-
ArtykułySEXEDPL poleca: najlepsze audiobooki (nie tylko) o seksie w StorytelLubimyCzytać1
-
ArtykułyTom Bombadil wreszcie na ekranie, nowi „Bridgertonowie”, a „Sherlock Holmes 3” jednak powstanie?Konrad Wrzesiński2
-
Artykuły„Dzięki książkom można prawdziwie marzyć”. Weź udział w akcji recenzenckiej „Kiss cam”Sonia Miniewicz4
-
Artykuły„Co dalej, palenie książek?”. Jak Rosja usuwa książki krytyczne wobec władzyKonrad Wrzesiński40
Biblioteczka
2024-06-04
2024-06-04
2024-06-04
2024-06-05
2024-06-03
2024-06-02
2024-06-02
2024-05-27
2024-05-31
Co to była za lektura! Moje pierwsze spotkanie z autorką Ałbeną Grabowską należało do znakomitych! Lubię zupełnie w ciemno sięgać po lektury nieznanych mi autorów i to był strzał w dziesiątkę. Najnowsza powieść „Odlecieć jak najdalej” skradła moje serce.
Kiedy kończy się wojna można odetchnąć. Można wrócić do normalnego życia. Czy jednak na pewno? Główna bohaterka przekonała się o tym na własnej skórze. Ola Czerniawska to nastolatka, tegoroczna maturzystka. Młoda, piękna, ambitna, wesoła, otoczona wianuszkiem znajomych. Na horyzoncie pokazuje się również piękny nieznajomy. Szybko kradnie jej serce i zabiega o jej względy. Ale jeśli myślicie, że książka jest romansem tych dwojga to wiedzcie, że dostaniecie dużo więcej.
Ten okres w dziejach nie jest łatwy. Pomimo pokoju dalej toczą się niebezpieczne rozgrywki. Ktoś składa raporty, ktoś jest obserwowany, a ktoś słucha radia Wolna Europa. Smutni panowie pojawiają się w najmniej oczekiwanych miejscach. Pewne rzeczy można załatwić po znajomościach, albo kupić pokątnie.
Ola jest trzeźwo myśląca marzycielką. Marzy o tym aby wyjechać z Polski. Podchodzi do tego bardzo racjonalnie. Planuje konkretne studia lub działania mające na celu pomoc w opuszczeniu kraju. Chce poczuć wolność. Z drugiej strony mam kochaną babcię której nie chce zostawić. Ma również mamę która od wielu lat jest w szpitalu. Okazuje się również że są w życiu jej rodziny tajemnice które najpierw muszą zostać odkryte. Tajemnice tragiczne, ciężkie, wstrząsające. Czy Ola to udźwignie i czy uda jej się spełnić marzenie? Czytajcie.
To była wciągająca lektura. Nawet nie do ostatniej kartki ale do ostatniego słowa! Przygnam się, że nie jestem fanką literatury około wojennej. Ta historia jednak zrobiła na mnie duże wrażenie. Od razu poczynię wniosek formalny o kolejną cześć tej opowieści
Cała historia pokazana jest w trzech głównych formach. Opowieści Oli, listach pisanych przez babcię do mamy Oli oraz notatek z obserwacji TW „ Czyżyk”. Jedna z nich pokazuje zakłamaną rzeczywistość ale tak właśnie było w tamtych czasach. Te perspektywy były różne. Codzienność była trudna, choć młodość rządzi się swoimi prawami to ciężki klimat jest wyczuwalny. Okres dorastania jest ciężki a autorka przedstawiła nam jego część. Miłość, przyjaźń, szkoła, problemy z rodzicami i rodziną. Jak w tym wszystkim się odnaleźć. Zachowania bohaterów, przypomniały mi wiele sytuacji z przeszłości. Są bardzo realistyczne i prawdziwe. Jakby ta historia wydarzyła się naprawdę. Uświadamia mi to jak duży wpływ na nasze życie ma przeszłość naszej rodziny. Istotną rolę grają tu tajemnice, niedopowiedzenia czy kłamstwa.
Co to była za lektura! Moje pierwsze spotkanie z autorką Ałbeną Grabowską należało do znakomitych! Lubię zupełnie w ciemno sięgać po lektury nieznanych mi autorów i to był strzał w dziesiątkę. Najnowsza powieść „Odlecieć jak najdalej” skradła moje serce.
Kiedy kończy się wojna można odetchnąć. Można wrócić do normalnego życia. Czy jednak na pewno? Główna bohaterka...
2024-05-09
2024-05-09
2024-05-18
2024-05-10
2024-05-15
2024-05-13
2024-05-07
2024-04-29
Jak wiele pamiętasz z czasów szkoły średniej? Te przyjaźnie, emocje, problemy. Po przeczytaniu książki „Plecy które chcę kopnąć” uświadomiłam sobie, że niewiele pamiętam. Ale to co wróciło do mnie, było bardzo odświeżające i mocne.
Główna bohaterka Hatsu jest inteligentną nastolatką. Trafiła do klasy licealnej wraz ze swoją przyjaciółką, Kinuyo. Jednak w tym momencie ich drogi rozchodzą się. Kinuyo stała się członkiem nowej grupy. Zachęcała Hatusu by do nich dołączyła. Jednak dziewczyna zupełnie nie chciała dostosować się do większości. Tamto towarzystwo nie pasowało do niej a ona również nie zamierzała dostosować się. Wolała spędzać czas tylko ze swoją przyjaciółką, albo sama.
Na jednym z zajęć poznała kolejnego outsidera, Ninagawę. Była nim wyraźnie zaintrygowana. Chłopak był idolem modelki Orchan i potrafiłby mówić tylko o niej. Oboje są skupieni na sobie. Ona ma trudny charakter a on ciągle odlatuje myślami w inny świat. Czy tych dwoje może nawiązać więź? Czy to swoiste wykluczenie z towarzystwa wystarczy do budowy przyjaźni?
Dawno nie czytałam takiej błyskotliwej i prawdziwej książki. Przypomniałam sobie, jak to jest być nastolatką. Przeżywać pewne wydarzenia, zmagać się z emocjami, których nie rozumiem ale je czuję. Nastolatki tak mają: mówią coś i zanim jeszcze dokończą zdanie, nie rozumieją dlaczego tak powiedziały. Nie pojmują swoich skrajnych emocji, sympatii do kogoś a w kolejnej sekundzie złości czy nienawiści. Są pogubione i często wycofują się.
Autorka stworzyła przejmującą analizę młodego człowieka w zderzeniu z różnymi problemami. Samotności, wykluczenia, samoakceptacji, agresji, krytyki i oceny innych … Jestem pod wielkim wrażeniem talentu autorki. Chętnie sięgnę po jej kolejną powieść.
Jak wiele pamiętasz z czasów szkoły średniej? Te przyjaźnie, emocje, problemy. Po przeczytaniu książki „Plecy które chcę kopnąć” uświadomiłam sobie, że niewiele pamiętam. Ale to co wróciło do mnie, było bardzo odświeżające i mocne.
Główna bohaterka Hatsu jest inteligentną nastolatką. Trafiła do klasy licealnej wraz ze swoją przyjaciółką, Kinuyo. Jednak w tym momencie ich...
2024-04-30
2024-04-24
2024-04-24
„Cud w dolinie Poskokoów” to książka niesztampowa, zakrawająca o absurd. To było moje pierwsze spotkanie z literaturą chorwacką i autorem Ante Tomić. Jak moje wrażenia? Zaraz Wam opowiem.
W dolinie, zdala od innych ludzi żyła sobie rodzina Poskoków. Okazją aby poznać ją bliżej jest śmierć matki. Mąż i synowie zostają sami i jednym słowem nie radzą sobie. Tak bardzo, że jedzą zupę z kryształowej popielniczki, bo nie mają już ani jednego czystego naczynia. Taką sytuację zastaje lokalny kapłan. Po naradzie, pada pomysł aby do domu: „chociaż jeden babę tu sprowadził”. Z babą wiadomo lżej. Dlatego jeden z synów, Kreszimir podejmuje się tego ciężkiego zadania. Wyrusza do miasta, do wujostwa, aby tam znaleźć żonę. Co ciekawe ma taką jedną kelnereczkę na myśli. Poznał ją piętnaście lat temu a do tej pory chodzi mu po głowie. Zanim zacznie szukać nowej postanawia ją odnaleźć. A może będzie mu nadal przychylna. Co dalej się wydarzyło przypomina czeski film. Co najmniej! Takich cyrków ziemia dawno nie widziała. Przez chwilę czułam się jakbym oglądała film: ‘Biały kot, czarny kot”. Akcja jest często tak kuriozalna, że trudno w nią uwierzyć. Naturalnie wszystko jest skrajnie przerysowane i nadciągnięte do granic. Ma to na celu uwypuklenie najtrudniejszych cech charakteru poszczególnych postaci.
To nie było łatwe spotkanie. Na początku musiałam przebrnąć przez turbo długie zdania, sięgające nawet pięciu, sześciu linijek (kiedyś wydawało mi się, że to ja buduję długie zdania, ale tu mamy mistrza!). Autor zaserwował nam również masę trudnych i nieoczywistych słów jakimi początek był naszpikowany. Na szczęście w miarę jak rozwija się akcja jest ich coraz mniej.
Bohaterowie są charakterni, prości a nawet prostaccy. Autor nie szczędzi nam kłótni, przepychanek i siarczystych słów. Akcja jest wartka i nieprzewidywalna. To zdecydowanie inna literatura niż ta po jaką sięgam na co dzień i do jakiej jestem przyzwyczajona. Było to ciekawe doświadczenie. Cieszę się że mogłam zapoznać się z wizją autora i jego pomysłowością, choć wątpię że sięgnę po jego publikacje kolejny raz.
Ja Was zachęcam do sięgnięcia po inną literaturę, niż zwykle czytacie. Po coś zaskakującego, co trochę przewietrzy Wam głowy, skieruje myśli w inną stronę. Coś co będzie dla Was trudne i wymagające.
„Cud w dolinie Poskokoów” to książka niesztampowa, zakrawająca o absurd. To było moje pierwsze spotkanie z literaturą chorwacką i autorem Ante Tomić. Jak moje wrażenia? Zaraz Wam opowiem.
więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo toW dolinie, zdala od innych ludzi żyła sobie rodzina Poskoków. Okazją aby poznać ją bliżej jest śmierć matki. Mąż i synowie zostają sami i jednym słowem nie radzą sobie. Tak bardzo, że...