rozwińzwiń

Incognito

Okładka książki Incognito Paulina Świst
Okładka książki Incognito
Paulina Świst Wydawnictwo: Akurat Cykl: Incognito (Paulina Świst) (tom 1) literatura obyczajowa, romans
320 str. 5 godz. 20 min.
Kategoria:
literatura obyczajowa, romans
Cykl:
Incognito (Paulina Świst) (tom 1)
Wydawnictwo:
Akurat
Data wydania:
2023-08-23
Data 1. wyd. pol.:
2023-08-23
Liczba stron:
320
Czas czytania
5 godz. 20 min.
Język:
polski
ISBN:
9788328729421
Tagi:
#literatura polska #seryjny zabójca #prokurator #dziennikarka #tajemnica #śledztwo Przemoc Ofiara
Średnia ocen

7,7 7,7 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
7,7 / 10
914 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
334
11

Na półkach:

Totalne dno... Słaba i nudna fabuła, pełno wulgaryzmów, literatura najniższych lotów...

Totalne dno... Słaba i nudna fabuła, pełno wulgaryzmów, literatura najniższych lotów...

Pokaż mimo to

avatar
68
9

Na półkach:

Coś, jakby echa J. Chmielewskiej i coś jakby kryminał. Bardzo, bardzo słabo dopracowana fabuła. Pierwszy raz sięgnęłam po pozycję autorki, zachęcona faktem, że to adwotatka, specjalizująca się w prawie karnym. A tu- seryjnego prowadzi jeden prokurator i dwóch policjantów. Serio? Problem psychopatologii śmiesznie liźnięty. Za seryjnego idą za kratki dobrowolnie dwie inne osoby. Dlaczego? Tego się nie dowiemy. Nawet nie zostaniemy naprowadzeni w sferę domysłów.

Coś, jakby echa J. Chmielewskiej i coś jakby kryminał. Bardzo, bardzo słabo dopracowana fabuła. Pierwszy raz sięgnęłam po pozycję autorki, zachęcona faktem, że to adwotatka, specjalizująca się w prawie karnym. A tu- seryjnego prowadzi jeden prokurator i dwóch policjantów. Serio? Problem psychopatologii śmiesznie liźnięty. Za seryjnego idą za kratki dobrowolnie dwie inne...

więcej Pokaż mimo to

avatar
172
20

Na półkach: , ,

Rzadko się zdarza, żeby czytając kryminał popłakać się ze śmiechu. A tu zdecydowanie tak się zadziało. Tekst " Nie mo­żesz myć uszu kom­po­tem, bo ci pest­ki zo­sta­ją i nie do­sły­szysz" wywołał we mnie takie parsknięcie, że obudził psa sąsiadów po drugiej stronie drogi. Totalnie zakochałam się w poczuciu humoru Pani Pauliny.
Jako że to kryminał, to musi być i zbrodnia. I to nie byle jaka, bo wygląda jak powtórka seryjnego sprzed 13 lat. Bardzo fajnie poprowadzona sprawa, chociaż troszkę przewidywalna. Jednak nie zgadłam kto jest mordercą więc duży plus. No i kwestia religijna (?) motywów zabójstw też nadaje klimatu.
Wątek z samego początku książki bardzo mnie poruszył. Mianowicie - randki z internetu. Ja muszę przyznać, że parę lat temu umówiłam się z chłopakiem, którego poznałam przez internet, a o którym wiedziałam tylko jak ma na imię. Fakt, że spotkaliśmy się w środku dnia i w miejscu publicznym, ale po randce pozwoliłam mu się odwieźć do domu. Gdy potem o tym myślałam, to zdałam sobie sprawę z tego ile dziewczyn z takich randek może nie wrócić przez taką głupotę... Taka mała dygresja.
Poza kryminałem mamy tu jednak jeszcze coś na kształt romansu. Trójkąt Ania, Artur i Szczepan to naprawdę gorące iskrzenia. I szczerze mówiąc nie wiem komu mam bardziej kibicować 🤭. Obydwaj panowie zdobyli moje serce (chociaż to dupki, którzy chcą tylko jednego 😂).

Rzadko się zdarza, żeby czytając kryminał popłakać się ze śmiechu. A tu zdecydowanie tak się zadziało. Tekst " Nie mo­żesz myć uszu kom­po­tem, bo ci pest­ki zo­sta­ją i nie do­sły­szysz" wywołał we mnie takie parsknięcie, że obudził psa sąsiadów po drugiej stronie drogi. Totalnie zakochałam się w poczuciu humoru Pani Pauliny.
Jako że to kryminał, to musi być i zbrodnia. I...

więcej Pokaż mimo to

avatar
325
312

Na półkach: , ,

Niby ta sama, dobrze znana Paulina Świst, a jednak jakby nie ta sama :-) Uwierzycie, że nie ma tu ani jednej sceny erotycznej mimo, że między bohaterami aż iskrzy? A zakończenie jest na tyle ciekawie otwarte, że z nie udawaną ciekawością sięgnę po kolejny tom...

Książki pani Pauliny to dla mnie takie guilty pleasure, po które lubię sięgnąć pomiędzy czymś poważniejszym. Nie jest to literatura wysoka, ale taki książkowy fast food - szybko się czyta, łatwo przyswaja i chociaż od razu po zjedzeniu (przeczytaniu) można poczuć przesyt, to za jakiś czas znowu fundujemy sobie tą przyjemność. Trzeba jednak zauważyć, że ten fast food robi się coraz ciekawszy, lepiej dopracowany, zaskakujący, dzięki czemu chętniej wybiorę właśnie tą "stołówkę" zamiast innych wielu 😉
Brawka dla wyluzowanej Pani Prawnik!

Niby ta sama, dobrze znana Paulina Świst, a jednak jakby nie ta sama :-) Uwierzycie, że nie ma tu ani jednej sceny erotycznej mimo, że między bohaterami aż iskrzy? A zakończenie jest na tyle ciekawie otwarte, że z nie udawaną ciekawością sięgnę po kolejny tom...

Książki pani Pauliny to dla mnie takie guilty pleasure, po które lubię sięgnąć pomiędzy czymś poważniejszym. Nie...

więcej Pokaż mimo to

avatar
409
103

Na półkach:

Do czerstwych dialogów szybko dochodzą zapędy autorki, które trudno nazwać inaczej niż nimfomańskie, a fabuła kryminalna zdaje się być tylko liskiem figowym. Pytanie, skąd tak wysoka ocena tej powieści. Podejrzewam, że większość czytelników odpada na pierwszych stronach i nie ocenia wcale, do końca zaś zostają najbardziej oddani fani.

Do czerstwych dialogów szybko dochodzą zapędy autorki, które trudno nazwać inaczej niż nimfomańskie, a fabuła kryminalna zdaje się być tylko liskiem figowym. Pytanie, skąd tak wysoka ocena tej powieści. Podejrzewam, że większość czytelników odpada na pierwszych stronach i nie ocenia wcale, do końca zaś zostają najbardziej oddani fani.

Pokaż mimo to

avatar
458
250

Na półkach:

Incognito to początek kolejnej kryminalnej serii, która wciąga od pierwszej strony i trzyma w napięciu do ostatniej. Książki Pani Pauliny uwielbiam za ostry język, niebanalną fabułę, dreszczyk emocji, czyli za cechy, które są dla mnie "must have" w kryminalnych opowieściach.

Anna jest dziennikarką śledczą, a jej najlepszy przyjaciel Artur to prokurator regionalny. Ten duet jest idealny. Znają się od ponad dwudziestu lat i wskoczyliby za sobą w ogień. Dopiero teraz przekonają się, które z nich rzeczywiście będzie ratować to drugie.

W Katowicach dochodzi do morderstwa. Ekipa śledcza ze względu na ułożenie zwłok i inne ślady, od razu stwierdza, że to seryjny morderca, a ofiar będzie więcej. Czy to przypadek, że sprawa jest bardzo podobna do innej sprawy seryjnego mordercy sprzed lat? Czy to przypadek, że teraźniejsze śledztwo prowadzić będzie ten sam zespół? Czy o to chodziło zabójcy?

Z racji tego, że zaangażowane w sprawę osoby znały ofiary, Artur, Ania, Szczepan, Paweł i Sonia, zaczynają poważnie bać się o swoje bezpieczeństwo. Tylko nie wiedzą, że wśród nich jest ktoś, kto bać się nie musi. Czy zdążą rozwikłać zagadkę zanim pojawi się kolejna ofiara?

Książkę wciągnęłam w kilka godzin i pędzę czytać drugi tom. Podziwiam autorkę za teksty, przy których śmiałam się w głos. Po każdej przeczytanej książce, zastanawiam się czy kiedyś pani Paulinie zabraknie tych docinków, żartów, ripost? Ta kobieta mogłaby napisać swój słownik z ripostami, na pewno bym go przeczytała 🤣

Incognito to początek kolejnej kryminalnej serii, która wciąga od pierwszej strony i trzyma w napięciu do ostatniej. Książki Pani Pauliny uwielbiam za ostry język, niebanalną fabułę, dreszczyk emocji, czyli za cechy, które są dla mnie "must have" w kryminalnych opowieściach.

Anna jest dziennikarką śledczą, a jej najlepszy przyjaciel Artur to prokurator regionalny. Ten...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1542
40

Na półkach: , , , ,

Idealna na majówkę, pochłonęłam za jednym podejściem i lecę do następnego tomu. Nie wiem, kto zrobi grilla, bo ja chcę poznać Kruka :) . Oczywiście polecam i cieszę się, że Świst rozkręca się na dobre.

Idealna na majówkę, pochłonęłam za jednym podejściem i lecę do następnego tomu. Nie wiem, kto zrobi grilla, bo ja chcę poznać Kruka :) . Oczywiście polecam i cieszę się, że Świst rozkręca się na dobre.

Pokaż mimo to

avatar
34
30

Na półkach:

Niby tak samo, a jednak inaczej. Podoba mi się ta mała zmiana w wątku miłosno-erotycznym. Dotyczy to wszystkich trzech części.

Niby tak samo, a jednak inaczej. Podoba mi się ta mała zmiana w wątku miłosno-erotycznym. Dotyczy to wszystkich trzech części.

Pokaż mimo to

avatar
84
84

Na półkach:

No i mamy zupełnie nową Paulinę Świst. Ta historia znacznie odbiega od twórczości, którą mieliśmy okazję poznać w poprzednich książkach autorki.
Jest mniej "rozmów piosenkami" (co traktuję na plus),w ogóle nie ma scen erotycznych (co jest aż dziwne),za to mamy związkowo-przyjacielski trójkąt, w którym bohaterowie sami mają problem się odnaleźć.

A wszystko zaczęło się kilka lat wcześniej. Niby seryjny zabójca siedzi w więzieniu, a jednak ekipa pracująca przy jego ostatnich atakach spotyka się ponownie i to w podobnych okolicznościach. Morderca wysyła znaki, które nie tak prosto odczytać. Świadek pracujący pod przykryciem robi, co może, ale wszystko komplikuje się z każdą kolejną ofiarą. Kolejne podejrzenia podsycają tylko ciekawość czytelnika, aż nagle BUM i wszystko składa się w całość. Ostatnie rozdziały to wręcz erupcja zdarzeń i emocji. A sama ostatnia strona tylko sprawia, że nie mogę doczekać się kolejnego tomu, bo nagle okazuje się, że nie wszystko jest takie czarno-białe.

Autorka pokazała się nam z zupełnie innej strony: lepszej, mroczniejszej, bardziej dopracowanej. Widać też, że jej bohaterowie dojrzewają z każdą serią. Pomiędzy "Prokuratorem" a "Incognito" jest duża różnica i to bardzo na plus.

No i mamy zupełnie nową Paulinę Świst. Ta historia znacznie odbiega od twórczości, którą mieliśmy okazję poznać w poprzednich książkach autorki.
Jest mniej "rozmów piosenkami" (co traktuję na plus),w ogóle nie ma scen erotycznych (co jest aż dziwne),za to mamy związkowo-przyjacielski trójkąt, w którym bohaterowie sami mają problem się odnaleźć.

A wszystko zaczęło się...

więcej Pokaż mimo to

avatar
312
312

Na półkach:

Czy prokurator musi być grzecznym “chłopcem”? Nie musi i nie będzie jeśli postać stworzyła Paulina Świst!

Uwielbiam książki autorki i wielu rzeczy mogę sobie odmówić, ale nie kupna jej książek! Możecie się zastanawiać w takim razie dlaczego przeczytałam dopiero teraz? Otóż z książkami autorki mam tak, że kupuje każdą zaraz po premierze, ale nie czytam od razu. Czekam zawsze do premiery drugiego lub trzeciego tomu. taki rytuał.
Nowa seria, śledztwo i napięcie. To gwarantuje wam ta historia. Tom pierwszy nowej serii kryminalnej jest fantastyczny i wręcz elektryzujący. Troszkę to inna Świst jaką ja znam, w tej trylogii start jest łagodniejszy. Nie sądziłam, że doczekam się książki, w której nie ma ani jednej sceny intymnej. Jest za to bardzo fajna atmosfera. Naładowana elektrycznością, która krąży między bohaterami, ale póki co nie razi żadnego z nich. Co też bardzo mi się podoba, ale zapytam:
Paulina, where are you?

Konstrukcja fabuły jak zawsze majstersztyk, Jest intrygująca, wciągająca i nie do przewidzenia. Autorka podrzuca mylne tropy, kręci nęci, ale do pewnego momentu. W którym zwalnia zapadkę i pozwala rozwikłać zagadkę.

Uwielbiam bohaterów stworzonych przez autorkę i ich relację. Przyjaźń jest zawsze najważniejsza, a życie tego drugiego cenniejsze.
Dialogi, zabawne podteksty, wulgaryzmy i cięte riposty - cud, miód. malina - wszystko w idealnych proporcjach.

Przeglądałam sporo recenzji książek autorki i jak czytałam, że książki są wulgarne i za dużo w nich scen intymnych. Ja nie uważam by tak było i wszystkim takim narzekaczom mówię: “nie”! Zmieńcie kochani dział z literaturą!

Czy prokurator musi być grzecznym “chłopcem”? Nie musi i nie będzie jeśli postać stworzyła Paulina Świst!

Uwielbiam książki autorki i wielu rzeczy mogę sobie odmówić, ale nie kupna jej książek! Możecie się zastanawiać w takim razie dlaczego przeczytałam dopiero teraz? Otóż z książkami autorki mam tak, że kupuje każdą zaraz po premierze, ale nie czytam od razu. Czekam...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    1 092
  • Chcę przeczytać
    262
  • 2023
    114
  • Posiadam
    88
  • 2024
    37
  • Legimi
    34
  • Audiobook
    20
  • Teraz czytam
    17
  • Ulubione
    17
  • Przeczytane 2023
    11

Cytaty

Więcej
Paulina Świst Incognito Zobacz więcej
Paulina Świst Incognito Zobacz więcej
Paulina Świst Incognito Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także