Jesteśmy społecznością, która kocha książki

Brutalna, mroczna, z elementami horroru. Całkiem niezła.
Ale dlaczego na każdej stronie książki, było 15-30 procent nieprzetłumaczonego tekstu z języka hiszpańskiego?

Brutalna, mroczna, z elementami horroru. Całkiem niezła.
Ale dlaczego na każdej stronie książki, było 15-30 procent nieprzetłumaczonego tekstu z języka hiszpańskiego?

Czy ktoś, kto bierze za to pieniądze, czytał tego ebooka przed wydaniem? Co to za fuszerka?
"Niestety, jednocześnie byli dobrze widoczni dla, kto patrzy z sypialni" - to tylko jeden przykład, licznych błędów w tekście.
Literówki, połknięte wyrazy, brak znaków interpunkcyjnych, brak spacji...
Jak można wypuścić takiego babola?
I żeby nie było - to nie był jakiś piracki ebook, tylko legalny z Legimi.

Czy ktoś, kto bierze za to pieniądze, czytał tego ebooka przed wydaniem? Co to za fuszerka?
"Niestety, jednocześnie byli dobrze widoczni dla, kto patrzy z sypialni" - to tylko jeden przykład, licznych błędów w tekście.
Literówki, połknięte wyrazy, brak znaków interpunkcyjnych, brak spacji...
Jak można wypuścić takiego babola?
I żeby nie było - to nie był jakiś piracki...

Śmieszne porno. A co oprócz scen w których wszyscy kopulują ze wszystkimi? Mamy na siłę stworzony mroczny klimat, dlatego w książce wszystko jest brzydkie, brudne, obszczane i obsrane. Panie Brudnik, brudne to jest może pańskie nazwisko, ale opisywane w książce blokowiska są czyste, zadbane, windy są nowe, często bardzo eleganckie. Nie ma też szczyn, ani parujących psich gówien. Może tam, w tym wielkim świecie w którym pan mieszka leżą gówna, ale na Górnym Śląsku wszyscy zbierają nieczystości po swoich psach.
A scena, w której nielubiący się nawzajem policjant i policjantka, oglądają nagrany stosunek seksualny zamordowanej kobiety i naraz, nie mogąc nad sobą zapanować, zaczynają się oboje onanizować, powinna dostać nagrodę "największego idiotyzmu w historii literatury".

Śmieszne porno. A co oprócz scen w których wszyscy kopulują ze wszystkimi? Mamy na siłę stworzony mroczny klimat, dlatego w książce wszystko jest brzydkie, brudne, obszczane i obsrane. Panie Brudnik, brudne to jest może pańskie nazwisko, ale opisywane w książce blokowiska są czyste, zadbane, windy są nowe, często bardzo eleganckie. Nie ma też szczyn, ani parujących psich...

Niedużo o ośmiornicach, więcej rozważań filozoficznych, no i na koniec musiało być o strasznym CO2 😡.

Niedużo o ośmiornicach, więcej rozważań filozoficznych, no i na koniec musiało być o strasznym CO2 😡.

Co to jest? Naciąganie czytelnika na kasę?

Co to jest? Naciąganie czytelnika na kasę?