Advertisement
rozwiń zwiń

Opinie użytkownika

Filtruj:
Wybierz
Sortuj:
Wybierz

Na półkach: ,

Łazarewicz mnie wprost porwał stylem w jaki opisuje najgłośniejszą sprawę kryminalną II RP. Drobiazgowo przygląda się procesowi Rity Gorgonowej i wiernie odtwarza atmosferę przedwojennego Lwowa, który w rozgorączkowaniu żył tą sprawą jeszcze wiele lat później. W przeciwieństwie jednak do tłumu nie pozwala sobie na tak łatwe ferowanie wyroku. Podsuwa akta sprawy, konfrontuje ze sobą świadków i zostawia czytelnikowi przestrzeń do namysłu. Brzmi to wszystko jak kryminał Agaty Christie jednak sprawa dotyczy postaci z krwi i kości, a minione niemal stulecie wcale nie zaciera i wygładza obrazu tych dramatycznych wydarzeń. Dla wielu sprawa zabójstwa Zarembianki do dzisiaj nie jest jednoznacznie rozwiązana, a los Gorgonowej napiętnowanej przez lata jest być może czarną karta wymiaru sprawiedliwości.

Łazarewicz mnie wprost porwał stylem w jaki opisuje najgłośniejszą sprawę kryminalną II RP. Drobiazgowo przygląda się procesowi Rity Gorgonowej i wiernie odtwarza atmosferę przedwojennego Lwowa, który w rozgorączkowaniu żył tą sprawą jeszcze wiele lat później. W przeciwieństwie jednak do tłumu nie pozwala sobie na tak łatwe ferowanie wyroku. Podsuwa akta sprawy, konfrontuje...

więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Dobry reportaż portretujący nie tylko historię epidemii HIV ale również wirusa homofobii, którym zakaziło się polskie społeczeństwo na dekady. Ta książka to dowód na stwierdzenie, że w przypadku zbiorowego omamu nie ma miejsca na naukę, a i w XX wieku tłum potrafił zebrać się gromadą trzymając w dłoniach widły grożąc „innym” śmiercią w płomieniach [sic!]. Przerażająca historia głupoty i systemu, który od tłumu nauczył się wykluczać. Aktualna dzisiaj w dobie Internetu i farm trolli, które liczebnością potrafią mieszać w głowach zakrzykując głosy rozsądku i naukowe fakty.

Dobry reportaż portretujący nie tylko historię epidemii HIV ale również wirusa homofobii, którym zakaziło się polskie społeczeństwo na dekady. Ta książka to dowód na stwierdzenie, że w przypadku zbiorowego omamu nie ma miejsca na naukę, a i w XX wieku tłum potrafił zebrać się gromadą trzymając w dłoniach widły grożąc „innym” śmiercią w płomieniach [sic!]. Przerażająca...

więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Postaci groteskowe, a sama historia to totalny kicz. Podejrzewam, że podobne tempo mają peruwiańskie telenowele, a ta dla niepoznaki była przyozdobiona porwaniem. Na ponad czterystu stronach akcja toczy się ślimaczym tempem, od czasu do czasu przyspieszona dziwacznymi zrządzeniami losu. Postaci głównych bohaterów oraz pobocznych - w tym przypadku ich rodziców są utkane wyjątkowo prosto. Nastoletnie, wulgarne żarty męczą już po kilkudziesięciu stronach, a właściwie to na nich opiera się cała fabuła. Dorośli przedstawieni w książce są jeszcze bardziej irytujący. Przewidywalni, ograniczeni do jednej cechy - smutku, alkoholizmu, luzackiego podejścia - dosłownie każdemu po jednej i ani więcej. Dotrwałem do końca, bo myślałem że może coś ważnego wydarzy się na końcu ale nic z tych rzeczy. Ckliwe zakończenie banalnej historyjki.

Postaci groteskowe, a sama historia to totalny kicz. Podejrzewam, że podobne tempo mają peruwiańskie telenowele, a ta dla niepoznaki była przyozdobiona porwaniem. Na ponad czterystu stronach akcja toczy się ślimaczym tempem, od czasu do czasu przyspieszona dziwacznymi zrządzeniami losu. Postaci głównych bohaterów oraz pobocznych - w tym przypadku ich rodziców są utkane...

więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Długo zastanawiałem się nad oceną. Z jednej strony to dobrze napisana książka, historia momentami bywa bardzo wciągająca ale są i gorsze momenty, przez które ciężko mi się brnęło i wypatrywałem stron, gdy akcja przybierze szybszy obrót. Wynika to z tego, że do książki tej podchodziłem jako do typowego czytadła, a nie opowieści o amerykańskiej biedzie pokroju Nomadland.

Długo zastanawiałem się nad oceną. Z jednej strony to dobrze napisana książka, historia momentami bywa bardzo wciągająca ale są i gorsze momenty, przez które ciężko mi się brnęło i wypatrywałem stron, gdy akcja przybierze szybszy obrót. Wynika to z tego, że do książki tej podchodziłem jako do typowego czytadła, a nie opowieści o amerykańskiej biedzie pokroju Nomadland.

Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to