Jesteśmy społecznością, która kocha książki

Przeczytana po raz 3. Wciąż się podoba czas, na dalszy ciąg

Przeczytana po raz 3. Wciąż się podoba czas, na dalszy ciąg

Cudowna książka, jeszcze bardziej wspaniały człowiek.
Gdy wyszła ta pozycja, pomyślałem: po co mi ona, przeczytałem całą trylogię Grzesiuka i to trzy razy, więc chyba wszystko o nim wiem... W jakim byłem błędzie! Nie dość , że tu dużo więcej informacji o nim to również dosyć sporo zdjęć, oraz kilka opowiadań, wcześniej nie publikowanych.
Jeśli lubisz choć trochę Grzesiuka - musisz to przeczytać! - to napisałem 7 lat temu, gdy przeczytałem książkę po raz pierwszy. Niewiele się zmieniło, za drugim razem też bardzo się podobała.

Cudowna książka, jeszcze bardziej wspaniały człowiek.
Gdy wyszła ta pozycja, pomyślałem: po co mi ona, przeczytałem całą trylogię Grzesiuka i to trzy razy, więc chyba wszystko o nim wiem... W jakim byłem błędzie! Nie dość , że tu dużo więcej informacji o nim to również dosyć sporo zdjęć, oraz kilka opowiadań, wcześniej nie publikowanych.
Jeśli lubisz choć trochę Grzesiuka -...

Jako że jestem totalnym fanem Dezertera od prawie początku ich istnienia - książka dla mnie wyjątkowa

Jako że jestem totalnym fanem Dezertera od prawie początku ich istnienia - książka dla mnie wyjątkowa

Czyta się bardzo przyjemnie, zwłaszcza osobom, które pamiętają tamte czasy... Bardzo mi brak dalszego ciągu, to jak grał w Legii, akurat wtedy chodziłem na wszystkie mecze i pamiętam co wyczyniał z piłką i rywalami mimo 30stki na karku. Może rzeczywiście nie co za dużo samochwalstwa, ale ogólnie polecam:)

Czyta się bardzo przyjemnie, zwłaszcza osobom, które pamiętają tamte czasy... Bardzo mi brak dalszego ciągu, to jak grał w Legii, akurat wtedy chodziłem na wszystkie mecze i pamiętam co wyczyniał z piłką i rywalami mimo 30stki na karku. Może rzeczywiście nie co za dużo samochwalstwa, ale ogólnie polecam:)

Przeczytana po raz trzeci - uwielbiam:)

Przeczytana po raz trzeci - uwielbiam:)

Bardzo mi się podobała. Dobrze oddany klimat prl-u. I jeszcze wojsko...niesamowite. Facet z wartościami, do tego świetny aktor, dzisiejszym gwiazdkom daleko do tego poziomu.

Bardzo mi się podobała. Dobrze oddany klimat prl-u. I jeszcze wojsko...niesamowite. Facet z wartościami, do tego świetny aktor, dzisiejszym gwiazdkom daleko do tego poziomu.

Wciąż robi wrażenie, przeczytana po raz trzeci po latach.

Wciąż robi wrażenie, przeczytana po raz trzeci po latach.

Przeczytana już po raz drugi, bardzo dobra, mi w ogóle nie przeszkadzają wątki obyczajowe, są równie wciągające. Kto nie czytał, polecam cały cykl

Przeczytana już po raz drugi, bardzo dobra, mi w ogóle nie przeszkadzają wątki obyczajowe, są równie wciągające. Kto nie czytał, polecam cały cykl

Przeczytana po raz piąty[jak żadna inna] po raz pierwszy bez cenzury i skreśleń. Ciekawe, że nie poprzechodziły rzeczy, które wydają się w sumie "niewinne". Są tu po raz pierwszy nawet całe rozdziały.
Jak dla mnie - wciąż mistrzostwo:)

Przeczytana po raz piąty[jak żadna inna] po raz pierwszy bez cenzury i skreśleń. Ciekawe, że nie poprzechodziły rzeczy, które wydają się w sumie "niewinne". Są tu po raz pierwszy nawet całe rozdziały.
Jak dla mnie - wciąż mistrzostwo:)

Przeczytana po raz trzeci, wciąż.. świetna:)

Przeczytana po raz trzeci, wciąż.. świetna:)

Wstrząsająca, choć napisana trochę denerwującym językiem autorki.

Wstrząsająca, choć napisana trochę denerwującym językiem autorki.

Dobra, lekko wchodzi, szybko się czyta, film za to beznadziejny

Dobra, lekko wchodzi, szybko się czyta, film za to beznadziejny

Przeczytana po raz trzeci może już tak nie wymiękam jak kiedyś, jednak odpowiada mi bardzo humor i narracja autora.

Przeczytana po raz trzeci może już tak nie wymiękam jak kiedyś, jednak odpowiada mi bardzo humor i narracja autora.

"Bardzo ciekawa i wciągająca pozycja. Może jak dla mnie trochę za mało o muzyce, o nagrywaniu płyt, w końcu z tego M. Piekarczyk zasłynął, a nie z Voice of... zresztą ten wątek jak dla mnie z kolei jest za długi, może dla tego, że to nudny program.
Ale ogólnie polecam, bardzo ciekawy życiorys,dosyć ostro zarysowana antypatia do gitarzysty TSA Nowaka, teraz już wiem dlaczego nie mogą wydać płyty od prawie 10 lat". - taki był mój wpis 7 lat temu. Teraz drugi raz przeczytana książka, zauważyłem dużo bezbłędności w opowiadaniach o sobie bohatera. Aż za dużo.

"Bardzo ciekawa i wciągająca pozycja. Może jak dla mnie trochę za mało o muzyce, o nagrywaniu płyt, w końcu z tego M. Piekarczyk zasłynął, a nie z Voice of... zresztą ten wątek jak dla mnie z kolei jest za długi, może dla tego, że to nudny program.
Ale ogólnie polecam, bardzo ciekawy życiorys,dosyć ostro zarysowana antypatia do gitarzysty TSA Nowaka, teraz już wiem dlaczego...

Bardzo dobrze się czyta, nie tylko dla fanów Armii, mnie najbardziej ujęło wręcz bajkowe podejście autora do pewnych rzeczy. No i mnóstwo z tych zdarzeń pamiętam, więc odczucia był jeszcze milsze:)

Bardzo dobrze się czyta, nie tylko dla fanów Armii, mnie najbardziej ujęło wręcz bajkowe podejście autora do pewnych rzeczy. No i mnóstwo z tych zdarzeń pamiętam, więc odczucia był jeszcze milsze:)

Przeczytana po raz drugi po jakichś siedmiu latach wciąż robi duże wrażenie. Mimo, że nigdy nie byłem fanem Gunsów [wolę np. Iron Maiden] to czytałem z wielkim zacięciem. I mimo mega stoczenia jakie Duff to opisuje, książka jest dla mnie bardzo budująca. To jak się podniósł po tym wszystkim, jak walczył ze swoimi słabościami...
Bardzo polecam:)

Przeczytana po raz drugi po jakichś siedmiu latach wciąż robi duże wrażenie. Mimo, że nigdy nie byłem fanem Gunsów [wolę np. Iron Maiden] to czytałem z wielkim zacięciem. I mimo mega stoczenia jakie Duff to opisuje, książka jest dla mnie bardzo budująca. To jak się podniósł po tym wszystkim, jak walczył ze swoimi słabościami...
Bardzo polecam:)

Przeczytana po raz trzeci, wciąż robi duże wrażenie!

Przeczytana po raz trzeci, wciąż robi duże wrażenie!

Przeczytana po raz trzeci już nie robi takiego wrażenia jak w "dubiucie". Ale szacun dla autora za pomysłowość, super przygodówka:)

Przeczytana po raz trzeci już nie robi takiego wrażenia jak w "dubiucie". Ale szacun dla autora za pomysłowość, super przygodówka:)

Jak ktoś tu już napisał - mogła być petarda! A tak, jest ciekawie , momentami nawet bardzo, ale parę rzeczy mi zabrakło. Jaki był skład Lady Pank zanim doszedł Kapiszon i Szlaga? Jak ten pierwszy skład się rozpadł? Nic o tym nie ma. Początki rozdziałów w książce..... po co te szerokie opisy o czym to będzie, skoro i tak się to przeczyta?! Chyba rzeczywiście, by zwiększyć objętość pozycji. No i sam Borysewicz.. mimo, że go lubię i szanuję, momentami wydał mi się strasznie nadęty, najlepiej komponuje, świetnie gotuje, wie jakie alko najlepsze itp.
Ale ogólnie, jeśli ktoś wychowywał się, tak jak ja, przy początkach LP, to będzie zadowolony:)

Jak ktoś tu już napisał - mogła być petarda! A tak, jest ciekawie , momentami nawet bardzo, ale parę rzeczy mi zabrakło. Jaki był skład Lady Pank zanim doszedł Kapiszon i Szlaga? Jak ten pierwszy skład się rozpadł? Nic o tym nie ma. Początki rozdziałów w książce..... po co te szerokie opisy o czym to będzie, skoro i tak się to przeczyta?! Chyba rzeczywiście, by zwiększyć...