Jesteśmy społecznością, która kocha książki

Można by krócej, bo w pewnym momencie zaczęło już nużyć. Niemniej jednak zderzenie kultury "barbarzyńskiej" z japońską (choć tu akurat zachowania dalekie od kulturalnych 😜) wciągające. Dzieje się sporo - a to walczą o władzę a to poduszkują a to spiskują. Warto poznać.

Można by krócej, bo w pewnym momencie zaczęło już nużyć. Niemniej jednak zderzenie kultury "barbarzyńskiej" z japońską (choć tu akurat zachowania dalekie od kulturalnych 😜) wciągające. Dzieje się sporo - a to walczą o władzę a to poduszkują a to spiskują. Warto poznać.

Kto by nie chciał znać konsekwencji wyborów, których nie dokonał i mieć wglądu w alternatywne życie po podjęciu innej decyzji? Jest mrocznie, niepokojąco i momentami całkiem realnie. Czekam na serial - to się będzie musiało świetnie oglądać!

Kto by nie chciał znać konsekwencji wyborów, których nie dokonał i mieć wglądu w alternatywne życie po podjęciu innej decyzji? Jest mrocznie, niepokojąco i momentami całkiem realnie. Czekam na serial - to się będzie musiało świetnie oglądać!

Czekając na nową książkę autora wróciłam do Pielgrzyma. Wrażenia bez zmian - świetna historia. Dwóch nieprzeciętnie inteligentnych facetów - jeden polujący na drugiego. A obok kilka pozornie niezwiązanych ze sobą wątków, które z biegiem czasu układają się w całość

Czekając na nową książkę autora wróciłam do Pielgrzyma. Wrażenia bez zmian - świetna historia. Dwóch nieprzeciętnie inteligentnych facetów - jeden polujący na drugiego. A obok kilka pozornie niezwiązanych ze sobą wątków, które z biegiem czasu układają się w całość

Clyde - chłopak z ubogiej religijnej rodziny trafia do wielkiego jak na swoje ambicje świata. Romans z podwładną komplikuje mu życie i prowadzi do tragedii, choć nie brak rozterek przed ostatecznym ciosem. Smutny koniec raczej przewidywalny, ale wiadomo, że nie mogło skończyć się inaczej.

Clyde - chłopak z ubogiej religijnej rodziny trafia do wielkiego jak na swoje ambicje świata. Romans z podwładną komplikuje mu życie i prowadzi do tragedii, choć nie brak rozterek przed ostatecznym ciosem. Smutny koniec raczej przewidywalny, ale wiadomo, że nie mogło skończyć się inaczej.

Kilka pozornie niezwiązanych ze sobą osób uwikłanych w misternie utkaną intrygę. Nie ma przypadkowych postaci, każdy ma coś na sumieniu a odkrywanie powiązań między bohaterami i budowanie napięcia na miarę najlepszych thrillerów.

Kilka pozornie niezwiązanych ze sobą osób uwikłanych w misternie utkaną intrygę. Nie ma przypadkowych postaci, każdy ma coś na sumieniu a odkrywanie powiązań między bohaterami i budowanie napięcia na miarę najlepszych thrillerów.

Początek obiecujący - włoska wysepka, rządy Mussoliniego i para zakochanych nastolatków. Przypadkowe odkrycie zmienia życie obojga, ale kierunek, w którym dalej podąża historia chłopca (Hollywood, romanse, wojna i powrót do ukochanej) już mniej mi się podobał.

Początek obiecujący - włoska wysepka, rządy Mussoliniego i para zakochanych nastolatków. Przypadkowe odkrycie zmienia życie obojga, ale kierunek, w którym dalej podąża historia chłopca (Hollywood, romanse, wojna i powrót do ukochanej) już mniej mi się podobał.

Serialu nie pamiętam, więc nie miałam oczekiwań co do książki. Wzloty i upadki trójki rodzeństwa, z których każde obrało inną drogę. Żadna z nich nie jest usłana różami, dom rodzinny też był daleki od ideału a relacje między nimi falują. Druga część słabsza, ale nie zmienia pozytywnego odbioru całości.

Serialu nie pamiętam, więc nie miałam oczekiwań co do książki. Wzloty i upadki trójki rodzeństwa, z których każde obrało inną drogę. Żadna z nich nie jest usłana różami, dom rodzinny też był daleki od ideału a relacje między nimi falują. Druga część słabsza, ale nie zmienia pozytywnego odbioru całości.

Z Durrellami nie da się nudzić. Margo - zainspirowana rozmową z ciotką postanawia otworzyć pensjonat. Niebanalni goście odbiegający od wyobrażeń statecznej krewnej sprawiają, że nie sposób się nie uśmiechnąć. Jest zabawnie, choć momentami przez ilość bohaterów trochę zbyt chaotycznie.

Z Durrellami nie da się nudzić. Margo - zainspirowana rozmową z ciotką postanawia otworzyć pensjonat. Niebanalni goście odbiegający od wyobrażeń statecznej krewnej sprawiają, że nie sposób się nie uśmiechnąć. Jest zabawnie, choć momentami przez ilość bohaterów trochę zbyt chaotycznie.

Książka mnie bardziej wymęczyła niż porwała - zbyt wielu bohaterów, których historie giną w gąszczu innych. Amerykańscy żołnierze na froncie walki z Japończykami ukazani przede wszystkim jako ludzie mierzący się z własnymi słabościami i złem wojny.

Książka mnie bardziej wymęczyła niż porwała - zbyt wielu bohaterów, których historie giną w gąszczu innych. Amerykańscy żołnierze na froncie walki z Japończykami ukazani przede wszystkim jako ludzie mierzący się z własnymi słabościami i złem wojny.

Wszędzie obca, nigdzie nie u siebie. Z niespełnionymi marzeniami, zawiedzioną miłością, rozczarowaniami I frustracją powoli rujnuje życie swoich bliskich. Na początku irytuje, z czasem wzbudza coś na kształt litości. No cóż - każde toksyczne zachowanie ma swoje podłoże. Polecam.

Wszędzie obca, nigdzie nie u siebie. Z niespełnionymi marzeniami, zawiedzioną miłością, rozczarowaniami I frustracją powoli rujnuje życie swoich bliskich. Na początku irytuje, z czasem wzbudza coś na kształt litości. No cóż - każde toksyczne zachowanie ma swoje podłoże. Polecam.

Dialogów mogłoby nie być, bo wszystko co ważne dzieje się pomiędzy nimi. Dlatego wolę czytać Backmana niż oglądać seriale na podstawie jego książek. Część równie dobra jak poprzednie - charakterystyczny styl plus ciekawa historia - powiązana oczywiście z hokejem.

Dialogów mogłoby nie być, bo wszystko co ważne dzieje się pomiędzy nimi. Dlatego wolę czytać Backmana niż oglądać seriale na podstawie jego książek. Część równie dobra jak poprzednie - charakterystyczny styl plus ciekawa historia - powiązana oczywiście z hokejem.