aplerr

Profil użytkownika: aplerr

Kraków Kobieta
Status Czytelniczka
Aktywność 6 godzin temu
796
Przeczytanych
książek
810
Książek
w biblioteczce
25
Opinii
154
Polubień
opinii
Kraków Kobieta
Miłośniczka fantastyki, powieści YA i koni. Śródziemie to mój drugi dom, a każdą część Władcy Pierścieni obejrzałam ponad 100 razy. Wolne chwile spędzam w stajni lub na balkonie, czytając książki lub pochłaniając kolejne sezony ulubionych seriali. Czasem próbuję pisać własne historie, ale tylko do szuflady. Może kiedyś odważę się przedstawić je szerszej publice. Przyjmuję do znajomych każdego, czasem również sama zapraszam :)

Opinie


Na półkach: , ,

Przepraszam, ale żeby być tak głupią i irytującą osobą jak główna bohaterka, to trzeba się chyba urodzić ze specjalnymi umiejętnościami. Harper ma podobno 22 lata, a zachowuje się jak 12-letnie dziecko, które we wszystko wierzy i nie ma własnego zdania, a przy tym jest niesamowicie zdziwiona, że jej wybory mają konsekwencje. Początek książki był nijaki, środek mocno mnie wciągnął i myślałam, że ocenię ją o wiele wyżej, ale końcówka wszystko zepsuła. Problemy, z którymi mierzyła się Harper wydają się być niesamowicie naciągane, a przy tym łatwe do uniknięcia, jeśli miałaby ona w sobie chociaż szczyptę jakiegokolwiek charakteru. A wszystko okraszone pseudoodkrywczymi myślami, które miały chyba sprawić, że zrozumiemy jak głębokie przemyślenia ma bohaterka, a ich skutkiem było jedynie to, że zastanawiałam się, czy Harper poprzednie 22 lata swojego życia przeżyła z zakazem używania mózgu. Bardzo duże rozczarowanie.

Przepraszam, ale żeby być tak głupią i irytującą osobą jak główna bohaterka, to trzeba się chyba urodzić ze specjalnymi umiejętnościami. Harper ma podobno 22 lata, a zachowuje się jak 12-letnie dziecko, które we wszystko wierzy i nie ma własnego zdania, a przy tym jest niesamowicie zdziwiona, że jej wybory mają konsekwencje. Początek książki był nijaki, środek mocno mnie...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: , , ,

Niewinny żart, który zmieni całe twoje życie.

Jest to moja pierwsza książka od Nesbo, więc zupełnie nie wiedziałam czego się spodziewać, a dostałam duszny, senny koszmar, z którego ciężko było mi się wybudzić.
Nie ukrywam, że jest to lekko naiwna książka, ale jestem jej to w stanie wybaczyć za atmosferę, jaka została w niej stworzona. Na pewno Kafka nie został wspomniany w tej powieści bez przyczyny, mamy w końcu przemianę jednego z bohaterów w robaka, a akcja (szczególnie w moim zdaniem najlepszej - 2 - części) jest typowo oniryczna. Jednak nie jest to przyjemny sen, a koszmar, i to ten najgorszego sortu, kiedy nie możesz biec, krzyczeć i budzisz się wcale nie czując, że jesteś znowu bezpieczny.

Niewinny żart, który zmieni całe twoje życie.

Jest to moja pierwsza książka od Nesbo, więc zupełnie nie wiedziałam czego się spodziewać, a dostałam duszny, senny koszmar, z którego ciężko było mi się wybudzić.
Nie ukrywam, że jest to lekko naiwna książka, ale jestem jej to w stanie wybaczyć za atmosferę, jaka została w niej stworzona. Na pewno Kafka nie został wspomniany w...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

"Wy­glą­da na to, że nie ro­zu­miesz ko­bie­ce­go ciała na tyle, by wie­dzieć, kiedy cię woła, nawet jeśli jej usta pró­bu­ją się oprzeć"

"Haunting Adeline", czyli jak romantyzuje się gwałt i przemoc w literaturze.

Gdyby dało się wystawiać ujemne oceny, to ta książka zdecydowanie taką by ode mnie dostała. Nie dość, że fabuły i jakiegokolwiek sensu w tej powieści brak, to dodatkowo jest obleśna i zwyczajnie szkodliwa. Sceny seksu - oj, przepraszam - rżnięcia, jak to podkreślała autorka na każdej stronie, są tak źle napisane, że nie wiedziałam czy płakać czy się śmiać. Na poparcie tych słów przytoczę kilka cytatów:
- "Deszcz padał bez­li­to­śnie, a jego gło­śne stu­ka­nie tylko pod­kre­śla­ło pla­śnię­cia ude­rza­ją­cej o sie­bie skóry i mokre od­gło­sy, które wy­cią­gał z mojej cipki Zade." (Ciekawe co jeszcze mógł z niej wyciągnąć? Niezwykle interesujące...)
- "Zade spuścił się we mnie z zachrypniętym okrzykiem. Przez siłę, z jaką wbił mnie w pień, mogłabym przysiąc, że pozostał na nim odcisk mojego tyłka. Wiewiórki będą zachwycone." (Co???)
- "Mo­głam sobie tylko wy­obra­żać osąd w znie­ru­cho­mia­łych oczach przod­ków. Tym razem na­praw­dę sta­li­by się świad­ka­mi ru­cha­nia swo­jej po­tom­ki­ni – i to przez stal­ke­ra." (Nie mam już słów na te opisy)
- "Jego twardy jak skała penis wyskoczył z więzienia jeansów. Nie sądziłam, by kiedykolwiek miał stać się dla mnie mniej przerażający. Nieważne, ile jeszcze razy go zobaczę. No, chyba że nagle pogodziłabym się z wizją śmierci z winy penisa." (XDDDDDDDDD)
Cała relacja Adeline i Zade'a opiera się na przemocy. On z jednej strony jest obrońcą kobiet i dzieci, torturuje i zabija ludzi powiązanych z handlem ludźmi i oprawców seksualnych, a z drugiej strony stalkuje Addie i kara ją zmuszając do różnych erotycznych zachowań i "rżnięcia" za to, że dokładnie tego ona mu odmawia (tak, cytat z początku tej recenzji to dokładnie przytoczone słowa głównego bohatera). Sama Adeline jest postacią płaską, jej charakter zmienia się w każdym rozdziale, tak aby autorce było wygodnie ją opisywać i dopasowywać do sytuacji w których ją stawia. Cała tajemnica dotycząca morderstwa jej prababci wlecze się przez całą książkę i nie ma różnicy, czy autorka by ją wyrzuciła czy zachowała, bo i tak nic nie wnosi do i tak ledwie istniejącej fabuły. Jest to chyba najgorsza książka jaką w życiu czytałam, brak w niej logiki, język, którym jest pisana jest ubogi i wręcz śmieszny. Do tego dochodzi romantyzowanie relacji przemocowych, kiedy to podejście Zade'a przedstawiane jest jako jego wielka miłość i troska o bezpieczeństwo Addie (oczywiście w tym samym czasie, kiedy ją gwałci). Nie mam siły, żeby dalej analizować tę książkę. Jest to wielkie rozczarowanie, że polskie wydawnictwa decydują się na wydanie i promocję literatury (jeśli jeszcze można tak to coś określić), która przedstawia tak szkodliwe zachowania dodatkowo opakowane w ubogi język.

"Wy­glą­da na to, że nie ro­zu­miesz ko­bie­ce­go ciała na tyle, by wie­dzieć, kiedy cię woła, nawet jeśli jej usta pró­bu­ją się oprzeć"

"Haunting Adeline", czyli jak romantyzuje się gwałt i przemoc w literaturze.

Gdyby dało się wystawiać ujemne oceny, to ta książka zdecydowanie taką by ode mnie dostała. Nie dość, że fabuły i jakiegokolwiek sensu w tej powieści brak, to...

więcej Pokaż mimo to

Więcej opinii

Aktywność użytkownika aplerr

z ostatnich 3 m-cy
aplerr
2024-05-20 01:44:58
aplerr oceniła książkę Konsultantka na
4 / 10
2024-05-20 01:44:58
aplerr oceniła książkę Konsultantka na
4 / 10
Konsultantka Ruth Heald
Średnia ocena:
7 / 10
252 ocen
aplerr
2024-05-18 15:43:56
aplerr
2024-05-17 16:07:48
aplerr oceniła książkę Oprzyj swoją samotność o moją na
7 / 10
2024-05-17 16:07:48
aplerr oceniła książkę Oprzyj swoją samotność o moją na
7 / 10
Oprzyj swoją samotność o moją Klara Hveberg
Seria: Bałtyk
Średnia ocena:
7.2 / 10
431 ocen

ulubieni autorzy [8]

Ruta Sepetys
Ocena książek:
7,5 / 10
4 książki
0 cykli
19 fanów
Sara Shepard
Ocena książek:
7,5 / 10
34 książki
4 cykle
721 fanów
Maggie Stiefvater
Ocena książek:
7,3 / 10
28 książek
7 cykli
779 fanów

Ulubione

Andrzej Sapkowski Miecz przeznaczenia Zobacz więcej
C.C. Hunter Wybrana o zmroku Zobacz więcej
Margit Sandemo Zimowa zawierucha Zobacz więcej
Margit Sandemo Martwe Wrzosy Zobacz więcej
Margit Sandemo Dom upiorów Zobacz więcej
Margit Sandemo Skrzydła kruka Zobacz więcej

statystyki

W sumie
przeczytano
796
książek
Średnio w roku
przeczytane
50
książek
Opinie były
pomocne
154
razy
W sumie
wystawione
797
ocen ze średnią 6,9

Spędzone
na czytaniu
4 475
godzin
Dziennie poświęcane
na czytanie
48
minut
W sumie
dodane
2
W sumie
dodane
4
książek [+ Dodaj]