Cytaty
Nerwy i chudość idą w parze, niczym Dolce & Gabbana.
Stado (pawianów oliwkowych) jest ustrukturyzowane hierarchicznie w sztywny sposób, przy czym samice znajdujące się na szczycie mają dostęp do wszystkich zasobów - lepszego pożywienia, bezpiecznych miejsc do spania, lepszych samców jako "przyjaciół" i protektorów (...), wiele możliwości do kopulacji i większe szanse na sukces reprodukcyjny - co oznacza, że więcej ich potomstwa d...
RozwińNa Manhattanie przynajmniej od stu lat odbywa się specyficzny i sezonowy taniec społeczny.Podczas "sezonu gali" odbywają się kolacje ku czci kogoś,kto zapłacił ciężkie pieniądze za ten zaszczyt, charytatywne śniadania w dobrej sprawie i niekończące się uroczyste lunche.(...)Zasady są jasne. Możesz kupić bilet albo zostać zaproszona do czyjegoś stolika, a nawet - jeśli to ty wym...
RozwińWyrażenie uroczystych przeprosin załatwia mnóstwo problemów, jakie cudzoziemiec może napotykać w Japonii. Przepraszamy zatem celnika, gdy nas złapie na granicy z kontrabandą; urzędnika wydziału imigracji - za nieprzedłużenie wizy na czas; przechodnia, którego potrąciliśmy; lekarza za trud wypisywania recepty; kolegę z pracy, zanim zadamy mu jakiekolwiek pytanie; sprzedawcę na u...
RozwińMiłość nie ma nic wspólnego z małżeństwem, a przynajmniej dla kobiet.Chodzi wyłącznie o znalezienie najbardziej korzystnego związku, tak jak w przypadku fuzji dwóch firm, z których każda szuka czegoś w tej drugiej.
Słyszałeś o syndromie starej krowy? (...)Kiedy byk pokryje krowę, nie jest już nią więcej zainteresowany.Nie ma znaczenia czy krowa jest ładna, czy nie.Byka to nie obchodzi. To się nazywa syndromem starej krowy.
Każde trzy miejsca przed przecinkiem w liczbie oznaczającej twój stan konta wydłużają ci kutasa o cal.
Nikt nie może żyć całkowicie tak, jak by chciał. Wszyscy płacimy pewną dozą utraconego czasu i obrzydzenia do siebie za dach nad głową i artykuły spożywcze. To jest nasz układ ze społeczeństwem, które samo w sobie również jest układem...Żeby to ująć po staroświecku: ja rezygnuję z kawałka duszy, ty mi za to dajesz chleb.
Ho pokręcił głową. Zastanawiał się skąd Lamb wiedział, że zmienił swoje dane. A tym bardziej skąd wiedział, gdzie mieszka. Wiedza Lamba o cyfrowym świecie zmieściłaby się w jednym pikselu. Nie było mowy, żeby poznał sekrety Ho w honorowy sposób: używając komputera. A to mu nasuwało straszliwą możliwość, że istnieją inne sposoby dobrania się do czyjegoś życia. I że bycie cyfrowy...
RozwińCatherine nie okazywała zbytniego zainteresowania stanem naszych finansów.Raz próbowała spłacić debet czekiem z tego samego konta, ale generalnie jej jedynym zmartwieniem natury finansowej było to, że kiedy świeci słońce, na ekranie bankomatu nic nie widać.
Ludzie sypiają ze sobą, nic ekscytującego. Zdjąć przed kimś ubrania i położyć się na kimś, pod kimś lub obok kogoś to żaden wyczyn, żadna przygoda. Przygoda następuje później, jeśli zdejmiesz przed kimś skórę i mięśnie i ktoś zobaczy twój słaby punkt, żarzącą się w środku małą lampkę, latareczkę na wysokości splotu słonecznego, kryptonit, weźmie go w palce, ostrożnie, jak perłę...
Rozwiń