Opinie użytkownika

Filtruj:
Wybierz
Sortuj:
Wybierz

Na półkach:

Fajna, ale mam jednak wrażenie, że za długa, przegadana. Podobało mi się, że autorka wchodziła w psychologię postaci, ale momentami bohaterowie sami robili sobie terapię, za dużo było tego dla mnie. Z plusów bohaterowie byli fajnie skonstruowani, nie tacy na siłę wyróżniający się, idealni, nie skupiamy się tu nadmiernie na wyglądzie. Oczywiście jak to u amerykańskich autorów patosu nie brakowało, organizacja maratonu dla dzieci przypominała zbrojenie się na wojnę, ale myślę, że generalnie całość wypadła całkiem w porządku.

Fajna, ale mam jednak wrażenie, że za długa, przegadana. Podobało mi się, że autorka wchodziła w psychologię postaci, ale momentami bohaterowie sami robili sobie terapię, za dużo było tego dla mnie. Z plusów bohaterowie byli fajnie skonstruowani, nie tacy na siłę wyróżniający się, idealni, nie skupiamy się tu nadmiernie na wyglądzie. Oczywiście jak to u amerykańskich...

więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach:

Przeczytałam szybko, dużo szybciej niż pierwszy tom, może to kwestia, że wiedziałam już, czego się spodziewać - że dużą część fabuły będą zajmować rozterki romantyczne głównej bohaterki. Bawiłam się dobrze, ale nie da się ukryć, że jest to literatura niskich lotów. Cholernie wkurzający jest wianuszek facetów czy też generalnie wielbicieli Dory (a bohaterowie, którzy do takich fanów nie należą, są przedstawiani jako idioci, którzy ostatecznie źle kończą), zwracanie się bohaterów do siebie w KAŻDYM dialogu po imieniu czy krindżowym pseudonimie (ptaszyno, kotku, diabełku, wiedziemko), czasami kilkukrotnie w jednym zdaniu (co brzmi potwornie nienaturalnie), czy niezliczona ilość różnych mocy, którą Dora otrzymuje w tej części. Naprawdę ciężko czytać serię, w której główna protagonistka jest idealna do porzygu, a jej wady (porywczość i niewyparzoną gęba) tak naprawdę nie są wadami. Nie wiem, czy będę czytać dalej, chyba póki co na tej części zakończę swoją przygodę z Dorą Wilk.

Przeczytałam szybko, dużo szybciej niż pierwszy tom, może to kwestia, że wiedziałam już, czego się spodziewać - że dużą część fabuły będą zajmować rozterki romantyczne głównej bohaterki. Bawiłam się dobrze, ale nie da się ukryć, że jest to literatura niskich lotów. Cholernie wkurzający jest wianuszek facetów czy też generalnie wielbicieli Dory (a bohaterowie, którzy do...

więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach:

W porównaniu do innych książek Anety Jadowskiej, ta szoruje po dnie. I ja rozumiem, że debiut powieściowy, ale jakbym ja była redaktorką, to ta książka zamiast 450 stron miałaby 200. Przeważają mokre sny głównej bohaterki, opisy tego, jaka jest piękna i ma super kształty i jak kochają się w niej faceci. Pod koniec było już znośnie, interesuje mnie to uniwersum, głównie ze względu na Witkaca, więc będę czytać dalej, ale mam nadzieję, że kolejne książki nie bedą przygodą tak masochistyczną.

W porównaniu do innych książek Anety Jadowskiej, ta szoruje po dnie. I ja rozumiem, że debiut powieściowy, ale jakbym ja była redaktorką, to ta książka zamiast 450 stron miałaby 200. Przeważają mokre sny głównej bohaterki, opisy tego, jaka jest piękna i ma super kształty i jak kochają się w niej faceci. Pod koniec było już znośnie, interesuje mnie to uniwersum, głównie ze...

więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach:

Jaki ta książka miała klimat! Z iloma baśniowymi motywami gra tu T. Kingfisher, to aż przyjemnie czytać. Główna bohaterka jest prostolinijna, naiwna i skromna, momentami denerwuje tym zaniżonym poczuciem własnej wartości, ale taka chyba ma być, stanowi kontrast do pięknych księżniczek, którym wszystko się udaje, których problemy rozwiązuje książę na białym koniu i jeden pocałunek prawdziwej miłości. Marrze nic nie przychodzi z łatwością, wszystko musi zdobyć sama, nawet sojuszników. Absolutnie kocham postaci drugoplanowe, ale też relacje między bohaterami, to jak pięknie opisywana jest rodząca się przyjaźń między nimi. Podobały mi się też rozmowy bohaterów, niby zanurzone w tym bajkowym świecie, ale stanowiące uniwersalne myśli, które możemy odnieść do codziennego życia. Audiobook czytany przez Filipa Kosiora top!

Jaki ta książka miała klimat! Z iloma baśniowymi motywami gra tu T. Kingfisher, to aż przyjemnie czytać. Główna bohaterka jest prostolinijna, naiwna i skromna, momentami denerwuje tym zaniżonym poczuciem własnej wartości, ale taka chyba ma być, stanowi kontrast do pięknych księżniczek, którym wszystko się udaje, których problemy rozwiązuje książę na białym koniu i jeden...

więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach:

Przyjemna, nie można zaprzeczyć, że w czasie swojego powstania (lata 90.) była w pewien sposób pionierska dla rozwoju realizmu magicznego na Słowacji, ale czytana współcześnie, w Polsce... No nie wiem.

Przyjemna, nie można zaprzeczyć, że w czasie swojego powstania (lata 90.) była w pewien sposób pionierska dla rozwoju realizmu magicznego na Słowacji, ale czytana współcześnie, w Polsce... No nie wiem.

Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach:

Absolutnie wspaniała seria, okrutnie mi przykro, że to już koniec historii Witkaca! Ta część była równie angażująca, co poprzednie, choć subiektywnie chyba jest moją najmniej ulubioną, bo jednak przez obecność Kurczaczka trochę robi się z tego historia familijna. Nie twierdzę, że jest to źle zrobione, po prostu od kiedy Witkacy dowiedział się, że ma córkę, jest bardzo na niej skoncentrowany i traci to takie bycie wolnym duchem, które miało miejsce w pierwszej części, a chyba ta jego wersja była moją ulubioną. I tak jak ktoś wspomniał, trochę brakuje zamknięcia wątku Witkaca i Konstancji, nie kupuję tego tłumaczenia "kochamy się, ale poświęcimy swoje szczęście dla dobra naszej córki, bo jeszcze byśmy coś spieprzyli". No nie!

Absolutnie wspaniała seria, okrutnie mi przykro, że to już koniec historii Witkaca! Ta część była równie angażująca, co poprzednie, choć subiektywnie chyba jest moją najmniej ulubioną, bo jednak przez obecność Kurczaczka trochę robi się z tego historia familijna. Nie twierdzę, że jest to źle zrobione, po prostu od kiedy Witkacy dowiedział się, że ma córkę, jest bardzo na...

więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach:

Bardzo mi się podobała! Inna, niż pierwsza część, ale też fajna. Szamański blues ma fabułę bardziej typową dla Jadowskiej, opierającą się na sprawach kryminalnych. Tę część z kolei nazwałabym bardziej światotwórczą, dużo tu było Zaświatów, Sępa i opowieści wyjaśniających działanie uniwersum i naprawdę dobrze zostało to zrobione! Mniej jest Katii i tego szkoda, ale za to bardzo dużo Sępa, nareszcie dowiadujemy się, kim jest i o co z nim chodzi. Jeśli lubicie dobrze napisane urban fantasy, ta seria jest dla was.

Bardzo mi się podobała! Inna, niż pierwsza część, ale też fajna. Szamański blues ma fabułę bardziej typową dla Jadowskiej, opierającą się na sprawach kryminalnych. Tę część z kolei nazwałabym bardziej światotwórczą, dużo tu było Zaświatów, Sępa i opowieści wyjaśniających działanie uniwersum i naprawdę dobrze zostało to zrobione! Mniej jest Katii i tego szkoda, ale za to...

więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach:

Fajna! Bardziej to nowelka niż powieść, przesłuchałam na dwa posiedzenia. Mam niedosyt T. Kingfisher, chętnie sięgnę po inne jej książki.

Fajna! Bardziej to nowelka niż powieść, przesłuchałam na dwa posiedzenia. Mam niedosyt T. Kingfisher, chętnie sięgnę po inne jej książki.

Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach:

Edit:
Obejrzałam właśnie recenzję Bestselerek i dużo mi to ułożyło w głowie. Bardzo się zgadzam, że bohaterowie drugoplanowi w tej serii nie istnieją, są tylko pionkami mającymi popchnąć akcję do przodu. Postacie Bodhiego, Garricka i Aarica były dramatycznie papierowe i fakt, że część kadetów rozpoznała Aarica, a nikt z dowództwa nie, nie ma sensu. I dużo innych fabularnych rzeczy, o których mówiły dziewczyny faktycznie nie grało. W poprzedniej wersji mojej opinii doczepiłam się bardzo do tłumaczenia, redakcji i korekty, teraz myślę, że to jednak styl pisania Rebekki Yarros był tym, co mnie męczyło, najgorsze były te pourywane myśli, które wracały kilka zdań później zupełnie oderwane od kontekstu (chociaż korektę wciąż uważam za średnią, tyle literówek nie powinno przejść!). Relacja między Violet i Xadenem była dla mnie straszliwie męcząca, przez pół książki kłócili się o to samo, a ich motywacje były dla mnie naciągane. Największym plusem tej części była dla mnie końcówka, tak jak większość fabuły była dla mnie przewidywalna, tak po ostatnim zwrocie akcji aż zaśmiałam się z podziwem. Reasumując, absolutnie kocham tę serię, ale zmęczyłam się przy czytaniu Iron Flame, czułam, że muszę się bardzo koncentrować, żeby zrozumieć, co się dzieje, a przy książce tego typu, z dość prosto nakreślonym światem myślę, że powinnam przez nią gładko płynąć. Czekam na trzeci tom, ale bezkrytyczność, którą obdarzyłam pierwszy tom, tu opadła.

Edit:
Obejrzałam właśnie recenzję Bestselerek i dużo mi to ułożyło w głowie. Bardzo się zgadzam, że bohaterowie drugoplanowi w tej serii nie istnieją, są tylko pionkami mającymi popchnąć akcję do przodu. Postacie Bodhiego, Garricka i Aarica były dramatycznie papierowe i fakt, że część kadetów rozpoznała Aarica, a nikt z dowództwa nie, nie ma sensu. I dużo innych fabularnych...

więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach:

Bardzo fajna! Uwielbiam jak Jadowska łączy fantastykę z kryminałem i również tutaj wyszło to w punkt. Targetem są tu zdecydowanie starsi czytelnicy, po pierwsze liczne aluzje seksualne, po drugie spora jednak dawka okrucieństwa - krzywdzenie dzieci i zwierząt. Audiobook bardzo przyjemny!

Bardzo fajna! Uwielbiam jak Jadowska łączy fantastykę z kryminałem i również tutaj wyszło to w punkt. Targetem są tu zdecydowanie starsi czytelnicy, po pierwsze liczne aluzje seksualne, po drugie spora jednak dawka okrucieństwa - krzywdzenie dzieci i zwierząt. Audiobook bardzo przyjemny!

Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach:

Gdyby nie moje wyzwanie ze znajomą, w życiu bym po nią nie sięgnęła, ale kurczę, wciągnęłam się absolutnie! Nie jest to jakieś arcydzieło sztuki, to że wszyscy mają a propos bohaterki dobre intencje i szybko zostają jej przyjaciółmi jest naciągane, ale nie przeszkadzało mi to zupełnie. Postacie są trochę papierowe, akcja rusza z kopyta na końcu, jakby ją wszyscy bogowie morza gonili, ale jaka to była super przygoda! Co mi przeszkadzało, to literówki na każdym kroku, ale niczego innego nie spodziewałam się po wydawnictwie niezwykłym. Generalnie fajne fantasy młodzieżowe, polecam!

Gdyby nie moje wyzwanie ze znajomą, w życiu bym po nią nie sięgnęła, ale kurczę, wciągnęłam się absolutnie! Nie jest to jakieś arcydzieło sztuki, to że wszyscy mają a propos bohaterki dobre intencje i szybko zostają jej przyjaciółmi jest naciągane, ale nie przeszkadzało mi to zupełnie. Postacie są trochę papierowe, akcja rusza z kopyta na końcu, jakby ją wszyscy bogowie...

więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach:

Po opisie myślałam, że cała książka będzie feministycznym postulatem, ale podoba mi się strona, w którą poszła autorka. Linn Strømsborg serwuje nam opowieść kobiety pokiereszowanej przez doświadczenia, które zgotował jej los, która nie potrafi odnaleźć się w swoim małżeństwie, macierzyństwie i życiu. To powieść o niewyrażonych emocjach, niezrozumieniu między partnerami, które wynika z braku umiejętności, ale też i chęci komunikacji, a może po prostu z ustania miłości i o zagubionej kobiecie, która w swoim życiu nie miała nikogo, komu mogła zaufać, więc w końcu przestała ufać komukolwiek, także samej sobie. Na swój sposób fascynująca.

Po opisie myślałam, że cała książka będzie feministycznym postulatem, ale podoba mi się strona, w którą poszła autorka. Linn Strømsborg serwuje nam opowieść kobiety pokiereszowanej przez doświadczenia, które zgotował jej los, która nie potrafi odnaleźć się w swoim małżeństwie, macierzyństwie i życiu. To powieść o niewyrażonych emocjach, niezrozumieniu między partnerami,...

więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach:

Po tej książce chyba jednak nie chcę mieć dzieci xd

Po tej książce chyba jednak nie chcę mieć dzieci xd

Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach:

To chyba mój pierwszy w życiu komiks i zachwyciłam się! Ważna tematyka, piękne myśli i idealnie podkreślające je rysunki. Niby nie były to dla mnie nowe informacje, ale dobrze czasem usłyszeć takie przypominajki, myśli ubrane w słowa. Czekam na więcej książek pani Debbie w Polsce!

To chyba mój pierwszy w życiu komiks i zachwyciłam się! Ważna tematyka, piękne myśli i idealnie podkreślające je rysunki. Niby nie były to dla mnie nowe informacje, ale dobrze czasem usłyszeć takie przypominajki, myśli ubrane w słowa. Czekam na więcej książek pani Debbie w Polsce!

Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach:

Naprawdę fajna! Choć przez pierwszą połowę nie do końca byłam zaangażowana w historię, druga połowa bardzo mnie wciągnęła. Ujęła mnie koncepcja, mała przestrzeń samochodu, duszne lato, piątka młodych ludzi, kłębowisko uczuć i wspomnień. Ktoś pisał, że wszystko opiera się tu na nieporozumieniu, ale myślę, że nie do końca, dla mnie jest to bardziej koncept "right person, wrong time", a że jestem fanką tego motywu, tu również mi się podobał. Przyjemna, miejscami zabawna, ale nie czarno-biała i nie pomijająca problemów, z jakimi często zmagają się młodzi ludzie.

Mam uwagi do tłumaczenia, moim zdaniem było lekko archaiczne, ciężkie ("niedowarzony", serio? Musiałam sprawdzić w słowniku, co to znaczy. To samo ze "strzemiennym", takie komplikowanie na siłę), momentami zdania nie mają sensu, a żarty są przetłumaczone nieśmiesznie ("- Nie możemy gdzieś go zostawić? Jakoś spławić? / - Na przykład rzeką?", no suchar paskudny). Nie było tragiczne, czytało się w miarę przyjemnie, ale w paru miejscach musiałam wracać do zdań kilkukrotnie, żeby zrozumieć o co chodzi.

Generalnie bardzo polecam, z równania wychodzi, że bardziej podobają mi się te mniej doceniane książki Beth O'Leary. Z jej książek została mi do przeczytania jedynie "Zamiana", ale podejrzewam, że nie będę największą fanką.

Naprawdę fajna! Choć przez pierwszą połowę nie do końca byłam zaangażowana w historię, druga połowa bardzo mnie wciągnęła. Ujęła mnie koncepcja, mała przestrzeń samochodu, duszne lato, piątka młodych ludzi, kłębowisko uczuć i wspomnień. Ktoś pisał, że wszystko opiera się tu na nieporozumieniu, ale myślę, że nie do końca, dla mnie jest to bardziej koncept "right person,...

więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach:

Fajna! Najbardziej podobał mi się klimat książki, te maszyny do pisania, listy, czasy à la pierwsza wojna światowa, to wszystko tworzyło niepowtarzalną atmosferę. Jedyny minus dla mnie to jednak fakt, że długo mi się ją czytało, po części pewnie przez mały druk, po części jednak przez to, że nie była dla mnie nieodkładalna, niestety nie wciągnęła mnie tak, jak bym chciała. Na pewno sięgnę po drugą część, ale mimo wszystko na ten moment moim faworytem jeśli chodzi o romantasy pozostaje Fourth Wing, ze względu na bycie bardziej angażującą.

Fajna! Najbardziej podobał mi się klimat książki, te maszyny do pisania, listy, czasy à la pierwsza wojna światowa, to wszystko tworzyło niepowtarzalną atmosferę. Jedyny minus dla mnie to jednak fakt, że długo mi się ją czytało, po części pewnie przez mały druk, po części jednak przez to, że nie była dla mnie nieodkładalna, niestety nie wciągnęła mnie tak, jak bym chciała....

więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach:

Świetna! Moja ulubiona książka pani Jadowskiej! Nieprzesadnie słodka, z ciekawym motywem przewodnim, napisana charakterystycznym stylem, ale nie siląca się na śmieszność na siłę. Chętnie bym przeczytała dalsze przygody Katii, mam nadzieję, że jest jeszcze furtka dla tej bohaterki. Książka czytana w audiobooku przez wspaniałego Filipa Kosiora, polecam!

Świetna! Moja ulubiona książka pani Jadowskiej! Nieprzesadnie słodka, z ciekawym motywem przewodnim, napisana charakterystycznym stylem, ale nie siląca się na śmieszność na siłę. Chętnie bym przeczytała dalsze przygody Katii, mam nadzieję, że jest jeszcze furtka dla tej bohaterki. Książka czytana w audiobooku przez wspaniałego Filipa Kosiora, polecam!

Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach:

Ta książka dosłownie wżarła się w mój mózg, doprowadziła mnie do najsolidniejszego kaca książkowego od dawna! Niestety końcówkę z największymi plot twistami czytałam już po obejrzeniu filmu, więc trochę osłabiło to mój odbiór, ale i tak uważam, że to fascynujące, kompleksowe, świetnie napisane studium psychologiczne upadku człowieka. Pani Zuzia Collins to królowa, na pewno sięgnę też po trylogię!

Ta książka dosłownie wżarła się w mój mózg, doprowadziła mnie do najsolidniejszego kaca książkowego od dawna! Niestety końcówkę z największymi plot twistami czytałam już po obejrzeniu filmu, więc trochę osłabiło to mój odbiór, ale i tak uważam, że to fascynujące, kompleksowe, świetnie napisane studium psychologiczne upadku człowieka. Pani Zuzia Collins to królowa, na pewno...

więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach:

Świetna książka, świetny przekład! Styl pisania Petry jest jak miód na moje serce. Nie rozumiem negatywnych komentarzy o tym, że główny bohater nie jest dobry i sympatyczny, nie o to w tym chodzi. Niejednoznaczna książka stawiająca pytanie "co dalej?". Wnikliwa, przejmująca proza.

Świetna książka, świetny przekład! Styl pisania Petry jest jak miód na moje serce. Nie rozumiem negatywnych komentarzy o tym, że główny bohater nie jest dobry i sympatyczny, nie o to w tym chodzi. Niejednoznaczna książka stawiająca pytanie "co dalej?". Wnikliwa, przejmująca proza.

Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach:

Świetna młodzieżówka na bardzo ważny temat! Nie spotkałam się jeszcze z książką w tym gatunku poruszającą kwestię molestowania seksualnego, victim blamingu i usprawiedliwiania sprawców, uważam, że ten tytuł powinien dostać zdecydowanie więcej uwagi. Dość prosto napisana, jako że przeznaczona dla młodszego odbiorcy, ale na pewno nieinfantylnie. Autorka osadziła akcję w rzeczywistości amerykańskiej, gdzie niemal uczeń każdy uprawia jakiś sport, studiowanie jest nieoderwalnie związane ze światem bractw uniwersyteckich, a wszystko dzieje się w małym, dusznym miasteczku, przez co historia może miejscami odległa dla polskiego czytelnika, ale przesłanie w niej jest uniwersalne. Obserwujemy emocje i myśli Nory, która jest powszechnie uważana za idealną, więc rollercoaster, którego doświadcza tym bardziej pokazuje, że nie ma ludzi, którzy są szczęśliwi zawsze i w każdym aspekcie swojego życia, każdy z nas ma własne problemy. Nawet zanim wydarzyła się sytuacja molestowania, Nora nie dogadywała się z matką, z bratem, a jej przyjaźń była zagrożona. Podsumowując, uważam, że "Wilki się czają" to perełka w swoim gatunku, może nieidealna, może nieco patetyczna szczególnie na końcu, ale bardzo ważna. Widziałabym ją jako lekturę obowiązkową w liceum, na przykład zamiast wiecznego mielenia lektur z romantyzmu.

"Zarzuciła plecak na ramię i wyjęła kij do hokeja na trawie. A potem jak cholerny Czerwony Kapturek pomaszerowała radośnie do lasu, gdzie czaiły się na nią wilki".

Świetna młodzieżówka na bardzo ważny temat! Nie spotkałam się jeszcze z książką w tym gatunku poruszającą kwestię molestowania seksualnego, victim blamingu i usprawiedliwiania sprawców, uważam, że ten tytuł powinien dostać zdecydowanie więcej uwagi. Dość prosto napisana, jako że przeznaczona dla młodszego odbiorcy, ale na pewno nieinfantylnie. Autorka osadziła akcję w...

więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to