-
ArtykułyZawodne pamięci. „Księga luster” E.O. ChiroviciegoBartek Czartoryski1
-
Artykuły„Cud w dolinie Poskoków”, czyli zabawna opowieść o tym, jak kobiety zmieniają światRemigiusz Koziński2
-
ArtykułyUwaga, konkurs! Do wygrania książki „Times New Romans“ Julii Biel!LubimyCzytać7
-
ArtykułyWygraj egzemplarz „Róż i fiołków” Gry Kappel Jensen. Akcja recenzenckaLubimyCzytać1
Biblioteczka
2024-05-17
2024-05-07
2024-04-30
2024-04-27
na początku mi się podobało, ale im dalej, tym bardziej się nudziłam. gdy skończyła się akcja związana z rekrutacją, ta książka straciła wszystko co ją wyróżniało. no i było dość poważnie, a ja oczekiwałam silly little romansu. ale w porównaniu do the love hypothesis nastąpił chyba jakiś postęp, bo bohaterowie nie zachowują się już jak gimnazjaliści, więc w chwili zamroczenia umysłu / słabości pewnie sięgnę po kolejną książkę pani hazelwood
plot summary: ona nie potrzebuje chopa tylko terapii, ale to ameryka i tam wszystko jest zj3bane, więc nie ma ubezpieczenia zdrowotnego
na początku mi się podobało, ale im dalej, tym bardziej się nudziłam. gdy skończyła się akcja związana z rekrutacją, ta książka straciła wszystko co ją wyróżniało. no i było dość poważnie, a ja oczekiwałam silly little romansu. ale w porównaniu do the love hypothesis nastąpił chyba jakiś postęp, bo bohaterowie nie zachowują się już jak gimnazjaliści, więc w chwili...
więcej mniej Pokaż mimo to2024-04-25
daleko od mojej strefy komfortu, ale obiektywnie dobre i przepięknie wydane
daleko od mojej strefy komfortu, ale obiektywnie dobre i przepięknie wydane
Pokaż mimo to2024-04-24
świetne wprowadzenie do twórczości daphne du maurier. zbiór bardzo równy, co rzadko się zdarza, i zachęcający do sięgnięcia po inne dzieła autorki. dawka grozy idealna dla mojego strachliwego serduszka.
świetne wprowadzenie do twórczości daphne du maurier. zbiór bardzo równy, co rzadko się zdarza, i zachęcający do sięgnięcia po inne dzieła autorki. dawka grozy idealna dla mojego strachliwego serduszka.
Pokaż mimo to2024-04-22
dziemkuje pan mark fisher ide klepać licencjat 🙏
dziemkuje pan mark fisher ide klepać licencjat 🙏
Pokaż mimo to2024-04-15
bardzo rzadko zdarza mi się tak mówić o książce, ale. to. serio. powinien. przeczytać. każdy.
!
mocny reportaż, momentami wręcz przerażający. nie do pomyślenia, że całą grupę ludzi pozostawiono samym sobie. dobrze, że więcej się o tym mówi. patrzę na biblioteczne pieczątki z datami i bardzo cieszy mnie fakt, że odkąd ta książka się pojawiła, jest non-stop wypożyczona. niech świadomość rośnie i sytuacja się zmienia na lepsze jak najszybciej.
bardzo rzadko zdarza mi się tak mówić o książce, ale. to. serio. powinien. przeczytać. każdy.
!
mocny reportaż, momentami wręcz przerażający. nie do pomyślenia, że całą grupę ludzi pozostawiono samym sobie. dobrze, że więcej się o tym mówi. patrzę na biblioteczne pieczątki z datami i bardzo cieszy mnie fakt, że odkąd ta książka się pojawiła, jest non-stop wypożyczona....
2024-04-02
2024-03-22
2024-03-08
2024-03-02
lepsza od wkurzającej "tippi i ja". cieszę się, że dałam autorce drugą szansę. wciąż jednak nie bez zastrzeżeń: mam problem z zakończeniem, gdzie nagle wszystkie magicznie się rozwiązało w ciągu 20 stron (zapisanych, przypominam, wierszem, więc to było naprawdę malutko tekstu)
lepsza od wkurzającej "tippi i ja". cieszę się, że dałam autorce drugą szansę. wciąż jednak nie bez zastrzeżeń: mam problem z zakończeniem, gdzie nagle wszystkie magicznie się rozwiązało w ciągu 20 stron (zapisanych, przypominam, wierszem, więc to było naprawdę malutko tekstu)
Pokaż mimo to2024-02-29
2024-02-22
choć początkowo byłam do tej serii bardzo negatywnie nastawiona, przyzwyczaiłam się już do jej specyfiki na tyle, by przymrużyć oko na pewne aspekty i czerpać przyjemność z lektury. audiobook w wykonaniu marty markowicz - chef's kiss, moja ulubiona lektorka jak zwykle nie zawiodła.
p.s. jestem fanką siedmiolatki, która dziennie czyta po trzy książki i zna wszystkie dzieła szekspira
choć początkowo byłam do tej serii bardzo negatywnie nastawiona, przyzwyczaiłam się już do jej specyfiki na tyle, by przymrużyć oko na pewne aspekty i czerpać przyjemność z lektury. audiobook w wykonaniu marty markowicz - chef's kiss, moja ulubiona lektorka jak zwykle nie zawiodła.
p.s. jestem fanką siedmiolatki, która dziennie czyta po trzy książki i zna wszystkie dzieła...
mój beef z jadowską odwołany, negatywne wrażenia z pierwszego tomu zatarte
mój beef z jadowską odwołany, negatywne wrażenia z pierwszego tomu zatarte
Pokaż mimo to