-
ArtykułyTeatr Telewizji powraca. „Cudzoziemka” Kuncewiczowej już wkrótce w TVPKonrad Wrzesiński4
-
ArtykułyCzytamy w weekend. 17 maja 2024LubimyCzytać348
-
Artykuły„Nieobliczalna” – widzieliśmy film na podstawie książki Magdy Stachuli. Gwiazdy w obsadzieEwa Cieślik3
-
Artykuły„Historia sztuki bez mężczyzn”, czyli mikrokosmos świata. Katy Hessel kwestionuje kanonEwa Cieślik15
Biblioteczka
2024-05-18
2024-05-15
2024-05-14
Jestem narazie na połowie i nie robi na mnie jakiegoś dużego efektu. Pomyśl na fabułę jest spoko, ale wykonanie już niezbyt. Dużo przeskoków czasowych, wszystko dzieje się od razu. Wątki bywają głupkowate, a zachowanie głównej bohaterki jest tak irytujące, że ciężko mi się czyta. Dużo powtórzeń "po czym", "ponieważ", każda czynność opisana i wciśnięta w jeden akapit. Niektóre wydarzenia nie mają żadnego sensu. "Relacja" Tessy i Trevora jest pusta, wzięta od tak, bo dlaczego nie. Brakuje wprowadzenia czytelnika do zaciekawienia i zainteresowania, co będzie dalej. Autorka powinna nieco popracować nad pisaniem zdań, czytając tą książkę, czułam, jakbym czytała wypracowanie 11-latki.
Edit: jestem na 15 rozdziale i oznaczam jako dnf. bardzo się zawiodłam.
Jestem narazie na połowie i nie robi na mnie jakiegoś dużego efektu. Pomyśl na fabułę jest spoko, ale wykonanie już niezbyt. Dużo przeskoków czasowych, wszystko dzieje się od razu. Wątki bywają głupkowate, a zachowanie głównej bohaterki jest tak irytujące, że ciężko mi się czyta. Dużo powtórzeń "po czym", "ponieważ", każda czynność opisana i wciśnięta w jeden akapit....
więcej mniej Pokaż mimo to
Na długo nie zapomnę tej historii. Samo osadzenie wydarzeń w Polsce na początku XXI wieku daje wyjątkowy charakter, o wydarzeniach już nie wspominając. Ostatni rozdział wraz z epilogiem tak wcisnęły mnie w fotel, że ledwo przewracałam strony. Ta historia jest tak mocna, autor nie głaszcze czytelnika po główce.
Na długo nie zapomnę tej historii. Samo osadzenie wydarzeń w Polsce na początku XXI wieku daje wyjątkowy charakter, o wydarzeniach już nie wspominając. Ostatni rozdział wraz z epilogiem tak wcisnęły mnie w fotel, że ledwo przewracałam strony. Ta historia jest tak mocna, autor nie głaszcze czytelnika po główce.
Pokaż mimo to