Jesteśmy społecznością, która kocha książki

"W Boga trzeba wierzyć, Bogu niekoniecznie..."

Ten cytat zapadł mi w pamięci i powtarzam go sobie w trudnych chwilach. Zresztą książka ta ma multum złotych myśli, które mogą być balsamem na zranioną duszę. Jak dla mnie to lek na samotność. Każdy przecież przechodzi trudne chwile, czytając "Los powtórzony" czujemy, ze nie jesteśmy sami w tych ciężkich chwilach, nie jedyni. Może i patrzę na tą powieść niezbyt obiektywnym okiem, ale między innymi właśnie ona pozwoliła mi przetrwać po śmierci narzeczonego. Polecam ludziom, którzy borykają się ze stratą kogoś bliskiego. Janusz Leon Wiśniewski nie pisze o uczuciach, on je po protu w magiczny sposób ukrywa w książce, a kiedy otwieramy okładkę i przewracamy kolejne strony, one na nas spływają.
Książka jest znakomita a wisienką na na torcie jest zakończenie, które przynajmniej w moim przypadku wywołało niemy zachwyt.

"W Boga trzeba wierzyć, Bogu niekoniecznie..."

Ten cytat zapadł mi w pamięci i powtarzam go sobie w trudnych chwilach. Zresztą książka ta ma multum złotych myśli, które mogą być balsamem na zranioną duszę. Jak dla mnie to lek na samotność. Każdy przecież przechodzi trudne chwile, czytając "Los powtórzony" czujemy, ze nie jesteśmy sami w tych ciężkich chwilach, nie jedyni....

Trudno mi napisać coś sensownego o tej książce, gdyż nie wiem jakich słów użyć opisując tą magię zawartą w powieści "Bikini". Po pierwsze wydarzenia historyczne są opisane jak z pierwszej ręki. A uczucia... czasem zastanawiam się czy Wiśniewski nie ma jakiejś magicznej maszyny, która zbiera cudze uczucia. Tak opisać emocje bohaterów potrafi tylko on. Według mnie "Bikini" to coś, co każdy przeczytać powinien!

Trudno mi napisać coś sensownego o tej książce, gdyż nie wiem jakich słów użyć opisując tą magię zawartą w powieści "Bikini". Po pierwsze wydarzenia historyczne są opisane jak z pierwszej ręki. A uczucia... czasem zastanawiam się czy Wiśniewski nie ma jakiejś magicznej maszyny, która zbiera cudze uczucia. Tak opisać emocje bohaterów potrafi tylko on. Według mnie "Bikini" to...

Myślę, że dla miłośników fantasy lektura obowiązkowa. A Ci, którzy fantasy nie czytają, mogą rozeznać się nieco w autorach książek tego gatunku i zobaczyć jak oni piszą. Jako, że jest to zbiór opowiadań, każdy może znaleźć coś dla siebie. Cóż tu więcej można pisać... To dobre polskie fantasy. Polecam!

Myślę, że dla miłośników fantasy lektura obowiązkowa. A Ci, którzy fantasy nie czytają, mogą rozeznać się nieco w autorach książek tego gatunku i zobaczyć jak oni piszą. Jako, że jest to zbiór opowiadań, każdy może znaleźć coś dla siebie. Cóż tu więcej można pisać... To dobre polskie fantasy. Polecam!