Profil użytkownika: virgo123
Biblioteczka
Opinie
Smutna książka... To znaczy, były tutaj wesołe zdarzenia, ale przez większość książki przebija się smutek... W sumie wszyscy bohaterowie mieli ciężko w życiu, dopiero później zaczęło się im układać, chociaż nie wszystkim. Jednej tajemnicy zaczęłam się domyślać, ale inna mnie zszokowała :P A na koniec to już miałam łzy w oczach :/ Ale książka mi się podobała ;)
Pokaż mimo toHistoria Beaty była dla mnie zrozumiała od początku, ale jak zaczęły się listy jej babci i księdza Stacha, to już się pogubiłam :P Za dużo osób tam się wtedy przewijało, głównie ze strony babci Beaty, ale jednak. No i według mnie wyszło to takie poplątane z pomieszanym :P Ale końcówka mnie nawet zaskoczyła ;)
Pokaż mimo toDwa dni i przeczytana. Ale to nie jest lekka książka. Trzeba się dobrze wczytać w nią, żeby zrozumieć, co chce nam przekazać autorka, a także żeby zobaczyć w tej książce siebie. No może nie każdy zobaczy tam siebie (albo zobaczy, ale nie przyzna się do tego), ale ja tam się zobaczyłam. Więc do mnie ta książka pasuje, ale myślę, że do większości z nas również będzie pasować,...
więcej Pokaż mimo toAktywność użytkownika virgo123
Smutna książka... To znaczy, były tutaj wesołe zdarzenia, ale przez większość książki przebija się smutek... W sumie wszyscy bohaterowie mieli ciężko w życiu, dopiero później zaczęło się im układać, chociaż nie wszystkim. Jednej tajemnicy zaczęłam się domyślać, ale inna mnie zszokowała :P ...
RozwińHistoria Beaty była dla mnie zrozumiała od początku, ale jak zaczęły się listy jej babci i księdza Stacha, to już się pogubiłam :P Za dużo osób tam się wtedy przewijało, głównie ze strony babci Beaty, ale jednak. No i według mnie wyszło to takie poplątane z pomieszanym :P Ale końcówka mnie...
RozwińDwa dni i przeczytana. Ale to nie jest lekka książka. Trzeba się dobrze wczytać w nią, żeby zrozumieć, co chce nam przekazać autorka, a także żeby zobaczyć w tej książce siebie. No może nie każdy zobaczy tam siebie (albo zobaczy, ale nie przyzna się do tego), ale ja tam się zobaczyłam. Wię...
RozwińTutaj z obyczajówki wyszedł kryminał :P Oczywiście gdzieś pod koniec, bo wcześniej w miarę normalnie szło :P Ale jakoś lepiej mi szło czytanie tej części niż poprzedniej, bo przynajmniej nie gubiłam się w wydarzeniach ;) No tylko ta końcówka mnie zaskoczyła, jak już wszystko się rozwiązało...
Rozwińulubieni autorzy [15]
Ulubione
Dodane przez użytkownika
statystyki
przeczytano
przeczytane
pomocne
wystawione
na czytaniu
na czytanie