Love on the Brain
- Kategoria:
- literatura obyczajowa, romans
- Tytuł oryginału:
- Love on the Brain
- Wydawnictwo:
- You & YA
- Data wydania:
- 2023-05-17
- Data 1. wyd. pol.:
- 2023-05-17
- Liczba stron:
- 416
- Czas czytania
- 6 godz. 56 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9780593336847
- Tłumacz:
- Filip Sporczyk
- Inne
Bee Königswasser żyje według prostej zasady: rób to, co zrobiłaby Maria Skłodowska-Curie. W ten sposób młoda neurobiolożka jest w stanie podjąć każdą życiową decyzję i stawia czoła wszelkim problemom – zawodowym i osobistym.
Jakby nie dość było kłopotów – jej związek się zakończył, a w pracy nie udaje się otrzymać odpowiedniego dofinansowania – Bee otrzymuje propozycję współpracy z Levim Wardem. Jasne, jest atrakcyjny: wysoki, ciemnowłosy, i te przeszywające oczy! Ale łączy ich trudna historia: na studiach doktoranckich mężczyzna traktował Bee jak powietrze i bardzo wyraźnie sygnalizował, że jej nie cierpi. Jego zdaniem arcywrogowie najlepiej działają w swoich własnych, odległych galaktykach. Czy mogą więc zarządzać wspólnym projektem?
Kiedy jednak zaczyna znikać cenny sprzęt Bee, a personel ją ignoruje, kobieta zauważa, że Levi niespodziewanie staje się jej sprzymierzeńcem, wspiera ją i chwali, i… wręcz pożera oczami. Gdy przyjdzie moment, aby postawić swoje serce na szali, liczyć się będzie tylko jedno pytanie: co zrobi Bee Königswasser?
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Oceny
Książka na półkach
- 1 433
- 802
- 253
- 123
- 54
- 34
- 28
- 22
- 14
- 12
OPINIE i DYSKUSJE
Podczas czytania "The live hypothesis" pierwszy raz zetknęłam się z twórczością Ali Hazelwood. Tamta książka bardzo mi się spodobała, więc chciałam przeczytać od niej coś jeszcze. Gdy sięgnęłam po "Love on the brain" miałam co do niej spore oczekiwania, jednakże zawiodłam się.
Pokochałam sposób w jaki pisze Ali, ale strasznie ciężko mi się czytało tą książkę. Wszystko mi sie niemiłosiernie dłużyło, dopiero pod koniec książki czułam, że coś zaczyna się dziać.
Bee i Levi są bardzo fajnie stworzonymi postaciami, ale coś czuję że nie zostaną w mojej głowie na długo.
Co bardzo mnie zaskoczyło to spora ilość informacji o Marii Skłodowskiej-Curie jakich się dowiedziałam, naprawdę szok był to dla mnie. Oraz dużo informacji o neurobiologii, naprawdę dużo.
Było też wiele momentów przy których szczerze się zaśmiałam.
Podczas czytania "The live hypothesis" pierwszy raz zetknęłam się z twórczością Ali Hazelwood. Tamta książka bardzo mi się spodobała, więc chciałam przeczytać od niej coś jeszcze. Gdy sięgnęłam po "Love on the brain" miałam co do niej spore oczekiwania, jednakże zawiodłam się.
więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo toPokochałam sposób w jaki pisze Ali, ale strasznie ciężko mi się czytało tą książkę. Wszystko mi...
Taka słabsza wersja "The Love Hypothesis", osobowość bohaterów taka sama, historia bardzo podobna. Nawet pojawiły się te same romantyczne teksty typu; "Mogę cię zerżnąć?"
Taka słabsza wersja "The Love Hypothesis", osobowość bohaterów taka sama, historia bardzo podobna. Nawet pojawiły się te same romantyczne teksty typu; "Mogę cię zerżnąć?"
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo toksiążki ali to taki kotlet odgrzewany i smażony tyle razy, że spożycie go nie tylko rozsadzi żołądek, ale wszystkie organy wokół też
książki ali to taki kotlet odgrzewany i smażony tyle razy, że spożycie go nie tylko rozsadzi żołądek, ale wszystkie organy wokół też
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo toAle ta książka mnie zawiodła.
Po przeczytaniu "the love hypothesis" spodziewałam się po niej czegoś lepszego.
W "the love hypothesis" drażniła mnie główna bohaterka swoimi przemyśleniami, i w tej historii również drażniła mnie główna bohaterka, a czym?
Tym, że na każdym kroku podkreślała jakimi to ona i Levi są wrogami.
Mężczyzna był na 5 roku studiów doktoranckich kiedy Bee była na pierwszym. Od samego początku Levi nie darzył jej sympatią. Nie chciał z nią współpracować i unikał jej. Wszyscy na uczelni wiedzieli, że mężczyzna ma coś do dziewczyny, ale nikt nie wiedział o co mu chodzi?
W końcu nastaje dzień gdzie NASA oferuje Bee posadę menadżerki w neuro-inzynieryjnym projekcie. Dziewczyna jest przeszczęśliwa, ale do czasu. Okazuje się, że jej wróg również będzie zarządzać danym projektem.
Od samego początku sprawy nie idą zgodnie z planem. Ginie cenny sprzęt, giną ważne pliki, a pracownicy centrum badawczego nie traktują Bee poważnie. Wszystko się zmienia, gdy dziewczynę zaczyna wspierać Levi, który jest bardzo szanowany w pracy.
Zaczynają współpracować i dogadywać się, jednak kiedy tylko zaczyna się między nimi luźna konwersacja ta wypala wiecznie z tekstami "przecież jestem twoim wrogiem", "przecież ty mnie nienawidzisz", "nienawidzimy się" i tak cały czas. Nawet kiedy zaczynają sypiać ze sobą (od nienawiści do miłości podobno tylko jeden krok 🤣) to raczyła podkreślać tę ich wrogość do siebie cały czas.
Ta książka dłużyła mi się.
Dobre momenty zaczęły się po 200 stronie.
Levi swoim zachowaniem nie jedną czytelniczkę rozczuli i rozkocha w sobie, jednak ja wierna jestem Adamowi z "the love hypothesis" 🤣.
Ale ta książka mnie zawiodła.
więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo toPo przeczytaniu "the love hypothesis" spodziewałam się po niej czegoś lepszego.
W "the love hypothesis" drażniła mnie główna bohaterka swoimi przemyśleniami, i w tej historii również drażniła mnie główna bohaterka, a czym?
Tym, że na każdym kroku podkreślała jakimi to ona i Levi są wrogami.
Mężczyzna był na 5 roku studiów doktoranckich kiedy...
,,(...) nigdy nie przywiązuj się do ludzi. Wcześniej czy później wszyscy odchodzą."
Dla całej książki mam tylko dwa drobne minusy. Pierwszym jest mniejszy druk ciasno osadzony, aby treści na każdej stronie było jak najwięcej i drugi, choć niektórzy się w tym mogą nie zgodzić, jest momentami pokazanie życia w smutnych barwach. Ale to takich beznadziejnych, odbierających nadzieję na pozytywne myślenie w tym kierunku. Ja wiem, że życie przemija, ale drążenie tego tematu od beznadziejnej strony tylko wprawiało mnie w dołek. Jednak to na tyle złych cech, według mnie. Teraz pora na plusy:-) Duża dawka humoru oraz zabawne sytuacje normowały smutne aspekty książki. Pomimo tego, że kobieca postać nie jest dzieckiem, to jednak często się tak zachowywała. Potrafiła cieszyć się z drobnych rzeczy i zabawnie histeryzować na ich punkcie. Często porównywała się do postaci Marii Skłodowskiej-Curie, zwłaszcza wtedy, kiedy doznawała wielkich zaszczytów. W momencie, kiedy NASA powiadomiło ją, że dostała posadę głównej badaczki w programie BLINK, czyli jednym z najbardziej prestiżowych projektów naukowych w dziedzinie neuroinżynierii, od razu pozwoliła sobie na wszelkie emocje radosnego dziecka. I kiedy nagle znajduje się na miejscu jej marzeń, dostrzega dawny obiekt toksycznego zachowania względem jej osoby. Oj emocji będzie tutaj co niemiara, gdyż razem, najwięksi wrogowie, muszą poprowadzić ważny projekt. Jednak o dziwo, jej przekonanie o dawnym wrogu wydaje się być obecnie nie ma miejscu. Nie rozumie, dlaczego przybiega do niej ratując ją z opresji, czemu w ogóle jej pomaga i staje po jej stronie. Będąc wnikliwym czytelnikiem od razu rzuci się w oczy rosnąca chemia między nimi. I w sumie nie dodałam tego, że nazewnictwo pewnych części ciała budziło mój niesmak. Ja wiem, że będąc po przejściach można porównywać sobie partnerów, tym bardziej jeśli obecny pozwala czuć się docenioną i posiadającą władzę, jednak te wulgarności nęciły mój nos niczym pyłek na który mam uczulenie. To zdecydowanie rozrywkowa książka, jednak pełnoletność jest tu wymagana. Dla grona ludzi lubiących zabawę i ostrość;-)
,,(...) nigdy nie przywiązuj się do ludzi. Wcześniej czy później wszyscy odchodzą."
więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo toDla całej książki mam tylko dwa drobne minusy. Pierwszym jest mniejszy druk ciasno osadzony, aby treści na każdej stronie było jak najwięcej i drugi, choć niektórzy się w tym mogą nie zgodzić, jest momentami pokazanie życia w smutnych barwach. Ale to takich beznadziejnych, odbierających...
Kto ma ochotę na dobry romans i ogromną dawkę humoru? To i jeszcze więcej znajdziecie w #loveonthebrain 💜
Po obszernej fantastyce lubię sięgnąć po coś lekkiego. Ta książka była zdecydowanie dobrym wyborem! Przeczytałam za jednym posiedzeniem i świetnie się przy tym bawiłam.
Bee, której idolką jest Maria Curie, rozpoczyna projekt dla NASA. Byłoby to jej spełnienie marzeń, gdyby nie pewien szkopuł – będzie współprowadzić projekt ze znienawidzonym Levim Wardem. Odkąd podstawiła nogę w Houston nic nie idzie po jej myśli, a utrudniający wszystko inżynier uniemożliwia jej pracę. Tylko czy to na pewno dawny znajomy ze studiów sabotuje realizacje jej zadania?
Humor w tej książce zdecydowanie trafił w moje gusta, przez co nie zorientowałam się, kiedy zdążyłam ją przeczytać. Dużo nieporozumień, zabawnych sytuacji i motyw z Masz wiadomość. Wiecznie roztrzepana i chodząca z głową w chmurach Bee, poważny i wycofany Levi. Do tego dorzucą swoje trzy grosze asystentki i mamy komedię jak się patrzy!
Dodatkowy plus za ciekawostki z życia Marii Skłodowskiej Curie. Bardzo ciekawe przerywniki, które dodały uroku historii.
Książka zostaje ze mną na dłużej i na pewno jeszcze do niej wrócę.
Kto ma ochotę na dobry romans i ogromną dawkę humoru? To i jeszcze więcej znajdziecie w #loveonthebrain 💜
więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo toPo obszernej fantastyce lubię sięgnąć po coś lekkiego. Ta książka była zdecydowanie dobrym wyborem! Przeczytałam za jednym posiedzeniem i świetnie się przy tym bawiłam.
Bee, której idolką jest Maria Curie, rozpoczyna projekt dla NASA. Byłoby to jej spełnienie marzeń,...
Poruszone są ciekawe tematy, zarówno z prac naukowców, jak i wychowywania się w rodzinie bez uczuć. Książka ma dużo zabawnych sytuacji i ciekawie się czyta. Polecam.
Poruszone są ciekawe tematy, zarówno z prac naukowców, jak i wychowywania się w rodzinie bez uczuć. Książka ma dużo zabawnych sytuacji i ciekawie się czyta. Polecam.
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo toJak dla mnie wyraźnie słabsza niż "The Love Hypothesis", która, choć ciekawa, tez nie była wybitna
Jak dla mnie wyraźnie słabsza niż "The Love Hypothesis", która, choć ciekawa, tez nie była wybitna
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo toW kwietniu postawiłam na romanse!
Tym razem zdecydowałam się sięgnąć po książkę Ali Hazelwood. Nazwisko autorki nie było mi obce, gdyż jakiś czas temu sięgnęłam po jeden z jej romansów - „The love hypothesis”, która bardzo przypadła mi do gustu.
„Love on the brain” utrzymana jest w podobnym klimacie. Bohaterowie pochodzą ze świata nauki, łączy ich wspólna praca przy poważnych projektach, a w końcu i uczucie.
Tym razem, w przeciwieństwie do pierwszej książki autorki, miałam problemy ze wciągnięciem się w fabułę. Ciężko jest mi jednak ocenić, czy była to wina książki, czy może mojego skupienia. Na szczęście im bardziej zagłębiałam się w historię, tym lepiej mi się ją czytało.
Bee to neurobiolożka, która jest wielką fanką Marii Skłodowskiej – Curie. Dzięki ciężkiej pracy zostaje powołana do pracy nad projektem w NASA. Tam okazuje się, że będzie musiała współpracować z Levim Wardem, którego poznała dawno temu na studiach. Wtedy była święcie przekonana, że mężczyzna jej nienawidzi. Teraz, po licznych trudnościach związanych z projektem, okazuje się, że może liczyć na pomoc mężczyzny, a niechęć, którą odczuwała, da się wytłumaczyć w inny sposób.
Levi i Bee mają przed sobą mnóstwo trudności i komplikacji związanych z pracą i wspólnie muszą stawić im czoła. Oczywiście, jak łatwo się domyślić, rodzi się między nimi uczucie, ale czy ułatwi im to zadanie?
Mamy tutaj do czynienia z mnóstwem banalnych, typowych dla tego typu książek zabiegów, które w żaden sposób nie pozbawiają czytelnika przyjemności czytania. Jak już wielokrotnie wspominałam, w takiej literaturze powtarzalność schematów zupełnie mi nie przeszkadza.
Motyw enemies to lovers (choć trochę wyimaginowany przez główną bohaterkę) jest jednym z moich ulubionych, dlatego cieszę się, że znalazł się w tej historii.
Nie zamierzam przyczepiać się do drobnych niedociągnięć fabuły, czy odnosić do prawidłowości świata nauki. Wszystko to ma być w końcu zaledwie tłem powieści, a główną osią są uczucia bohaterów. Ci z kolei na szczęście dają się lubić.
Książki autorki czyta się bardzo dobrze, nie trzeba nadmiernie wysilać szarych komórek. Właśnie za to lubię romanse. Nie zawsze mam ochotę na książki, które wymagają ogromnego poziomu skupienia. Romanse to taki comfrot read, które pozwalają na chwilę zapomnieć o trudach dnia i właśnie za to je cenię.
A Wy, za co lubicie ten gatunek?
W kwietniu postawiłam na romanse!
więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo toTym razem zdecydowałam się sięgnąć po książkę Ali Hazelwood. Nazwisko autorki nie było mi obce, gdyż jakiś czas temu sięgnęłam po jeden z jej romansów - „The love hypothesis”, która bardzo przypadła mi do gustu.
„Love on the brain” utrzymana jest w podobnym klimacie. Bohaterowie pochodzą ze świata nauki, łączy ich wspólna praca przy...
7.5⭐️
7.5⭐️
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to