyrachowani i bez skrupułów. Czy manipulacje...
2024-05-01
2024-05-01
2024-04-26
2024-04-22
2024-04-11
Zacznę może od tego,że jakoś nigdy nie interesowałam się życiem brytyjskich monarchów. Nigdy też nie rozumiałam tego całego szału Brytyjczyków na punkcie królewskiej rodziny. Co mnie zatem skłoniło do przeczytania tej książki? Po pierwsze - nazwisko autorki, po drugie - ciekawość 🤔 a po trzecie fakt- że lubię reportaże. Myślę, że na moją decyzję też miał wpływ całkowity brak wiedzy o Royalsach a przecież wypadałoby w końcu co nieco wiedzieć.
Książka już na samym początku mile mnie zaskoczyła bo spodziewałam się historii tylko o Karolu. A tu dostałam obszerne wprowadzenie o jego przodkach,o jego babce ,rodzicach.. dzięki czemu czytelnik ma klarowny obraz tego jak funkcjonuje "królowanie". Owszem monarcha panuje,ale nie rządzi. Bycie władcą nie jest wcale takie fajne jak mogłoby się wydawać. Ciągłe przestrzeganie etykiety, pilnowanie się - co można a czego nie wypada, zakaz okazywania emocji, obowiązki ponad więzy rodzinne...
Król Karol nie miał wesołego dzieciństwa. Wychowywany przez niańki, ignorowany przez matkę, wyszydzany przez ojca pomału zamykał się w sobie . Sprawę dodatkowo komplikowały jego brak pewności siebie, nieśmiałość i kompleksy. Jego opoką była babcia oraz wuj. I to też za sprawą babci doszło do jego małżeństwa z księżną Dianą choć miłością jego życia był zupełnie ktoś inny. Ktoś,kto nie był akceptowany w jego środowisku.
Autorka bardzo wyraźnie kreśli nam postać Diany, ich dzieci oraz kochanki i późniejszej drugiej żony Karola dzięki czemu wiem, że będę chciała zagłębić się w perypetie Windsorów bardziej i kto wie- może skuszę się też na serial The Crown 🤔.
Oceniając tę książkę jestem mocno na tak. Podobała mi się i to bardzo. Daję więc mocne ⭐7/10⭐
Zacznę może od tego,że jakoś nigdy nie interesowałam się życiem brytyjskich monarchów. Nigdy też nie rozumiałam tego całego szału Brytyjczyków na punkcie królewskiej rodziny. Co mnie zatem skłoniło do przeczytania tej książki? Po pierwsze - nazwisko autorki, po drugie - ciekawość 🤔 a po trzecie fakt- że lubię reportaże. Myślę, że na moją decyzję też miał wpływ całkowity...
więcej mniej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to
"Wow! Wow! Wow!"- taki potrójny zachwyt wylał się z moich ust gdy skończyłam czytać "Rzym to ja".
Jestem totalnie oczarowana i całkowicie kupiona tą lekturą.
Republika rzymska. Potężne imperium, które rośnie w siłę. Gdzie bogaci senatorowie i radykalni optymaci grabią wszystko co popadnie, gdzie zwykli patrycjusze byli skazani na ich łaskę a socii- czyli nie-Rzymianie zaczęli domagać się swoich praw. Tak było w przypadku Macedończyków, którzy postanowili szukać pomocy przed wymiarem sprawiedliwości .Jednak potrzebowali kogoś, z rzymskim obywatelstwem, kto stanie w roli oskarżyciela. Ich wybór pada na młodego Gajusza Juliusza Cezara. Młodego adwokata, który nie brał jeszcze udziału w żadnej rozprawie. Tak też zaczyna się ta historia.
Jaką taktykę obejmie dwudziestotrzyletni Cezar przeciwko Cyceronowi by zdobyć rolę Accusstora ( dzisiejszy prokurator)w sprawie przeciwko okrutnemu Dolabelli? Czy uda mu się stoczyć nierówną walkę przeciw skorumpowanym senatorom? Jak potoczy się ten proces i jakie będzie orzeczenie?
Książka ta przede wszystkim pozwala nam poznać bliżej postać Juliusza Cezara. Dowiadujemy się, że był siostrzeńcem najwybitniejszego przywódcy oraz wieloletniego konsula Rzymu Gajusza Mariusza przez co jedni go nienawidzą a inni widzą w nim nadzieję. Autor w bardzo klarowny i prosty sposób lawiruje między czasami akcji oraz bohaterami. Ale bez obawy- nie ma szans na pogubienie się w tym wszystkim 😉.
Jestem całą sobą na tak ! I ubolewam, że muszę czekać na kontynuację. Mam jednak ogromną nadzieję, że wydawca nie będzie mi kazał czekać zbyt długo. Chcę więcej ! I to natychmiast 😄
Z wielką przyjemnością daję ⭐10/10⭐
A! Warto też wspomnieć, że książka posiada też mapy przedstawiające podział terytorialny oraz słownik 😊.
"Wow! Wow! Wow!"- taki potrójny zachwyt wylał się z moich ust gdy skończyłam czytać "Rzym to ja".
więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo toJestem totalnie oczarowana i całkowicie kupiona tą lekturą.
Republika rzymska. Potężne imperium, które rośnie w siłę. Gdzie bogaci senatorowie i radykalni optymaci grabią wszystko co popadnie, gdzie zwykli patrycjusze byli skazani na ich łaskę a socii- czyli nie-Rzymianie...