Najnowsze artykuły
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Jarosław Talacha
4
7,8/10
Ten autor nie ma jeszcze opisu. Jeżeli chcesz wysłać nam informacje o autorze - napisz na: admin@lubimyczytac.pl
7,8/10średnia ocena książek autora
76 przeczytało książki autora
95 chce przeczytać książki autora
0fanów autora
Zostań fanem autoraKsiążki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Geograficzno-polityczny Atlas Polski
Jarosław Talacha, Marcin Wojciech Solarz
9,1 z 10 ocen
42 czytelników 3 opinie
2018
Życie PRL. Praca, rozrywka, ludzie
Elżbieta Majdak, Jarosław Talacha
7,6 z 33 ocen
88 czytelników 5 opinii
2011
Ikony PRL. Bohaterowie tamtych lat.
Jarosław Talacha, Wojciech Stałęga
7,5 z 21 ocen
51 czytelników 6 opinii
2011
Najnowsze opinie o książkach autora
Ikony PRL. Bohaterowie tamtych lat. Jarosław Talacha
7,5
Pomimo tego, że PRL nie był zbyt łaskawy dla ludzi, którzy musieli żyć w czasach, które określamy tą nazwą, wielu z nich wspomina go z rozrzewnieniem. W innej sytuacji są ludzie, którzy z racji młodego wieku nie mają możliwości go pamiętać. Wszyscy jednak zgadzają się, że był on epoką, która wykształciła wiele charakterystycznych dla siebie rzeczy, pojęć, sytuacji i grup społecznych, nie wspominając nawet o artystach, politykach i sportowcach, którzy na stałe wpisali się w naszą historię, a którzy odnosili swe największe sukcesy przed 1989 rokiem. Dla wszystkich zainteresowanych czasami Polski Ludowej wydawnictwo Demart przygotowało szereg publikacji dotyczących tego okresu na czele z trzytomową Ilustrowaną Encyklopedią PRL, w skład której wchodzą ,,Życie PRL. Praca, rozrywka, ludzie", ,,Auto-moto PRL. Władcy dróg i poboczy" oraz ,,Ikony PRL. Bohaterowie tamtych lat". Tę ostatnią publikację miałam przyjemność ostatnio czytać.
,,Żadna z osób ani rzeczy występujących w tej książce za PRL-u nie dałaby się nazywać ,,ikoną". ,,Ikona" w PRL kojarzyła się jak najgorzej, tylko z moskiewską cerkwią. Nie dość, że było to podejrzane religijnie, to jeszcze naruszało sojusze i dlatego na wszelki wypadek nie było w ogóle używane w żadnym znaczeniu"
Od ładnych paru lat nie musimy przejmować się tym, jaki sojusz zostanie zerwany, gdy nieopatrznie użyjemy nieodpowiedniego słowa, więc autorzy tej książki mogli czuć się bezpiecznie wybierając taki a nie inny tytuł dla swojej książki. Co dla nich znaczyło słowo ,,ikona"? Na przykładzie kolejnych rozdziałów możemy stwierdzić, że ikonami są dla nich najbardziej znani władcy/politycy, herosi (aktorzy, wokaliści, przodownicy pracy, konferansjerzy, sportowcy, himalaiści),cuda architektury, perły ludowej młodzieży, bibeloty oraz sprzęty domowego użytku. Całość kończy się podsumowaniem typowych absurdów PRL-u: ślinienie się na widok towarów w Peweksie, wieńce z papieru toaletowego itp.
Każdy z rozdziałów liczy kilkadziesiąt stron. Ponieważ ,,Ikony PRL" są albumem, ważną rolę odgrywają w nim fotografie. Zazwyczaj zajmują one co najmniej połowę strony, resztę zajmuje tekst. Autorzy tej książki nie rozwodzili się zbyt długo nad żadną sprawą, podali dokładnie tyle informacji, ile jest konieczne, by nie było czuć, że zaniedbali temat a zarazem, żeby nie zanudzić mniej zainteresowanych daną sprawą czytelników. Całość napisana jest językiem standardowym, neutralnym. Sporo humoru możemy znaleźć w słowie wstępnym i wprowadzeniach do rozdziałów napisanych przez Michała Ogórka, który rekomenduje tę część Ilustrowanej Encyklopedii PRL (pozostałe tomy rekomendują Jacek Fedorowicz i Patryk Mikiciuk). Powyższy cytat o ikonach to fragment jego rekomendacji z tyłu okładki ,,Ikon PRL".
Lektura tej książki dostarczyła mi mnóstwo dobrej zabawy. Niemałą zasługę mają w tym dobrze dobrane ilustracje, ciekawy i dobrze napisany tekst oraz odpowiedni układ treści. Należy jednak wspomnieć o tym, że ,,Ikony PRL" nie zajmują się oceną tego okresu, czy licznymi kontrowersjami związanymi z tym ustrojem (choć naturalnie w rozdziale dotyczącym polityków, czy bylejakości życia w tym czasie nie obyło się bez dozy subiektywizmu). To jest publikacja dla osób, które chcą powspominać stare, dobre (?) czasy lub czegoś się o nich dowiedzieć i jednocześnie nie zajmować głowy poważnymi problemami tego okresu. Od tego są poważne publikacje, po które oczywiście również należy sięgać. ,,Ikony PRL" to lekka książka dla ludzi, którzy chwilowo (ale tylko chwilowo!) nie mają ochoty czytać o stanie wojennym, bo zajmuje ich rola meblościanek i kryształów w architekturze wnętrz lat 1960-1990. Polecam.
Ikony PRL. Bohaterowie tamtych lat. Jarosław Talacha
7,5
Wszystkie najważniejsze kultowe przedmioty czy też zjawiska zostały tu przedstawione z dowcipnym odautorskim komentarzem Michałą oórka. Poszczególne rozdizały opisują włądców, herosó,mity o budowaniu stolicy, młodzieżowych artystach, drobiazgach i przejsciowych trudnościach. odtworzono historyczne zdjęcia, także wpleciono dziesiątki oładek, kolaży, plakatów nawołujących do budowy socrealizmu. Piękna szata graficzna i ciekawe fakty z minionej epoki. Kopalnia wiedzy dla młodszych czytelników. Możemy zobaczyć siermiężne próby ocieplenia zdjęć Bieruta z sarenkami, Ochaba, beton partyjny czyli Gomułkę. Trybuna Ludu, pocałunki na niedźwiedzia, Jaruzelski i WRON. Historie przodowników pracy, np Pstrowski. Słynny plakat tu spoczywa bumelant. Mazowsze, u=ikoniczny Cybulski, Olbrychski, Jędrusik, Kloss, Himilsbach i Maklakiewicz. Karwowski, dziewoński, Bareja i Starsi Panowie, czyli co w PRL nas śmieszyło. Wytropiłąm tez Wicherka i piękne prezenterki z początkó telewizji. Diwy i znani muzycy- Rodowicz,Jantar, Wodecki. słynni sportowscy, wspianacze, sukcesy sportowe kolarzy, lekkoatletów,zapaśników.
Chętnie napiłabym się wody z saturatora, cieszę się, że niektóre z wynalazków wracają do łask.
Lekki, żartobliwy ton, duża erudycja autora oraz ciekawa materia sprawiaja, że tom czyta sie doskonale. Artystyczna, dopracowana szata graficzna predestynuje ten wolumin do zbiorów bibliofilskich, polecam więc zakupienie tego dzieła do domowej biblioteczki dla potomności.